Już we wtorek 6 marca o godz. 19 w auli Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego odbędzie się wyjątkowy wykład Karola Henniga na temat treningu himalaistów. Wykład będzie poświęcony przygotowaniom Kadry Narodowej Himalaistów do Zimowej Narodowej Wyprawy na K2.
2018-03-06 09:26
To totalna głupota!!Ale udowodnił ze mimo ze to mało realne to on w tej wyprawie jest zdeterminowany.a reszta to zachowywali sie jak celebryci i chcieli wejsc w zimie czekali na warunki jak latem! Sami sobie zaprzeczali i medialnie cały czas kłamali .Najpier mieli czekac do 20 marca konca niby zimy a jednak 2 tygodnie przed szybko zrezygnowali!Ta wyprawa od poczatku była skazana na upadek bo to był medialny cyrk a nie wyprawa.
2018-03-06 13:57
jakby zginąl pisaliby ze wariat. Nie idzie sie w pojedynkę na taka górę.... Denis to szaleniec ;) nasi nie ryzykowali i dobrze. Na broad peaku ryzykowali i zgineli...
2018-03-06 17:59
jeden ..uj
2018-03-06 10:11
A jakby wszyscy Polacy złapali się za ręce i utworzyli by łańcuch to najpewniej ktoś by wszedł na tę góre. Pozdrawiam
2018-03-06 18:00
2018-03-06 10:54
dobrze, że ta wyprawa się skończyła, skoro nasi himalaiści mieliby ryzykować życiem. będą kolejne.
2018-03-06 15:50
wydaje mi sie, ze skoro juz wydalismy miliony na to k2 to dolozmy jeszcze i niech juz wejda za rok.. Co prawda, sam bylem na mt.blanc 3 razy za wlasne pieniadze, wiec generalnie nie jestem entuzjasta sponsoringu panstwowego - ale rzady nasze, jakie by nie byly to ugrupowania, wyrzucaja w bloto tyle kasy, ze na jeden z ostatnich sportowych wyczynow mozna cos sypnac..
2018-03-06 19:59
Mój kolega niesporczak mówił mi, że wszedłby na K2 zimą z łapką w nosie.
2018-03-06 21:41
Akcja z mikrofonem to jakaś organizacyjna kpina, 15min wszystko słychać rewelacyjnie później mikrofon pada a kolejny ledwo działa i gość przez godzinę gada nie mając pojęcia, że praktycznie go nie słychać bo aby to było możliwe musiałby trzymać go nie 10cm od głowy tylko 1.... po czym jak już się kapnął to w ogóle go odstawił i bez sprzętu mówił co już było tragiczne... ale oczywiście księżniczki z końca sali głośno potwierdziły że wszystko jest zarąb...cie.
Treść? Dla ludzi, którzy praktycznie nie mieli do czynienia ze wspinaczką wysokogórską podstawy podstaw choć i tak lakoniczne i bardzo ogólnikowo. Miałem wrażenie, że te tłumy przyszły tylko na hasło "pomagaliśmy naszej ekipie z K2"....
Dla ludzi którzy wchodzili na ponad 3-4tyś a takich było wiele? Nie wiem po co oni przyszli bo jeśli na tak ogólnikowy wykład to marnie widzę ich przyszłość w górach...
I szczerze powiem, zastanawiałem się czy nie brać udziału w ich płatnych kursach/wykładach ale po dzisiejszym to wole to samo w necie znaleźć.
2018-03-07 13:06
Gość klepał banały na poziomie gimnazjum. Np żeby iść w góry to trzeba być zdrowym - no szok!
Inna sprawa że pytania z sali o to ile kosztuje samodzielna wyprawa "tak ze wszystkim" też nie podnosiły poziomu.
Przykład amerykańskiego PR,- czyli dużo mówić żeby nic nie powiedzieć a ewentualnie skroić frajerów którzy nie potrafią znaleźć tej wiedzy w necie na płatnych wykładach i kursach. Sprawa nagłośnienia to żenada. Jak ta wyprawa na K2 miała się udać jeżeli trenerzy nie potrafili nawet działającego mikrofonu sobie załatwić?
2018-03-08 08:21
Na szczęście najwięcej zależało od tych co byli na wyprawie od powodzenia (patrząc na czynnik ludzki:) )
Co do pytań to też się z Tobą zgodzę. Obawiam się jednak, że na pytanie o "przykładowe jednostki treningowe w tygodniowym planie treningowym" to byśmy też dostali odpowiedź "to zależy od wielu czynników, ale jeździj na rowerze, pływaj i biegaj" :)
No nic pozostaje zgłębić temat samemu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy