• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brda, nie do końca taka łatwa jak się wydaje

26 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Brda jest bardzo urokliwa i różnorodna


Brda należy do najbardziej znanych i najchętniej odwiedzanych szlaków kajakowych w Polsce. Jednak wśród odcinków przeznaczonych dla nowicjuszy, gdzie nurt jest bardzo wolny, bywają także znacznie trudniejsze, na których spodziewać się można powalonych drzew i silniejszego nurtu. Bez wątpienia zaletą rzeki jest piękno tutejszej przyrody, w szczególności na obszarze Borów Tucholskich.



Położenie rzeki:

Brda jest lewym dopływem Wisły. Większa część jej trasy znajduje się w otulinie Parku Narodowego "Bory Tucholskie" oraz na terenie Zaborskiego i Tucholskiego Parku Krajobrazowego. Dorzecze Brdy to ponad 40 dopływów oraz liczne jeziora. Rzeka ta ma swój początek w Jeziorze Smołowym, a górny odcinek kończy swój bieg wpadając do jeziora Szczytno. Środkowy odcinek Brdy przecina rynnowe jeziora Równiny Charzykowskiej. Dalej rzeka biegnie przez Bory Tucholskie, by na koniec dotrzeć do Bydgoszczy i wpaść do Wisły powyżej Fordonu.

Opis szlaku kajakowego:

Szlak Brdy można podzielić na trzy etapy. Pierwszy to tzw. odcinek górny - od źródeł do jeziora Szczytno. Jest to etap dla osób lubiących przenoski, przeszkody, dość wąskie koryto i żywy, szybki nurt. Tutaj napotkamy też dwie stałe przeszkody: jaz zastawkowy i młyn w Starej Brdzie. Przy odrobinie szczęścia można dostrzec schodzące do brzegów rzeki jelenie, sarny czy dziki. Przed ujściem do jeziora Szczytno, w liczącym prawie 300 lat bukowym lesie stanowiącym rezerwat przyrody, znajduje się kilkaset gniazd kormoranów i czapli.

Środkowy odcinek Brdy - od jeziora Szczytno do Zapory w Mylofie, to już zupełnie inna rzeka. Jest to etap najbardziej uczęszczany i momentami, szczególnie w szczycie sezonu letniego, może być tłoczno. Rzeka płynie tu szeroko i zazwyczaj spokojnie, dlatego jest to idealny odcinek na spływy rodzinne. Niezaprzeczalną atrakcją tego etapu są malownicze jeziora: Szczytno, Charzykowskie, Długie oraz Łąckie.

Dolny odcinek Brdy - od Mylofu - charakteryzuje się większym spadkiem rzeki - nurt jest tutaj bystry, ale wciąż należy do łatwych z małą dawką adrenaliny. Na tym odcinku, poniżej miejscowości Rytel, rozpoczynają się przepiękne lasy sosnowe, a w okolicy Tucholi trafimy na urokliwy przełom z licznymi bystrzami. Przełom ten zwany jest Piekiełkiem (rezerwat przyrody), a jego zwieńczeniem jest największe i bezsprzecznie najpiękniejsze na całym szlaku jezioro Koronowskie, otoczone z każdej strony lasem. Zalew Koronowski to dużo "wody stojącej", ale warto je pokonać, aby dopłynąć do Bydgoszczy i zakończyć swoją przygodę z Brdą na Wiśle. Przepłynięcie przez Bydgoską Wenecję będzie na pewno dodatkową atrakcją.

Na Brdzie można zaplanować zarówno udany weekend, jak i nawet trzytygodniową wyprawę z eksploracją bocznych dopływów.

Brda, to niewątpliwie bardzo malownicza rzeka, w sam raz dla nowicjuszy. Bywają na niej jednak odcinki bardziej wymagające. Brda, to niewątpliwie bardzo malownicza rzeka, w sam raz dla nowicjuszy. Bywają na niej jednak odcinki bardziej wymagające.


Trudności na rzece:

Na górnym jej odcinku między Świeszynem a Nową Brdą, gdzie rzeka płynie wąskim korytem, można napotkać powalone drzewa i liczne bystrza. Podobnie jest też na przełomowym odcinku między miejscowością Świt a Piła-Młyn, gdzie spadek wody liczy około 2%. Najwięcej trudności sprawia przełomowy, niemalże o górskim charakterze tor przeszkód w okolicach uroczyska Piekiełko - podkreśla instruktor i specjalista do spraw kajakarskich, Andrzej Tenderenda, manager firmy ekajaki.pl
Na pozostałych odcinkach Brda płynie znacznie wolniej, a jej spokojny nurt zachęca do podziwiania przepięknych krajobrazów. To wymarzony spływ kajakowy dla osób rozpoczynających swoją przygodę z kajakarstwem. Spływ rzeką oferuje wszystko, co najlepsze: duże jeziora i nieprzebrane, urokliwe lasy. Przed wpłynięciem na Jezioro Szczytno można obserwować cza ple i kormorany licznie występujące w okolicy. Środkowy, w sezonie letnim mocno oblegany odcinek jest idealny na spływy rodzinne i spokojny wypoczynek na wodzie. Rzeka płynie tu szeroko i wolno pokonując cztery urokliwe jeziora. Ostatni z etapów spływu, ze względu na większy spadek rzeki, charakteryzuje się nieco bystrzejszym nurtem, ale nadal jest to odcinek zaliczany do łatwych.

Propozycje etapów spływów:

1) Świeszyno - Nowa Brda (25 km)
2) Nowa Brda - Przechlewo (26 km)
3) Przechlewo - Małe Swornegacie (25 km)
4) Małe Swornegacie - Mylof (28 km)
5) Mylof - Woziwoda (28 km)
6) Woziwoda - Świt (23 km)
7) Świt - Sokole Kuźnica (20 km)
8) Sokole Kuźnica - Samociążek (22 km)
9) Samociążek - Janowo (13 km)
10) Janowo - Bydgoszcz / most na Fordonie (23 km)


>>>Zobacz mapę i ślad gps całego szlaku wodnego Brdy


>>> Łączny dystans szlaku Brdy: 233 km
>>> Liczba dni: 10
>>> Liczba stałych przenosek: 5

Warunki biwakowania:

Szlak Brdy jest obecnie bardzo dobrze oznakowany i przygotowany na przyjmowanie kajakarzy. To jedna z najlepiej zagospodarowanych rzek Polski. Rozbudowana infrastruktura turystyczna w postaci ośrodków wypoczynkowych, przystani wodnych i prywatnych pól biwakowych sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Wyjątkiem jest jedynie górny odcinek rzeki, do jeziora Szczytno.

  • Brda, to niewątpliwie bardzo malownicza rzeka, w sam raz dla nowicjuszy. Bywają na niej jednak odcinki bardziej wymagające.
  • Brda, to niewątpliwie bardzo malownicza rzeka, w sam raz dla nowicjuszy. Bywają na niej jednak odcinki bardziej wymagające.
  • Brda, to niewątpliwie bardzo malownicza rzeka, w sam raz dla nowicjuszy. Bywają na niej jednak odcinki bardziej wymagające.
  • Brda, to niewątpliwie bardzo malownicza rzeka, w sam raz dla nowicjuszy. Bywają na niej jednak odcinki bardziej wymagające.
  • Brda, to niewątpliwie bardzo malownicza rzeka, w sam raz dla nowicjuszy. Bywają na niej jednak odcinki bardziej wymagające.
  • Brda, to niewątpliwie bardzo malownicza rzeka, w sam raz dla nowicjuszy. Bywają na niej jednak odcinki bardziej wymagające.


Podsumowanie:

Szlak Brdy ogólnie uważany jest za łatwy, to rzeka różnorodna, na której nie sposób się nudzić. Kręta, otulona pięknymi lasami, leniwie meandruje wśród łąk i borów, by za chwilę zamienić się w wartki potok otoczony wysokimi, urwistymi brzegami. Są to powody, dla których Brda stała się rzeką bardzo popularną, niemniej jednak, jest tu wciąż wiele miejsc, które zachwycą ciszą i tajemniczością. Nowicjuszowi Brda pozwoli zakochać się w kajakach bez pamięci i zmusi by powrócił na nią kiedyś - gdy będzie już starym kajakowym wyjadaczem.

Na kajak indywidualnie czy z instruktorem?

Organizując spływ zarówno indywidualnie, jak i grupowo, można oczywiście zrobić to na własną rękę, ale wtedy raczej nie poczynimy żadnego szczególnego postępu. Chcąc zatem nauczyć się czegoś nowego, warto skorzystać z oferty jednodniowych spływów z instruktorem - podkreśla organizator aktywnego wypoczynku Krzysztof Kochanowicz, założyciel firmy GR3miasto.
Najlepiej z pewnością skorzystają na tym osoby początkujące lub średniozaawansowane. Wśród kaszubskich rzek jest wiele takich, na których naprawdę można sobie popływać ...Popływać, a nie wylegiwać się jak na jeziorze, gdyż to ogromna różnica.

Płynąc nieco trudniejszymi odcinkami rzek w towarzystwie instruktorów, z pewnością jest o wiele raźniej. Warto skorzystać z ich wiedzy i doświadczenia np. w pokonywaniu przeszkód leżących w nurcie rzeki bez wysiadania z kajaka. Od tego mamy kajak i wiosło. Wystarczy opanować technikę, by przeskakiwać przez kłody poprzez napływanie na nie, czy też prześlizgiwanie się pod nimi. W razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa, instruktorzy udzielą niezbędnych wskazówek lub zaasekurują nasze manewry - mówi instruktor kajakarstwa - Milena Nieścior - manager firmy Gdańsk z kajaka.
Bezpieczeństwo własne i innych:

Zanim rozpoczęliśmy pierwsze manewry, płynący z nami instruktorzy tłumaczą dokładnie do czego służy m.in. wiosło oraz kamizelka ratunkowa. ...Nie, nie wkłada się jej pod pupę, by było bardziej miękko, lecz na siebie! Instruktorzy przypominają nam również, że na wodę wypadałoby zabrać również coś do picia, gdyż łatwo się odwodnić. O alkoholu jednak nie ma mowy. Jeśli ktoś chciałby wyróżnić się z tłumu choć jedną puszką piwa, zostaje na brzegu!

Spływ zorganizowany przez Team eKajaki

>>> Przejrzyj nasz katalog firm oferujących spływy kajakowe

Miejsca

Opinie (32) 5 zablokowanych

  • Brda kajakiem

    Trasa od Parzyna do Rytla 3-4 dni z dziećmi!! Pyszna zabawa. Polecam na początek porzygody z wiosłem. Bardzo bezpiecznie. Jeśli oczywiście nikt nie tańczy w kajaku ;-). Polecam canoe jako okręt flagowy (zaopatrzeniowy), reszta do szybkich i zwrotnych kajaków. Jedna UWAGA przy silnym bocznym wietrze na jeziorach staramy się płynąć po tej stronie jeziora z której wieje wiatr. Biwakujemy na ,Zbrzycy w dowolnym (prawie) miejscu ( na dziko) lub na polach namiotowych. Niestety Brda a właściwie jej brzegu są sprywatyzowane :-(( pozostają tylko pola namiotowe. Jeśli ktoś zatrzyma się w Lasce proponuję odwiedzić jezioro Zamarłe czy Martwe( nie pamiętam) o drogę spytać obsługę. Piękna krystaliczna woda , warto poświęcić jeden dzień na poleniuchowanie. Warto. Ahoj

    • 0 0

  • Spływ kajakiem na początek

    Polecam przygodę zacząć od Zbrzycy. Piękna miniatura Brdy. Można zaczynać naprawdę w wodzie po kostki :-) i stopniowo oswajać się z wodą. Miejsca postojowe po trasie Rolbik, Laska ( polecam pole namiotowe), na jeziorze Witoczno też fajne pole. Tam wpływamy na Brdę i albo pod prąd do Swornych Gaci ( tam wypożyczałem kajaki /agrokajaki/) lub z prądem kierunek Mylof ( pyszne pstrągi wędzone ).

    • 0 0

  • (1)

    Najtrudniejszy odcinek pomorskiej rzeki? Rynna suleczynska, jar raduni, lupawa?

    • 0 2

    • Odpowiem tak: 1! Łupawa po deszczach Szczególnie ze sprzętem biwakowym. Jar Raduni jest zamknięty dla,spływów ale to odcinek na parę godzin więc po wywrotkach można na sucho dojechać do domu, rynna to zabawa na godzinę,dwie. Główne umiejętności sa wymagane od twardego kajaka. Jak chcesz przygody to 1. Łupawa po deszczach na kilka dni . 2 Nielegalny Jar Raduni na 8h

      • 0 0

  • Pozdrawiam prawdziwych turystów

    Złojonej rozwrzeszczanej bandzie już dziękujemy. Szkoda, że nie ma alternatywnej miejskiej brudnej rzeki dla disco fanów, patologii,dorobkiewiczów z grochówką na brzegu i miłośników 0,5l + czteropak na dzień. Na Brdę trzeba zasłużyć.

    • 1 0

  • Może podpowiedź skąd kajaki? (1)

    Byłem ,super zabawa na cały dzień... Powstały przystanie na odpoczynek/biwakowanie co kilka kilometrów, pozdrawiamy Rudzki most...

    • 11 3

    • Kajakarz

      Kajaki z grupy activitas, Jeśli chodzi o Brdę i Wdę mają fajną flotę ;) e-brda.pl
      na Wdę płynę własnym ale na Brdę już nie chce mi się go dowozić ;)

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Brda, wcale nie taka łatwa jak się wydaje

    tylko pozazdrościć...

    • 1 0

  • (2)

    Fajna muzyka jest podłożona pod ten film . Zna ktoś może tytuł i wykonawcę
    tego utworu ?

    • 0 1

    • Wykonawcy tego utworu to: Pete Davis, Richard James Neale (1)

      Tytuł zaś: All Thru The Night

      • 1 0

      • Dzięki wielkie

        • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Brda, wcale nie taka łatwa jak się wydaje

    (1)

    Polecam start ze Starej Brdy. Kilka km lasem aż do Żołny. Brda jest łatwa do spływu, trochę trudniej płynie się przez Przytoń (rezerwat), dużo zwałek, czasem trzeba wysiąść z kajaka, zależy od stanu wody. Przed Przytoniem pan ma samochód-budke (Folbryk) można wypić kawę i coś przekąsić. Zmorą są tylko kajakarze zabierajacy zgrzewki piwa i po konsumpcji rzucający wszędzie puste puszki. Później takie pijane "korki" przysypiają w kajakach przy pierwszej kłodzie. Ale sama rzeka piękna, pływamy od kilku lat parę razy w roku.

    • 3 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Brda, wcale nie taka łatwa jak się wydaje

      Niezależnie od trudności rzeki...

      ...szybki nurt i parę przeszkód szybko weryfikują brak umiejętności kajakarzy, szczególnie gdy są pod wpływem alkoholu. Takich niestety spotyka się na rzekach szczególnie w okresie letnim.

      • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Brda, wcale nie taka łatwa jak się wydaje

    Piękna trasa spływu

    Przepłynelismy Brdę z Charzykowy aż do Sokole Kuźnica z dwójką dzieci ( 8 i 10 lat) i było fantastycznie...daliśmy sobie radę łącznie z przenoskami. Nie potrzeba żadnych trenerów. Polecam... Miesiąc czerwiec to cisza i spokój

    • 1 0

  • (4)

    Ludzie chcą się zrelaksować, odpocząć, a nie słuchać komendy i polecenia, które i tak są nie do ogarnięcia dla początkujących.

    • 18 11

    • Dobrze pamietam ten spływ pod okiem instruktorów, gdyby nie ich pomoc, pewnie co chwilę leżelibyśmy w wodzie! (3)

      Na tym odcinku były momenty totalnego relaksu, ale także takich gdzie nie zawsze wiadomo co zrobić. Osobiście jestem wdzięczna Krzyśkowi i Jarkowi za czujne oko, konkretne słowa, a także pomocną dłoń, bo wywrotkę też zaliczyłam. Bez och pomocy pewnie nie dopłynęlibyśmy tak szybko. Dzięki ich pomocy pewnie też nie zrezygnowaliśmy, bo miejscami wcale nie było tak łatwo jak co poniektórzy przedstawiają Brdę. Moim zdaniem spływ z instruktorami, to świetna okazja do podszlifowania umiejętności w wiosłowaniu.

      • 9 1

      • (2)

        ja też co nieco podszlifowałam z instruktorem

        • 3 0

        • Jeśli masz ochotę po prostu się zrelaksować, czyń to do woli. (1)

          ale jeśli chcesz się czegoś nauczyć, to warto popłynąć z instruktorem; taki też był cel powyższego spływu. Na rozgrzewkę był pełen relaks, tu instruktorzy podpowiadał nam jak płynąć by kajak nie tańczył raz w prawo, raz w lewo. Było też tradycyjne płynięcie na "liścia". Ale nie po to zaaranżowaliśmy spływ pod okiem instruktorów, by nic z niego nie wynieść. Jak dla mnie, niektóre przeprawy były dość trudne. Gdybym popłynęła sama w niektórych przypadkach pewnie dopłynęłabym do brzegu i przeprawiła się przez przeszkodę pieszo, tymczasem podczas tego spływu nauczyłam się sprawnie pokonywać różne przeszkody bez wysiadania z kajaka. I oto w tym wszystkim chodziło. Jeśli nasza grupa miałaby ochotę na pełen relaks z pewnością skończyłoby się tylko na wypożyczeniu kajaków i każdy radziłby sobie lepiej lub gorzej. Pewnie też po raz kolejny wybralibyśmy się na nudną jak flaki z olejem Wdę, bądź jakieś kaszubskie jezioro.

          ps. Krzysiek, dziękuję za świetny instruktarz, dobre słowo, a także cierpliwość.

          • 3 1

          • Komendy nie do ogarnięcia?

            Garkotłuku jeden, skoro to dla ciebie za trudne, siedź lepiej w domu i kształć się sam.

            • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Poniedziałkowa wędrówka po regionie: Dolina Zagórskiej Strugi

25-40 zł
spacer, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Długi weekend majowy w Zawiatach na Kaszubach

w plenerze, spacer, zajęcia rekreacyjne

Spacer Tropem Przyrody: bobry Ujścia Wisły (1 opinia)

(1 opinia)
spacer, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Forum

Najczęściej czytane