• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kobiece zmagania z off-roadem

Magdalena Iskrzycka
24 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Samochody terenowe fascynują nie tylko mężczyzn, jednak kobiece rajdy organizowane są sporadycznie. Samochody terenowe fascynują nie tylko mężczyzn, jednak kobiece rajdy organizowane są sporadycznie.

W rajdach terenowych startuje coraz więcej kobiet. To pasjonatki, które poświęcają off-roadowi cały wolny czas. Mają umiejętności i wiedzę motoryzacyjną nieustępującą męskiej. Od czegoś trzeba jednak zacząć. Co zatem z paniami, które jeszcze nie do końca czują się w roli kierowcy off-roadowego, ale bardzo chcą spróbować?



Czy kobiety powinny siadać za kierownicą samochodu terenowego?

Sposobów na rozpoczęcie przygody z off-roadem jest kilka. Można zacząć od jazdy mniejszym i lżejszym sprzętem (np. quadem) po przygotowanym torze. Wiele firm oferuje możliwość wynajęcia takiego pojazdu oraz zapewnia bezpieczne miejsce do przejażdżek. W Trójmieście dostępne są dwa profesjonalnie przygotowane tory - jeden w południowej części Gdańska zobacz na mapie Gdańska, w okolicy ul. Starogardzkiej, drugi - w gdyńskich Kolibkach.

Druga opcja to kontaktowanie się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach poprzez fora internetowe oraz blogi. Trzecią, zupełnie nową formą, jest udział w rajdzie terenowym, dedykowanym wyłącznie kobietom.

- Rajd w kobiecym gronie to miła odmiana, zwłaszcza że moja praca związana jest z branżą motoryzacyjną zdominowaną przez mężczyzn. - mówi Gosia Gongolewicz, uczestniczka rajdu Yekaterina. - Warto pokazać, że kobiety też interesują się sportami samochodowymi. Dodatkowo, jestem miłośniczą podróży, a rajd prowadzi przez bardzo ciekawe i mało znane tereny - z Gdańska, przez Sankt Petersburg, aż do Murmańska.

Yekaterina to pierwszy tak długi kobiecy rajd startujący z Gdańska. Skierowany jest do wszystkich pań posiadających prawo jazdy i samochód terenowy. Nie trzeba mieć doświadczenia, zbędne też będą wszelkie gadżety ułatwiające poruszanie się w bardzo ciężkich warunkach.

- Wystarczy chęć przeżycia przygody i samochód z napędem na cztery koła - mówi Katarzyna Koperska z biura organizatora rajdu. - To impreza przyjazna paniom zaczynającym swoją przygodę z tego typu turystyką. Będziemy zatrzymywać się w hotelach, lecz nie tylko. Niejedną noc spędzimy pod gołym niebem. Uczestniczki zmierzą się z szutrowymi drogami, leśnymi duktami, ale i prawdziwymi bezdrożami. Przewidziana jest też jazda przeprawowa.

Zawodniczki, prócz sportowej rywalizacji oraz testowania pojazdów w warunkach terenowych, będą miały możliwość bliższego poznania Rosji. Trasa wiedzie przez tereny dzikie i urokliwe, a główną atrakcją rajdu są petersburskie białe noce. Chętnych nie brakuje - aktualnie zgłosiło się 12 załóg.

- Będzie okazja do wielogodzinnej jazdy w terenie i podszkolenia się w nawigacji. Doświadczenia zdobyte w rajdzie przydadzą się na pewno, zwłaszcza że zawodowo stykam się z samochodami terenowymi - wylicza Gosia Gongolewicz. - Osoby nie związane z motoryzacją również wyciągną korzyści z rajdu. Umiejętność prowadzenia samochodu w trudnych warunkach przyda się zwłaszcza wiosną i jesienią, kiedy błota nie brakuje. Nauka czytania mapy też nie pójdzie w las - to przydatna umiejętność nawet w mieście.

W rajdzie może wziąć udział każda dwuosobowa, pełnoletnia ekipa żeńska. Zapisać się można do 31 marca. Szczegóły na stronie www.yekaterina.pl.

Wydarzenia

Międzynarodowy Rajd Samochodowy Kobiet "Yekaterina"

rajd / wędrówka

Opinie (40) 1 zablokowana

  • najleprze treningi i trasy w przywidzu

    na terenie tego parku co tam jest. rewelacja. nigdzie w gdańsku nie ma takich tras!

    • 0 2

  • To utożsamienie zawdzięczamy quadom (1)

    Oczywiście nie samym maszynom tylko idiotom, którzy ich dosiadają. Wśród kierowców terenówek takich głąbów jest niewielki odsetek, bo środowisko samo stara się ich eliminować i po prostu takich buraków się nie zaprasza na wspólne wyjazdy w teren a jak się spotka takiego matoła gdzieś wklejonego to liny mu też nikt nie poda. Wiadomo, że off-road najwięcej frajdy sprawia, gdy jedzie się zgraną ekipą w kilka aut, więc wyrobienie sobie w środowisku złej opinii skazuje delikwenta na rezygnację z tego sportu i sprzedaż samochodu albo ucywilizowanie się i jeźdżenie przepisowo. Oby w środowisku quadowców zaczęło się dziać tak samo, to może za parę lat opinia społeczna zmieni zdanie o off-roadzie.

    • 6 3

    • "Oby w środowisku quadowców zaczęło się dziać tak samo"

      Podzielam Twój postulat ale nie wiem czy jestem optymistą w tym temacie. Trudno mówic o środowisku jeśli quady są kupowane smarkaczom na komunie a o jak największą ich sprzedaż dba profesjonalny marketing. A kasa to jest kasa, nikogo nie obchodzi co robią dalej z tymi quadami. Im tego więcej tym trudniej to kontrolowac i trudniej mówic o jakimś jednym środowisku. Myśle że obowiazkowe znakowanie i ewidencja wszystkich pojazdów jest potrzebna dla skutecznego rozwiązania problemu.

      • 3 1

  • Super sprawa

    szkoda tylko, że pasjonaci off-road są utożsamiani tylko z niszczycielami przyrody.
    Owszem zdarzają się oszołomy nie patrzące na znaki, ale jest ich na prawdę nie wielu.
    Chętnie wzięłabym udział w tym rajdzie, ale niestety termin mi w tym roku nie odpowiada, ale za rok to kto wie...:)

    • 13 1

  • (1)

    fajny artykuł,
    fajna fota

    • 9 2

    • Też na takich oponach jeżdżę

      Super są. Szkoda, że oryginał już wyszedł z produkcji.

      • 2 1

  • Później się nie dało poinformować?

    Tydzień przed zamknięciem listy uczestników to trochę mało na zorganizowanie finansowania i ekipy.

    A pomysł super. Nieraz jeździłem w terenie z kobietkami i wiem, że objadą każdego faceta, który najwyżej za kółkiem SUVa siedział. Do tego wiedzą co to dyferencjał, potrafią wymienić olej w skrzyni biegów i nie boją się zanurzyć ręki w błocie po łokcie, żeby podczepić linę do haka. Tak trzymać!

    • 11 1

  • Dziwne (1)

    ...iż nikt nie napisał jeszcze nic o niszczeniu lasów, hałasowaniu jak to było z quadami parę dni temu, mam nadzieje iż nasz zacofany naród nie będzie wam stwarzał problemów, jazda w terenie to najlepsza i najbezpieczniejsza zabawa moim zdaniem,miałem okazje oglądać krótki reportaż z takiego rajdu, pomysł genialny !!!

    • 9 1

    • quad symbolem postępu i nowoczesności

      miło że napisałeś "moim zdaniem".

      • 2 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Spływ kajakowy górnym odcinkiem rzeki Redy (1 opinia)

(1 opinia)
75-120 zł
zajęcia rekreacyjne

Rodzinna majówka na ścianie wspinaczkowej MONO

68 zł
zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne, trening

Forum

Najczęściej czytane