Do rozgrywki można wykorzystać np. boisko do gry w bule
Koncentracja, precyzja, szczęście i zmysł taktyczny to elementy, które przydadzą się w grze Mölkky powstałej zaledwie kilkanaście lat temu i robiącej furorę na całym świecie. Coraz więcej amatorów rozgrywki, która została wymyślona w Finlandii, jest też w Polsce oraz w Trójmieście.
Gra Mölkky polega na zbijaniu drewnianym zbijakiem ponumerowanych od 1 do 12 drewnianych kręgli ustawionych na początku w określonej konfiguracji w odległości 3/4 metrów. Celem jest uzbieranie dokładnie 50 punktów.
Gracz otrzymuje w swojej kolejce tyle punktów, ile znajduje się na zbitym kręglu. Jeśli zbije więcej niż jeden kręgiel, na jego konto zapisywana jest liczba przewróconych kręgli. Po każdym zbiciu kręgle są ustawiane z powrotem w tym miejscu, gdzie zostały przewrócone.
Trzeba uważać, bo gdy przekroczy się 50 punktów, licznik wraca do 25. Grać można już w dwie osoby, a najlepsza rozgrywka to taka, w której bierze udział kilku graczy. Nie liczy się siła, a precyzja oraz koncentracja, więc jest to rozgrywka dla każdego i w każdym wieku.
- Można fajnie spędzić czas ze znajomymi na świeżym powietrzu, a element małej rywalizacji powoduje, że pojawiają się dodatkowe emocje. Jedyne, co jest potrzebne, to kawałek wolnej przestrzeni, dobra pogoda i chętni gracze - mówi Wojtek Piasecki, który zdążył już brać udział w turniejach Mölkky w Polsce. Gra w krótkim czasie stała się światowym fenomenem. W wielu państwach rozgrywane są krajowe mistrzostwa, a w Finlandii, skąd wywodzi się gra, co roku także mistrzostwa świata.
Rok temu powstała Polska Federacja Mölkky, by koordynować i profesjonalizować Mölkky w Polsce jako dyscyplinę sportu. Dodatkowo przedstawiciele reprezentują Polskę w International Mölkky Organisation.
W Polsce jest kilka miast, gdzie zostały założone kluby graczy Mölkky.
- Prężnie działa społeczność w Tczewie, Sztumie i np. w Bojanowie w Wielkopolsce, gdzie jest dużo amatorów gry. Przybywa ich zresztą w całej Polsce, bo to naprawdę fajna możliwość spędzenia wolnego czasu - dodaje Wojtek.
bo jest lekka, łatwa i przyjemna oraz nie ma limitu osób - polecam zagrać na kilkanaście osób, wtedy dopiero są emocje
czyta się mielki
1 rok
61
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-08-25 15:28
Świetna gra
Wygląda naprawdę super a najlepsze jest to, że to aktywność na świeżym powietrzu. Wszystko jest lepsze od siedzenia w domu.
1 rok
103
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-08-25 12:39
Każda gra czy zabawa na powietrzu i nie tylko jest super. Byle nie grać w nie na kompie albo telefonie. No i gdzie schować te klocki po grze, zaraz ktoś zawinie na opał.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
![Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/3/3712/90x120/3712017__c_175_0_591_788__kr.webp)
Filmy