- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (37 opinii)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 3 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (91 opinii)
- 6 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (117 opinii)
Sprinterzy pokonali triathlon w Gdyni, w niedzielę Ironman
722 mężczyzn i 278 kobiet wypełniło listę startową sprinterskiego dystansu triathlonowego Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2016. W imprezie poprzedzającej rywalizację na połówce Ironmana najszybsi okazali się przedstawiciele Trójmiasta: Mateusz Rak i Marta Ługownik. Start niedzielnej rywalizacji o godz. 8.
SPRAWDŹ, JAK UNIKNĄĆ UTRUDNIEŃ ZWIĄZANYCH Z TRIATHLONEM
W spricie do pokonania było 750 metrów w wodzie - z Plaży Śródmieście na Skwer Kościuszki, następnie 20,6 km na rowerze al. Jana Pawła II, Waszyngtona, Polską, Janka Wiśniewskiego, Jana Z Kolna z metą na Skwerze Kościuszki oraz biegowy, 5-kilometrowy finisz, który odbywał się na: al. Jana Pawła II, Karola Borcharda, Świętojańskiej, al. Marszałka Józefa Piłsudskiego, Bulwarze Nadmorskim z metą na Plaży Śródmieście.
W zeszłym roku, na pokonanie tego dystansu zwycięzca, Kacper Stępniak z Rumi potrzebował godziny, 2 minut i 3 sekund. W tegorocznej edycji najlepszemu udało się zejść z czasem poniżej 60 minut.
Jako pierwszy na mecie zameldował się sopocian, Mateusz Rak. Najpierw potrzebował 9 minut bez jednej sekundy, aby pokonać dystans wodny. Z niej wychodził jako pierwszy. Po 40 minutach rywalizacji zsiadał z roweru i nad kolejnym rywalem miał ponad 120 sekund przewagi. Utrzymał ją podczas biegu co dało mu wygraną z czasem 59 minut, 19 sekund.
Tylko zwycięzca zszedł z czasem poniżej godziny. Drugi na mecie Paweł Miziarski z Redy zakończył rywalizację z rezultatem 1:01.59. Natomiast najniższy stopień podium przypadł Piotrowi Ławickiemu z Lubina - 1:02.16.
ZOBACZ PEŁNE WYNIKI SPRINTU (PDF)
Wśród pań najszybsza okazała się Marta Łagownik z Gdańska. Przez całą trasę rywalizowała o triumf z kolejną gdańszczanką, Moniką Smaruj. Na starcie jazdy na rowerze była z przodu jednak już po 6 km na dwóch kółkach to Smaruj przeważała stawce. I tak było do 5. km biegu. Na nim, z sekundową przewagą pojawiła się Ługownik. Do mety powiększyła ją jeszcze o 17 sekund i wygrała z czasem 1:09.09. Druga Smaruj uzyskała rezultat 1:09.28. Na trzeciej pozycji została sklasyfikowana Joanna Skutkiewicz z Warszawy - 1:10.46.
Poza triathlonowym sprintem w sobotę odbyła się rywalizacja sztafet, a w piątek o trumf walczono w Itaka Ironkids.
WSZYSTKIE WYNIKI IMPREZ TOWARZYSZĄCYCH
Tak walczyli triathloniści w niedzielę na kolarskiej części Ironman, na ul. Kartuskiej w Gdyni
Wydarzenia
Opinie (105) 5 zablokowanych
-
2016-08-08 22:07
Chore dziecko
Witam,wczoraj podczas triathlonu,nie moglem ani wydostac sie z Witomina ani powrocic z chorym dzieckiem,ktore wiozlem na zastrzyk.Zadne sluzby nie chcialy mnie przepuscic pomimo cierpiacego dziecka.Jezeli ta sytuacja sie powtorzy to podam pana Szczurka do sadu.Rozumiem,ze takie zawody trzeba przeprowadzac ale nie w centrum miasta.Panie Szczurek niech sie pan promuje ze swoimi pomyslami na obrzezach miasta,ludzie chca w weekend wydostac sie z maista na wypoczynek lub jak w moim przypadku,zadbac o zdrowie dziecka.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.