• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejska Liga Biznesu

Tomasz Łunkiewicz
27 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Nie ma już drużyn niepokonanych w Trójmiejskiej Lidze Biznesu. Ostatnimi, którzy musieli przełknąć gorycz porażki, byli futboliści Dryvitu. Obrońcy tytułu mistrzowskiego niespodziewanie ulegli Sprintowi.

To była kolejka Sprintu. W jednej serii gier pokonał lidera i wicelidera, dzięki czemu awansował na drugie miejsce w tabeli.

Konfrontacja lidera z będącym na fali Sprintem była najciekawiej zapowiadajacym się wydarzeniem kolejki. Spotkanie było interesujące, a jego wynik - sporą niespodzianką. Zaczęło się zgodnie z przewidywaniami. Dryvit po trafieniu Wiesława Majdana objął prowadzenie. Utrata bramki wyzwoliła w graczach Sprintu sportową złość. W ostatnich 60 sekundach pierwszej połowy dwukrotnie umieścili piłkę w siatce rywali. W drugiej połowie zarysowała się niewielka przewaga Sprintu, którą udokumentował Rafał Wiszniewski zdobywając trzecią bramkę. Lider odpowiedział trafieniem Roberta Jędrzejaka. Nawet gdy czwartego gola dla Sprintu po kapitalnym uderzeniu z 10 m strzelił Piotr Kot, nikt nie przypuszczał, że dojdzie do pogromu. Prawdziwą rzeź niewiniątek gracze Sprintu urządzili w ciągu trzech ostatnich minut. W tym okresie golkiper Dryvitu aż pięciokrotnie był zmuszony wyjmować piłkę z siatki. Ataki lidera rozbijały się o dobrze grającą obronę Sprintu. Wprawdzie Dryvit zdobył trzecią bramkę, ale było to po końcowej syrenie.

Sprint kontynuował dobrą passę i zwycięsko zakończył mecz z wiceliderem, Gazetą Wyborczą/TLB. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki rywala. Dziennikarze mogli mówić o szczęściu, bo dwukrotnie uratował ich słupek. W drugiej odsłonie zawodnicy Sprintu podregulowali celowniki. Na listę strzelców wpisali się Andrzej Wydrowski i Maciej Choma. Przeciwnicy zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem - Bartosza Dolańskiego. Ostatnia seria gier nie była szczęśliwa dla Gazety. Przed meczem ze Sprintem dziennikarze zmierzyli się ze Stena Line. Do przerwy wszystko układało się po myśli żurnalistów. Po trzech minutach prowadzili 2:0, a pierwszą połowę zakończyli wynikiem 4:1. Skutecznością imponował Bartosz Dolański, zdobywca trzech bramek. Po przerwie gole strzelali tylko marynarze, wśród których spotkanie z trzema trafieniami na koncie zakończył Rafał Jachimski. Słabsza postawa dziennikarzy w tej kolejce kosztowała ich spadek na czwarte miejsce.

Lider podrażniony pierwszą porażką już w pierwszej połowie rozstrzygnął mecz z Young Digital Poland strzelając rywalom cztery bramki. W drugiej odsłonie padła tylko jedna bramka i Dryvit mógł zapisać na konto dziesiątą wygraną.

W rywalizacji drużyn z dołu tabeli Computerland okazał się lepszy od zespołu Ideal Host. Po pierwszej połowie zamykający tabelę Ideal Host mógł mieć jeszcze nadzieję na korzystny wynik przegrywając 2:3. Po przerwie Computerland dołożył jednak dalsze trzy bramki. Ekipa Ideal nadal czeka na pierwsze punkty w rozgrywkach.

Stena Line - Gazeta Wyborcza/TLB 4:4 (1:4), Spront - Dryvit 9:2 (2:1), Ideal Host - Computerland 2:6 (2:3), Young Digital Poland - Dryvit 2:4 (1:4), Elfeko - Elektrociepłownie Wybrzeże 4:4 (2:3), Gazeta Wyborcza/TLB - Sprint 1:2 (0:0).

1. Dryvit 11 30 79-38
2. Sprint 11 26 75-27
3. Elfeko 11 26 66-25
4. Gazeta Wyborcza/TLB 12 26 62-27
5. Elektrociepłownie Wybrzeże 11 22 52-45
6. Stena Line 12 20 92-41
7. Young Digital Poland 11 19 47-32
8. Dziennik Bałtycki 11 16 56-50
9. Intel Technology Poland 11 10 31-47
10. Urząd Marszałkowski 11 9 37-57
11. Computerland 11 6 38-68
12. Wirtualna Polska 11 1 15-116
13. Ideal Host 12 0 33-110
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Opinie

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Harpuś - z mapą na Zbiornik Stary Sobieski!

30 zł
impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane