• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ćwicz z XTrainer na świeżym powietrzu

Rafał Sumowski
3 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W ramach zajęć XTrainer można m.in. wziąć udział w lodowatej kąpieli w sopockiej marinie. W ramach zajęć XTrainer można m.in. wziąć udział w lodowatej kąpieli w sopockiej marinie.

XTrainer zaprasza wszystkich chętnych na grupowe zajęcia na świeżym powietrzu. Treningi prowadzi Jakub Krzyżak, który pomógł wrócić po ciężkiej chorobie m.in. muzykowi Adamowi "Nergalowi" Darskiemu. - Biegamy, spacerujemy, jeździmy na rowerach, morsujemy. Trójmiasto daje nieskończenie wiele możliwości, by zarażać aktywnością na świeżym powietrzu - mówi Krzyżak, którego zdaniem darmowe zajęcia to sposób na... reklamę.



Jakub Krzyżak Jakub Krzyżak
Jakub Krzyżak to jeden z najbardziej cenionych trenerów personalnych w Trójmieście. Jeszcze kilka lat temu profesjonalnie uprawiał kolarstwo górskie. Z sukcesami, bo wielokrotnie stawał na podium w wyścigach na terenie całego kraju. W 2011 roku zdecydował się jednak na zmianę zajęcia.

- Wróciłem wówczas do rodzinnej Gdyni z Warszawy po krótkim epizodzie życia w stolicy. Uświadomiłem sobie, że w kolarstwie nie zrobię oszałamiającej kariery i szukałem sposobu na siebie. Sport zawsze był moją pasją, a że miałem wcześniej okazję współpracować ze znakomitymi specjalistami, postanowiłem zrobić z tego użytek i zapracować na odpowiednie uprawnienia - wspomina Krzyżak.

XTrainer, bo pod taką nazwą Jakub postanowił prowadzić swoją nową działalność, już na pierwszy "ogień" wziął trudny przypadek. Jego klientką została bowiem Wiesia Warszawska, projektantka wnętrz zmagająca się z ciężką astmą. Ta współpraca zaowocowała nie tylko odstawieniem przez nią połowy leków, ale i zmianą przeświadczenia, że wejście po schodach to maksimum tego, na co ją stać jeśli chodzi o wysiłek fizyczny.

- Już wtedy wiedziałem, że chcę pracować z osobami, które będą dla mnie dużym wyzwaniem. Trafiają do mnie osoby, które potrzebują zmienić swoje życie i rozpoczynają od zera. Nie chodzi tylko o odchudzanie czy sprawność. To tylko część tego "tortu". Zmieniam psychikę moich klientów, wybijam z ich głów słabości, często w niekonwencjonalny sposób - wyjaśnia Krzyżak.

Jego klientem był m.in. muzyk Adam "Nergal" Darski, któremu Jakub pomógł stanąć na nogi po ostrej białaczce. Takie referencje powinny być wystarczającą reklamą dla trenera personalnego.

Nie dla Krzyżaka. W 2013 roku wpadł na pomysł organizowania masowych, całkowicie bezpłatnych treningów na świeżym powietrzu. Na zajęcia z nim przychodzi nawet po kilkadziesiąt osób.

- Trójmiasto to mój raj na ziemi. Mamy tu wszystko, czego trzeba by uprawiać sport w terenie: morze, plażę i piękne lasy. Próbuję przekonać ludzi, że prowadząc aktywny tryb życia nie ma co przejmować się porą roku czy warunkami atmosferycznymi. Organizuję rozmaite treningi: od wypraw rowerowych przez marsze, które nazywamy "wytopem" po nocne biegi po lesie i morsowanie. Bywa naprawdę "hardkorowo", ale i początkujący amatorzy ruchu mogą czuć się na zajęciach bezpiecznie - opowiada Jakub.



Na przykład morsowanie, czyli zajęcia "Cold Water" odbywają się dwa razy w tygodniu. W środy XTrainer spotyka się z początkującymi w Gdyni przy restauracji Barracuda, a w niedzielę z zaawansowanymi na sopockiej marinie. To jedyna grupa mająca zezwolenie, by legalnie kąpać się w tym drugim miejscu.

- Woda jest tam bardzo głęboka, więc bez zezwolenia bosmana nie ma takiej możliwości, a za "samowolkę" trzeba zapłacić kosztowny mandat. Kiedyś zresztą sam się o tym przekonałem i postanowiłem wejść na drogę oficjalną. Z nami można kąpać się legalnie, ale to propozycja dla bardziej zaawansowanych osób. Myślę, że stanowimy największą grupę osób morsujących naraz w Polsce. Ostatnio stawiło się 80 osób - chwali się Krzyżak.

Skąd pomysł na częste darmowe zajęcia? Krzyżak utrzymuje, że marketing szeptany to w przypadku trenera personalnego najlepsza reklama. Korzyści są więc obopólne.

- Pokazuję ludziom jak fajna jest aktywność fizyczna, a jednocześnie dodatkowo pracuję na swoją markę. Działam sam, ale darmowe zajęcia staram prowadzić się jak najczęściej. Uczę metodyki i próbuję uzależnić ludzi od sportu. Jestem takim zapalnikiem. Już niejedna osoba zaczynała u mnie od marszu, a dziś próbuje swoich sił nawet w triathlonie - kończy Krzyżak.

Informacje o kolejnych zajęciach XTrainer można znaleźć na koncie prowadzonym na portalu facebook, gdzie na bieżąco uaktualniane są daty i miejsca treningów.

Opinie (65) ponad 10 zablokowanych

  • (17)

    A ja mam takie pytanie... czasami widuje Was na bulwarze, biegnie ze 20-30 osób i jakieś 10 psów spuszczonych ze smyczy. W dodatku biegniecie ścieżka rowerowa. Raz widziałem Was też w lesie - to samo, sfora psów biegająca bez smyczy. Dlaczego? Czy polskie prawo i regulamin TPK was nie obowiązuje?

    • 26 7

    • (14)

      Jestem bardzo wyczulony na bieganie po ścieżce. Owszem zdarza się sporadycznie biec tylko na drugim fragmencie bulwaru za Barracuda, ale tylko w okresie zimowym kiedy nie ma rowerzystow.

      • 3 2

      • (11)

        Nie do konca jest tak, jak Pan mowi. Ufam jednak, ze temat sciezek jest od teraz zalatwiony. A co z psami? Tez biegam, czasem jezdze na rowerze, i bardzo nie lubie kiedy gonia mnie psy, ktore nie musza mnie nawet ugryzc, zeby stalo sie nieszczescie. wystarczy, ze wbiegna mi pod nogi/kola. Tak samo, pies nie musi zagryzc sarny, zeby ta zdechla. Wystarczy, ze ja chwile pogoni, i sarna padnie z przegrzania organizmu. To sa racjonalne argumenty, a oprocz tego mamy jeszcze prawo i regulamin TPK.
        Akcja darmowych treningow jest godna pochwaly, ale te dwie kwestie, o ktorych napisalem, sprawiaja, ze odbior grupy jest negatywny. Biegna ludzie, ktorzy zwazaja tylko na to, zeby im samym bylo wygodnie, ignorujac innych, niejako pokazujac, ze sa lepsi i nie musza przestrzegac zadnych zasad. Byc moze z tego biora sie komentarze ludzi korzystajacych z internetowej anonimowosci, piszacych dosadnie o "pozerach", "pustakach" i "celebrytach".

        • 11 5

        • (9)

          Sam biegaj na smyczy. Psy są naturalną częścią otoczenia. Jak masz fobie to kup sobie rower stacjonarny do domu

          • 9 29

          • (7)

            o chyba uaktywnil sie jeden z pozerow, celebrytow i pustakow. poczekaj az mnie spotkasz na bulwarze, twoj kundel bez smyczy dostanie gazem po oczach i nosie, potem ty, a potem grzecznie poczekamy na przyjazd strazy miejskiej, ktora wzbogaci sie twoim kosztem o 500 zlotych polskich za twoje polactwo. i wiesz co jest najlepsze? ze wszystko to zrobie w majestacie prawa, ha ha. a w lesie twojego kundla bez smyczy moge legalnie odstrzelic i *** mnie obchodzi, ze "twoja pusia musi sie wybiegac". kup sobie kawal ziemi, ogrodz ja, i sobie pchlarza tam puszczaj. jak cie nie stac, nie stac cie na kundla.

            • 11 11

            • Re: :

              Jak mnie spotkasz to będziesz kwiczał o litość

              • 0 1

            • ...... (2)

              GDAŃSK:
              Ostatecznie radni 21 głosami "za" przegłosowali poprawkę mówiącą, że "w miejscach publicznych na terenie miasta psa prowadzi się na smyczy lub w kagańcu, a psa rasy uznawanej za agresywną lub psa w typie tej rasy - na smyczy i w kagańcu". Za nieprzestrzeganie uchwały grozi mandat w wysokości 200 zł (zwolnione są zwierzęta do 12 miesiąca życia, wykorzystywane do celów specjalnych oraz, których właściciele udokumentują przeciwwskazania zdrowotne lub autonomiczne).
              GDYNIA:
              Wielka gdyńska akcja "Pies w wielkim mieście". I co z tego ma pies? Kaganiec i smycz zawsze i wszędzie. Taka jest gdyńska rzeczywistość. Jeżeli chce pobiegać, to musi jechać na wieś lub do Gdańska. Jednak nasz czworonożny przyjaciel może na osłodę posłuchać wierszy o sobie...
              TRAGEDIA jak dla mnie: mój pies nigdy nikogo nie ugryzł, omija ludzi i biega sobie po prostu FAKT: mój pies stanowi zagrożenie dla rowerzystów i biegaczy bo biega pomiędzy nimi!!! - NA SKWERKU NIE PUSZCZAM ZE SMYCZY ale w lesie na polance Redłowskiej TAK! Kochajmy zwierzęta I LUDZI !!!!!!! Mniej jadu panowie a czy Celebryci czy nie (się uważają ha!) to najważniejsze, że ćwiczą a nie piją (chociaż kilku z nich znam i nie przelewają za kołnierz :))))

              • 5 1

              • (1)

                To ze Twoj pies nigdy dotad nikogo nie ugryzl nie znaczy ze nie ugryzie w przyszlosci. Pies tez moze sie przestraszyc nadbiegajacego czlowieka i zareagowac instynktownie.

                Dodatkowo chce napisac ze jako dziecko powaznie pogryzl mnie pies i sie ich traz boje i nie zycze sobie by do mnie podbiegaly zadne psy. Proponuje by wlasciciele czworonogow wczuli sie w sytuacje takiej osoby jak ja, ktora sie boi psow.

                • 0 0

              • Re: re

                Nie obchodzi mnie to

                • 0 0

            • Re: re

              A ciebie ktoś zakopie 10 metrów w głąb i może za milion lat cie znajdą

              • 0 1

            • Typowy przedstawiciel kartofli buraków cebuli i wódy,już go sobie wyobrażam jak jedzie samochodem i widzi kolarza jadącego szosa jak go kurkica bierze ze mu wadzi najlepiej by go przejechał w imię przepisów.

              • 2 0

            • Ja bym jednak doczytal kodeks zanim zaczniesz przyskac ludziom gazem po oczach albo używać broni w lesie. Straż miejska moze jednak bardziej zainteresować sie tym, niz brakiem smyczy.
              Proponuje konsultacje z prawnikiem... albo z psychiatrą.

              • 15 8

          • psy mają też wrażliwy nos... na kopniaki w weń

            jw

            • 3 4

        • Ale jak zj.by w kapelusikach z piórkiem strzelają do saren w majestacie katolicko-wąsaczowego prawa to wszystko jest humanitarne i godne pochwały? Też biegam i jeżdżę na rowerze i może jakieś 10% psów stanowi jakiekolwiek zagrożenie wbiegnięcia pod koła lub nogi z czego większość to po prostu psy młode. Zawsze znajdą się wyjątki stanowiące większe zagrożenie ale czy to znaczy, że zabronić trzeba wszystkim wszystkiego?

          BTW w Gdyni nie trzeba chodzić z psem na smyczy jeżeli nie stanowi zagrożenia i nie jest rasą uznaną za niebezpieczną lub jej mieszanką.

          Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą ze wszystkiego zadowoleni ale nauczmy się trochę empatii.

          Pozdr.

          • 2 1

      • A pro po przepisów !

        Skoro jest Pan tak wyczulony na przestrzeganie przepisów, to może warto akurat tutaj wspomnieć o tym,iż nagminnie parkuje Pan swoje auto na drodze przeciwpożarowej pod kompleksem Teda Zalewskiego. Stosunkowo niedawno nawoływał Pan do kąpieli w marinie sopockiej wyłącznie za pozwoleniem, to tutaj może również warto się dostosować i nie patrzeć na większość, która równie bezprawnie parkuje na tej drodze. Kiedyś może to przeszkodzić w uratowaniu komuś zdrowia lub życia. A co do akcji sportowych to fajna inicjatywa. Popieram jak najbardziej.

        • 0 0

      • SŁUCHAJ...

        To nie tak że nas nie obowiązuje, jesteśmy po prostu trochę WYJĘCI z pod litery prawa :> mały może więcej nie?

        • 0 0

    • Po czym rozpoznajesz, że to akurat biegnie Xtrainer??

      • 7 1

    • W lesie psy chodzą bez smyczy. Na bulwarze nie ma nikogo z psami. Ścieżka jest także dla biegaczy.

      • 6 13

  • Tak se właśnie dopijam drinka i już nie wiem czy jepiej ćwiczyć czy nie ćwiczyć bo takie skrajne opinie...

    • 0 0

  • Chciałoby się przyjść ale oni tam wszyscy jak z żurnala. (8)

    S**monki, a**sy, pulsometry za średnią krajową, rowery w cenie golfa 4, z czym do ludzi szaraki...

    • 15 24

    • Przyjdz (1)

      I przekonasz sie, ze to o czym piszesz nie ma miejsca. W mojej grupie nie uswiadczysz typowo polskich cech. To sa ludzie z pasja i fajna energia. Dołączyć może każdy bez wzgledu na sprzęt. Dres i buty sportowe to wszystko czego pptrzebujesz.

      • 14 1

      • A jakie to są te typowo polskie cechy?

        • 0 0

    • Mi rodzice potrafili zafundować porządny strój.

      A Ty widocznie jesteś mało obrotny. Dla przykładu szosówkę uczciwie dostałem na urodziny.
      Bez nowych salomonków jakoś glupio mi się ćwiczy, w starych adkach robił mi się odcisk.

      • 0 1

    • Nie masz racji

      Ja mam buty do biegania i treckingowe za 59 zł z Lidla, te do wody z lumpa za 1 zł, a ciuchy sportowe z Decathlona za jakieś grosze. Jak dotąd nikt mi nie powiedział, że mam ciuchy z dolnej półki. Nie ważne w co się ubierasz, jak wyglądasz - ważni są ludzie i super atmosfera jaka panuje na spotkaniach z XTrainer.pl Przyjdź i się przekonaj. Zostaniesz serdecznie przyjęty z otwartymi ramionami i uśmiechami całej grupy.

      • 5 0

    • A tak! A co?

      Sam na to ciężko pracuję. Nie kradnę. Nie oszukuję. Sam własną pracą do tego doszedłem. Niczego nie odziedziczyłem. Na gotowe nie przyszedłem. Każdy ma takie szanse. Jest wielu którzy mają lepiej ode mnie, ale mi to nie przeszkadza bo cieszę się tym co mam i pracuję ciężko na to żeby mieć to na co mam ochotę.

      • 7 0

    • ,,,,,,

      ahhahahaha
      dobre :)

      • 1 0

    • Lepiej najpierw się wybrać potem krytykować.

      • 4 0

    • Bez przesady! Przyjdź, a przekonasz się!

      • 6 0

  • HAHA

    Jestem celebrytką! Nie wiedziałam :) Bardzo pozytywna grupa i wszyscy uczestnicy otwarci na nowych członków, polecam! Ludzie zanim zaczniecie pluć jadem sami zweryfikujcie te swoje opinie, które Wam się w głowach roją po obejrzeniu fanpage'u ...

    • 1 0

  • jak dołączyć? (2)

    gdzie szukać info o czasie i miejscu spotkań?

    • 0 1

    • Polub profil Xtrainer.pl na fb i będziesz zawsze na bieżąco.

      • 1 0

    • najlepiej

      redtube albo inny taki, przecie to same pornosy, a serio to na Facebook

      • 0 1

  • nergus (1)

    Trener jako spec i człowiek dobry, jako wybór klienta - nie podjalbym sie ! Nigdy a pomagam w gorszych przypadkach. Niech sie leczy u tego co wzywa! Pajac w czarnych za ciasnych spodniach... Bóg cie rozliczy i wysle do tego którego wzywasz chlopaczku i żaden tvn cie nie uratuje, każdy kiedys umrze nerkusiu.

    • 4 5

    • hehe

      heheszki

      • 1 0

  • (3)

    Bardzo pozytywny gość. Szacun i wielkie pokłony dla Kuby!

    • 34 6

    • zapiszę się do tego xtraila (1)

      i może poznam fajną narzeczoną :)

      • 3 1

      • tak jest

        bo sport jest sexy

        • 0 0

    • KUBA Piczomagnez yeah!

      Prawda jest taka, że Sutki sterczą jak wentyle od Star'a każdej Panience w tej wodzie na widok KUBY. Celebryta niezły, jestem na tak, fajny gość, tak trzymaj ! :D
      laseczki przybywajcie, im więcej tym lepiej to jest podstawa!

      • 7 4

  • celebryci? (3)

    nie wiem czy celebryci, ale na pewno lasencje typu słit selfie i dziubki - tak zaglądam na profil na FB - niestety zniechęca

    • 2 9

    • (1)

      Zamiast zaglądać na profil na FB proponuje zajrzeć osobiście na jeden z eventów i ewentualnie wtedy oceniać.

      • 7 1

      • No ale z selfie i dziubkami ma akurat racje, nie musi przeciez tego sprawdzac empirycznie :)

        • 0 0

    • czyli jednak celebryci :)

      • 1 2

  • Rowery (1)

    Treningi szosowe XTRAINER CORSA ruszą na wiosnę! :) dla każdego, różne stopnie zaawansowania. Stay tuned!

    • 3 2

    • rowery

      A są w planie treningi terenowe-mtb , na rowerach szosowych zdecydowanie mniej osób jeździ.

      • 1 0

  • obawa (2)

    Grupa jest mi dość znana i kibicuje wszystkim a Kubę podziwiam za swoje osiągnięcia. Jednak martwię się ....być może nigdy się nie zdarzy,oby ale jeśli ???? Kogo wtedy pociągna do odpowiedzialności za akcję w Marine ? Nie raz już się zdarzyło ,ze na płytkiej wodzie w czasie morsowania ktos miał atak serca . Ile z tych co morsuja, badalo swoje serce i jego wydolnosc ? Tylko przy tym szumie 80 osób można nawet nie zauważyć że jedna idzie w ciszy na dno. A nawet jeśli to czy uda się w tych dość utrudnionych warunkach udzielić jej pomocy ? Nie tragizuje , nie zlowieszcze ale pomyśl Kuba o tym jak wielka odpowiedzialność spoczywa na Tobie !

    • 4 1

    • Obawa (1)

      Jest kilka zasad kąpieli w Marinie. Po pierwsze wchodza tam tylko osoby obyte z zimną wodą, które znają swój stan zdrowia i nie maja zadnych przeciwwskazan do kapieli. Każda osoba kąpie się zawsze na własną odpowiedzialność i ma świadomość ryzyka jakie się z tym wiąże - a prawde mowiac nie jest takie duze. Wejście jest z niskich pomostów lub drabinek. Panuje zasada wzajemnej asekuracji. Poza tym do Mariny przychodzi znacznie mniejsza grupa. Są też w naszej grupie ratownicy medyczni.

      • 0 0

      • Zbierasz podpisy ze na własną odpowiedzialność ? Ty jesteś organizatorem i ty możesz mieć problemy w razie czego. A serce czasem płata figle czy to w zimnej wodzie czy na maratonie. Nigdy do końca nie wiadomo co w środku nas siedzi a winnego zawsze trzeba wskazać......

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Misy i gongi | sesja relaksacyjna z Jakubem Leonowiczem

70 zł
spotkanie, warsztaty

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Forum

Najczęściej czytane