- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (50 opinii)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 3 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (117 opinii)
- 6 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (97 opinii)
Baltic Games, czyli ostra jazda w Ergo Arenie
1 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Przeniesienie Baltic Games pod dach okazało się strzałem w dziesiątkę.
Festiwal sportów ekstremalnych Baltic Games trwa, ale największe emocje jeszcze przed nami. 1 września o godz. 15 rozpoczynają się finały we wszystkich trzech dyscyplinach: deskorolka, rolki i rowery BMX.
Hala zaczęła wypełniać się widzami jeszcze w trakcie treningów, chętnych do obejrzenia karkołomnych pokazów nie zabrakło. Ogromny skatepark, który stanął w centrum hali, budzi respekt i niczym nie odbiega od zeszłorocznego, zbudowanego w plenerze. Biorąc pod uwagę niezbyt sprzyjającą aurę, nie ma najmniejszych wątpliwości, że organizatorzy podjęli dobrą decyzję przenosząc zawody pod dach.
- Widzowie mogą siedzieć naprawdę blisko skateparku, zawodnicy kręcą się wokoło, więc w każdej chwili można ich zagadnąć. Nie straciliśmy nic z charakteru festiwalu, a uniezależniliśmy się od warunków pogodowych, które w plenerze pokrzyżowałyby nam plany - mówi Maciej Skiba organizator Baltic Games.
Oprócz znanych i cenionych zawodników z kraju i zagranicy do rywalizacji staną również nieoszlifowane talenty sportów ekstremalnych. W czwartek rozegrały się w ich gronie eliminacje, a nagrodą były dzikie karty pozwalające wystartować w rywalizacji z takimi sławami jak Alex Mizurov, Pat Casey, Drew Bezanson czy Daniel Dhers.
- Najmłodszy ze zdobywców dzikiej karty ma 11 lat i jeździ na deskorolce - mówi Skiba. - Trzymamy za nich wszystkich kciuki, może za jakiś czas będą w światowej czołówce.
Emocje i adrenalina podczas akrobatycznych popisów doświadczonych zawodników to nie jedyna atrakcja Baltic Games. Wokół Ergo Areny powstało miasteczko festiwalowe, które niestety ze względu na pogodę w piątkowy wieczór było nieco opustoszałe. Miejmy nadzieję, że 1 września warunki atmosferyczne pozwolą chętnym skorzystać z otwartego skateparku, toru do longboardu i skimboardu. Oprócz tego można przejść się wśród stoisk oferujących odzież i sprzęt sportowy.
Zabawa trwa nawet po zakończeniu rywalizacji. Za darmo bawić się można na pobliskim hipodromie podczas towarzyszącym imprezie koncertów. Na dwóch scenach wystąpią gwiazdy Reggae/HipHop i House/dnb/dubstep.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (21) 1 zablokowana
-
2012-09-01 13:31
A co z tymi ..
Ktorzy nie chca isc na koncerty a chca pbejrzec swoich ulubionych riderow , cena 40/50 za dzien troche przyduza !!!!
- 9 6
-
2012-09-01 12:03
Dobrze że w piątek odwołali Music Stage na hipopdromie
pół Sopotu nie spało przez te ryki w nocy z czwartku na piątek
- 8 9
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.