Zmysłowe ruchy, duża dawka kobiecości i emanowanie seksapilem. Sexy dance, czyli taniec, który wyzwala w kobietach pewność siebie i świadomość własnej atrakcyjności, zdobywa sobie coraz większą popularność. Chcesz poczuć się jak Beyoncé, Rihanna, czy Jennifer Lopez i emanować kobiecością podczas tańca? Może to czas, by spróbować zajęć z sexy dance? Czym charakteryzuje się ten taniec i gdzie można się go nauczyć w Trójmieście?
Taniec, pobudzający zmysły
Swoją popularność sexy dance zdobyło kilka lat temu i już sama nazwa wskazuje, czego można oczekiwać po zajęciach prowadzonych w wielu szkołach tańca. Warto na wstępie zaznaczyć, że nie jest to osobny styl tańca, a w zajęciach tanecznych wykorzystywane są ruchy zaczerpnięte z dostępnych innych stylów tańca, najczęściej z bachaty, salsy, mambo, burleski, tańca brzucha, dancehallu, high heels, a nawet jazzu. Sexy dance można też wykonywać z elementami scenograficznymi, jak: krzesła, wachlarze, czy boa. Kluczem w tworzonych choreografiach są kobiece ruchy i emanowanie seksapilem. Dla wielu uczestników dużym atutem jest fakt, że tańczy się solo, bez interakcji z innymi osobami.
Czytaj też: Aktorka z Gdyni znalazła miłość i nagrała singiel promujący program
- Sexy dance to zajęcia, na których nauczysz się poruszać zmysłowo oraz z gracją, wykorzystując atuty kobiecego ciała oraz swój naturalny seksapil. Na tych spotkaniach szczególna uwaga zostanie poświęcona pracy nóg, rąk i bioder, które wykorzystane w odpowiedni sposób, pomogą podkreślić kobiecą zmysłowość. Zajęcia pomagają w wydobyciu i uświadomieniu tego, iż w każdej kobiecie drzemie niewiarygodna siła - informuje Dance Atelier na swojej stronie.
Zajęcia przeznaczone są w szczególności dla pań, które chcą podbudować swoją kobiecość i poczuć się uwodzicielsko i seksownie na parkiecie. By rozpocząć swoją przygodę z sexy dance, nie trzeba posiadać doświadczenia tanecznego. W większości szkół zajęcia są prowadzone w formie otwartej i można dołączyć do grup w każdym momencie. Klasy prowadzone przez instruktorów najczęściej przyjmują formę fuzji różnych stylów.
- Sexy dance to połączenie ruchów tańców latynoamerykańskich takich jak rumba, cha cha, samba, tańców karaibskich bachata i salsa. Do tego technika high heels. Nacisk kładziemy na ruchy bioder, klatki piersiowej oraz wykończenie ruchu poprzez ręce, które nadają sensu, a każdy gest i mimika twarzy w sexy dance ma mieć znaczenie. Każdy trening to inna choreografia stworzona pod muzykę, często wykorzystuje się elementy na podłodze, a czasami również taniec z krzesłem. Stawiamy na budowanie własnej wartości kobiet, poczucie swojego ciała, świadomość wykonywanych ruchów i nabywanie nowych umiejętności ruchowych. Każda kobieta ma możliwość poczuć się zmysłowo, uwodzicielsko i seksownie. Jest to taniec kierowany do pań, ale zdarzają się mężczyźni na zajęciach. Stawiamy na trening na obcasach ze względu na budowanie sylwetki tancerki i świadomość ułożenia ciała. Celem jest budowanie pewności siebie. Ciało nabiera elastyczności poprzez elementy stretchingu - informuje instruktorka Karolina Bobryk, z Dance Avenue Monika Grzelak.
Randki tak, miłość nie? Czego naprawdę szukają dziś single?
Zajęcia z Sexy Dance prowadzone są w:
Maluma i inne gwiazdy muzyki latino latem w Gdańsku
Dobrą alternatywą mogą być też zajęcia z high heels, czyli tańca na szpilkach, w którym kluczową rolę odgrywają linie ciała, zmysłowość i poprawna technika m.in. chodzenia na szpilkach. Można też rozważyć zajęcia z bachaty, zarówno w wersji solo, jak i w parze. Sensualny taniec socjalny z delikatną dawką erotyzmu powstały na słonecznej Dominikanie może szczególnie przypasować partnerom, którzy szukają zajęć tańca dla dwojga.