• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szlaki Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, część 3

Krzysztof Kochanowicz
9 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Obecna zima, raczej przypomina późną jesień, dlatego też aura sprzyja częstszym wycieczkom rowerowym. Pomimo dość podmokłego gruntu, w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym każdy rowerzysta znajdzie coś dla siebie. Potencjał naszych lasów to niezliczona liczba kombinacji ciekawych tras zarówno dla początkujących jak i wyczynowych rowerzystów. Nasza wycieczka wiodła po trochu znanymi odcinkami tras rowerowych jak i szlakami pieszymi, które również swobodnie pokonać można rowerem. Niektóre jednak odcinki wymagały dobrej techniki jak i kondycji, którą nie wszyscy dysponowali po świętach.... ;)



Podobnie jak pierwsza i druga edycja wypadu, które odbyły się również przy nienajlepszej pogodzie, na piątkowy wypad o dziwo przyjechała całkiem pokaźna grupka, którym jak widać ani wietrzna, ani deszczowa aura w niczym nie przeszkadza. Żeby nikomu nie było zimno, trasa była dość urozmaicona i prowadziła przez liczne wzgórza morenowe rozciągające się wzdłuż naszej aglomeracji. Wycieczka, jak zwykle zahaczyła o wiele ciekawych miejsc Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego pod kątem krajobrazowym, jak również pokazała jego górski charakter, którego i tu na północy Polski nie brakuje!

Tym razem przygodę rozpoczęliśmy od ul. Abrahama, gdzie na rozgrzewkę zrobiliśmy pętlę wokół Doliny Samborowo. Mokre liście, śliskie korzenie, masa błota, szybko dały nam do zrozumienia, że natury nie pokonamy tak szybko jak nam się wydaje. Czym bardziej zagłębialiśmy się w lesie, tym było trudniej, a pokonany podjazd rozpoczynający się od słynnego Grubego Dębu pod Górę Dąbie, tak dał nam do wiwatu, że na szczycie musieliśmy zrobić chwilę przerwy.

W kolejnej części poszliśmy śladem Braci Banach, fundując uczestnikom wypadu trochę przełaju, jednak widząc panujące warunki terenowe staraliśmy się unikać zbyt wąskich leśnych duktów. Pomimo zaplanowanej trasy zielonym szlakiem Skarszewskim, szybko go opuściliśmy udając się w górę Doliny Radości, a następnie Szwedzką Groblą dostaliśmy się na szlak czarny - Wzgórz Szymbarskich. Kręcąc się w okolicach starej oliwskiej skoczni narciarskiej wysiłek sięgnął zenitu co skutkowało pomniejszeniem naszej grupy o 3 osoby. Odłączył się od nas Bartek, a chwilę po nim Piotr z Patrycją. Błota było tyle, że po pokonaniu 1/4 trasy wyglądaliśmy jak po zeszłorocznej jesiennej edycji Harpagana.

Będąc w okolicy Dworu Oliwskiego udaliśmy się zobaczyć słynny "Diabelski Kamień", a po krótkim odpoczynku jeden z kolegów zaproponował byśmy spróbowali pokonać potocznie zwany "podjazd Wadeckiego", który osobiście strasznie mnie wymęczył. Rekompensując jednak wysiłek, ze szczytu rozpościerał się przepiękny widok na dolinę Prochowego Potoku oraz liczne wzgórza okalające Dolinę Radości. Następnie zjechaliśmy do Drogi Marnych Mostów w okolicy Starego Ogrodu Zoologicznego po czym ponownie zaczęliśmy się wspinać pod Wzniesienie Marii żółtym szlakiem. W tym miejscu dobiliśmy do półmetka naszego wypadu, a co po niektórzy byli już tak wymęczeni, jakby pokonali ze 100 km ;) Z wysokości 138 m n.p.m. pięliśmy się jednak wyżej, aż w końcu dotarliśmy do Owczarni.

Tu planowaliśmy zrobić krótki odpoczynek po czym przedostać się w kierunku Sopotu, jednak zabrakło nam siły. Cześć osób odłączyła już na tym etapie i ostatecznie w wycieczkę zakończyliśmy w Oliwie.

Pokonany dystans: 28 km
Czas jazdy: 4 godziny



Podsumowanie:

Trójmiejski Park Krajobrazowy to dobrze przygotowany teren pod kątem rowerowych eskapad, zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych amatorów dwóch kółek. W ostatnim czasie poprawiono oznakowania szlaków, ustawiono liczne drogowskazy z kilometrażem, co sprzyjało w odnalezieniu się w plątaninie leśnych duktów i ścieżek. Trasa była ułożona interwałowo, chociaż nie zabrakło również krótkich, ostrych podjazdów, które tylko nieliczni pokonali nie schodząc z siodełka. W swojej jeździe wykorzystaliśmy przede wszystkim odcinki niebieskiego szlaku rowerowego wiodącego z Gdańska do Lęborka oraz kilka szlaków pieszych jak: Skarszewski (zielony), Wzgórz Szymbarskich (czarny) oraz jeden z najtrudniejszych, zwany niegdyś "koroną Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego", a obecnie Trójmiejski (żółty). Wszystkie z nich w ostatnich latach nasza Grupa zdążyła objechać w całości, ale niebawem dla podniesienia poprzeczki pokonamy je nocą ;)

Pokonane przez nas odcinki szlaków:
1) Szlak rowerowy wiodący przez lasy, z Trójmiasta do Lęborka
2) Pieszy Szlak Skarszewski, wiodący z Sopotu do Skarszew
3) Pieszy Szlak Wzgórz Szymbarskich, wiodący z Sopotu do Sierakowic
5) Pieszy Szlak Trójmiejski, wiodący koroną lasów okalających naszą aglomerację

Wypad prowadzili: Krzysztof Kochanowicz i Tomasz Kmieć [GR3miasto]

Relacja pochodzi ze strony Grupy Rowerowej 3miasto

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych
O naszych inicjatywach, rajdach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową lub wpisując się na listę sympatyków. Jeśli chcesz być na bieżąco informowany co organizujemy, napisz do nas e-mail: gr3miasto@gmail.com


Przeczytaj również artykuł o  "ścieżkach i szlakach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego"

Parametry trasy

  • Region Trójmiasto i okolice
  • Długość trasy 28 km
  • Poziom trudności średni

Znajdź trasę rowerową

Opinie (36) 5 zablokowanych

  • suupeer

    • 8 8

  • A co to byl rajd dziadkow oderwanych od fotela i telewizora, (4)

    na zdjeciach tylko podprowadzaja rowery, lub sprowadzaja, moze sie komus pomylil rower z chodzikiem dla starcow hehe

    • 17 31

    • Co Ty w tym czasie robiłeś, hę ? (2)

      • 15 4

      • Jak to gdzie? Spał jeszcze o tej porze ;) (1)

        ...w końcu dzień święty, wypadałoby święcić ;)

        • 12 4

        • i co się cieszysz, ledwie pedałować umiesz

          • 4 2

    • zorganizuj lepszy

      • 8 5

  • to byl

    super wypad !!

    • 10 5

  • Świetna rozgrzewka !

    choć niektóre podjazdy i podejścia dały nieźle mi w kość. Teraz przynajmniej wiem że kilometr, kilometrowi nie równy. Do domu zajechałem z 48 km na budziku, a ostatnie metry pod wiatr pokonałem z buta. Byłem tak wymeczony, że przed wieczorną imprezą musiałem zrobić sobie 3godz. sjestę ;)

    • 14 5

  • Uwielbiam wycieczki po Trójmiejskim PK (1)

    czy to rowerowe czy piesze i pomimo, że przez wiele lat realizuję te same szlaki, jeszcze mi się one nie znudziły. Na dobrą sprawę zawsze odkrywam cos nowego.
    ps. Kiedy kolejny wypad?

    • 14 2

    • W najblizszy weekend...

      info pojawi się w piatek w godzinach późno popołudniowych.
      PozdRower

      • 1 1

  • Wiecie może co to za 2 nowe szlaki rowerowe w TPK? (10)

    Szlak rowerowy oznakowany kolorem żółtym oraz czarny, oba są w okolicy Sopotu i Leśniczówki Gołębiewo. Bedę wdzięczny za odpowiedź.

    • 7 2

    • Też widziałem te szlaki... (6)

      ...jednak ani na stronie Pomorskiego Oddziału PTTK, ani w Nadleśnictwie Gdańskim nie ma żadnych informacji. Jak zwykle z resztą ;-/ Jak sami sobie ich nie sprawdzimy, zimą poginać bedziemy w sandałach.

      • 6 1

      • (5)

        Prawdopodobnie chodzi wam o nowo powstałe turystyczne szlaki sopockie (zamiast białego tła mają żółte). Na stronie GER-u była na ten temat krótka dyskusja.

        • 0 12

        • Nie chodzi o sopockie szlaki spacerowe! (4)

          czytaj ze zrozumieniem! Sopockie piesze szlaki spacerowe faktycznie oznskowane są podobnie jak inne piesze, tyle że na żółtym tle i te już dawno zjechaliśmy od A do Z. Chodzi nam o typowe szlaki rowerowe, oznakowane na białym tle w kolorze czarnym i żółtym, które wystepują m.in. w okolicach Leśniczówki Gołębiewo i w drodze do Kolibek. Jeszcze raz podkreślę: ROWEROWE!

          • 8 5

          • (1)

            OK! Za szybko przeczytałem i nie dopatrzyłem, że Roman wyraźnie napisał o szlakach rowerowych. W mojej wypowiedzi miałem wyłącznie dobre intencje. Twoja wypowiedź jest niepotrzebnie nieuprzejma.

            • 10 5

            • Ja również nie miałem, przepraszam z mój ton...

              ...nowy sezon rowerowy dopiero przed nami i dobrze by było byśmy pewnymi informacjami i doświadczeniami się dzielili, nie na odwrót!
              PozdRower

              • 7 0

          • Strach się tu odezwać (1)

            • 6 5

            • jeszcze w ryj dostaniesz jak cos niapiszesz nie po lini partii

              • 5 4

    • jest w miare nowa sciezka rowerowa prowadzaca od lesniczowki w Golebiewie do Oliwy, okolice ul. Tatrzanskiej, bardzo przyjemna trasa, polecam

      • 3 3

    • czarny i żółty (1)

      Czarny to chyba Karwiny - Brodwino.
      Żółty widziałem jak z Wielkiej Gwiazdy zjedzie się niebieskim pieszym do Sopockiej, tam spotyka się z czarnym i chyba kończy. Po przekroczeniu jezdni jak pojedzie się prosto, to za zakrętem w lewo jest tablica (o ile pamięć mnie nie zawodzi). Niestety chyba nie mam zdjęcia.

      • 1 0

      • Dzięki...

        W przyszłym tygodniu udajemy się do Zarządu Nadleśnictwa Gdańsk by to wyjaśnić, niebawem też zrobimy jakieś opracowanie co by potencjalni rowerzyści mieli z tego pożytek ;)
        PozdRower

        • 3 0

  • to są szlaki piesze (2)

    proszę nie propagować niszczenia przyrody przez rozwydrzonych rowerzystów. portal trojmiasto.pl popraw sie

    • 12 20

    • Jeśli nie masz pojęcia o możliwościach poruszania się rowerem po szlakach pieszych... (1)

      ...lepiej nie zabieraj głosu, bo tylko sie ośmieszasz! Poczytaj zasady...może będziesz mądrzejszy! W jednym z artykułów redaktor działu rowery przedstawia m.in. jak powinien zachować się rowerzysta pokonując właśnie takie dukty!

      • 8 7

      • Panie Romanie, artykuł o szlakach Trójmiejskiego PK oraz zasadach poruszania się po nich rowerem...

        ...został podlinkowany do obecnego artykułu. Znajduje się pod relacją i nosi tytuł: "o ścieżkach i szlakach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego". Informacje o zasadach poruszania się rowerem po szlakach pieszych zostały zaczerpnięte ze stron PTTK. Poruszanie się rowerem po szlakach pieszych jest ogólnie dozwolone, jednak wśród szlaków pieszych są takie, które wymagają dodatkowych zezwoleń, jak chociażby te przebiegające przez parki narodowe lub tereny górskie.

        Więc zanim wystawimy komuś fałszywe świadectwo, proponuję sięgnąć do wiarygodnych źródeł.

        • 10 4

  • (9)

    Mnie tam coraz bardziej denerwują rowerzyści w lasach. Niby ekologia bo bez silnika. Konie tez są bez silnika a jeździć mogą tylko po wyznaczonych trasach. Tyle się mówi o np. jakiś kładowcach czy innych offrołdach a jakoś nikt nie zauważa, że coraz częściej las po przejechaniu bandy rozwrzeszczanej młodzieżówki jest zasyfiony, rozjechany (no co ja nie dam rady itp) jazdą na azymut wg mojej super super mapy turystycznej w ajfonie a zwierzęta nie mniej wystraszone niż po przejeździe terenówki. A najgorsi to są downhillowcy. Ile ja się napatrzyłem podczas spacerów na usypane jakieś hopki z tak wyryta ściółką na ich trasie, że podobnie wygląda las po ścince. Ale to wszystko legalnie, bo rower jest niby "eko". Czym w swoim przekazie różni się zdjęcie przejazdu przez kałużę błota (nie wiem strumyk, czy co tam jest na zdjęciu) od zdjęć niszczycieli przyrody na kładach co ostatnio pokazywaliście na swoim portalu? Jestem pewien, że gdybym pokazał zdjęcie terenu rozjechanego przez downhillowców bez opisu, większość oglądających puszczałaby niepochlebne komentarze o kładowcach jako domyślnych sprawcach. Rowery jak najbardziej, tak samo jak terenówki, konie czy co kto tam lubi ale na wyznaczonych trasach - i to jak najmniej w lesie. I żaden leśnik mnie tu nie przekona - z reguły ten co propaguje to właśnie to lubi. A jak znajdę leśnika co lubi konie to pewnie będzie zachęcał do przejazdów konnych itp. Las jest dla ludzi - czyli pieszych - nie dla maszyn (rower to maszyna). Na trasy rowerowe z tym a nie po ściółce jeździć.

    • 8 22

    • "Las jest dla ludzi"

      to sio z miasta. Miasto jest dla maszyn - nie budowac chodnikow

      • 5 3

    • A kto mówi o rozjeżdżaniu ściółki leśnej? (1)

      Przeciż poruszali się drogami, ścieżkami i duktami? Nie można porównac ich do freeraidowców, ani downhillowców, gdyż to zupełnie inna grupa rowerzystów. Więc nie wrzucajmy wszystkiego do jednego worka! Bez przesady!

      • 10 4

      • Jakoś inne grupy (Offroad i koniarze) łatwo jest tak wrzucić.

        • 1 1

    • (1)

      Piesi powinni chodzić boso po lesie i na czterech łapach, bez rękawiczek !
      Jak przelezie takie stado z kijami w łapach, to narobią dziurek, jak panienki w szpilkach, a potem mrówki giną w tych otworach

      • 11 5

      • Jarałeś coś?

        • 6 5

    • Tak samo jak z tym drzewem na pierwszym zdjęciu! (3)

      • 1 1

      • Specjalnie je złamali, żeby fotkę zrobić... (2)

        • 4 2

        • (1)

          Takie drzewo złamać, to dla cyklisty pikuś.

          • 15 0

          • Pewnie, podobnie jak wyruszyć na Księżyc ;)

            • 2 1

  • Przede wszystkim to zlikwidować (1)

    Trójmiejski Park Krajobrazowy. Pobudować tam osiedla i drogi. To jest rozwój gospodarczy. Precz z przyrodą !!!

    • 1 9

    • Przemyślałeś to?

      Czy palnąłeś, co Ci slina na język przyniosła, dziecko?

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Osowa - Owczarnia

20 - 27 zł
impreza na orientację

metoda butejki spokojny oddech, spokojny umysł, 28 kwietnia (niedziela), godz. 15:00-18:00

150 zł
warsztaty, spotkanie

Festiwal NERF - Blaster Games

79,99 zł
imprezy i akcje charytatywne, gry, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane