Sanki, narty, snowboard, łyżwy, kuligi, morsowanie, spacery, a nawet wędkowanie czy rodzinne pikniki przy ognisku. Miłośnicy zimy, śniegu i dużych mrozów nie mogą mieć powodów do narzekania, gdyż i w lutym Trójmiasto zamieniło się w naturalny park rozrywki, z którego korzystać można na przeróżne sposoby.
Zima ponownie funduje wiele radości w Trójmieście. Początek lutego obfity był w opady śniegu oraz mrozy. Tylko w miniony weekend termometry wskazywały nawet kilkanaście stopni Celsjusza poniżej zera. Nie odstraszyła śmiałków, którzy na różne sposoby próbują wykorzystać nieliczne okazje do znalezienia wrażeń w śnieżnej aurze.
Zgodnie możemy przyznać, że tegoroczna zima jest najintensywniejszą w ostatnich latach. Przyroda stworzyła nam jeden wielki naturalny park rozrywki. Cieszą się miłośnicy tejże pory roku, o czym można poczytać m.in. w mediach społecznościowych.
Ludzie chętnie dzielą się wrażeniami poprzez udostępnianie zdjęć na Facebooku czy Instagramie. Można na nich dostrzec piękno natury, ale też istotę zimowego szaleństwa.
W ostatnich dniach na trójmiejskich górkach nie brakowało dzieci zjeżdżających na sankach, ślizgaczach czy jabłuszkach. Na przykład w Chwarznie młodzież poszła o jeszcze krok dalej i zbudowała przeszkody, przez które przeskakiwali m.in. na nartach czy snowboardzie. Podobnych w naszym regionie jest znacznie więcej.
Z kolei na Polance Redłowskiej w Gdyni spotkać można całe rodziny z dziećmi na wspólnych piknikach przy ciepłych płomieniach ogniska.
Skoki na nartach w Chwarznie
Piękna pogoda na stoku w Chwarznie
Niedzielne zimowe ogniska na Polance Redłowskiej
Tradycyjnie nie brakuje miłośników morsowania. Ci korzystają z uroków zimy nie tylko w morzu, ale i w pobliskich jeziorach, np. w Otominie. Coraz więcej ludzi decyduje się na takie rozwiązanie, gdyż zbiorniki są obecnie pozamarzane, więc to również kolejna okazja do pojeżdżenia na łyżwach czy nartach biegowych, które są hitem wypożyczalni z zimowym sprzętem.
Słoneczna sobota czy piątek zachęciła przede wszystkim do spacerowania. Tłumy widoczne były szczególnie na plażach. Inni stawiają na kuligi, które można spotkać głownie w okolicach Trójmiasta.
Zajęcie dla siebie znaleźli nawet wędkarze. Nie przeszkadza im lód, który pokrywa wodę, w której chcą złowić ryby. Takie grono można było spotkać m.in. na gdańskiej Motławie.
Zdaje się, że pogoda nie zamierza jeszcze odpuścić. W kolejnych dniach będzie utrzymywał się mróz, dlatego wszystko wskazuje, że zimowe szaleństwo w lutym będzie kontynuowane.
Kiedys to jak tylko pojawiały sie mrozy mozna było liczyc na lodowiska na osiedlu zadbała oto szkoła,spóldzielnia mieszkaniowa (1)
teraz wszyscy maja to gdzies nawet radni dzielnic!!
1 rok
124
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-02-08 21:58
Kiedyś to było gdzie wylać
Teraz ledwo miejsce na parking. Może w Gdańsku w sumie nie widziałem takich boisk, ale w miejscowościach mniejszych - praktycznie przy każdym osiedlu z blokami było jakieś boisko.
1 rok
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-02-08 20:11
Rower
Na rowerze. Przygotowując się do zawodów. Oczywiście bez maseczki jak zawsze. W trójmiejskim parku krajobrazowym są znakomite śnieżne warunki do jazdy i treningów.
Rafał S.
1 rok
16
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-02-08 15:35
Nie dotyczy przymorza małego w Gdańsku (1)
Niestety dzielnica przymorze małe została tak zabetonowana, że ta informacja po prostu nie dotyczy tego rejonu Gdańska!