Blisko 5 tys. biegaczy w sobotę w Gdyni i w Gdańsku na sportowo uczciło 105. rocznicę odzyskania niepodległości w Biegu Niepodległości. Najlepsi w biegu na 10 km w Gdyni okazali się Krzysztof Żygenda i Marta Łagowik. Z kolei w Gdańsku najlepsi byli Aleksandr Sanko i Swietłana Sanko, która kilka godzin wcześniej zajęła 3. miejsce w Gdyni. Z kolei w Sopocie zmagania zaplanowano na niedzielę na godz. 12.
Bieg Niepodległości w Sopocie. 300 uczestników pobiegło po plaży
Aktualizacja, godz. 15:40Bieg Niepodległości w Gdańsku
Równo o godz. 14 na nadmorską trasę Biegu Niepodległości, po raz drugi, wybiegli biegacze w Gdańsku. Po Falochronie Zachodnim w głównym biegu na 10 km wystartowało 892 osoby.
Najszybszy był
Aleksandr Sanko z Grudziądza z czasem 32 minut i 23 sekund. Za nim finiszował
Tymon Horsten z Gdańska (00:33:35), a najniższy stopień podium zajął
Kamil Damentka (00:34:04).
Z kolei rywalizację wśród Pań wygrała
Swietłana Sanko, która kilka godzin wcześniej zajęła 3. miejsce w biegu w Gdyni. Teraz jej czas 00:35:26 dał jej wygraną. Tuż za nią była
Chrystyna Bohomiankowa (00:35:35), a podium zamknęła
Natalia Krupińska (00:38:10).
Głównemu biegowi towarzyszyła także rywalizacja sztafet, nordic walking oraz biegi najmłodszych. Łącznie aktywnie czas spędziło niemal 1000 osób. Wszystkim przyświecał jeden cel: na sportowo uczcić Święto Niepodległości.
Bieg Niepodległości w Gdyni
Dokładnie 2363 osoby z różnych zakątków Polski w sobotni poranek, 11 listopada, ustawiły się na linii startu gdyńskiego Biegu Niepodległości, by na sportowo upamiętnić 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Wzdłuż 10 km trasy, która biegła ulicami Gdyni, zgromadziło się sporo kibiców, by dopingować tych, którzy to święto państwowe zdecydowali się spędzić na sportowo.
Start i meta ulokowane były na wysokości Polsat Plus Areny Gdynia. Otwarcia biegu uroczyście dokonał prezydent miasta,
Wojciech Szczurek, który na mecie udekorował także najlepszych zawodników.
- Ten wyjątkowy dzień rozpoczęliśmy wydarzeniem, którego powrót na sportową mapę Polski ucieszył tysiące entuzjastów biegania. Zarówno wśród zawodników jak i kibiców, którzy tłumnie zgromadzili się przy trasie, dostrzegłem mnóstwo pozytywnych emocji. Cieszę się, że Bieg Niepodległości po raz kolejny udowodnił, że Gdynia potrafi świętować jeden z najważniejszych dni w naszej historii z uśmiechem na ustach, dbając przy tym o aktywność fizyczną oraz promowanie zdrowego stylu życia - powiedział prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.Pogoda do biegania była wręcz idealna. Termometry wskazywały ok. 6 stopni Celsjusza, ale odczuć można było ich więcej ze względu na słońce, które przez cały czas trwania imprezy świeciło wysoko na niebie. Przełożyło się to na znacznie lepsze rezultaty niż przed rokiem. Batalia o zwycięstwo trwała do samej linii mety, a o wygranej decydowały zaledwie 4 sekundy!
Wygrał
Krzysztof Żygenda z Gdyni, który na ukończenie trasy potrzebował 30 minut i 45 sekund. Dodajmy, że rok temu zajął on 2. miejsce. Drugi był
Roman Adamowicz z Leszna z czasem 00:30:48. Najniższy stopień podium zajął
Florian Pyszel z Gdyni, którego czas to 00:30:55.
- Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego startu. Od początku biegło mi się bardzo dobrze, na 3 km do mety byłem trzeci, a chłopacy uciekli mi na kilkanaście sekund. W sezonie letnim przygotowuje się głównie pod dystans 5000 m i to .in.. pozwoliło mi mieć odpowiedni zapas prędkości na taki finisz. Strasznie nie chciało mi się wstawać, prawie zaspałem, nie mogłem znaleźć butów startowych. Doświadczenie pozwoliło mi jednak zachować spokój i dotrzeć na start - mówił na mecie zwycięzca Krzysztof Żygenda
Rywalizację wśród pań po raz trzeci z rzędu wygrała triathlonistka i wicemistrzyni Europy
Marta Łagowik z Gdańska z czasem 00:34:28. Dało jej to 13. miejsce w klasyfikacji generalnej. Druga była
Weronika Lizakowska z Kościerzyny, która bieg ukończyła z czasem 00:34:34, a podium zamknęła Białorusinka
Swietłana Sanko z czasem 00:35:43.
- Dzisiejsze zwycięstwo bardzo mnie cieszy, gdyż klasycznie rozchorowałam się, podobnie jak miało to miejsce rok temu. Trzy dni leżałam w łóżku, a decyzję o starcie podjęłam dopiero wczoraj - bez względu na wszystko - jak będę się czuła i jaki osiągnę czas. Powiem szczerze - bardzo się cieszę, że co roku tu wracam. Gdynia ma w sobie coś magicznego, że chce się tu wracać! - mówiła rozentuzjazmowana Marta Łagownik.Oprócz rywalizacji biegowej rozegrano także zawody w nordic walking. Zwyciężył
Piotr Brzozowski z czasem 01:04:57, drugi był
Krzysztof Kurpiewski (01:05:34), a podium uzupełnił ubiegłoroczny triumfator
Rafał Toporek (01:06:29).
Przeczytaj relację z ubiegłorocznych edycji Biegów Niepodległości
Ponadto rywalizowali także najmłodsi w kategoriach: junior, młodzik, starszak i maluch. W tym ostatnim dzieci miały do pokonania 100 m wraz z opiekunami. Co ciekawe, najmłodsza uczestniczka miała... 2 tygodnie i 2 dni.
Łącznie rywalizowało blisko 4 tys. osób. Na mecie każdy, kto ukończył bieg oraz marsz w limicie czasu, otrzymał pamiątkowy medal. Zawodnicy, którzy zajęli miejsca 1-3 w poszczególnych kategoriach wiekowych, otrzymali puchary oraz nagrody rzeczowe ufundowane przez partnerów imprezy. W klasyfikacji generalnej Biegu Głównego na 10 km pierwsze trójki uhonorowane zostały nagrodami finansowymi.
Sprawdź, jak jeszcze spędzić weekend, 11-12 listopada, na sportowo
mip.
Bieg Niepodległości w Sopocie. 300 uczestników pobiegło po plaży
Przeczytaj relację z ubiegłorocznych edycji Biegów Niepodległości
Sprawdź, jak jeszcze spędzić weekend, 11-12 listopada, na sportowo
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy