• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rywalizowali w lodowatej wodzie

Rafał Borowski
3 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Zobacz zmagania miłośników pływania w zimnej wodzie

Zawodnicy z kilku krajów świata, siedem dystansów do wyboru i przede wszystkim lodowata woda. W sobotnie przedpołudnie, w Marinie Gdańska przy ul. Szafarnia odbyły się IV Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Morsów. W tegorocznej rywalizacji wzięła udział rekordowa liczba aż 180 uczestników.



Czy próbowałeś już swoich sił jako mors?

Kiedy inni najchętniej w ogóle nie wychodziliby z domu, oni biorą kąpielówki, ręczniki i czepki, aby popływać w lodowatym morzu czy jeziorze. Mowa oczywiście o morsach, czyli miłośnikach pływania zimą na otwartym powietrzu.

W sobotę, w godz. 9:30-12:30, najlepsi z nich mogli spróbować swoich sił w IV Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Morsów. Tegoroczna edycja zawodów odbyła się w przepływającej przez Gdańsk Motławie, na terenie przystani jachtowej przy ul. Szafarnia.

Przy temperaturze w granicach 0 stopni Celsjusza, na linii startu stanęło łącznie aż 180 zawodników. Najmłodszy śmiałek miał 18 lat, a najstarszy 76. Goście z zagranicy pochodzili m. in. z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Austrii, Szwecji, Finlandii, Rosji, a nawet Wietnamu. Choć zdecydowaną większość stanowili mężczyźni, nie zabrakło również sporej reprezentacji płci pięknej.

Formuła zawodów była prosta - startujący w wodzie uczestnicy musieli po prostu jak najszybciej przepłynąć dystans wybranym stylem. Oprócz tego nie wolno im było używać pianek termoizolacyjnych oraz zanurzać głowy poniżej nosa.

- Poprzednie edycje naszych mistrzostw w pływaniu ekstremalnym odbyły się w Chojnicach, Gdyni i Sopocie. W tym roku zawodnicy ścigają się na siedmiu dystansach od 25 do 450 metrów. Co ciekawe, są tacy, którzy startują we wszystkich siedmiu konkurencjach. Aby wyrównać szanse, zawodnicy zostali podzieleni według kategorii wiekowych co pięć lat. Kobiety konkurują na takich samych zasadach jak mężczyźni - wyjaśnia Leszek Makurat, współorganizator zawodów.
Zmagania morsów wywołały niemałą sensację wśród spacerowiczów. Ich zainteresowanie było tak duże, że aż trudno było znaleźć dogodne miejsce do obserwowania zawodów. Na koniec warto wspomnieć o niezwykle oryginalnym pomyśle organizatorów. Otóż za przebieralnie zawodników posłużyły... dwa autobusy ZKM Gdańsk, które zostały zaparkowane tuż przy nabrzeżu Motławy.

Zgodnie z zapowiedzią, oficjalne wyniki zawodów maja zostać opublikowane ok. godz. 17:00.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (37) 10 zablokowanych

  • Super podnosi poziom endorfin

    ;)

    • 9 3

  • (5)

    W tej brudnej wodzie?

    • 45 10

    • (2)

      Woda była przebadana pod kątem czystości.

      • 6 7

      • tak, kątomierzem czystości

        • 3 0

      • Pewnie że była, szkoda tylko że zapewne nie ta. Próbka nie została pobrana przez pracowników firmy Hamilton tylko przez organizatora.

        • 1 0

    • Wbrew pozorom Motława nie jest taka brudna. 20lat temu to był ściek. Teraz jest o niebo lepiej. Mam porównanie bo nurkowałem w niej 20 lat temu i 2lata temu.

      • 5 2

    • To nasz ganges danzig, samo zdrowie

      • 4 1

  • Fajnie,tylko ta woda.......

    • 24 5

  • Gratuluję

    Gratuluję odwagi i pasji :)
    Na zdrowie..
    Jednak ja bym nie zamoczyła nawet ręki w tym brudzie...
    Jedna kąpiel to nic złego.. ale czystość właściwe brak pozostawia wiele do życzenia..

    • 19 6

  • w tym syfie i szlamie? (2)

    to już trzeba mieć zaburzenia myślenia.
    Sam jestem morsem i się kąpie regularnie ale na plaży w Gdyni.
    Do tego syfu i szlamu bym ręki nie włożył.

    Nie potrafię sobie tego pomysłu pływania w motlawie nawet wyobrazić...

    • 32 12

    • Nic dziwnego... (1)

      jesteś z Gdyni :P

      • 3 9

      • w gdyni największa rzeka to Kacza, a ta to dopiero jest syf, a zamoczyć powyżej kolan się tez ciężko

        • 1 3

  • Tak na marginesie (2)

    To w piatek wieczorem dikalem fo motlawy wlasnie na wydokosci hotelu gdansk... enjoy :):):)

    • 6 14

    • truposze pływajo... szlam, syf wszelaki...szczoszki, wymiociny... no super.. kapac się w szmbie... (1)

      • 3 3

      • Pokolenie *** w rurkach..

        Biedacy sobie krzywde zrobia, bo troche brudu dotknie ich wydepilowanej i nakremowanej skóry.

        • 8 5

  • (4)

    nie trzeba być zaraz morsem, wystarczy spacer nad brzegiem morza na boso jesienią i zimą, bardzo skuteczne przeciw przeziębieniom i hartujące mimo wszystko
    nie każdy jest gotowy na hardcore

    • 4 4

    • Oczywiście, że nie każdy... (2)

      ... a to dlatego, że ograniczenia są tylko w głowie. Wierz mi, wiem co mówię. Morsuję od kilku lat, a od roku robię to również wyczynowo, na czas. Startowałem dziś, zdobyłem dwa brązowe medale, choć ambicje były większe, ale przeziębienie je skorygowało. Hardcore? Może. Cieszy, że wybrałaś sposób dla siebie, gratuluję! Niech więcej ludzi robi choć tyle co Ty, i my, dla własnego zdrowia! Reportaż z zawodów dodam za dzień, dwa, na mojej stronie fb: Kocham Gdańsk , zdjęć jest dużo, trzeba je opracować, a ja jutro znów morsuję - w Brzeźnie lub Jelitkowie, rano podejmę decyzję :)

      • 1 0

      • Dbaj o nerki (1)

        Dlaczego będę musiał płacić do nfz-tu za dializy ,które was czekają na starość?

        • 1 2

        • dlaczego będziesz musiał? ktoś ciebie zmusza?

          • 0 0

    • Dla mnie na przyklad..

      ..spacer nad brzegiem morza jest gorszy niz kapiel, bo w stopy mi najzimniej. Jak sie kapie w butach neoprenowych (Decatlon ok. 50zl) to jest juz wszytsko ok. I taka kapiel wcale nie jest straszna.

      • 2 1

  • Fuj,nie bylo innego miejsca na kąpiel?

    • 11 2

  • widac prawdziwych morsów ,a gdzie czapki,rekawiczki ,buty z pianki albo całe pianki

    bo tacy sie teraz za morsów uważają :)
    i niema hartowania się przez same stopy ,możesz sobie co najwyżej stopy zahartować :)

    • 1 3

  • (3)

    Wszystko do pierwszego zapalenia pęcherza.

    • 4 3

    • (1)

      Wszystko do pierwszego pier*olenia glupot.

      • 2 3

      • Idź lekcje odrobić, bo nie dostaniesz podwieczorku.

        • 1 1

    • Woda była badana laboratoryjnie przed Zawodami w Porcie Jachtowym

      Woda w akwenie startów w Porcie Jachtowym Szafarnia badana była laboratoryjnie przed zawodami Morsów 2 razy - w pażdzierniku i 4 dni przed zawodami w listopadzie br.
      przez laboratoria Firmy HAMILTON w Gdańsku.
      Wyniki były bardzo sprzyjające i tak na przykład norma zabrudzenia wody dopuszczająca pływanie w akwenach wynosi 400 jednostek a wynik badania wykazał 65 jednostek. Wyniki badania wody z akwenu Szafarnia były wywieszone w czasie zawodów u Sędziów i na Facebooku.
      .

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nordycka Noc Saunowa

169 - 299 zł
zajęcia rekreacyjne

TRE ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, trening

Warsztat Wyjazdowy: Joga Pięciu Żywiołów z Moniką Żółkoś

1200 zł
joga

Forum

Najczęściej czytane