- 1 Poligon na stadionie żużlowym (10 opinii)
- 2 Od beczki rumu po zdobywców pucharów (17 opinii)
- 3 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
- 4 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
- 5 Pieszo przez wybrzeże. Grozi amputacja (127 opinii)
- 6 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (62 opinie)
W Sopocie powstanie hala lekkoatletyczna?
15 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat)
W Sopocie powstać może nowa hala lekkoatletyczna. Według wstępnych planów miasta budowa mogłaby ruszyć w 2011 roku. Obiekt stanąłby przy jednej z sopockich podstawówek.
Przypominanie przyniosło skutek, skoro miasto wpisało budowę hali do zaktualizowanego niedawno Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Sopotu. Tam też wstępnie określono koszt budowy hali na 8 mln zł.
Po co w Sopocie kolejna hala? Argumentacja przedstawicieli SKLA jest prosta: baza treningowa klubu jest doskonała, ale tylko w sezonie letnim. Zimą czołowi polscy lekkoatleci muszą trenować w Gdyni, Gdańsku bądź też w... Niemczech.
Właśnie tam, a konkretnie w Leverkusen, trenuje obecnie Rogowska. W Trójmieście nie ma bowiem obiektu, który pozwalałby jej na szlifowanie formy poza sezonem.
Mimo zapisu w WPI, urzędnicy studzą entuzjazm zwolenników budowy hali. - Wciąż nie ma konkretnego projektu. Rozważane są dwie lokalizacje, przy Szkole Podstawowej nr 1 lub przy Szkole Podstawowej nr 8 - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Urzędnicy wiedzą już za to, że hala powinna umożliwiać trenowanie takich dyscyplin lekkoatletycznych, jak skok w dal, skok wzwyż oraz skok o tyczce. To ze względu na ostatnią z tych dyscyplin hala musi spełniać szczególne warunki.
- Na całej długości rozbiegu strop hali nie może być zawieszony niżej niż na wysokości ośmiu metrów, a w miejscu, gdzie wykonywane są same skoki, obiekt musi mieć dziesięć metrów wysokości - opisuje Magdalena Jachim.
Miasto zaznacza, że hala, o ile powstanie, służyć będzie nie tylko zawodowym sportowcom, ale i młodzieży. To właśnie dlatego urzędnicy rozważają umiejscowienie jej przy którejś ze szkół.
Pewnym problemem są jednak rozbieżności dotyczące inwestycji wśród radnych rządzącej Sopotem koalicji PO-Samorządność.
- Budowa hali to bardzo dobry pomysł. Mówi się wiele o budowie stadionów, ale piłkarskich, o lekkoatletyce się zapomina, a to przecież dyscyplina, która, szczególnie właśnie w Sopocie, ma ogromne tradycje - mówi Jarosław Kempa, radny PO.
Nie wszyscy jego koledzy podzielają tę opinię. - Na pewno nie poprę pomysłu budowy tej hali, jeżeli inwestycja nie otrzyma dofinansowania zewnętrznego w wysokości przynajmniej 60 proc. Dużo ostatnio wydaliśmy na inwestycje sportowe, myślę, że czas skupić się na innych rzeczach, choćby na infrastrukturze - twierdzi z kolei Cezary Jakubowski, były wiceprezydent miasta i szef klubu PO w sopockiej Radzie Miasta.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (81) 3 zablokowane
-
2010-01-15 07:09
dobry pomysl...Sopot ma sprzyjajacy klimat dla sportowcow,oczywiscie poza latem,kiedy ulica przejsc nie mozna:)
- 16 8
-
2010-01-15 07:06
Sport
hala dla lekkoatletow.. świetny pomysł, ale może na początek zając sie tym co jest a upada? Co z rugby?? Co ze stadionem na Jana z Kolna?? Sopocki magistrat z pseudoprezydentem na czele ma sport gleboko w d... . Sport w Sopocie umiera..... wszyscy uciekaja albo do gdyni albo do gdanska........
- 33 5
-
2010-01-15 07:03
Jak wiadomo od starożytności gawiedź chce...
...chleba i igrzysk. Znaczy wybory się zbliżają.
- 44 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.