• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Weekend niesamowitych podróży

Michał Sielski
23 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (67)
Ubiegłoroczne Kolosy w Gdyni przyciągnęły tłumy widzów. Ubiegłoroczne Kolosy w Gdyni przyciągnęły tłumy widzów.

Podróżować można wszędzie, wszystkim i na wszystkim. Prelengenci 25. Ogólnopolskiego Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów Kolosy 2023 opowiedzą o swoich niesamowitych wyprawach także w miejsca, o których mało kto słyszał. A także o takich, jakich wcale nie chcieliby już odbyć. Święto podróżników potrwa od piątku do niedzieli w gdyńskiej Polsat Plus Arena.





Czy lubisz podróżować?

Kolosy od lat przyciągają do gdyńskiej hali tłumy chętnych, którzy chcą słuchać relacji z niesamowitych wypraw. Ekscytujących, zaskakujących, zapierających dech w piersiach. Bywają takie, po których widzowie przecierają oczy ze zdumienia, ale też takie, po których niejeden wzdycha, że przecież też by dał radę...

"Dziś bym w taki rejs nie popłynął"



Nie każdą wyprawę warto jednak powtórzyć.

- W latach 70. nie mieliśmy radia, nie mieliśmy logu, nie mieliśmy tratwy pneumatycznej, nie mieliśmy nawet UKF-ki, żeby odebrać informacje o pogodzie. Mieliśmy jedynie codziennie nakręcany ręcznie chronometr. Jak się w końcu przypłynęło do portu, to radość ze szczęśliwego ocalenia była ogromna. Gdy opowiadam młodym żeglarzom, to mi zazdroszczą, mówią że to była przygoda. No była, ale my w tamtych czasach naprawdę marzyliśmy o tym, by mieć GPS i po prostu wiedzieć gdzie na morzu na tym drewnianym Opalu jesteśmy. Dziś, wiedząc nieco więcej o żeglarstwie, bym w taki rejs na pewno nie popłynął, ale młodość ma swoje prawa - wspomina z uśmiechem Jerzy Jaszczuk, dziś kapitan Generała Zaruskiego.
Świat za daleko? Zobacz atrakcje turystyczne Trójmiasta

Na piechotę, na nartach, rowerem, kajakiem, hulajnogą



W tym roku po raz kolejny przekonamy się, że niezapomniane podróże można odbyć niezależnie od środka transportu. Dominik Szmajda opowie o kolejnej kajakowej wyprawie do "jądra ciemności", tym razem w Kamerunie, Krzysztof Story streści rajd po kilku krajach w poszukiwaniu tygrysów, a Marcin Korzonek pokaże co zobaczył podczas podróży rowerem przez Jordanię. Pan Hulajnoga, czyli Paweł Kalinowski, przekonywać będzie natomiast, że jak podróżować, to tylko na hulajnodze.

Nie zabraknie też relacji ze zjazdów z ośmiotysięczników. Dokonał tego m.in. Bartosz Ziemski, który wszedł bez z tlenu na Broad Peak i Gaszerbrum II i z obu szczytów zjechał na nartach.



Kolosy 2023: w trzy miesiące na siedem ośmiotysięczników



Ważną część Kolosów stanowić też będą opowieści żeglarskie oraz górskie. Monika Witkowska opowie jak stała się drugą po Wandzie Rutkiewicz Polką na K2, a Dorota Rasińska-Samoćko zrelacjonuje nie tylko wejście na ten szczyt, ale też zdradzi jak wejść na siedem ośmiotysięczników w trzy miesiące.

O tym, że nie tylko o wyczyny w podróżowaniu chodzi, opowie natomiast Jerzy Leo, podróżnik z Gdyni, który zaliczył trawers Pirenejów w nieco ponad dwa miesiące.

- Jest siedem zasad, które każdemu podróżnikowi w górach powinny być znane. To idea turystyki, w której nie zostawiamy po sobie śladu, mamy jak najmniej oddziaływać na środowisko i pozostawiać je w takim stanie, w jakim je zastaliśmy - mówi Jerzy Leo i zaprasza na Kolosy 2023.
10:18 25 MARCA 23

Kolosy online (4 opinie)

Link do transmisji z Kolosów - tylko dziś jest online.
https://www.youtube.com/watch?v=GjfIstLlT9A&list=TLGGlJtzJyZGVDoyNTAzMjAyMw
Link do transmisji z Kolosów - tylko dziś jest online.
https://www.youtube.com/watch?v=GjfIstLlT9A&list=TLGGlJtzJyZGVDoyNTAzMjAyMw

Wydarzenia

25. Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów - Kolosy (11 opinii)

(11 opinii)
spotkanie, zlot, pokaz

Miejsca

Opinie (67) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • A niech każdy robi co chce (3)

    Szkoda tylko, że oni nigdy nie robią tego za własną kasę, tak jak często celebryci wyciągają ręcę po kasę na leczenie a na nowe fury to kase mają

    • 7 10

    • Jakby mieli odkładać kasę na wiele z tych wypraw to pewnie stać by ich było na realizacje pod koniec życia, więc warto im pomóc.

      • 0 1

    • ale przecież sponsor z własnej woli wykłada pieniądze...

      Nikomu krzywda się nie dzieje. Inna sprawa, że zdobycie sponsora nie jest łatwe i w większości przypadków szary człowiek odbije się od ściany... Mi tylko raz udało się w takiej wyprawie sponsorowanej uczestniczyć, choć kwota 'pomocy' to był ułamek kosztów wyprawy którą ostatecznie i tak w 90% pokrywali uczestnicy. I tak się jednak cieszę, że te kilkaset złotych można było przeznaczyć na inne cele już na miejscu...

      • 5 1

    • a za czyją kasę niby?

      nie każdy podróżnik ma sponsora lub żyje z reklam.

      • 5 0

  • Ja się wcale nie chwalę... ;) (14)

    Ciekawe, jak można zostać uczestnikiem kolosów, bo w zeszłym roku z kolegą przejechaliśmy rowerami przez Skandynawię 1600 km bez sponsorów ;)

    • 42 3

    • To prawda (2)

      Od 15 lat miałem wiele podróży, które mogły się "dostać" na Kolosy, a jednak nigdy nie miałem takiej szansy. Nie wiem, kto tam wybiera prelegentów, ale uczestniczę w Kolosach również od dobrych 10-15 lat i wielokrotnie widziałem tych samych ludzi, tylko wchodzili na inną górkę albo do innej jaskini.

      • 23 1

      • Zgłosiłeś się chociaż raz?

        • 1 0

      • zazwyczaj tak jest, że jak ktoś się czymś zajmuje i jest w tym dobry, to go zapraszają na różne prezentacje

        powodzenia w dostaniu się z własną prezentacją!

        • 6 1

    • 1600 kilometrów?

      10 może 14 dni wycieczki? Czy to wyczyn? Ważne żeby tobie się podobało.

      • 0 0

    • A tak sobie (4)

      A mi w zeszlym roku, w kilka miesiecy, udalo sie przejechac 3600km na rowerze solo przez kilka państw Europy (+Islandia) po to by sie odstresować. Bez sponsorów czy relacji w internecie. Tez mam opowiadac na kolosach?

      • 17 0

      • W sumie chętnie bym posłuchała i szkoda, ze nie masz żadnych relacji lubię takie historie i często śledzę poczynania takich ludzi, wiesz to inspirujące jak ktoś zmaga się z rożnymi rzeczami

        • 1 0

      • Na to pytanie sam sobie odpowiedz

        Jeśli to sprawi Ci przyjemności i czujesz, że masz coś ciekawego do przekazania i inni potencjalni podróżnicy na tym zyskają to próbuj.

        • 5 0

      • To już zależy od ciebie.

        Chcesz czy nie chcesz opowiadać o swoich przygodach. Przecież w podróżach wyczyn nie jest najważniejszy.

        • 6 0

      • Na Islandii byłeś latem na rowerze?

        • 0 0

    • Na Kolosach będzie Agnieszka Zebra Dziadek, która przeszła na pieszo cała Norwegię :) prawie 3 tys km .

      • 6 1

    • I to pewnie byłaby fajna relacja z wyprawy, ale te 10-15 lat temu...

      Wtedy na kolosach część wypraw to były takie historie 'normalnych' ludzi, którzy na własną rękę chcieli zrobić coś ciekawego i zrobili sobie wyprawę. Bez sponsorow, bez rozgłosu, bez silenia się na oryginalność (np. pływanie kajakiej Wisłą pod prąd itp). Do tej pory mam w pamięci relację z wyprawy 2 kolesi, którzy postanowili pojechać na motocyklu pod Elbrus i zdobyć szczyt. Ostatecznie tam nie weszli (nie jestem pewien czy w ogóle dojechali) ale przygód zaliczyli mnóstwo, mieli świetne zdjęcia i całość w bardzo przystępny sposób przekazali. I to była inspirująca relacja - bo przy odrobinie chęci każdy może wyprawę na taką skalę zorganizować (np. spakować namiot do auta i pojechać sobie na 2 tygodnie do Rumunii).
      Obecne kolosy z mojej perspektywy to już kółko wzajemnej adoracji, z wyprawami i relacjami które zaczynają i kończą się podziękowaniami dla długiej listy sponsorów. Fajnie, że takie wyprawy też mają miejsce, ale zdecydowanie wolę posłuchać o 'wyczynach', które są również w zasięgu normalnego zjadacze chleba w ramach 2 tygodniowego urlopu :)
      Przez długi czas w Gdańsku, w każdy czwartek w Południku 18 były relacje podróżnicze w tym stylu prowadzone. Niestety lokal od paru lat już nie istnieje....

      • 11 0

    • wystarczy śledzić terminy zgłoszeń

      • 3 1

    • Szacunek dla Was

      Sporo uczestników Kolosów podróżuje za własną kasę.
      A co do uczestnictwa to przede wszystkim trzeba się zgłosić i czekaćna decyzję organizatorów.

      • 8 2

    • Ej, super!

      • 11 0

  • Alpinistów mamy juz dawno dość ,ale ten na hulajnodze to ciekawe Znając wielką nienawiść do hulajnóg w trójmieście zagranica

    było mu łatwiej. Rowerowe i piesze tez niezłe czy

    • 0 0

  • motokros na kolibkach to bylo cos (1)

    czlek sie siadnął na górce i obczajał jak skakają - to było super ..a dzis co jest super ? tv za fajsruk ?

    • 1 1

    • Cegielska zlikwidowała tę imprezę, bo chciała tam osiedle budować.

      • 1 0

  • Dlaczego ten artykuł jest umiesczony w dziale fakty i opinie? Chyba w pasjach i emocjach powinien być umieszczony. Ale co ja tam wiem.

    • 1 0

  • Nie idę i nigdy nie interesowały mnie podróże innych. Najważniejsze jest to co ja doświadczam i gdzie podróżuję. (4)

    Kompletnie nie pojmuję ludzi. Zwłaszcza kobiet jak można się podniecać podróżami innych. I wyścigować się tak jak to robią współczesne julki lub ryczące 40 byłam już w 60 krajach i lista stale rośnie. Jakby was ktoś trzymał w klatce całe życie.
    Dla mnie podróże to tylko na sportowo z kitem. Uprawiam kitesurfing i latam w miejsca gdzie mogę popływać.
    Śmieszą mnie laski typu globtroter z aparatem w ręku jak Chiński turysta i fotki na Insta.
    Generalnie niestety świat kitesurfingu opanowały lale które całe życie spędzają na insta i chwalą się jak zarąbiście pływają. Oczywiście w strojach z d**ą na wierzchu. Takie ciągle szukanie atencji i poklasku. Przykre to jest. Jest to widoczne na wszystkich wyjazdach zagranicznych i naszym półwyspie w okresie wakacyjnym.

    • 6 7

    • Hahah, nie no skoro tak to nie ma tematu, mozna zwijac kolosy bo ten random z internetu tego nie rozumie. iks de.

      • 1 1

    • Tu chodzi o inspirację...

      Poza tym nie każdego stać na podróże. i nie mówię tylko o pieniądzach ale też czasie i obowiązkach. Ja nie mogę wziąć miesiąc wolnego. nie mogę zostawić nikomu małych dzieci, a podróżowanie z dziećmi w daleką podróż uważam za nierozważne. Jak ktoś ma czas, a jeszcze lepiej do tego pieniądze to proszę bardzo. Mi wystarczy jak posłucham o podróżach - bo jest ciekawa atmosfera.
      Jak nie czaisz to nie idź, i lepiej nie komentuj też, bo po co siejesz ferment? Byłeś kiedyś tam?
      Jedyny minus tych kolosów to kolejki. Czekam na transmisję online.

      • 3 1

    • Nie musisz pojmować

      Każdy podróżuje jak chce. Jeden na sportowo, inny gromadzi setki fotek i ma z tego przyjemność, a jeszcze inny pojedzie, pokontempluje i wróci z magnesem na lodówkę tylko. Ja tam chętnie słucham relacji innych, o ile kierunek i forma wyjazdu pokrywa się z moimi preferencjami - po to, aby dowiedzieć się co ciekawego można tam zobaczyć, odkryć coś nowego i ewentualnie lepiej się przygotować.

      • 5 0

    • Radek przestań narzekać

      • 2 2

  • (1)

    Ciekawe ile z tych osób podróżuje, aby uciec. Uciec od rzeczywistości, obowiązków, rodziny, pracy, zobowiązań, odpowiedzialności, problemów. Już nasz święty Jan Paweł II mówił o tym, że "każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować". Proszę zwrócić uwagę na fakt, że często takie podróżowanie wiąże się dodatkowo z fascynacją wschodnimi systemami "rozwoju" duchowości, co jest szczególnie niebezpieczne dla ochrzczonych osób. Bo jak mówi pierwsze przykazanie, nie będziesz miał cudzych bogów przede mną. Reasumując, jeżeli podróżować, to tylko na urlopie, z Bogiem w sercu i różańcem w kieszeni.

    • 4 8

    • XXI wiek a ludzie na kolanach opowiadają księdzu jak byli niegrzeczni...

      Facetowi w sukience konkretnie...
      Co Ty pitolisz?

      • 4 2

  • Kiedyś była transmisja online...

    To była świetna alternatywa dla tych, co nie marzy im się stanie 1h w kolejce...

    • 4 0

  • nie będzie pani (1)

    Martyny Wojciechowskiej którą ekipa tv wozi po całym świecie aby powiedziała cos do mikrofonu ?

    • 2 3

    • oglądaj więcej tvpis to niedługo mózg ci zaniknie

      • 1 3

  • Też chciałbym zamiast pracować, utrzymywać rodzinę (9)

    jeździć sobie po świecie

    • 32 27

    • Rodzina obowiązkowa nie jest - każdy w życiu miał wybór.

      • 0 2

    • Te rzeczy są nie do pogodzenia (1)

      Albo nie masz rodziny albo w imię pasji zrzucasz cały obowiązek na małżonka/ke

      • 12 9

      • Bez przesady

        Dzieci tylko przez ok. 10-15 lat wymagają zaangażowania.
        Jak zrobiłeś mając 20 lat, to masz 35 lat, w końcu jakoś zarabiasz i możesz podróżować. Życie jest długie.
        Poza tym wiele z tych podróży nie jest nieprawdopodobnie długich, mam na myśli 2-3 tygodnie.
        Można sobie wyobrazić, jeśli to Twoja największa pasja i jedyny taki wyjazd na kilka lat, to jedna ze stron małżeństwa z pomocą rodziców zajmie się dziećmi, a Ty weźmiesz wolne i wyjedziesz.

        • 3 7

    • nie musi być zamiast, można wspólnie podróżować (1)

      • 24 7

      • Z drewnem do lasu...

        • 5 1

    • O to, że Twoje życie nie wygląda tak jakbyś tego chciał, możesz mieć pretensje tylko do siebie.

      • 4 1

    • Trzeba było zostać samemu

      • 7 6

    • było nie zakładać rodziny

      • 21 16

    • A jaki problem?

      • 9 16

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Harpuś - z mapą na Zbiornik Stary Sobieski!

30 zł
impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane