- 1 Kajaki. Wystartował sezon. Ceny bez zmian (20 opinii)
- 2 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (57 opinii)
- 3 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 4 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (97 opinii)
Kulturysta prosi Gdańsk o wsparcie 3 tys. zł na mistrzostwa świata
64-letni kulturysta z Gdańska, Grzegorz Zieliński, chce wystartować w mistrzostwach świata na Dominikanie, które zaczynają się 9 grudnia. Przy pomocny sponsorów i znajomych zebrał niemal całą kwotę potrzebną na start. Wynosi ona 30 tys. zł. Brakuje mu 2-3 tys. Liczył na pomoc miasta, ale na razie się jej nie doczekał. - Mam jednak nadzieję, że polecę na turniej życia - mówi Zieliński.
Do kulturystyki wrócił w wieku 63 lat. Udało się mu uzyskać taką formę, że w 2015 roku wygrał mistrzostwo Polski w kategorii masters. Sukces powtórzył w obecnym roku, do tego dołożył mistrzostwo Europy. To sprawiło, że postanowił spełnić marzenie i wziąć udział w mistrzostwach świata, które także odbędą się w 2016 roku.
WRÓCIŁ DO KULTURYSTYKI W WIEKU 63 LAT I ZOSTAŁ MISTRZEM
Na wyjazd potrzebuje 30 tys. zł. Ze względu na promocję miasta zagranicą liczył, że Gdańsk wspomoże go w przygotowaniach. Okazało się, że miasto nie może dać mu nawet 2-3 tys zł. A właśnie tyle brakuje mu do pełni szczęścia.
64-LATEK Z GDAŃSKA MISTRZEM EUROPY KULTURYSTÓW
"Zdobycie mistrza Europy spowodowało lawinę wywiadów lokalnych jak i krajowych. Zaproszono mnie na posiedzenie sesji rady miasta Gdańska, na której otrzymałem album i podziękowanie za promocję Gdańska poza granicami kraju. Oczywiście umożliwiono mi zabranie głosu, korzystając z możliwości w wypowiedzi swojej odniosłem się do problemu starości, w walce z nią w odniesieniu do treningu, a właściwie wysiłku fizycznego, którego brak przyspiesza procesy starzenia. Ponadto zapowiedziałem swój udział w mistrzostwach świata, na które to obiecano mi pomoc ze strony miasta Gdańska. Złożyłem stosowną prośbę wraz z kosztorysem zaznaczając, iż każda najmniejsza pomoc zbliży mnie do celu. Mimo chęci jaką okazywali włodarze miasta, stwierdzili, iż nie posiadają żadnych środków, w związku z powyższym mój wyjazd stanął pod znakiem zapytania. Część funduszy zebrałem przy pomocy przyjaciół i rodziny, brakujące 2-3 tysiące mogą być przeszkodą nie do pokonania. Byłem pewien, że miasto Gdańsk stać jest na 2-3 tys. zł. przy 30 tys. zł kosztów przygotowań, które to rozwiązałem przy pomocy rodziny, znajomych i sponsorów. Nawet jako radny nie zyskałem przychylności władz miasta, który posiada budżet na promocję miasta Gdańska." - napisał Zieliński na swoim koncie na portalu Facebook.
Podał tam także numer konta, na które można wpłacać darowiznę, aby wesprzeć go w przygotowaniach. W taki sposób stara się załatać dziurę finansową.
Wydatki z budżetu miasta ustalane są z rocznym wyprzedzeniem. Dlatego też Gdańsk nie może go dofinansować. Kulturysta dostał jednak podpowiedź od urzędników, jak inaczej starać się o pomoc z Gdańska.
- Teraz zostaje mi spotkanie z prezydentem Pawłem Adamowiczem. Posiada on środki z budżetu, które może wydatkować na reklamę miasta. Jestem umówiony na spotkanie i mam nadzieję, że zakończy się ono pozytywnie - mówi Zieliński.
Na 27 listopada umówiony jest po odbiór wizy. A na początku grudnia ma zaplanowany wylot na Dominikankę. Mistrzostwa świata wystartują 9 grudnia i potrwają trzy dni.
- Przygotowania kosztowały mnie bardzo wiele i to nie tylko od strony finansowej. Można powiedzieć, że stoję na ostatnich nogach. Forma, jeżeli chodzi o sylwetkę, jest jednak zadowalająca. Mam nadzieję, że się nie zmarnuje - kończy Zieliński.
Opinie (165)
-
2016-11-18 17:30
Kto pyta słoje o zdanie
A kto chce dać to da , a Adamowicz to wiadomo o kogo dba najbardziej .
- 0 0
-
2016-11-18 17:36
GoFundMe czy ktos moze otworzyc Panu Grzesiowi
Jesli bedzie na gofundme mysle, ze Pan Grzes nazbiera duzo wiecej kasy. Starczy nie tylko na ten sezon, ale i na kilka kolejnych. Ludziki mieszkajace np. w Wielkiej Brytanii nie sa sknerami przy takich akcjach. Mozna by nawet zaklady obstawic w ile minut te 3tys uzbieraja...
- 0 0
-
2016-11-18 19:21
do Prezydenta Adamowicza
panie Adamowicz sypnij pan dla chłopa te 3 tysie nie bądź sknerusem
- 1 0
-
2016-11-18 20:39
A budyń ma pieniądze?
Może być ciężko z pomocą prezydenta, przecież wydał wszytko na obchody TK
- 1 0
-
2016-11-18 20:57
Najlepszym rozwiazaniem by bylo:
Najlepszym rozwiązaniem by było,gdyby po prostu poszedł dorobić;) na pewno na stoczni by go przyjęli,od razu podpompowal by miesnie i bez porblemu zarobil brakujaca kowote
- 0 0
-
2016-11-19 00:38
Ha ha
Ci, którzy nie wiedzą ile pan Grzegorz zrobił dla Gdańska, a zwłaszcza dla Nowego Portu, nie żądając nic, i ile poświęcenia oraz pracy włożył w swoją pasję, są prostakami nie posiadającymi celów i marzeń. http://aktywne.trojmiasto.pl/Wrocil-do-kulturystyki-w-wieku-63-lat-i-zostal-mistrzem-n95771.html
- 3 0
-
2016-11-19 07:19
(1)
Do roboty k...a niech idzie, a nie jak rumun... ! POZDRO.o
- 1 5
-
2016-11-19 17:15
Zamilcz paziu
- 1 1
-
2016-11-19 19:47
Miasto ma pieniądze na tablice podległym pod Smoleńskiem na pomniki na pielgrzymki i kościoły no i na koszulki dla swoich . Brawo miasto Gdańsk!!!
- 0 0
-
2016-11-20 17:48
Nie mają bo wydali kasę na Zeplińskiego i resztę
przymierających głodem sędziów.
- 3 0
-
2016-11-23 09:42
Zabrakło na koks?
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.