- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (33 opinie)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (58 opinii)
- 3 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 4 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (91 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (97 opinii)
Kamiński oraz wyprawa 3 Biegun w Gdańsku
Trójmiejski polarnik Marek Kamiński 17 marca rozpoczął wędrówkę śladami św. Jakuba z Kaliningradu w stronę Santiago de Compostela. W sobotę dotarł do Gdańska, miasta, w którym się urodził. W nim otrzyma od Muzeum Archeologicznego kopie tradycyjnych plakietek, które nosili średniowieczni pielgrzymi. Polarnik zabierze je ze sobą do Hiszpanii.
KAMIŃSKI ŁĄCZY "BIEGUN ROZUMU" Z "BIEGUNEM WIARY"
Celem niezwykłej wyprawy jest zbiórka środków na organizację Europejskich Obozów Zdobywców Biegunów, a przez nie pomoc dzieciom chorym i będącym w trudnej sytuacji życiowej.
Wędrówka zaczęła się w Kaliningradzie, a zakończy po około 100 dniach i ponad 4000 kilometrów w Santiago de Compostela. W trakcie marszu Kamiński spotyka się z różnymi ludźmi i rozmawia o tym, co w dzisiejszej, pogrążonej w duchowym kryzysie, Europie, jest najważniejsze. Poznanych ludzi pyta o to, jakie znaczenie współcześnie mają takie pojęcia jak: prawda, dobro, szczerość, uczciwość, duchowość, miłość, szacunek, czy uważność.
Kamiński ma już za sobą początek wędrówki. Podczas kilkudniowego marszu przeszedł ponad 150 kilometrów. Drogę rozpoczął od grobu Immanuela Kanta. Spora grupa mieszkańców Kaliningradu przyszła w to miejsce, by okazać mu swoje wsparcie. Z kolei na granicy rosyjsko-polskiej polarnik został przywitany przez rodaków.
W trakcie wędrówki odwiedził m.in. Zakład Karny w Braniewie
- To było dziwne uczucie, wejść do więzienia jako wolny człowiek, który za chwilę wyruszy dalej w drogę. Moja wędrówka oznacza wolność. Mam nadzieję, że więźniowie w Braniewie również zaczną szukać swojej drogi do wolności. Na ten moment statystyki w Polsce są niepokojące: ponad połowa osadzonych po odsiedzeniu kary znów wraca do więzienia. Dlatego trzeba pokazywać podopiecznym zakładów karnych alternatywną drogę - mówi Kamiński.
Do Gdańska dotarł w sobotę, w godzinach popołudniowych. Noc spędził w klasztorze w Śródmieściu, a w niedzielę, o godz. 9 odwiedzi Piwnicę Romańską Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. W tym historycznym miejscu Kamiński otrzyma specjalny podarunek od dyrektor muzeum, Ewy Trawickiej. Przekaże ona kopie plakietek pielgrzymich.
W średniowieczu plakietki te naszywano w widocznym miejscu na ubranie - najczęściej kapelusz, kołnierz kaptura lub torbę podróżną. Dzięki temu, już z daleka można było odróżnić pielgrzymów idących szlakiem Camino de Santiago od zwykłych podróżnych.
- Bardzo nas cieszy zaangażowanie w projekt wielu osób prywatnych, ale też instytucji takich jak muzeum. Ten projekt ma wiele równorzędnych płaszczyzn, w tym, bardzo istotną, związaną z głęboką tradycją i historią Europy - mówi Anna Mikians z Fundacji Marka Kamińskiego, koordynator projektu 3 Biegun.
Kolekcja gdańskich znaków pielgrzymich jest jedną z największych w Europie. W trakcie badań archeologicznych prowadzonych przez Muzeum Archeologiczne w Gdańsku w obrębie historycznej części miasta odkryto przeszło 1200 zabytków, które wiązać można z kulturą pielgrzymkową. Zabytki pochodzą z nawarstwień użytkowych i niwelacyjnych datowanych przeważnie na XIV-XV w.
Po spotkaniu w Piwnicy Romańskiej Kamiński powędruje do miejscowości Babi Dół, po drodze odwiedzając Żukowo. W każdej chwili można sprawdzić aktualną lokalizację pielgrzyma na stronie internetowej projektu 3 Biegun 3biegun.kaminski.pl.
Miejsca
Opinie (34) 3 zablokowane
-
2015-03-22 14:38
Niech Bóg Pana prowadzi (1)
- 4 2
-
2015-03-22 14:56
Panbuk! Tak je!
- 0 2
-
2015-03-22 14:55
a co to za przystojniaki ?
- 0 0
-
2015-03-23 09:10
Tylko czemu zaczął u ruSSkich? Wiem, że tak wiedzie szlak, ale mógł w ramach protestu przeciw polityce putlera zacząć z granicy. Widocznie własne ego dla niego ważniejsze. Za to życzę mu, żeby nie doszedł.
- 0 1
-
2015-03-23 14:57
Spotkanie na trasie
Spotkalismy wczoraj p. Marka z drugim podroznikiem na trasie miedzy Gdanskiem a Zukowem. Wygladalo to na niedzielny spacerek. Jak sie jendak okazuje uczestnilismy odrobinke w tak fajnym projekcie (zamienilismy nawet kilka slow).
- 1 2
-
2015-03-23 17:12
pogięło gościa?
bieguny mu zaszkodziły?
ale jak już trzeci biegun widzi - widać że tak,
kończy się rozum - zaczyna się wiara,
żeby raptem bieguna we wszechświecie nie odkrył...- 7 4
-
2015-03-23 17:25
ja to się dziwię że są jeszcze media które o tym złym człowieku piszą. To oszust, kłamca, cham i ostatnie bydle
kasę którą ludzie czasem jeszcze wpłacają na ta jego przekręciarską fundację przeżera, a ludziom - dzieciom guzik pomaga. Powinien siedzieć w więzieniu albo w psychiatryku, bo jest zwyczajnie pieprzonym idiotą
- 4 0
-
2015-03-23 17:52
Kaliningrad (1)
Św. Jakub z Kaliningradu? Pierwsze słyszę. Z Królewca, z Koenigsbergu owszem, ale nie z tego, co się tam teraz znajduje!
W średniowieczu do Santiago de Compostella wędrowali pielgrzymi z najdalszych zakątków Europy. Wędrują i dziś, choć to zabieg raczej turystyczny. I jak przed wiekami na odziewę przywieszają muszle jak ta z loga firmy Shell (co z resztą widać na zdjęciu)...
Brawo, panie Marku!- 1 1
-
2015-03-23 18:00
Nie złorzecz.
"rozpoczął wędrówkę śladami św. Jakuba z Kaliningradu w stronę Santiago de Compostela"
Całość zdania daje inny kontekst i na pewno nie wynika z niego, że świętoszek pochodził z Kaliningradu, choć fakt faktem, że przecinek by się jakiś przydał.
8-]- 0 1
-
2015-03-23 22:08
ten z lewej mogłby grać statystę w filmie Goście Goście :)
- 2 0
-
2015-03-23 22:15
Halo !
A gdzie nieodłączny Jaśko Melko ? Pewnie jeszcze w tamtych czasach nie było ani jego ani prądu ((
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.