• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czwórka śmiałków obiegła Trójmiasto

mad
30 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Czterech biegaczy wyruszyło spod Neptuna o godz. 8 i wróciło w to miejsce po przebiegnięciu 80 km, tego samego dnia, o godz. 21:30. Czterech biegaczy wyruszyło spod Neptuna o godz. 8 i wróciło w to miejsce po przebiegnięciu 80 km, tego samego dnia, o godz. 21:30.

Dominik Dagiel, Michał Joszczak, Tomasz Kaszkur i Jarosław Stasieło zorganizowali sobie bieg Tricity Utra, czyli 80 km w jeden dzień dookoła Trójmiasta. Wszyscy są amatorami, a uprawianie tego sportu jest dla nich pasją. Zaczęli i zakończyli bieg na Długiej w Gdańsku. - Nie mogłem uwierzyć, że to nie tylko kolejny przystanek przed dalszą trasą - wspomina Kaszkur. Pokonanie trasy zajęło 13 godz. i 30 min.



Bieg dookoła Trójmiasta - Tricity Ultra był połączeniem codziennych biegowych ścieżek każdego aktywnego mieszkańca Trójmiasta. Jak każda idea, zrodził się z małych codziennych elementów. Trasa biegu zawierała to, co w Trójmieście najbardziej reprezentacyjne: ulica Długa i Neptun, Europejskie Centrum Solidarności, PGE Arena, nadmorska promenada od molo w Brzeźnie poprzez molo w Sopocie, aż po molo w Orłowie, słynny Orłowski klif, promenada w Gdyni, skwer Kościuszki z Błyskawicą i Darem Pomorza oraz fragment leśnych ścieżek po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.

Czwórka śmiałków rozpoczęła bieg o godz. 8, pod Neptunem. Oczywiście po drodze nie obyło się bez przystanków. Pierwszy zdarzył się przy gdańskich fortach. Następnych 10 kilometrów trasy wiodło w stronę dzielnicy Jasień, aby później zanurzyć się w lasach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Tam biegacze kierowali się trudnym szlakiem zielonym. Pokonując go zaliczyli wszystkie największe wzniesienia w TPK, takie jak Głowica czy Wzgórze Pachołek.

- Wydawało nam się, że wspinanie się i bieganie zużyje zupełnie inne partie mięśni i drugie 40 km spokojnie sobie pobiegniemy bez większego zmęczenia. Ta nasza bardzo osobista hipoteza, sprawdzona w praktyce okazała się bardzo bolesna - wspomina Tomasz Kaszkur.

- Ale na 30. kilometrze czuliśmy się wyśmienicie. To trasę przebiegła sarna, to Jarek zaliczył glebę. Las pachniał, czekolada smakowała. Ale przed Sopotem Dominika dopadł ból w kolanie. Znając nasze poprzednie wyprawy byłem pewny, że póki kości całe - będziemy trzymali się dalej w czwórkę i stację Sopot Kamienny Potok miniemy tylko po to, aby zmienić szlak na czerwony i podążyć nim w kierunku Gdyni - dodaje.

Jedyny dłuższy przystanek na posiłek biegacze zaplanowali w Gdyni. Następnie ruszyli do Sopotu - lasem w kierunku Witomina, a później już nad morze, z wspinaczką na klif i w kierunku Brzeźna. Później biegacze znaleźli się pod PGE Areną, skąd udali się w kierunku Stoczni Gdańskiej. Filharmonia Bałtycka była przedostatnim punktem przed metą, która znajdowała się przy Neptunie.

- 80 kilometrów według Garmina stuknęło dokładnie przy fontannie. Śledziliśmy nasz bieg na czterech różnych urządzeniach: dwóch Garminach i dwóch telefonach z Endomondo. Za oficjalny ślad naszego biegu wybraliśmy ten, który pokazał najmniej kilometrów, a przy okazji był najdokładniejszy. Przy Złotej Bramie, gdzie oficjalnie zakończyliśmy nasz bieg wskazanie wyniosło 80 km i 200 metrów - kończy Kaszkur.

Dokładny opis biegu można znaleźć na blogu runaroundthelake.blogspot.com.

mad

Opinie (49) 1 zablokowana

  • Dobra robota

    • 4 1

  • Ja ledwie 10km dam rade przebiec...

    Szacun, ja po 10km umieram, a zrobić prawie 2 maratony pod rząd, masakra.

    Naprawdę podziwiam.
    Oby tak dalej chłopaki!

    • 4 2

  • mamy kolejnych ultrasów co potrafia sie cieszych z biegania i robienia wycieczek biegowych

    wcześniej organizowanych tylko jako rowerowe :) I oto właśnie chodzi .Polecam jako trening BBL i sport evo

    • 4 0

  • Gratulacje!

    Gratulacje, świetna robota! Aż się wzruszyłam :) Do zobaczenia na trasie!

    • 3 1

  • Szacun!

    • 5 2

  • Elegancko

    Nogi troche w tylek weszly, brawo

    • 3 1

  • Wydaje mi się, że byłoby wielu chętnych w trójmieście na taki bieg.
    Planujecie zrobić to ponownie? Ogłosicie to prędzej?:)

    • 7 4

  • gratulacje

    na zielonym widać że dało wam popalić niebieski łatwiejszy ;)

    • 3 1

  • też bym pobiegał ale mi się nie chce

    wole poleżeć na tapczanie przed TV

    • 15 7

  • Szacun

    Gratulacje Panowie! Pełen szacun.
    Aż się ciśnie pytanie kiedy 100 km?

    • 28 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Skywayrun Gdańsk Airport 2024 (7 opinii)

(7 opinii)
109 zł
bieg

Biegowe Grand Prix Dzielnic Gdańska 2024

30 - 50 zł
festyn, bieg

Harpuś - z mapą do Koleczkowa!

25 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka, impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane