• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Latawiec, deska i śnieg, czyli snowkite. Zastrzyk adrenaliny w okolicach Trójmiasta

Damian Konwent
13 stycznia 2024, godz. 14:00 
Opinie (18)

Zobacz, jak wygląda snowkite w okolicach Trójmiasta:

Czy w ostatnim czasie dostrzegliście latające latawce w okolicach Trójmiasta? To kitesurferzy, którzy po opadach śniegu zamieniają zatokę na pola ze śniegiem, by zapewnić sobie zastrzyk adrenaliny. Wszak to ekstremalna aktywność, która wymaga odpowiedniego przeszkolenia i godzin praktyki.



Czy próbowałe(a)ś swoich sił w sportach ekstremalnych?

Latawce w okolicach Trójmiasta



Wystarczy im śnieg, mróz i trochę wiatru. W ostatnich dniach w okolicach Trójmiasta znów można było zauważyć miłośników snowkite, jak wraz ze swoimi latawcami jeżdżą po polach pokrytych białym puchem.

Entuzjastów tej, co by nie mówić, ekstremalnej aktywności w naszym regionie nie brakuje. Nikogo to jednak nie powinno specjalnie dziwić, bo przecież widujemy ich często... na wodzie w Zatoce Gdańskiej nie tylko latem, ale i w inne pory roku. Dobrze wam się zdaje, bo to ci sami ludzie, którzy uprawiają popularny już kitesurfing.

- Kiedyś na polu naliczyłem około 70 ludzi z latawcami w jednym momencie. Najczęściej spotykamy się na Osowej lub w okolicach lotniska. Tylko przez tamte obszary nie przebiegają linie elektryczne, a to bardzo ważne, żeby przestrzeń była otwarta. Właściciele tych terenów nie mają z tym problemu - mówi nam Jakub Balewicz z Gdańska, członek kadry narodowej w kitesurfingu, formule foil oraz zawodnik Sopockiego Klubu Żeglarskiego, którego historię i pasję opisywaliśmy w cyklu Sport Talent.


Snowkite a kitesurfing - różnica



Różnica między kitesurfingiem a snowkite w zasadzie nie jest duża.

- Właściwie sprzęt jest ten sam, którego używamy na wodzie. Mam na myśli latawiec, trapez, wszystkie linki itd. Zasadniczą różnicą jest deska. Na śniegu znacznie lepsza będzie ta, której używa się do jazdy na snowboardzie. Oczywiście można użyć tej, której używamy do jazdy po wodzie, ale to wymaga niepotrzebnych kombinacji i zmian w konstrukcji. Poza tym deska od snowboardu jest przeznaczona typowo do jazdy do śniegu - zdradza Kuba.
- Powiem więcej. Są osoby, które wybierają narty zamiast deski snowboardowej. Mogą być nawet szybsze, bo na nich jesteś ustawiony w kierunku jazdy. Są też ludzie, którzy w ten sam sposób jeżdżą na łyżwach po zamarzniętych jeziorach - dodaje.
Gdzie na narty biegowe w Trójmieście? Gdzie na narty biegowe w Trójmieście?

Snowkite to aktywność ekstremalna. Pamiętaj o tym



Snowkite to aktywność, którą przyjemnie się ogląda z boku, ale należy podkreślić, że nie jest dla każdego. Podobnie zresztą jak kitesurfing. Należy wiedzieć, że osoby, które uprawiają tę dyscyplinę w okolicach Trójmiasta, są doświadczeni w tej materii i w zależności od umiejętności mogą sobie pozwalać na mniej lub więcej. Dla osób, które nie zostały wcześniej odpowiednio przygotowane, a chciałby spróbować pierwszy raz, mogłoby to być wręcz tragiczne w skutkach.

- Nie ma co owijać, bo mówimy o ekstremalnych sportach. Każdy w kitesurfingu zaczyna od specjalnych kursów i szkoleń, które trwają godzinami. Swoją maksymalną prędkość na wodzie rozwinąłem do 70 km/h. Już samo to może robić jakieś wrażenie, a dochodzi jeszcze szereg czynności, które często trzeba wykonywać w ułamkach sekundy. Dlatego bardzo ważna jest koncentracja, bo łatwo wpaść w panikę - wyjaśnia członek kadry narodowej.
Snowkite na polach z prędkością 70 km/h. Przypomnij sobie, jak opisywaliśmy podobną historię w 2021 roku Snowkite na polach z prędkością 70 km/h. Przypomnij sobie, jak opisywaliśmy podobną historię w 2021 roku

- Natomiast w tym roku nie mieliśmy jeszcze idealnych warunków do jazdy na snowkite. Wszyscy na nie jeszcze czekamy. Najlepiej jak temperatury dodatnie i minusowe się mieszają. Wtedy ze śniegu robi się pewnego rodzaju "skorupa". I w momencie, gdy spadnie świeży śnieg i ją pokryje, to można się fajnie pobawić. Dlatego w ostatnich dniach póki co jeździłem raczej dla przyjemności, niż wykręcania jakichś specjalnych prędkości. Tą optymalną póki co było 35 km/h, bo nie było jeszcze wystarczającej ilości śniegu - kończy.

Snowkite w okolicach Trójmiasta. Materiał archiwlany:

Opinie (18) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    no różnica jest taka, że jak na wodzie zrobisz błąd, a nie pływasz przy brzegu czy w tłoku to nic ci nie będzie.

    • 11 1

    • Zmienna

      Jest jeszcze jedna zmienna... Temperatura. Więc Twoje twierdzenie nie do końca jest prawdą. Jeśli popełnisz błąd z dala od brzegu, może i w tym momencie wielkiej krzywdy nie będzie, ale za kilkanaście minut zamarzniesz, bo sprzęt z byle powodu może uniemożliwić pływalnie. Niestety nie wszyscy na wodzie mają wyobraźnię, pływają bez realnej potencjalnej pomocy i nawet telefonu, co zimą ma mega znaczenie. Myślę, że na polu dużo bezpieczniej zimą :)

      • 0 0

  • A to trzeba wszystko po angielsku nazywać? Tak bardziej "trendy"

    • 3 2

  • I tak jeżdżą po oziminie...
    Trzeba pułapki robić, nie ma co.
    Nie będzie byle łajza niszczyć owoców mojej pracy!

    • 3 3

  • Pływam na kite od kilku lat (5)

    I dla mnie to i**otyzm. W zimie to ja jeżdżę na nartach jak przystało. A sezon na kite otwieram od Maja do Września, Październik pierwsza połowa. Potem egzotyka raz na jakiś czas. Nie zawsze oczywiście.
    Upadek na głębokiej wodzie na łeb lub plecy na półwyspie to jednak nie upadek na twarde jak beton podłoże zima. Poroniony pomysł. Tak samo jak świrowanie i pływanie latam na skrzydle zamiast latawca.

    • 6 25

    • I temu panu dziękujemy za wyrażenie swojej, nikomu niepotrzebnej opinii

      • 7 3

    • On pływa na kite

      Pływasz na kite?

      • 2 1

    • No super

      Brawo

      • 0 0

    • Głupiś

      Już dziękujemy, nie pij

      • 1 2

    • A wyjaśnij dlaczego na latawcu jest OK, a na skrzydle jest be?

      • 0 1

  • pozwolenie (2)

    Czy pytali wlascicieli pól po ktorych jezdzili o zgodę? no chyba ze jak kto im bez pytania po domu chodzi to nie widza problemu.

    • 2 6

    • Zima mu to wisi jak jest zmrożona ziemia (1)

      • 0 0

      • Typowa lewacka odpowiedź. Jak masz syf w chacie to mogę przyjść do ciebie nie proszony i łazić ci po mieszkaniu w budach?

        • 0 1

  • Nie piszcie za dużo na ten temat i nie promujecie tego (1)

    Bo zaraz Urząd Lotnictwa Cywilnego wyskoczy z jakimś pomysłem, by każdy kto na tym lata i skacze musiał mieć jakiś certyfikat, przeszkolenie, zgłaszał chęć i sam lot w jakiejś aplikacji mobilnej, robił bada lotnicze pewnej klasy i oczywiście buli za certyfikat i licencje ważna przez rok....

    • 16 3

    • Już zgłosiłem oficjalnym pismem.

      • 1 3

  • Nuda

    • 1 0

  • Profesjonalne "dziennikarstwo".
    Osowa, Klukowo to Gdańsk i to nie od kilku lat.

    • 1 0

  • Co to za niby adrenalina?wieksza mam gdy rozpalsm grila na wegiel przed tv w pokoju po lsd

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Spacer tematyczny po mieście: Tajemnice Biskupiej Górki

30-50 zł
wykład / prezentacja, spacer, zajęcia rekreacyjne

Międzynarodowe regaty Open Skiff Eurochallenge

w plenerze, regaty

Kobiecy Wieczór - Aqua Joga Dance

100 zł
zajęcia rekreacyjne, joga

Forum

Najczęściej czytane