• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dla kogo ścieżki rowerowe? Kiedy można jeździć na rolkach i hulajnogach?

Rafał Sumowski
5 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
W świetle prawa, na ścieżce rowerowej poruszający się na każdym innym pojeździe niż rower, traktowany jest jak pieszy. Być może dojdzie jednak do zmian w związku z coraz większą popularnością hulajnóg elektrycznych. W świetle prawa, na ścieżce rowerowej poruszający się na każdym innym pojeździe niż rower, traktowany jest jak pieszy. Być może dojdzie jednak do zmian w związku z coraz większą popularnością hulajnóg elektrycznych.

Na trójmiejskich ścieżkach rowerowych można spotkać rolkarzy, deskorolkarzy a nawet osoby poruszające się na hulajnogach elektrycznych. Zgodnie z prawem przebywać na nich mogą wyłącznie rowerzyści, choć i od tej zasady są wyjątki. Niewykluczone jednak, że dojdzie do zmian dotyczących przede wszystkim coraz popularniejszych hulajnóg elektrycznych.





Co, oprócz rowerów, powinno być dopuszczone do ruchu na ścieżkach rowerowych?

"Korzystając z pięknej, wiosennej pogody, w ostatnią niedzielę wybrałam się do Brzeźna na rolki. Ścieżka rowerowa biegnąca wzdłuż plaży jest świetnym miejscem, z którego regularnie korzystam, gdy chcę pojeździć.

Tym razem jednak mocno się zdziwiłam, bo poza rolkarzami i rowerzystami na ścieżce było mnóstwo innych pojazdów - mocno rozpędzone elektryczne hulajnogi, deskorolki, monocykle elektryczne, segwaye. Jechał nawet ktoś czymś podobnym do quada, naliczyłam nawet cztery osoby na elektrycznych wózkach inwalidzkich.

Dodam tylko, że wśród tych różnych maszyn poruszały się małe dzieci na rowerkach, co chyba nie jest do końca bezpieczne. Zastanawia mnie zatem, na czym można jeździć po ścieżce rowerowej, a na czym nie?" - napisała do nas czytelniczka, pani Karolina.

Kto ma pierwszeństwo na ścieżce rowerowej?



W tej kwestii przepisy są niezmienne od lat. Prawo o ruchu drogowym osoby poruszające się na rolkach, wrotkach, deskorolkach czy hulajnogach traktuje tak samo, jak pieszych, a to oznacza, że w większości przypadków nie mogą korzystać z jezdni ani ścieżek dla rowerów.

- W związku z powyższym zachowanie pieszego na drodze powinno być zgodne z art.11 Ustawy prawo o ruchu drogowym. Z treści tego przepisu wynika, że tam, gdzie jest chodnik, na rolkach i hulajnodze trzeba poruszać się po chodniku. Po jezdni można jechać dopiero wtedy, gdy na drodze nie ma ani chodnika, ani pobocza, a i to pod warunkiem ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi. Podobnie jest w przypadku ścieżki rowerowej lub pasa dla rowerów - można korzystać, gdy nie ma chodnika lub pobocza, ale trzeba ustępować rowerzystom - wyjaśnia nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Rolki trójkołowe - droższe, ale szybsze



Gdy rolkarz, osoba na hulajnodze lub innym tego typu pojeździe jedzie drogą dla rowerów, choć ma na drodze chodnik, może zapłacić mandat w wysokości 50 złotych. Tych ograniczeń nie ma w strefie zamieszkania. Pieszy, a więc także rolkarz, może tam korzystać z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem (art. 11 ust. 5 Prawa do ruchu drogowym).

Ścieżka rowerowa a hulajnogi



Prawo prawem, ale z jego przestrzeganiem i egzekwowaniem bywa różnie. W ostatnim czasie na popularności zyskały hulajnogi elektryczne, które można wynajmować na minuty a także pojazdy typu segway.

- Dziś nie ma jednoznacznych przepisów dotyczących osób poruszających się na hulajnogach elektrycznych. Oczywiście hulajnodze bliżej do roweru niż do pieszego, niemniej jednak ze względu na warunki konstrukcyjne hulajnogi, nie sposób uznać ją za rower. Dzisiaj, kierując się interpretacjami prawa o ruchu drogowym, nie ma innej kwalifikacji tego typu zachowania, jak potraktowanie osoby jadącej na hulajnodze jak pieszego. Rozwaga, rozsądek i świadomość, że nie jesteśmy sami na drodze, może doprowadzić do tego, że będzie to fajny środek do przemieszczania się - wyjaśnia nadkom. Ciska.

Zalety i wady rowerów elektrycznych



W 2017 roku pojawiła się informacja o pracach legislacyjnych zmierzających do tego, by pojazdy takiej jak hulajnogi elektryczne nazwać indywidualnymi środkami transportu, jak również dopasować sposób poruszania się tych osób nawet na drogach dla rowerów.

- Uważam, że jest to dobry kierunek. Tego przepisu jeszcze jednak nie ma, zatem w myśl przepisów trzeba przyjąć, że poruszający się na hulajnodze to pieszy - mówi nadkom. Ciska.
Przypominamy, że osoby poruszające się na hulajnogach elektrycznych, jako osoby znajdujące się na drodze, są zobowiązane do przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa ruchu określonych chociażby w art. 3 i 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Ze wspomnianych artykułów wynika, że uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę.

Gdzie wolno zostawiać hulajnogi?

Opinie (144)

  • Puky challenger r 2002l

    Czy jadąc tym pojazdem jestem pieszym czy rowerzystą???

    • 0 0

  • Logika powimna tu grać rolę (2)

    DDR i tym podobne mają nawierzchnie przystosowaną do wszelkich pojazdów kołowych które to rozwijają prędkość podobną do roweru. Dlatego powinny być dopuszczone. Nie powinny się tam znaleźć wózki z bombelkami, inwalidzkie i biegacze. To są zwyczajnie zawalidrogi w dodatku w ich słabo pomarszczonych zwojach mózgowych próżno szukać zaawansowanego stopnia świadomości uczestniczenia w zbiorowym ruchu - krótko - mają innych w d..ie - i trzeba z nimi walczyć i karać

    • 15 7

    • Logika powimna tu grać rolę

      Jezdnie i tym podobne mają nawierzchnie przystosowaną do wszelkich pojazdów kołowych które to rozwijają prędkość podobną do roweru. Dlatego powinny być dopuszczone. Nie powinny się tam znaleźć wózki z bombelkami, inwalidzkie i biegacze.

      • 0 0

    • taaa zwłaszcza krawężniki są przystosowane :D

      • 1 0

  • (7)

    kiedys nie bylo drog rowerowych to rowerzysci plakali ze kierowcy ich ignoruja na drogach. teraz sa drogi rowerowe to rowerzysci nie wpuszczaja na nie innych mobilnych. syndrom kalego

    • 50 37

    • (2)

      Jeśli ten mobilny nie zapier na 3ciego albo ze swoją 500 + familią na biegowkach nie wlecze się cała szerokością to niech z drogi korzysta, czemu nie? Najbardziej irytują piesi kt tylko by zdarzyć na zielonym wpychaja się pod koła roweru i jeszcze pretensje a są na ścieżce......uwielbiam kiedy ścieżka nagle się kończy i jest sam chodnik, rowerzysta ma się teleportowac?

      • 6 4

      • Jakoś do skm potrafi się teleportować

        • 0 1

      • Nie musi się teleportować.

        Wystarczy, że zejdzie z roweru i go dalej poprowadzi lub wjedzie na ulicę-analogicznie jak w przypadku kierowcy i samochodu. Kończy się ulica, wysiadasz i idziesz per pedes.

        • 2 4

    • Chyba nigdy nie jechałeś , obecność pieszych i dzieci z mamuską to horror

      • 3 2

    • (1)

      Nie zmyślaj,
      Nie siej fermentu.
      Pierwsze słyszę żeby jakiś rowerzysta nie chciał "wpuszczać innych mobilnych"
      Rowerzysta to nie pies ogrodnika jak kierowca.

      • 12 17

      • Jak nie

        Jak nie pies , jak właśnie jest artykuł ,że rowerzysta jest jak pies ? Jak nie pies to po co dyskusja ? Jeździć nie gadać

        • 1 4

    • oczywista bzdura, rowery są od dziesiątków lat jak jeszae się nikomu nie

      śniło ani o czym takim jak "droga rowerowa" ani o rolkach czy elektrycznych hulajnogach. I zawsze rower miał miejsce na ulicy, tyle że z kartą rowerową, bo jak nie to na chodniku i przepuszczac pieszych

      • 6 2

  • (1)

    Jechałem autem z prędkością 60 km/j a równolegle na ścieżce rowerowej z taką samą prędkością jechał koleś na ,, hulajnodze"

    • 1 0

    • to już hulajnoga nie była a taki d**il jak spowoduje wypadek powinien być bardzo surowo ukarany o ile go poskładają do kupy po lądowaniu z takiej prędkości

      • 1 0

  • Królowie na rowerach z alergia na dzwonek (1)

    Jesli rowerzysta jedzie chodnikiem, jest miły i uprzejmy,ale postaw tylko nogę na drodze rowerowej to wyłania sie stróż prawości. Nadjeżdża z tylu i wylewa żale. Czasem każdy korzysta z bezpieczniejszej drogi zwłaszcza jak masz male dzieci, a chodnik bezpośrednio graniczy z ruchliwa ulica.
    A wystarczy użyć tego co ma większość rowerów dzwonka !!! Przecież nie mam oczu z tylu głowy. Ale nie bo mam prawo to jade ile sił.
    Nam nie trzeba nowych praw tylko empatii.

    • 0 4

    • idź z dziećmi po ulicy

      niech używają klaksonu, oraz okażą empatię. Tam jest znacznie szerzej i lepiej się pomyka na rowerku biegowym, a wózek też jedzie gładko.

      • 1 0

  • (5)

    Może być wszystko, oprócz dzieci na tych sprzętach

    • 53 14

    • Może być wszystko, byleby tylko miało działający mózg :)

      • 1 0

    • Fajna sikorka na fotce

      • 6 3

    • Co robią dzieci na drogach rowerowych??

      Zwłaszcza dwulatki na rowerkach biegowych? Co sobie myślą ich rodzice? Przecież te dzieci są nieprzewidywalne, szybko zmieniają kierunek jazdy i łatwo tracą równowagę. Są zagrożeniem dla innych cyklistów, ale i dla siebie!

      • 31 5

    • Uwielbiam te sprzęty: motor pozostawiony na wjeździe na posesję, złośliwie postawione hulajnogi przed furtką lub tuż za samochodem na parkingu. Widziałem kilka takich przypadków w Trójmieście. Tacy użytkownicy powinni być zbanowani na dłuższy okres. Co do wózków inwalidzkich, to dla jaśniepaństwa buduje się gładkie drogi rowerowe, a chodniki wołają o pomstę. Jadąc wózkiem również dziecięcym można wybić sobie lub dziecku zęby. Nic dziwnego, że wszyscy chcą korzystać z dróżek.

      • 8 8

    • rolkarze nie jadą prawą stroną, a zajmują najczęściej całą szerokość rowerówki, do tego w słuchawkach.

      • 16 4

  • Co za róznica dla kogo? (2)

    one rzadko nadają się do czegokolwiek.
    Najczęściej jest to przedłużenie chodnika i tyle.

    • 7 3

    • Jednak jedziesz i cieszysz się z Życia .Więcej usmiechów i radości ! (1)

      • 0 0

      • taaaa. co 20m kraweznik. super

        • 0 0

  • "dla kogo ścieżki?" (3)

    no jak to dla kogo. dla kierofczyków. mogą wtedy bezstresowo cisnąc 70kmh po miescie, nie oglądając się na innych uczestników.

    • 4 5

    • za to jezdnie... (2)

      są dla rowerków przemykających między pasami i wjeżdżających bezpardonowo przed jadące poprawnie 50km/h samochody. Wczoraj takiego na Bulońskiej spotkałam. Obok była ścieżka rowerowa. Gdyby co to wina byłaby pewnie kierowcy.
      A w ogóle to biedni ci rowerzyści. Rok temu nam taki staranował samochód na Bergiela i okazało się że miał prawie dwa promile. Nie dał rady się pieszo w pionie utrzymać, to na rowerek wsiadł. Jak żyć?

      • 3 4

      • (1)

        "jadące poprawnie 50km/h samochody". Leżę i nie mogę wstać.

        • 2 0

        • pewnie korek byl dlatego tak wolno :D

          • 0 0

  • porąbany kraj (3)

    Sama zazdrość i nienawiść . Nie wiem jak można mieć problem z hulajnogami elektrycznymi na ścieżce rowerowej a co rower jakiś lepszy? Niedługo to dzieci na smyczy będzie trzeba prowadzać bo sąsiad podjebie , że ma za szybkie buty do biegania :) W Polsce same zakazy na zabawki : drony,wykrywacze ,hulajnogi wszystko zabronione najlepiej to oglądać zakłamaną telewizję .To jest wszystko propaganda 21 wieku . Ja jestem zdania ,że bez gadania hulajnogi elektryczne mogą jeździć na ścieżkach rowerowych i nie wiem jakim trzeba być wredny człowiekiem żeby mu to przeszkadzało .
    A jeśli chodzi o prawo to jest nic nie warte i nie ma nic wspólnego z godnością człowieka w większości to propaganda jak za czasów PRL tylko trochę w inną stronę.

    • 11 2

    • Mi nie przeszkadzają, ostatnio jedno dziecko dostało strzała z mojego przedniego bagażnika. Wszystko dla ludzi, jeżeli potrafi zachowywać się, i nie jest się naprutym. Dzieci na swoich magicznych hulajnogach powinny mieć zakaz używania ddr, co chwilę na bulwarze nadmorskim mam przyjemność trzepnac dziecko, przy nagłych skretach bez spojrzenia, lub najlepiej wjazd w poprzek na pelnej k.. na ddr gdzie ja jadę 30 km/h ... Bum i ryk

      • 1 0

    • A kurat przepisy sa potrzebne własnie przeciwko burakom co maja pretensje do wszystkich wokoło.

      Zgadam się Polacy wyjątkowo wredny naród cieszą się jak ktoś ma gorzej albo cos straci widza tylko czubek własnego nosa. W USA masz deptak nadmorski i tam wszyscy jada rowerami chodzą ,biegają ,jada na rolkach. Nikt nikomu nie przeszkadza bo liczy się tylko jedno zachowuj się tak by nie przeszkadzać innym.

      • 2 0

    • Jakiś geniusz wymyślił że hulajnoga także elektryczna to pieszy i jest problem nie na ścieżkach tylko na chodnikach. Była głośna sprawa jak kobieta która zrobiła krok do tyłu została najechana przez typa na hulajnodze i to ją ukarano mandatem.

      • 2 1

  • niezbyt rozumiem passus o strefie zamieszkania - co to NIBY takiego? (2)

    jak cokolwiek piszcie to z sensem

    • 1 17

    • To normalny termin występujący w ustawie / kodeksie drogowym (znak D-40)

      Na terenie strefy zamieszkania obowiązuje ograniczenie do prędkości 20 kmh, a pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo wszędzie i w każdej sytuacji - teoretycznie możesz tam stanąć na środku drogi i gapić się w niebo, a kierowca nie ma prawa na ciebie trąbić.
      Ponadto w strefie zamieszkania można parkować wyłącznie na wyznaczonych miejscach parkingowych - stąd częste naloty straży miejskiej i mandaty dla parkujących wszędzie poza parkingami.

      • 1 0

    • wpisz w gogole jak nie wiesz co to "strafa zmiaszkania" podpowiem taki niebieski znak drogowy ją oznacza

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Osowa - Owczarnia

20 - 27 zł
impreza na orientację

metoda butejki spokojny oddech, spokojny umysł, 28 kwietnia (niedziela), godz. 15:00-18:00

150 zł
warsztaty, spotkanie

Festiwal NERF - Blaster Games

79,99 zł
imprezy i akcje charytatywne, gry, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane