• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk Maraton. Dopinguj biegaczy

Rafał Sumowski
10 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Do niedzielnego maratonu zgłosiło się ponad 3200 biegaczy. Imprezę poprzedzą sobotnie starty na krótszych dystansach. Do niedzielnego maratonu zgłosiło się ponad 3200 biegaczy. Imprezę poprzedzą sobotnie starty na krótszych dystansach.

Ponad 3200 osób wystartuje w biegu głównym 5. Gdańsk Maratonu. Niedzielna impreza rozpocznie się o godz. 9, a uczestnicy wystartują i skończą bieg pod AmberExpo zobacz na mapie Gdańska, mijając na trasie m.in. Stadion Energa Gdańsk, Ergo Arenę, park Ronalda Reagana, Europejskie Centrum Solidarności czy fontannę Neptuna. Dla kibiców przygotowano 19 stref kibica wzdłuż trasy. O triumf trzeci rok z rzędu powalczy Rafał Czarnecki. W sobotę odbędą się zawody towarzyszące - bieg dla dzieci oraz bieg na 5 km.



Zobacz pełną listę startową 5. Gdańsk Maratonu



Gdański maraton to jedna z czołowych imprez w Polsce na dystansie 42,195 km. W 2017 roku podczas jego trzeciej edycji uczestniczyło w nim niemal 3400 osób. W tegorocznej, piątej już edycji do startu zgłosiło się blisko 3200 biegaczy. Wśród nich oprócz krajowych zawodników znaleźli się goście z Niemiec, Litwy, Czech, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Austrii, Szwajcarii, Łotwy, Rosji, Białorusi, Norwegii, Danii, Holandii, Finlandii, Cypru i Ukrainy. Uczestnicy biegu tradycyjnie zmierzą się z wyjątkową trasą, która wytyczona jest przy ważnych dla miasta miejscach i obiektach.

- Trasa naszej imprezy to wszystko, co najlepsze w naszym mieście, zawarte na odcinku o długości 42 km i 195 m. To powiew historii wolnej Polski od strony Europejskiego Centrum Solidarności i Historycznej Bramy Stoczni Gdańskiej. To zabytki starego miasta, z odcinkiem przebiegającym Długim Targiem, koło fontanny Neptuna. To pokonywanie najstarszych, liczących setki lat dzielnic Gdańska. To towarzystwo nowoczesnych obiektów sportowych: Ergo Areny i Stadionu Energa, które gościły wspaniałych sportowców podczas wielu imprez rangi mistrzowskiej. To w końcu powiew rześkiego, morskiego powietrza oraz zielone tereny nadmorskie parku im. Ronalda Reagana. To wszystko składa się na trasę niezbyt trudną, ponieważ przewyższenia na jej długości wynoszą zaledwie 30 metrów, ale za to bardzo ciekawą, urozmaiconą i urokliwą. Sprzyjającą biciu rekordów życiowych - zachwala Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańsk Maratonu.

Przeczytaj relację z ubiegłorocznej edycji



Rekord trasy w zeszłym roku ustanowił Rafał Czarnecki. Biegacz z Bliżyna pokonał ją w czasie 2:23:37 i było to jego drugie z rzędu zwycięstwo w gdańskiej imprezie. W niedzielę powalczy o kolejne. Zrewanżować się za zeszłoroczny bieg na pewno spróbują Paweł Kosek z Tychów i Marcin Rakoczy z Gdyni, którzy finiszowali ostatnio za jego plecami z ponad 10 minutami straty. Na starcie niedzielnego biegu zobaczymy także najlepszą w zeszłym roku wśród pań Justynę Śliwak z Warszawy i Alenę Shumik z Białorusi, która była druga.

Zobacz film z ubiegłorocznej edycji biegu.



Organizatorzy zawodów i sami biegacze mocno liczą na wsparcie kibiców. Na trasie przygotowano aż dziewiętnaście stref kibica, z których będzie można dopingować maratończyków. To właśnie pozytywna energia, doping i dobre słowo często pozwalają przezwyciężyć kryzysy, w tym popularną "ścianę", z którą mierzą się biegacze na tak długim dystansie. W strefach nie zabraknie muzyki, bębnów i wszelkich akcesoriów do kibicowania, które przynoszą ze sobą widzowie.

- Zachęcamy gdańszczan, by byli w ten weekend z nami i z uczestnikami maratonu. Wspólnie będziemy trzymać kciuki i zagrzewać każdą biegaczkę i każdego biegacza - tych najszybszych i tych najwolniejszych. Już nie raz widzowie pokazali, że potrafią stworzyć na trasie wspaniałą, radosną atmosferę. Liczymy, że i tym razem poniosą maratończyków do mety - mówi dyrektor Paszkowski.

Sprawdź dokładny harmonogram imprezy



Maratonowi towarzyszył będzie bieg sztafet, w którym wystartują rodziny, przyjaciele i reprezentacje firm. Natomiast w sobotę od godz. 11, dzień przed biegiem głównym, odbędą się imprezy towarzyszące 5. Gdańsk Maratonowi - bieg na dystansie 5 km oraz biegi dla dzieci. W czasie gdy maratończycy będą odbierać swoje pakiety startowe, ich znajomi i rodziny będą mieć niepowtarzalną okazję poczuć maratoński klimat i wystartować w krótkim biegu.

Jego start i meta będą dokładnie w tym samym miejscu, w którym dzień później rozpoczną i zakończą swój start uczestnicy biegu głównego. Podobne wrażenia czekać będą młodych biegaczy, do 15. roku życia, którzy pokonają trasę odpowiednio dostosowaną do wieku małych sportowców od 100 do 1500 metrów.

Organizatorami imprezy są Miasto Gdańsk i Gdański Ośrodek Sportu. Partnerzy, sponsorzy i patroni to: Carrefour, Oceanic, Amberexpo, Kemira, Novotel Hotels & Resorts, MasterRent24, Baltiqa Day Spa, Stadion Energa Gdańsk, Radio Gdańsk, Dziennik Bałtycki, Gdansk.pl, Trojmiasto.pl, maratonypolskie.pl, treningbiegacza.pl i Fundacja Hospicyjna.

Zobacz, jakie będą utrudnienia w ruchu ulicznym w związku z maratonem



  • Trasa 5. Gdańsk Maratonu
  • Trasy biegów dla dzieci
  • Trasa biegu Gdańsk na piątkę

Wydarzenia

5. Gdańsk Maraton (30 opinii)

(30 opinii)
bieg

Gdańsk na piątkę

29 zł
bieg

Miejsca

Opinie (128) 3 zablokowane

  • Opinia wyróżniona

    Nasza mentalność? (4)

    Nie biegnę w Gdański, wiec spoko. Nie muszę się czuć na tym forum jak wróg publiczny, prawie wyrzutek społeczeństwa (chodziarzy? spacerowiczów?).
    Jednak biegnę za około 3 tygodnie w Hamburgu i zastanawiam się czy tam też właśnie mieszkańcy wylewają wiadro pomyj na władze i biegaczy w wąskich gaciach.. Czy tak samo jest Bostonie, Nowym Jorku, Tokyo, Londynie, gdzie co roku odbywają się największe maratony świata? Tamte miasta też są zablokowane. Czy tam też jest taka niechęć do biegaczy? Co jest z naszym społeczeństwem?
    Biegam, wspinam się. TY jeździsz na rowerze, wrotkach. Ty nie robisz nic aktywnego, ale wolisz spędzać czas po swojemu. TO wszystko jest spoko:)
    Czy naprawdę społeczeństwo czuje się uciśnione bo ulice będą zablokowane na kilka godzin? I nie będzie można tak na luzie wjechać do Galerii?

    • 16 5

    • W kazdym tych krajów te imprezy są swietem miasta!!!A mieszkancy sie znich cieszą!

      W Polsce balchosmrody w większości te stare 20letnie są synonimem luksusu dla typowych buraków.

      • 4 3

    • (1)

      Zaparkuje moj samochod w Twojej bramie albo na Twoim miejscu na kilka godzin w niedziele. Podam Ci wczesniej w jakich godzinach zebys sobie wczesniej wyjechal.

      • 4 6

      • Rozumiem. Jesteś zły bo ktoś zajmuje Twoją przestrzeń i jakby odgórnie przychodzi nakaz by ustąpić miejsca innym.
        Zgadzam się, że niestety część ludzi biorących udział w zawodach oraz część kibicujących nie bierze pod uwagę komfortu innych osób. Przez to parkują gdzie popadnie, zajmują miejsca itp.
        To chyba jest ważny punkt do dopracowania pt. "Przyjeżdżam na bieg, a jednocześnie myślę o tym by jak najmniej swoją obecnością dezintegrować funkcjonowanie innych ludzi"

        • 2 2

    • Mieszkam w Norwegii

      I tutaj biegam. Maratony tez się organizuje, ale nie na wyzwisk i hejtu, jak to komuś wisi, to po prostu nie przychodzi kibicować i już. Na forach raczej nie ma hejtu, chyba złe polactwo się czasem wybija, ale oni maja od tego swoje portale ;) wiec to chyba kwestia dojrzałości społecznej i mentalności. Powodzenia!

      • 2 4

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    rozumiem że czasem trzeba zrobić zawody, popieram bieganie ale - do jasnej cholery - na pół dnia blokować całe 450-tysieczne miasta zamykając wszystkie najważniejsze ulice - pogięło was?

    • 15 6

    • wsadz sobie tłusta swinio łen do rury wydechowej i wytrzymaj 5sekund przynajmniej

      • 0 4

  • A co jak potrzebna karetka czy inne służby (3)

    Rzeczypospolitej zamknięta w obie strony, a co jak potrzebna karetka czy inne służby takie jak straż czy policja. Jak zasłabnę nie ma opcji żeby ktoś zawiózł mnie do lekarza, co mają powiedzieć osoby niepełnoprawne, które bez transportu są zamknięte w czterech ścianach?
    Dlaczego miasto dyskryminuje mieszkańców?
    Czy naprawdę ta garstka biegających jest ważniejsza od mieszkańców.
    Pozostaje tylko podziękować władzom gdańska za narażanie życia i zdrowia innych.

    • 15 11

    • hahah to jest własnie ten sam przygłup co zawsze to samo pisz

      zapewne jakiś nauczyciel inteligent :)

      • 0 2

    • "a co jak potrzebna karetka czy inne służby"

      Naprawdę jesteś tak tępy/tępa, że sądzisz, że takie okoliczności nie są przewidziane?
      Nikt trasy betonowymi blokami nie zastawia.

      • 7 1

    • Ile masz lat?

      • 4 1

  • już pędzę (9)

    dla 3200 obcisłogaciowców zamykać pół miasta, nie mogą pobiegać sobie po ścieżce nad morzem

    • 130 47

    • A ty nie możesz sobie pojeździć za miastem? (3)

      Ja wole żeby miasto poblokowali biegacze
      Niż banda kierofczyków .... bo on musi zakupy zrobić.... ja pitole

      • 17 20

      • fakt lepiej juz biegacze niż kat'ole z tymi swoimi stacjami i wyciem (2)

        • 4 7

        • To już mu nie pomoże

          • 0 0

        • Lecz się!!!

          • 1 0

    • (1)

      Przyjrzyj się trasie, wyraźnie widać, że po ścieżce nad morzem też.

      • 12 13

      • a puścić ich po plaży tam i z powrotem

        i sopot wyścigi

        • 8 5

    • no właśnie, albo na bieżni wokół jakiegoś boiska (1)

      to zaledwie ok 100 okrążeń

      • 14 7

      • wtedy tych reklam sponsora - nie obejrzałoby tylu frajerów

        i suta forsa nie popłynęłaby do kieszonki organizatorom

        • 11 8

    • Mogą pobiegać po ścieżce nad morzem i na co dzień tak robią.
      A od święta pobiegną po ulicy.

      Zresztą trasę wyznacza organizator, a nie biegacze.

      • 12 10

  • Po co to komu? nie pytam o organizatorów (8)

    Gdyż organizatorzy czerpią z tego niezłą kasę: - forsa od sponsorów nie trafia do prawdziwych sportowców (dzieci, juniorów, młodzików innych dyscyplin) tylko do kasy tzw działaczy biegowych
    a jeszcze każą płacić wpisowe zawodnikom za plastron warty 10 zł, i szarfę na mecie
    a biegacze nic z tego nie mają poza zadymą jaką zamierzają zrobić,
    żaden szanujący się lekkoatleta z reprezentacji Polski nie bierze udziału w tych biegach,
    ani też tzw zwycięzcy tych zawodów nie liczą się w świecie
    więc po co to komu?

    • 17 12

    • jeżeli chodzi o zawodowców (4)

      może nie w tym konkretnym biegu, ale często takie maratony uliczne są kwalifikacją(uzyskanie wymaganego minimum) do mistrzostw czy olimpiady.

      • 0 3

      • jakoś nie zauważyłem aby jakiś znany biegacz stadionowy zakwalifikował się z biegów ulicznych (3)

        chyba że Gołota to startu w I rundzie

        • 1 0

        • (1)

          A zauważyłeś może że maratonów nie biega się na stadionie...

          • 1 0

          • szkoda

            • 0 0

        • jak sam Pan/Pani napsiała - biegacz "stadionowy" czyli biega po stadionie a nie po ulicy...więc kwalifikacje uzyskuje na stadionie

          • 1 0

    • a co do amatorów (2)

      To po pierwsze fajnie pobiec w miejscu gdzie na co dzień nie można tego robić.
      Po drugie - atmosfera. Codzienne treningi to raczej nudne zajęcie - a taka impreza to jednak jakaś odskocznia od tej monotonii.
      Po trzecie - gdzie, jak nie podczas biegu ulicznego uzyskać życiówkę.

      • 2 3

      • życiówkę to możesz uzyskać na stadionie (1)

        założę się że pobiegniesz 100 m w czasie 20 sek,
        400 m w czasie 5 minut a 1500 to padniesz przed metą,
        trenuj na stadionie z zobaczysz jak jest ciężko!

        • 0 3

        • A widziałeś gdzieś żeby biegali maraton na stadionie, trenerze?

          • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Powinnoi byc wiecej imprez w kazdy wekend w miescie własnie na głownych ulicach!Bo dzieki temu miasto łapie oddech. (5)

    Czekam kiedy w końcu wprowadzą opłaty dla blachosmrodów.

    • 29 58

    • No lapie. Jak tysiace samochodow utykaja w korkach lub nadrabiaja kilometry objazdami. (2)

      Mysle, ze z niedotlenieniem mozgu i brakiem logicznego myslenia to akurat Ty masz problem.

      • 3 3

      • I gdzie oni wyszyscy będą jechać? Przy takiej liczbie centrów handlowych, każdy z nas (1)

        ma jedno w zasięgu spaceru. Za miasto wyjeżdżać będą prosto na obwodnicę a nie trasą maratonu. Do centrum na spacerem można przyjechać tramwajem, który nie będzie blokowany przez maratończyków.

        • 3 1

        • taaaa, tramwajem. Wczoraj cos mnie podkusilo zeby pojechac do Gdanska tramwajem. W powrotnej drodze tramwaj przy Operze pojechal do zajezdni bo gdzies tam awaria i do Jelitkowa i tak nie dojedzie (BTW, uslyszalem to katem ucha, bo jakas bardziej obeznana z tramwajami kobieta zauwazyla, ze na zly tor wjechal). Zdarzylem wysiasc. Chcialem kupic bilet w automacie - zepsuty. Na szczescie w poblizu byl traficar. Mysle, ze nastepny raz kiedy sprobuje tramwajow to bedzie na jesien.

          • 2 1

    • "blachosmrody" (1)

      po tym poznasz bezmyślnego podążającego za trendami ekoświra

      • 5 3

      • Gdyby nie te "blachosmrody" i inne osiągnięcia techniki, to nie mógłby wyrażać swojej frustracji w necie. No ale jest "eko", bo potępia tylko jedną zdobycz cywilizacji.

        • 4 2

  • Dzień bez smrodziarzy to piękny dzień. Proszę o maratony co weekend (5)

    Cicho, świeże powietrze... te kilka godzin bez aut to jak święto dla mieszkańców

    • 37 59

    • To może prąd też wylaczyć i wodę zakręcić

      To może prąd też wyłączyć i wodę zakręcić bo maraton dla garstki mieszkańców.
      Przecież na te kilka godzin maratonu nie zaszkodzi chyba co?

      • 2 0

    • Święto

      Zwłaszcza dla tych, którzy chcą się dostać z jednego miejsca do drugiego

      • 1 1

    • jezdnia dla pojazdów (1)

      to czemu chcesz biegać po ulicy? wyjedź za miasto i tam się przytulaj do drzew

      • 9 4

      • Za miastem nie ma asfaltowych dróg dla aut?

        • 3 2

    • GOŚĆ

      Jakie to świeto mieszkańców to haos ulce zamkniete nawet nie mozna sie ruszyć

      • 2 3

  • Opinia wyróżniona

    Kiedyś przebiegnę ten maraton

    Ale jeszcze nie w tym roku. Za to przyjdę kibicować :)

    • 6 4

  • Opinia wyróżniona

    Biegnę swój maratońskie debiut (5)

    • 11 4

    • Trzymam kciuki! :)

      • 1 2

    • (1)

      Ja też:) Powodzenia!

      • 1 2

      • Powodzenia

        • 1 2

    • Trzymam kciuki

      Powodzenia, będzie dobrze, biegnij swoim tempem i byle do przodu!

      • 1 2

    • Ja też debiucik tylko w sztafecie, Jeszcze nie czas na całe ponad 40 km.... Powodzenia

      • 2 2

  • Są inne tereny po których można biegać, a nie korkowac miasto na pół dnia/do godz.16/.

    • 7 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative!

w plenerze, spacer

Spacer tematyczny po mieście: szlak fortyfikacji gotyckich Gdańska

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Forum

Najczęściej czytane