Sezon rowerowy wcale nie musi kończyć się wraz z nadejściem pierwszych spadków temperatury czy opadów śniegu. Na dwóch kółkach można jeździć przez cały rok, jednak zimą trzeba się do tego solidnie przygotować. Mając już wprawę w jeździe na rowerze po śniegu czy lodzie postanowiliśmy przetrzeć miejskie trasy rowerowe naszej aglomeracji. Niestety większość z nich pomimo obietnic drogowców w ogóle nie jest przystosowana do jazdy na rowerze. Często odgarnięty z chodników śnieg lub pośniegowe zamarznięte błoto zalega właśnie na ścieżkach rowerowych, dlatego też zrezygnowaliśmy z jazdy przez miasto. Ze względu na piękną pogodę udaliśmy się na przetarcie szlaków Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego oraz na plażę, która zmrożona jest do tego stopnia, że na całej jej szerokości swobodnie jechać można po piasku.
2011-01-24 22:42
Szlak skarszewski da się pokonać w jeden dzień pieszo :)
2011-01-21 11:18
Nadchodzi moda na rakiety śnieżne :D
Drogi będą zryte niczym na końskim trakcie :P
2011-01-14 22:13
Podziwiam tych szalencow ktorzy mimo sniegu jezdza rowerami. Sama mam takiego w pracy. Szacunek
2010-12-09 14:20
wracajcie na swoje ścieżki a leśne trasy zostawcie narciarzom i spacerowiczom
2010-12-09 18:14
wiodą tymi samymi nieraz drogami co trasy narciarstwa biegowego czy dla piechurów wiec jeśli gamoniu jeden o tym nie wiesz spocznij przed telewizorkiem!
2010-12-09 21:02
Ale czy to znaczy że Ty na rowerze musisz jechać akurat po tej części na której jest założony ślad narciarski??? Nie możesz jechać obok, skoro to trasa dla wszystkich to każdy powinien robić tak żeby nie szkodzić drugiemu.
2011-01-06 16:29
Czy jazda wspólnym szlakiem pieszo-rowerowym, trórym również prowadzi szlak narciarstwa, jest jednoznaczne z niszczeniem śladu?
2010-12-18 18:29
życie, rower i tak rozjedzie a potem narciacze rozjadą ślady roweru, nie ma reguły więc proszę nie krzyczec
2010-12-29 22:36
2010-12-10 15:32
Mam takie pytanko czy do skarszew można dojechać przez trójmiejskie lasy
2010-12-19 06:28
Jeśli chodzi np o szlak Skarszewski to jest on ciężki o porachunki suchych, zaś zima nie do pokonania w 1 dzień! Ponad 100 km w tak trudnych warunjach, liczne tereny podmokle, to nie lada przeprawa. Osobiście jednak poczekam do wiosny;)
2010-12-12 11:55
solidarnie do przodu po lesie: na nartach, piechotą, rowerem....
ale raczej nie quadami (lepiej: do ch..ry, tylko nie quadami w TPK !)
2010-12-09 10:55
Tylko narzekacie, a można jeździć ulicami które są generalnie odśnieżone.
A nawet jeździ się lepiej niż latem - kierowcy wolniej jeżdżą i jest ich mniej.
Pozdrowienia dla zimowych rowerzystów
2010-12-09 12:01
Ludzie jeżdżą ulisami jak z******i bo kilka płatków śniegu spadło więcej, dziś w korku stałem ponad półtorej godziny i żałowałem, że nie wyciągnąłem roweru. Szkoda tylko że w Polsce nadal jak rower przypięty jest do stojaka wielu dostaje "ciepłe rączki". Właśnie dlatego do pracy staram sie nie jeździć na rowerze.
2010-12-09 17:57
jechał wojska polskiego, za nim sznur samochodów nie mogących go wyprzedzić, a on nagle się na środku przejścia dla pieszych zatrzymał, żeby po nim przejechać na drugą stronę...rowerzysta zimą to morderca i tyle...
2010-12-10 14:14
i nie ma co blokować ruchu...
2010-12-12 11:51
a wy tu smucicie o blokowaniu ruchu przez cyklistów
to może jeszcze napiszecie że piesi też blokują ruch jak się pojawiają na przejściach?
gdyby oni nie "blokowali", to z bocznych ulic często nie wyjechałby żaden samochód
mniej piorunuj, a częściej myśl refleksyjnie - nie tylko o sobie i sobie podonych - to nie boli
2010-12-09 19:13
Wy zwykłe matoły jesteście, jak bezmyślnie niszczycie narciarzom założone ślady.
2010-12-09 20:37
a wystarczy w te ślady wkompować deseczkę z gwoździkami przysypaną piaskiem,
i gamoń jeden z drugim zrozumie w mig gdzie ma nie jeździć
2010-12-11 16:25
po co tyle nerwów?
2010-12-10 05:33
2010-12-10 09:03
taki psikus
2010-12-10 05:35
Tylko musielibyśmy ustalić, czy jako dziedzictwo kultury, czy dobro natury. Proponuję ustawę w tej sprawie.
2010-12-09 21:47
nie jesteście sami. Narciarze na dworzec !!!!!!!!!
2010-12-11 15:09
jeździłam w zeszły weekend po TPK i byłam też na pachołku, ale oprócz zwolenników nordic walking nie spotkałam żadnych cyklistów :-( no dzisiaj to jestem w Toruniu ale za tydzień znowu będę szaleć na śniegu, więc może gdzieś się spotkamy...? Pozdrawiam wszystkich zimowych cyklistów ps. rano jak jadę reja do pracy to jeździ pewnien tajemniczy rowerzysta do Sopotu od strony Gołębiewa, może to któryś z Was? Brawo dla Pana - zazdroszczę :-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy