- 1 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (1 opinia)
- 2 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (93 opinie)
- 3 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (14 opinii)
- 4 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (96 opinii)
- 5 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (116 opinii)
- 6 Biegiem i rowerem po lotnisku. I to legalnie (35 opinii)
Jan Sabała znalazł źródło rzeki Raduni
Radunia, to jedna z najpiękniejszych kaszubskich rzek. Z naszych wędrówek i wypadów rowerowych znamy różne jej odcinki i oblicza. Najpiękniejszym jest jej przełom, kiedy rzeka płynie głębokim jarem. Interesujące są także odcinki, na których zobaczyć można nadal funkcjonujące elektrownie wodne i zabytki hydrotechniczne. Za nami właśnie wycieczka, w towarzystwie ciekawego człowieka - Jana Sabały, geografa i miłośnika wszelakich wojaży, który zaprowadził nas do samego źródła rzeki.
Na podstawie przeprowadzonych badań i wieloletnich poszukiwań, Jan odkrył faktyczną lokalizację źródła i pokazał je nam podczas jednej z naszych wędrówek po Kaszubach. Chcąc dotrzeć do miejsca skąd wypływa rzeka, wiele godzin, dni, a nawet miesięcy poświęcił udrażnianiu początkowego cieku, a samo źródło obudował plastikową rurą, dzięki której woda jest odmulona. Szczegółowe informacje o pracach poszukiwawczych źródła rzeki zobaczyć można na facebookowym profilu Jana Sabały.
Moim marzeniem jest przeprowadzenie badania, które umożliwiłoby stwierdzenie, czy woda wydobywająca się ze źródła jest na tyle czysta i bogata w składniki mineralne, że można by ją spożywać. Warto także dowiedzieć się, jaka jest wydajność źródła, głębokość z jakiej wypływa i lepiej opisać odcinek źródłowy rzeki do Jeziora Stężyckiego. To wszystko mogło by posłużyć jako ciekawy temat pracy dyplomowej studenta - mówi Jan Sabała.
Jak podkreśla geograf, z przyjemnością podzieli się swoją wiedzą i dodatkowymi informacjami z osobą zainteresowaną tym tematem.
Charakterystyka rzeki Raduni:
Całkowita długość Raduni wynosi 103,2 km. Jest ona lewym dopływem Motławy. Źródło rzeki znajduje się w obniżeniu terenu, ok. 700 metrów na południowy zachód od Jeziora Stężyckiego, na wysokości 165 m n.p.m. Radunia przepływa przez kompleks jezior zwanych "Kółkiem Raduńskim" Pojezierza Kaszubskiego. Następnie płynie poligeniczną doliną składającą się z czterech odcinków basenowych, trzech przełomowych oraz odcinka w strefie krawędziowej Pojezierza Kaszubskiego. Radunia ma tu cechy rzeki o charakterze podgórskim, m.in. spadek sięgający 6,80‰ w Przełomie Babidolskim. Do Motławy uchodzi na Żuławach Gdańskich w okolicy miejscowości Krępiec.
Najpiękniejszym odcinkiem rzeki jest Jar Raduni. Rzeka płynie tu głębokim na kilkanaście metrów wąwozem meandrując wśród licznych wzniesień. Obszar ten objęty jest rezerwatem przyrody.
>>>Zobacz relację z naszej wędrówki Jarem Raduni
W latach 1910-1937 zbudowano na Raduni osiem elektrowni wodnych o łącznej mocy 14 MW. Elektrownie te, czynne do dnia dzisiejszego, są cennymi zabytkami przedwojennej architektury przemysłowej, udostępnianymi do zwiedzania. Wnętrza siłowni w dużej mierze zachowały oryginalne wyposażenie. W latach 70. XX wieku cukrownia Pruszcz zbudowała na rzece jaz, zachowany do dnia dzisiejszego.
>>>Zobacz relację z naszej wycieczki rowerowej po elektrowniach wodnych na Raduni
Trasa naszej wędrówki:
Trasa naszej wędrówki wiodła głownie drogami gruntowymi i leśnymi duktami w malowniczych okolicach Kaszubskiego Parku Krajobrazowego. W dniu wycieczki było dość mroźno, co pozwoliło dotrzeć do źródła suchą nogą, ale chcąc dotrzeć tam w porach wilgotnych, może być ciężko. Oprócz źródła rzeki Raduni zobaczymy również malownicze jeziora: Lubowisko i Długie.
Statystyki wędrówki:
-Miejsce rozpoczęcia i zakończenia wędrówki: Skorzewo
-Czas wędrówki wraz z postojami: 4godz.30min.
-Dystans: 17 km
-Poziom trudności: łatwy
>>>Ślad gps i mapa naszej wędrówki
GALERIA ZDJĘĆ fot. Jolanta Spychalska i Krzysztof Kochanowicz
Do zaplanowania wędrówki użyliśmy mapy:
Szwajcaria Kaszubska w skali 1:30 000, wydawnictwa Eko-Kapio.pl
Wędrówkę prowadzili: Krzysztof Kochanowicz i Jan Sabała
Idea wędrówek w weekendy:
Spacery i wędrówki są uzupełnieniem proponowanych wypadów rowerowych, które organizowane są przez cały rok kalendarzowy. Jesienią, zimą i wiosną wyruszamy także na piesze wędrówki zarówno po najbliższych nam okolicach, jak i nieco dalszych.
Info:
Co chwilę mamy nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie: czy to po pracy, czy w wolny weekend, dlatego też nie sposób się z nami nudzić. Jesteśmy aktywni przez cały rok kalendarzowy, niezależnie od pogody. Jeździmy na rowerach, wędrujemy, pływamy na kajakach i wiele innych. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas!
>>> WWW: Grupa Rowerowa 3miasto
O naszych inicjatywach, wypadach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Możesz też napisać maila z prośbą o przyłączenie się do listy sympatyków GR3miasto.
Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi newsami.
Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com
Zajrzyj i dowiedz się, gdzie w najbliższym czasie wybiera się Grupa Rowerowa 3miasto
Wydarzenia
Opinie (55) ponad 10 zablokowanych
-
2016-12-01 12:58
(3)
A co z czystością rzeki i ogólnie kaszubskich jezior?
- 4 1
-
2016-12-01 13:01
jest bardzo dobra (2)
- 0 1
-
2016-12-01 14:18
(1)
Nie jest bardzo dobra. Jest co najwyżej średnia.
- 1 0
-
2016-12-01 20:41
Warto byłoby to zbadać...
...zamiast importować w butelkach z południa Polski.
Np: Radunia, prosto z Kaszub ;)- 0 1
-
2016-12-01 13:00
(1)
czyli wystarczy wykopać na jakimś polu dziurę do której napłynie woda gruntowa , wsadzić kawał rury PCV i wbić kilka kołków z drewna, zawiadomić media że odnalazłem coś co nazywam źródłem ...? przecież gdyby ta woda zbierała się w tym miejscu a następnie tworzyła choć maleńki strumyk który łączyłby się potem z większym ciekiem wodnym to owszem ale tak to nie wiem o czym mowa ?
- 7 6
-
2016-12-01 17:47
na to wyglada
- 2 0
-
2016-12-01 13:01
nic specjalnego. żadne odkrycie. (3)
nie ma czegoś takiego jak 1 źródło rzeki, jak jakiś kran i rura....
po prostu tamten podmokły teren, nie jest z przypadku podmokły. jest tam płytka warstwa wodonośna i nawet jakby Pan wykopał 10 dziur, to w każdym stałaby woda. teren lekko obniża się w kierunku jez. stężyckiego i woda płynie, przy okazji drenując wody podziemne.
mimo wszystko, fajne hobby.
pozdrawiam- 8 6
-
2016-12-01 13:40
Tylko ta woda tam nie stoi, a ewidentnie wypływa (2)
- 3 0
-
2016-12-01 14:59
nie widać na filmie, że woda wypływa (1)
- 3 0
-
2016-12-01 20:43
Zgadzam się, na filmie nie widać że wypływa, ale w rzeczywistości wypływa ;)
Jak nie wierzysz, pojedź sobie i sprawdź, po mapie iśladzie gps powinieneś trafić ;)
- 0 2
-
2016-12-01 13:24
Interpunkcja poniżej poziomu LO (2)
- 7 6
-
2016-12-01 13:48
Wielka tragedia się stała, ojojoj
- 4 4
-
2016-12-02 21:50
nooo....
i cooo!?
- 0 2
-
2016-12-01 13:54
piękna pasja i wspaniałe zainteresowanie ! - i to na emeryturce !, brawo !!! (1)
a nie kurna moherowo- filcowy beret i klepanie różańców , rano do dohtora ostatniego kontaktu potem do 10 szpecjalistów następnie do apteki z siatką po przydziałowy -darmowy zestaw wszelkich medykamentów i powrót autobusem do chałupy ! , no a w autobusie jeszcze awantura !- bo siem siedzące mniejsce należy !...
- 7 6
-
2016-12-02 21:53
weś...
sie trzepnij w sagan oszołomie... zaś se siądź bo zmeczony jesteś :D
- 0 0
-
2016-12-01 14:25
Motława wpływa do Zatoki Gdańskiej?
Motława wpływa do Wisły na fragmencie rzeki dzisiaj nazywanym Martwą Wisłą.
- 6 2
-
2016-12-01 14:28
Nasze Gratulacje! (2)
Pozdrawiamy z Forum Raduni :-)
- 2 2
-
2016-12-01 15:28
Ta twoja Radunia to tylko smierdzacy rynsztok.
- 2 1
-
2016-12-01 16:00
Pomyłka
Już nie Forum Raduna tylko Forum Gdańsk
- 1 0
-
2016-12-01 15:41
dlaczego pies w lesie nie jest prowadzony na smyczy? (3)
- 9 2
-
2016-12-01 19:26
Ten jeden mały to się akutat przybłakał... (2)
...szedł za nami od początku wędrówki. Na szczęście robiliśmy pętlę to wrócił do miejscowości z której z nami wyszedł. W sumie dzięki nam biedak pierwszy raz wyszedł na porządny spacer;)
- 3 0
-
2016-12-02 06:19
(1)
a wpisowe zapłacił? - ten pies
- 2 0
-
2016-12-03 14:14
Przebrałeś się za psa?
A zapomniałem, że ty kundlem podwórkowym zawsze byłeś ;)
- 0 0
-
2016-12-01 15:51
taaaa (1)
A ja wspominam jak na tej cholerze w zupełnie niespodziewanym miejscu utopiłem aparat, telefony a żona ma traumę i boi się teraz pływać kajakiem
- 2 1
-
2016-12-01 20:50
I dobrze jej tak, pierdoły nie powinny wsiadać do kajaka
- 1 1
-
2016-12-01 17:50
Zrodla rzek tak nie wygladaja...
W Gdyni pod gora Sw Mikolaja tam chodzilo sie za mlodu do przepieknego zrodla!! Bialy piasek i buszujaca czysciotka woda!
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.