356 tys. zł będzie kosztowała Gdynię dokumentacja projektowa dla lodowiska, które powstanie przy ul. Morskiej na Grabówku . Miasto planowało dwa razy wyższy wydatek, więc urzędnicy nie ukrywają zadowolenia i nadal zapewniają, że obiekt będzie gotowy najpóźniej na początku 2018 roku.
stadion lekkoatletyczny
11%
Lodowisko powstanie na Grabówku, przy ul. Morskiej, obok Zespołu Szkół Usługowych. Miasto w sierpniu poprzedniego roku tłumaczyło, że o tej lokalizacji zdecydowała odpowiednia wielkość działki, bliskość szkół oraz dobre skomunikowanie (naprzeciw znajduje się stacja
SKM, w okolicy są przystanki autobusowe), zapowiadając jak najszybszą realizację inwestycji.
Projektant ze SzczecinaDopiero po pół roku został ogłoszony przetarg na projekt obiektu, a co bardziej niecierpliwi zaczęli dopytywać, czy aby na pewno nie zapomniano o jednej z głównych zapowiedzi wyborczych rządzącej "Samorządności". Według szacunków stworzenie dokumentacji miało kosztować 750 tys. zł.
Do przetargu, w którym w 90 proc. decydowała cena, a w 10 proc. termin wykonania zgłosiły się trzy przedsiębiorstwa. Ostatecznie, po dodatkowych zapytaniach dotyczących tak niskiej w stosunku do szacunków ceny, wybrano biuro "MD Polska" Sp. z o.o ze Szczecina, które projektowało m.in.
halę widowiskowo-sportową w Toruniu, jedną z aren mistrzostw Europy w koszykówce w 2015 roku.
Zdecydowała zaproponowana kwota, która była dwa razy niższa od zakładanej po ogłoszeniu przetargu i lepsza od pozostałej dwójki konkurentów, proponujących zbliżoną do szacowanej przez miasto kwoty.
Na początek powstaną trzy koncepcje lodowiska. Na bazie jednej z nich powstanie dokumentacja projektowo-kosztorysowa. Powinna być gotowa najpóźniej w pierwszych dniach nowego roku.
- Działka jest spora, więc są warunki, by wypróbować różne warianty. Lodowisko będzie zadaszone, z trybunami na 300 osób i możliwością wykorzystania go latem przez rolkarzy - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.Termin ukończenia budowy aktualnyForma funkcjonowania obiektu jest w trakcie uzgodnień. Urzędnicy zakładają, że w godzinach przedpołudniowych lodowisko będzie dostępne dla uczniów szkół. Później ślizgawka ma się zamienić w miejsce do treningu dla hokeistów i łyżwiarzy oraz przede wszystkim służyć chętnym mieszkańcom.
Budowa obiektu, w którego skład wejdą także szatnie, parking, wypożyczalnia łyżew i zaplecze gastronomiczne pochłonie 10 mln zł. Pieniądze będą pochodziły prawdopodobnie w całości z budżetu miasta.
Według zapowiedzi inwestycja ma zostać ukończona w 2017 roku, by jeszcze w 2018 roku można było w okresie zimowym ze ślizgawki skorzystać.