- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (51 opinii)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 3 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Biegiem i rowerem po lotnisku. I to legalnie (35 opinii)
- 6 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (16 opinii)
Trójmiejski Park Krajobrazowy czy fabryka drewna?
Masowa wycinka drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym odstrasza mieszkańców do spacerów, a także różnorodnych form rekreacji na jego obszarze.
Trójmiejski Park Krajobrazowy to wspaniały zespół przyrodniczy, o jakim mogą tylko pomarzyć mieszkańcy innych dużych skupisk miejskich w Polsce, ale czy tak będzie jeszcze długo? Czy mieszkańcy i turyści nadal będą mogli podziwiać piękno przyrody zielonych płuc trójmiejskiej aglomeracji?
W ostatnim okresie, korzystając ze spowolnienia procesów wegetacyjnych i uśpionej przyrody leśnicy z pełną werwą przystąpili do zmasowanej wycinki drzewostanu. Oczywiście według zapewnień ze strony Zarządu Lasów Państwowych wszystko jest zgodne z zasadami racjonalnej gospodarki zasobami leśnymi. Jak określił to w jednym z ostatnich wywiadów Dariusz Podbereski dziennikarz radiowy, specjalista do spraw edukacji ekologicznej w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, masowa wycinka drzew w naszych lasach jest zgodna z planem urządzania lasu zatwierdzonym przez ministerialnych urzędników. Wynika to również z faktu znacznie starzejącego się drzewostanu, jego wiek jest zbliżony do wieku drzew Puszczy Białowieskiej i wymaga odmłodzenia.
Tylko czy racjonalna i zgodna z zasadami planu urządzania lasu gospodarka powinna wyglądać tak, jak to wygląda obecnie w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym? Czy dbanie o jakość i zdrowie drzewostanu w parku krajobrazowym powinno wyglądać jak dewastacja i rujnowanie środowiska? Czy sama nazwa "park krajobrazowy" nie zobowiązuje do dbałości o estetykę?
W jednym z publikowanych ostatnio artykułów Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych informowała, że "pozorny bałagan" pozwala na rozwój lasu, a gnijące i martwe drzewa są w lesie niezbędne i służą one za nawóz, dzięki któremu urosną nowe i zdrowe drzewa.
Oczywiście, w pełni się zgadzamy z potrzebą jak najbliższej naturze gospodarce lasem w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Fauna i flora zielonych płuc Trójmiasta z pewnością potrzebuje starych, martwych i gnijących szczątków organicznych, jakie pozostają po obumarłych w naturalnym procesie drzewach czy pozostałościach z wycinki drzew. Problem polega na tym, że na szlakach i duktach leśnych nie rosną żadne sosny, buki czy dęby, a raczej mchy, trawy lub inne drobne organizmy runa leśnego. Wobec tego jak wytłumaczyć zalegające pozostałości po wycince na szlakach i to niejednokrotnie oznakowanych jako szlaki PTTK? Stan szlaków Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, jaki objawiła nam wiosenna aura niejednokrotnie niczym nie przypomina, a nawet jest daleki od jakichkolwiek oczekiwań dotyczących Parku Krajobrazowego.
Jak można zauważyć na materiałach filmowych i fotograficznych dołączonych do naszego artykułu, sytuacja panująca na odcinkach biegnących wzdłuż szlaków turystycznych, dość często użytkowanych przez pieszych czy nawet rowerzystów jest wręcz zatrważająca i nie wymaga zbytniego komentarza! Woła wręcz o poważne potraktowanie tematu, zadanie pytania i oczekiwanie konkretnej odpowiedzi - Kto do tego dopuścił? Kto doprowadził do tak daleko posuniętej dewastacji dóbr naturalnych należących do nas wszystkich? Sopocki odcinek, oznakowanego kolorem zielonym, pieszego Szlaku Skarszewskiego w bezpośrednim sąsiedztwie rezerwatu Zajęcze Wzgórze i Małej Gwiazdy, to nie jedyny rejon dotknięty zniszczeniem. Do takich rejonów należą również odcinki oznakowanego kolorem niebieskim pieszego Szlaku Kartuskiego, pomiędzy ul. Słowackiego a Oliwą, Dolina Strzyży, Dolina Bobrów, Droga Niedźwiedzia i Rezerwat Przyrody Wąwóz Huzarów, okolice Klukowskiego Potoku, zgliszcza, jakie pozostały po wycince w Lasach Oliwskich. To tylko nieliczne przykłady "racjonalnej gospodarki zasobami leśnymi", ale czy to, co widać na załączonych przez nas materiałach ma jakikolwiek związek z racjonalnością, że o gospodarce nie wspomnimy?
Cieszy nas fakt powstających inicjatyw społecznych ludzi zainteresowanych i zaangażowanych w ochronę dóbr naturalnych dostarczanych nam przez naturę. Obrazem tego zaangażowania może być z pewnością popularność na profilach społecznościowych takich jak Społeczny sprzeciw przeciw złej gospodarce oraz Chrońmy Trójmiejski Park Krajobrazowy.
Popularność i poparcie dla tych profili może tylko świadczyć o dużej świadomości mieszkańców Trójmiasta, którym bliskie jest poszanowanie dóbr naturalnych, jakie mamy tuż za oknem naszych domostw. W innych dużych aglomeracjach Polski a nawet Europy, ludzie chcący zakosztować natury muszą niejednokrotnie odbywać niemalże podróże. Czy my też tego chcemy?
Efektem obecnego stanu rzeczy jest zmniejszone zainteresowanie organizacją różnego rodzaju aktywności turystycznych związanych z wędrówkami pieszymi czy popularnymi ostatnio marszami nordic walking. Lokalne grupy zrzeszające entuzjastów wędrówek pieszych, wycieczek rowerowych zmieniają kierunek swoich zapatrywań w inne miejsca regionu opuszczając tak atrakcyjne jeszcze do niedawna obszary Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Dotychczas bardzo atrakcyjne szlaki wędrówek zaczynają odstraszać potencjalnych stałych bywalców w obawie przed nabawieniem się kontuzji lub innych przykrych niespodzianek, jakie mogą spotkać turystę w związku z panującym w lesie bałaganem - delikatnie to ujmując. Faktem jest również zdewastowane oznakowanie szlaków turystycznych wynikające z wycinki drzew. To również jeden z elementów działających na niekorzyść turystyki w "zielonych płucach" naszej aglomeracji. Jeżeli postęp prac leśników będzie nadal szedł w tym kierunku, to już niebawem dotychczas piękny i zachwycający swym urokiem las trójmiejski zostanie pozbawiony wszelkich uroków i nie znajdzie amatorów aktywnego spędzania czasu wolnego.
Zdewastowane szlaki, rozjeżdżone przez ciężki sprzęt trakty leśne, z których bardzo chętnie korzystali mieszkańcy Trójmiasta to tylko jeden aspekt całego problemu. Bałagan i zgliszcza, jakie po sobie pozostawiają ekipy leśników prowadzących wycinkę i pseudo gospodarkę to drugi aspekt, ale innym mocno związanym z dwoma poprzednimi problemem jest sama wycinka drzew. Czy planista z ministerialną teką układając założenia gospodarki zasobami leśnymi w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym założył ogołocenie z drzew całych połaci leśnych? Czy tak ma wyglądać racjonalna gospodarka lasem i jego dobrami? Jeżeli w takim tempie, jak to jest w ostatnich miesiącach, leśnicy będą wycinać tak znaczne obszary leśne, to niebawem wszyscy będziemy się wybierać na spacery jedynie do parków miejskich. Czy naprawdę tego chcemy? W głębi serca i duszy liczymy na opamiętanie się włodarzy cudu natury, jakim jest właśnie Trójmiejski Park Krajobrazowy i tym samym chcemy nakłonić do refleksji nad uchronieniem leśnych zasobów naszej aglomeracji od dalszej dewastacji i niechybnej zguby. Jesteśmy przekonani, że jako mieszkańcom Trójmiasta należy nam się stosowne i odpowiedzialne wytłumaczenie obecnego stanu rzeczy. Na obecnym etapie nie wystarczy lakoniczne stwierdzenie, jakim chciano nas zadowolić w przytoczonych powyżej publikacjach określających stanowisko Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Liczymy również na zaangażowanie władz Gdańska, Sopotu i Gdyni w pomoc w opanowaniu tej samowoli i dewastacji, jaka panuje obecnie w "zielonych płucach Trójmiasta".
Panie i Panowie urzędnicy, też z pewnością niejednokrotnie zabieracie swoje rodziny na spacery i wycieczki do naszego ukochanego parku, czy nie razi Was chaos, wszechobecna dewastacja, jakie tam obecnie panują? Czyż nie lepiej jest spacerować w otoczeniu czystej i zadbanej natury? Wierzymy, że zdrowy rozsądek i dbałość o piękno naturalnej przyrody przezwycięży w sercach osób odpowiedzialnych biznesowe pobudki i niebawem znów z przyjemnością i radością będziemy mogli spędzać czas w głuszy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Niech ten artykuł nie będzie kolejnym linkiem do tzw. polubień na Facebooku, a apelem do włodarzy naszego regionu! Apelem, który nie rozpłynie się w natłoku innych pilniejszych spraw! Niech skłoni wszystkich zainteresowanych i zobowiązanych do działania w imię naprawy tego, co już zostało zdewastowane i zniszczone w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.
Autorzy artykułu:
Krzysztof Kochanowicz, Jakub Krzyżak, Brunon Wołosz
Wybierzcie się z nami obejrzeć "wyrąbany Trójmiejski Park Krajobrazowy:
Miejsca
Opinie (286) ponad 10 zablokowanych
-
2014-03-06 13:17
niech wycinają a przy okazji poszerzą spacerową do 2 pASÓW W DANYM KIERUNKU
- 5 6
-
2014-03-06 13:23
co może mały człowiek-
a no widać-ile zdążą lasy ukraść to ich-Państwo tu nic nie może................Veto
- 4 4
-
2014-03-06 13:26
Jest to łatanie dziury budżetowej naszej jaśnie panującej PO
- 8 3
-
2014-03-06 13:27
podać nazwiska Tych do kieszeni których idzie kasa za tą demolke i dewastacje !!! (1)
i będzie wszystko jasne !...
- 11 3
-
2014-03-06 13:38
chcesz nazwiska ?? Kasa idzie do skarbca rzadu !!Chcesz nazwiska?
Tusk mieszka 5 kilometrów dalej myślisz ze nic nie wie ? To była jego decyzja i jego ministrów.
- 2 3
-
2014-03-06 13:33
Jeszcze raz apeluje o solidarność z Przyrodą (3)
Czytam uważnie wszystkie wypowiedzi i jeszcze raz apeluje o mocna wspólna akcje wobec tej ratunkowej bezmyslnosci. Powtarzam, najbardziej efektownym sposobem zatrzymania rabunku i dewastacji TPK jest zablokowanie pracy drwali, ale musi nas być duzo.Musimy być zdecydowani jak rolnicy którzy blokował drogi.Wiem pojawi się Policja; koniecznie trzeba im wyjaśniać o co chodzi.Trzeba również tematem zainteresować koniecznie media, tak aby problem ukazał się w ogólnopolskich mediach, szczególnie w różnych telewizjach bo tylko one mogą pokazać stan dewastacji.Ja nazywam się Mietek Cholewa od 63 lat jestem mieszkańcem Trójmiasta i serce mnie boli ze obecne młode i przyszłe pokolenia stracą to co najcenniejsze, zielone płuca i tereny wypoczynkowe przez imbecylizm rządzących. Premierze mój sasiedzie opamiętania się i przywołać do porządku swych podwładnych ministrów. Mieczysław Cholewa Sopot ul.Lipowa6 m 2
- 12 8
-
2014-03-06 14:33
Może zorganizujemy demonstrację ???
- 1 0
-
2014-03-18 13:32
jakie płuca
przecież od zawsze wiadomo że największym producentem tlenu na ziemi jest morze i ocean. Las produkuje tlen ale też i go zużywa i to dużo więcej niż produkuje a mianowicie na procesy gnilne zachodzące w środowisku leśnym. Las pod względem ochrony naszego zdrowia potrafi pochłaniać szkodliwe substancje ale nie jest głównym dostawcą tlenu.
- 0 0
-
2014-03-18 13:36
las
pochłania szkodliwe substancje ale ten który rośnie, którego posadzili leśnicy a nie ten stary po którym jeździmy rowerami bo takie lasy już obumierają i gniją a nie coś produkują, są starymi piernikami które boją się że ich miejsce zajmie ktoś młody i prężny ze świeżymi pomysłami
- 0 1
-
2014-03-06 13:38
Po co nam te lasy?
Najlepiej było by wyciąć wszystko,zalać betonem.No bo po co nam piękne zielone miejsca.? Leśnicy tak doskonale wiedzą jak gospodarować w przyrodą. Wszyscy są z nich zadowoleni :) .W końcu to specjaliści ale chyba od demolki leśnej
- 13 7
-
2014-03-06 13:40
trzeba zainteresować tym jakąś telewizje, (1)
Bo pewnie znowu jakiś lewus/nierób urzędnik zaniechał swoich obowiązków. A pier@ olone skisłe gęby tylko przed kamerą okazują skruche.
- 9 3
-
2014-03-06 14:01
50 ha lasu do wycięcia pomiędzy Chwaszczynem a Gdańsk Osowa
wiecej chwaszczyno. com osowa. com
- 2 1
-
2014-03-06 13:48
Las sobie bez leśników poradzi
Przez miliony lat las jakoś "nie zarósł", odkąd pojawili się w lasach leśnicy to co chwile słyszę, że las zarośnie jeśli nie udostępni się go leśnikom. Las sobie poradzi tak jak radził sobie zawsze. Bez was.
A czemu wycinają? Odpowiedź jest prosta. Przyszedł rozkaz z góry. Wybraliśmy palantów do obecnego rządu, no i lasy państwowe mają dać 800 mln zł w tym roku. Skąd wezmą? Zarobią sprzedając drewno.- 13 8
-
2014-03-06 13:48
(1)
wprawdzie nie ma tam cennych walorów przyrodniczych, ale proponuję zamienić Park Krajobrazowy w Park Narodowy i już nikt nic nie będzie mógł zrobić
- 7 5
-
2014-03-14 18:01
Trójmiejski Park Narodowy?
Gdyby takowy powstał, to owszem, wycinek nie będzie. Ale nie powstanie bo utrzymanie "narodowych" to zadanie budżetu, a Lasy Państwowe są samodzielne finansowo i w dodatku pozbierają z lasu śmieci porzucone przez spacerowiczów.
- 1 1
-
2014-03-06 13:48
No co, biznes to biznes
drewno ma swoją wartość, drzewa nie.
- 13 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.