- 1 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (17 opinii)
- 2 Dużo propozycji dla aktywnych w weekend (4 opinie)
- 3 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
- 4 Poligon na stadionie żużlowym (10 opinii)
- 5 Pieszo przez wybrzeże. Grozi amputacja (127 opinii)
- 6 Od beczki rumu po zdobywców pucharów (17 opinii)
Zniszczony balon na Zaspie. Co dalej z boiskami i tysiącami grających?
Zobacz, jak wygląda zniszczony balon na boisku na Meissnera
Zerwany balon kompleksu piłkarskiego przy ul. Meissnera w Gdańsku to jeden ze skutków weekendowej wichury. W ciągu tygodnia korzystały z niego tysiące ludzi, którzy aktualnie czekają na powrót do gry. - Jeden z pomysłów zakłada usunięcie balonu i korzystanie z boisk pod gołym niebem. Oprócz tego, że został uszkodzony, to cała infrastruktura jest ok. Pozostaje kwestia naprawienia go albo zakupu nowego - mówi nam Jan Liman z akademii piłkarskiej My Football School, czyli operatora obiektu.
Zerwało plandekę z nowej inwestycji w Gdyni (8 opinii)
To jedyny taki obiekt w Trójmieście. Można z niego korzystać przez cały rok. Na co dzień trenuje tu wiele akademii piłkarskich, w tym również Lechii Gdańsk.
- Od poniedziałku do piątku balon jest obłożony właściwie cały czas w godz. 17-21/22. Tylko w ciągu trzech godzin trenuje tu około 150 dzieciaków z naszej akademii. A przecież nie tylko my z niego korzystamy. Możemy uznać, że w ciągu tygodnia przewijają się tu tysiące osób - mówi nam trener Jan Liman z akademii piłkarskiej My Football School, czyli operatora obiektu.
Orliki i boiska do gry w piłkę nożną w Trójmieście
Pozostaje pytanie co dalej? Pierwsze decyzje mają zapaść w poniedziałek, 31 stycznia.
- Obiekt był ubezpieczony, więc sytuacja została zgłoszona do ubezpieczyciela. Czekamy na wizytę rzeczoznawcy i dopiero wtedy będziemy mogli planować, co dalej z tym robić. Jeden z pomysłów zakłada usunięcie balonu i korzystanie z boisk pod gołym niebem. Oprócz tego, że został uszkodzony, to cała infrastruktura jest ok. Pozostaje kwestia naprawienia go albo zakupu nowego. Zrobimy wszystko, żeby jak najszybciej doprowadzić go do użytku - wyjaśnia trener Liman.
Do czasu odbudowy hali na Meissnera młodzi sportowcy będą grali na innych obiektach, m.in. w hali przy ul. Lecha Kaczyńskiego na Przymorzu.
Ratują halę tenisową. Potrzeba 70 tys. zł
Miejsca
Opinie (49) 5 zablokowanych
-
2022-01-31 15:12
Nadmuchać
tffffff...
- 2 1
-
2022-01-31 09:27
Balon jest prywatny i ci co zniego korzystali to tez prywata wiec to ich problem! (3)
Balon mozna było zabezpieczyc ale szkoda im było kasy.!Mozna było tez Ubezpieczyc ale szkoda im kasy było!
A w balona to chca teraz mieszkanców robic by oplacali prywatny biznes- 14 28
-
2022-01-31 10:19
Czy ty umiesz czytać? Napisali wyraźnie, że balon jest ubezpieczony. Ale jak się czyta nagłówek a potem wystawia opinię to mamy takie komentarze.
- 13 1
-
2022-01-31 10:06
czytałeś w ogóle? (1)
przecież piszą, że jest ubezpieczony
- 13 2
-
2022-01-31 10:16
Nie czytam bzdur
- 3 12
-
2022-01-31 10:15
Lipny montaż, tutaj nie ma huraganów albo tajfunów. Obciążyć wykonawcę podać jego dane do wiadomości publicznej!
- 1 8
-
2022-01-31 06:53
(4)
Ja miałem podobnie z jednym przedmiotem, teraz jestem comiesięcznym płatnikiem
dla ligi los alimentos!- 19 6
-
2022-01-31 07:20
(3)
Bidulek, nigdy o prezerwatywach nie słyszał.
- 1 7
-
2022-01-31 07:49
(2)
Dowcip o pękaniu balonu zbyt wysublimowany?
- 9 1
-
2022-01-31 09:53
Tak wysublimowany jak tyskie jest piwem
- 1 0
-
2022-01-31 08:46
Dla niektórych tak:)
- 8 0
-
2022-01-31 09:10
Opinia wyróżniona
Trzeba było zabezpieczyć go przed wichurą.
Spuścić powietrze i tyle.
A nie teraz płakać, że zniszczony...- 43 22
-
2022-01-31 08:40
Opinia wyróżniona
Żeby nie było tak jak z kortami tenisowymi w Gdyni - Witominie. To był ich początek końca.
- 9 1
-
2022-01-31 08:02
Nie balon jest skutkiem wichury, tylko jego zniszczenie
Ech, ta logika wypowiedzi.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.