• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerzyści przejechali przez Trójmiasto

Magdalena Iskrzycka
5 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Około 6 tys. osób wzięło udział w Wielkim Przejeździe Rowerowym.


Rower to nie tylko środek transportu, zabójca zbędnych kilogramów, czy sposób na miłe spędzanie wolnego czasu. Według uczestników dzisiejszego Wielkiego Przejazdu Rowerowego to również styl życia. Przechodnie obserwujący imprezę z chodników widzieli peleton pełen radości i uśmiechu, może warto dołączyć do grona rowerzystów?



Czy potrzebne są takie akcje?

O godz. 13:50 na teren kampusu Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku przybył tłum rowerzystów z całej metropolii. Niektórzy jechali aż z Wejherowa inni dołączali się po drodze. Duża część ruszyła spod gdańskiego centrum handlowego Madison.

- Nigdy nie widziałem tylu rowerzystów w jednym miejscu - relacjonuje pan Jarek nasz czytelnik. - Policja chwilowo zamknęła całe skrzyżowanie ul. Rajskiej z ul. Heweliusza żeby umożliwić im zebranie się na starcie przejazdu.

Tegorocznej, piętnastej już edycji imprezy, towarzyszyło hasło integracji dróg rowerowych całej metropolii. Rowerzyści chcą bez przeszkód podróżować między miastami i mniejszymi miejscowościami. Zależy im również na tym, aby władze miast przestały myśleć o ścieżkach rowerowych jak o wygodnych, ale niekoniecznych udogodnieniach dla uczestników ruchu. Dlatego zamiast "ścieżki" wolą mówić "drogi rowerowe", przez to podkreślają jak ważne jest stworzenie ciągów komunikacyjnych, które umożliwią dojazd rowerem do pracy, czy sklepu.

Mimo że impreza poruszała kwestie ważne społecznie, uczestnicy nie zrezygnowali z dobrej zabawy. Były riksze z bębniarzami oraz ciekawe kostiumy. Nam spodobał się pirat, Pan Samochodzik oraz dwa bardzo romantyczne, ustrojone różami rowery.

- Kochamy tango, a nasze rowery wyglądają jak z boskiego Buenos - tłumaczy Kris, który przyjechał ze swoją taneczną partnerką Oliwią. - Tam nikt nie jeździ na wymuskanych holenderkach, czy drogich góralach. Ludzie składają sobie rowery z części znalezionych na śmietniku, ale to nie znaczy, że są brzydkie i nudne.

Zabawa nie skończyła się po dojechaniu do celu. Rowerzyści przenieśli się do gdyńskich Kolibek na wspólny piknik.

Wydarzenia

Opinie (433) ponad 10 zablokowanych

  • popieram, ale

    powinno się coraz częściej rozwiązywać problem tolerancji dla wszystkich sportów..zwalczać podziały między rolkarzami i rowerzystami

    • 5 0

  • niech lepiej drogi polataja

    a nie jakies sciezki buduja rowerom

    • 2 3

  • Po zdjęciach widać, że kaski są niestety bardzo mało popularne... (1)

    Jedziesz, musisz mieć kask. Taki przepis powinien obowiązywać. Później trzeba płacić z własnych pieniędzy na leczenie tych co im czerep pękł, bo się zderzyli z babcią na ścieżce rowerowej.

    • 3 9

    • a ja nie chcę żebyś mnie leczył więc odczep się od mojej głowy

      • 1 0

  • Mandaty (3)

    Większość rowerzystów nie zna wcale przepisów drogowych a pozostała reszta ma je głęboko w zanadrzu. Ma być równość na jezdni dla wszystkich użytkowników? A w życiu nie widziałem aby policjant zatrzymał rowerzystę i wlepił mu mandat za np. jeżdżenie po przejściu dla pieszych albo jazdę po jezdni gdy obok jest ścieżka rowerowa albo za wymuszenie pierwszeństwa. Za to z suszarkami to stoją czasem co kilkaset metrów. Więc gdzie ta równość?

    • 6 6

    • policjant to też człowiek w Warszawie strome schody są oznaczone jako droga rowerowa więc dopóki panowie inżynierowie będą traktować rowerzystów jak głupków i obywateli drugiej kategorii ci będą jeździć ulicami i olewać takie ścieżki śmieszki może mnie oświecisz jak mam przez Orłowo przejechać zgodnie z przepisami?Zeskakiwanie co chwila z roweru czy skakanie między ulicą a ścieżką to czysty idiotyzm bezsens lepiej i bezpieczniej jest jechać po ulicy z dość wysoką prędkością 35-40 km/h po ulicach jadą ci którzy jadą za szybko na ścieżki rowerowe które są bardzo niebezpieczne

      • 0 0

    • Kierowcy też nie znają przepisów. Albo znają ale mają je głęboko, głęboko. Zwłaszcza tych dotyczących przejazdu na zielonej strzałce i ustępowania pierwszeństwa na przejściu dla pieszych.

      • 1 0

    • Dokładnie.

      Ostatnio coraz częściej spotykam rowery na Armii Krajowej, tylko czekać aż trafię na nie na obwodnicy.

      • 1 0

  • Jak zwykle stado oburzonych ludzi.. (11)

    ..którym nigdy nic się nie podoba. Przejazd był świetną sprawą. Byłem, jechałem. I z miłą chęcią pojadę jeszcze raz. A że staliście w korkach? Trudno, stójcie. Wstrząsające. Lepiej byście zabrali swoje dzieci na ten przejazd, zamiast fundować im kolejny weekend w Galerii Bałtyckiej i dalej tuczyć swoje małe grubasy w McDonalds. Sam mam samochód, i tak to już niestety jest. Czasami trzeba swoje odstać. Samochody korkują miasto cały rok. Raz w roku zrobią to rowerzyści. I oczywiście, święte oburzenie :) Bo do "markietu" się spóźniłem :)) Czytam też jacy to rowerzyści źli, jak to nie przestrzegają przepisów.. :)) Ludzie, jesteście żałości. A Wy (kierowcy) to niby ich przestrzegacie? :) Ilu z Was jeździ przepisowe 50 w terenie zabudowanym? (że o 90 poza nie wspomnę...) Ilu z Was nie wyprzedza na zakazach, ilu z Was nie przejeżdża linii ciągłej, ilu zatrzymuje się na zielonej strzałce? :))) Ilu nie parkuje na zakazach? :)) Spójrzcie wpierw na siebie. Sami w znacznej większości tych przepisów nie przestrzegacie, więc odkolegujcie się od rowerzystów. Normalnie stał się cud jakiś. Właśnie się doczytałem, jakim to jesteśmy praworządnym narodem. Wszyscy kierowcy przestrzegają przepisów, tylko ci cholerni rowerzyści.... . Bufonada rowerzystów? Drodzy kierowcy, spójrzcie wpierw na siebie.

    • 23 9

    • Z tymi korkami to pragnę zauważyć, iż kierowcy korkują miasto niechcący, a rowerzyści w niedzielę zrobili to z premedytacją. Z czystej złośliwości?
      Można było część trasy przebyć bocznymi ulicami, żeby chociaż autobusy nie miały aż godzinnego opóźnienia!

      • 0 1

    • nudni jesteście z tym świętym oburzeniem na robiących zakupy - choć wiem, że starasz sie być bardzo trendy :P (5)

      naucz się lepiej jeździć na rowerze, żeby nie stwarzać innym zagrożenia.

      • 1 3

      • (3)

        A ty się naucz jeździć samochodem i prosto parkować :) Potem stań przed lustrem i zrób rachunek sumienia :)

        • 3 1

        • (2)

          Nie jeżdżę samochodem, bufonie.

          Ale prędzej wsiądę do samochodu niż na rower, który Wy, aroganccy rowerzyści terroryzujący otoczenie, obrzydziliście mi już zupełnie.

          • 0 5

          • Nie wsiądziesz na rower bo nie umiesz jeździć.

            • 2 0

          • Oo, ciśnienie Panu rośnie :)

            A wyobrażasz sobie sytuację w której można mieć samochód, rower i nawet poruszać się komunikacją miejską? :) Wierz mi, że to jest do pogodzenia. Ale niektórzy nie ogarniają... :) Mało tego ,dziś dowiedziałem się jak to kierowcy wspaniale jeżdżą i przestrzegają przepisów. Dziwne, bo gdy siedzę za kierownicą, to żyję chyba w jakimś innym świecie.

            • 3 0

      • poczytaj sobie swoje poniższe wpisy i zobacz kto tu jest oburzony ....no ale nie dziwię się - na samochód Cię nie stać (nic w tym złego naprawdę :), a na rower za leniwy .. krótko mówiąc leniwy frustrata ... żal mi Cię chłopie

        • 2 0

    • nikt z kierowców nie potrąca pieszych (3)

      a potem sp....ala z miejsca zdarzenia !!!!

      • 1 1

      • NIKT ..... WOW!! to Pan chyba z innego kraju przyjechał!

        • 0 0

      • (1)

        Za to potrąca rowerzystów a potem sp....ala z miejsca zdarzenia !!!!

        • 1 0

        • zdarza się, niestety ale bardzo rzadko

          natomiast np zejść z roweru na przejściu dla pieszych to się zdarza może 5 procentom rowerzystów (optymistyczne założenie)

          • 0 0

  • Jak zrobią spalarnię śmieci w Gdańsku, to rowerzyści po wycieczce rowerowej po Gdańsku będą się dusić (11)

    • 19 66

    • Spalarnia TAK, ale przy rafinerii

      • 1 0

    • Mam pytanie co do ludzi trujących (1)

      Mam DOŚĆ czytania pod każdym możliwym tematem o proteście w sprawie spalarni śmieci. Ludzie czy wy w ogóle wiecie kto wam takie pierdoły opowiada o szkodliwości tej spalarni?? A no powiem wam geniusze deweloperzy na spółkę z pseudo zielonymi, którzy pokończyli studia tak dobrze przygotowujące do wydawania opinii o szkodliwości spalania i kotłów, że mnie boli. Powtarzacie jak dziki tłum za gościem w garniaku bzdury nie z tej ziemi. Poczytajcie co to jest dopalanie, co to są kotły 2 komorowe i pomyślcie troszkę o tym że śmieci są spalane tam w takiej temp że związki trujące nie mają szansy na dostanie się do atmosfery. To co wam tam się wydobywa z tych gór śmieci jest milion razy bardziej szkodliwe niż nowoczesna spalarnia spełniająca najwyższe normy. żaden pan zbyszek nie będzie palił opon ani pudełek jak na działce za czasów PRL

      • 1 1

      • Kolego, to właśnie Ty dajesz się manipulować specjalistom od public relations zaangażowanym przez inwestora tej spalarni

        Albo może sam pracujesz dla inwestora tej spalarni. To, że spalarnia będzie emitowała dioksyny i inne rakotwórcze związki można nawet przeczytać na oficjalnej stronie tego zakładu. Biorąc pod uwagę że będą tu spalane śmieci z całego województwa, a więc oprócz Gdańska z Gdyni, Sopotu, Tczewa, Słupska, Kościerzyny itd będzie tego bardzo wiele. Jeżeli nie mieszkasz w Gdańsku, to nie zabieraj głosu. Problem dotyczy nas - gdańszczan. Rozumiem że niegdańszczanie chętnie by widzieli tę spalarnię w Gdańsku, ale tak nie można.

        • 1 1

    • spiepszaj dziadu!

      • 2 1

    • W Szwecji (2)

      mają najwięcej spalarni śmieci na głowę mieszkańca i należą do europejskiej czołówki rozwiązywania problemu odpadów. Kaloryczność śmieci pomnożona przez ich ilość to by oznaczało (gdyby zachować szwedzkie standardy) rozwiązany deficyt gazu.

      • 11 3

      • Mają spalarnie i dobrze. U nas też niech budują. Ale nie w sypialnianej dzielnicy Gdańsk-Południe. (1)

        To jest ewenement na skalę światową żeby spalarnie budować w dzielnicy mieszkaniowej. Wszędzie na świecie buduje się takie obiekty albo daleko od miasta, a jak w mieście to w dzielnicach przemysłowych. A u nas, gdzie wieją wiatry z zachodu, stawia się taki obiekt po zachodniej stronie miasta, w taki sposób że wszystko z kominów będzie leciało na miasto. Bezsens. To już za komuny lepiej myśleli. Jak budowali rafinerię to po wschodniej stronie miasta.

        • 3 12

        • Technologia

          I tyle. Spalarnie śmieci emitują mniej toksycznych spalin niż "gospodarni" mieszkańcy domków jednorodzinnych wypalający śmieci w swoich piecach.

          • 8 0

    • Spokojnie, urzędnicy z UM Gdańsk nie są przecież durniami

      Nikt by nie zrobił spalarni śmieci w dzielnicy mieszkaniowej

      • 1 2

    • pieprzysz głupoty nieuku! (2)

      Poczytaj trochę o utylizacji odpadów najpierw. Najnowsze spalarnie, spalające wsad w temp. 1800 st spalają nawet dioksyny i mają znikomy wpływ na środowisko, szczególnie w porównaniu do nieszczelnych składowisk, wysypisk i mogielników,których penetracja przez szkodliwe substancje jest znacznie bardziej niebezpieczna niż produkty spalania substancji w spalarni. Ja chętnie bym widziała NOWOCZESNĄ spalarnię w Gdańsku, zamiast rozbudowy tradycyjnych wysypisk.

      • 10 5

      • Proszę też wziąć pod uwagę, że nie będą tu spalane tylko gdańskie śmieci, ale śmieci zwożone z całego województwa

        • 1 2

      • Droga Pani Marto,

        Przede wszystkim spalarnia która powstanie w Gdańsku nie będzie z tych z najwyższej półki i temperatura spalania będzie znacznie niższa. Powinna Pani więcej analizować faktów, a nie przyjmować za pewnik to, co Pani wciskają specjaliści od public relations pracujący przy tej inwestycji. Chociaż nawet oni już otwarcie przyznają że gdańska spalarnia będzie emitować dioksyny i inne rakotwórcze związki. W związku z tym wskazane by było aby spalarnia ta powstała dalej od naszych domów. Albo chociaż po wschodniej stronie miasta, aby wyziewy z komina leciały poza miasto. Szkodliwe związki z odpadów nie giną w spalarni jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki. Już w szkole uczą że nic w przyrodzie nie ginie. Proponuję aby Pani najpierw zainteresowała się tematem, a później pouczała innych.

        • 5 3

  • Dlaczego? (1)

    Rowerzyści są uprzywilejowani kosztem pojazdów mechanicznych?
    Właściciele pojazdów mechanicznych od lat płacą podatki na budowę i remont dróg. Kiedyś w opłacie a teraz w paliwie. Cena paliwa zawiera podatek na drogi. Natomiast rowerzyści tylko utrudniają jazdę, stwarzają zagrożenie i korki. Niech też płacą opłaty na swoje drogi tam niech się wyżywają. Tymczasem wolno im wszystko; wtargnąć niespodziewanie na jezdnię albo slalomem między pojazdami.
    Jak wjeżdżają na szosę to niech się przynajmniej legitymują znajomością przepisów.

    • 8 2

    • dlatego powinni mieć obowiązkowo prawo jazdy

      • 1 1

  • Możecie marudzić i narzekać, co nie zmieni faktu, że rowerzystów z roku na rok jest więcej! A frustratów na szczęście coraz mniej...

    • 1 4

  • ej ludzie do pracy się zabrać a nie pisać po forach, bo PKB w Polsce zaniżacie!!

    • 1 1

  • porównaj sobie skalę i miejsce

    potrąceń w Gdańsku przez kierowców jest powiedzmy kilkadziesiąt w ciągu roku z tego tych z ucieczką z miejsca zdarzenia pewnie mniej niz 5. Natomiast rower potrącił moje dziecko 2 tyg temu na DŁUGIEJ gdzie jest ZAKAZ RUCHU i spieprzył zanim zdążyłem sprawdzić czy dziecku nic się nie stało. Codziennie widzę wpadających na pieszych rowerzystów koło szpitala wojewódzkiego i jakos nie zatrzymują żeby sprawdzić czy cos sie nie stało a o wpadających na przejścia to juz nawet szkoda pisać.

    • 0 0

  • nie! (6)

    Nie zgadzam się z takim stawianiem sprawy jeśli chodzi o modę rowerową. Jeśli będą tak samo jak właściciele pojazdów mechanicznych łożyć na drogi to zgoda. Rowerzyści to dżungla. Nie jeżdżą zgodnie z przepisami, ignorują wszelkie zasady a do dróg uzurpują sobie równe prawo. Nie dołożyli się groszem do ich budowy. Właściciele pojazdów od zawsze płacili podatek drogowy i płacą nadal teraz ulokowanym w paliwie. Zatem dlaczego rowerzyści mogą spowalniać ruch tworząc korki na nie swoich drogach. Niech się złożą i wybudują swoje drogi bo ja nie mam zamiaru płacić podatki na budowę dróg rowerowych nawet jeśli nie jeżdżę rowerem. Niech sobie wybudują i tam szaleją.

    • 8 15

    • drogi dla samochodów są dotowane (2)

      czy np nowa slowackiego jest finansowana z podatku drogowego?

      • 0 0

      • (1)

        tam w planach jest ścieżka rowerowa

        • 0 0

        • droższa od jezdni?

          • 0 0

    • O raju co za kretyn:D (1)

      Wczoraj jechałem rowerem to nie znaczy że na co dzień nie jeżdzę autem i też do tej drogi się dokłada:D

      Widać jakich idiotó mamy w tym kraju:DDD

      Zresztą chłopie przeczytaj sobie dane skąd się biorą fundusze na budowę dróg w 3M ..i w jakim stopniu podatek drogowy płacony w paliwie jest przeznaczany ogólnie na budowę dróg w RP. Gwaranruje że kolega się załamie:DDD

      • 7 1

      • dokładnie

        Każdy ma takie samo prawo. Płace podatek i jak będę miał ścieżkę rowerową to nie będę się pchał na ulice. Tylko żeby to były porządne ścieżki, a nie półmetrowy kawałek chodnika. A jak drogi by mieli budować z tylko z tego co jest w paliwie to by nic nie wybudowali, każdy z nas płaci na drogi.

        Zastanów się zanim kogoś skrytykujesz...

        • 2 1

    • Dokładnie tak

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Osowa - Owczarnia

20 - 27 zł
impreza na orientację

metoda butejki spokojny oddech, spokojny umysł, 28 kwietnia (niedziela), godz. 15:00-18:00

150 zł
warsztaty, spotkanie

Festiwal NERF - Blaster Games

79,99 zł
imprezy i akcje charytatywne, gry, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane