• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Osobówką przez bezdroża Kolibek, czyli Destruction Derby

Magdalena Iskrzycka
24 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Milicyjny fiat 125 p, ford "przebrany" za kota oraz obdarta ze świateł i zderzaków omega - takie cuda uczestniczyły w wyścigu Destruction Derby.



Kurz, błoto i solidna dawka adrenaliny - to koktajl serwowany gościom Kolibki Adventure Park 22 i 23 października podczas Gdynia Adventure Days. Główną atrakcją był wyścig samochodów osobowych na torze, po którym zwykle jeżdżą quady. Można było również wziąć udział w zabawach paramilitarnych.



Czy lubisz oglądać amatorskie szalone wyścigi samochodowe?

Na starcie rajdu stanęły cztery pojazdy, już podczas pierwszego biegu odpadł pierwszy kierowca w wiekowym bmw. Kolejne przejazdy były równie niszczące.

- Na pewno ucierpiała kosmetyka, odpadły światła, zderzaki i listwy progowe, ale poza tym samochód trzyma się dobrze - mówi Maciej Szulwach, kierowca opla omegi.

Niezniszczalny okazał się fiat 125p, ucharakteryzowany na wóz milicyjny. Kilka rys na karoserii i otwierająca się maska to jedyne uszkodzenia jakich doznał, mimo kilku efektownych zderzeń z innymi uczestnikami.

Prędkość nie była najważniejsza, liczyła się przede wszystkim dobra zabawa.

- To pierwszy tego typu wyścig w moim życiu, ale na pewno nie ostatni - mówi Marcin Żuławski, kierowca samochodu "przebranego" za kota. - Nie miałem czasu spojrzeć na prędkościomierz, ale emocje są ogromne.

Racje przyznają mu kibice rozstawieni wzdłuż trasy.

- To świetna atrakcja - mówi pan Marcin z Gdyni. - Mój faworyt, samochód-kot dawno się nie pokazał, mam nadzieję, że dojedzie do mety.

Chętni mogli wziąć udział w organizowanych przez SGO Gdańsk zawodach strzeleckich. Do dyspozycji był tor komandosa oraz arena, na której toczyły się pojedynki między czteroosobowymi grupami.

- Tor komandosa jest szesnastoetapowym sprawdzianem strzeleckim - mówi Ramirez, dowódca SGO Gdańsk. - Wymaga dość dobrych umiejętności, ponieważ cele są często schowane lub wiszą na drzewie, dlatego uczestnicy pokonywali go wraz z instruktorem.

Impreza była otwarta dla każdego i przyciągnęła sporo mieszkańców Trójmiasta.

Wydarzenia

Opinie (23) 1 zablokowana

  • Co jest do wygrania? (4)

    Wpadłbym swoją terenówką, rozjechał te wszystkie płaszczaki i zgarnął nagrodę. Tylko jaką? Starczy chociaż na odmalowanie zarysowanych zderzaków?

    • 0 4

    • Hmmm... (3)

      Ztego co wiem to Panowie na Koibkach mają trochę duże terenówki... Uważaj, żeby Cię nie rozjechali. Poza tym dzień wcześniej mieli rywalizację właśnie terenówek to gdzie byłeś?

      • 2 0

      • bał się, że Mu Aluspoilery odpadną na nierownościach.

        • 3 0

      • Serio? (1)

        Nie wiedziałem. Tu na portalu nie piszą o takich imprezach :(

        • 1 0

        • trzeba śledzić portale

          Trzeba śledzić portale społecznościowe i portale tematyczne jak się chce aktywnie uczestniczyć i sprawdzać możliwości swojego 4x4 następna edycja Demolka derby 2 połowa listopada

          • 0 0

  • Byłem widziałem

    Byłem widziałem wraz z rodziną 2*2 polecam przednia zabawa.Trochę pogoda dała znać o sobie ale widowisko zwieńczyło trudy natury.Mam nadzieję że Pani od fizyki wybaczy mi brak obecności na wykładach :-)

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Netwalking - Networking w lesie

spotkanie, spacer

Zajęcia rolowania na Przymorzu

180 zł
zajęcia rekreacyjne, joga

Warzywnik dla początkujących | ekologia w teorii i praktyce

60 zł
warsztaty

Forum

Najczęściej czytane