- 1 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (5 opinii)
- 2 Ponad 200 osób rowerami po lotnisku (73 opinie)
- 3 Dużo weekendowych imprez dla aktywnych (5 opinii)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Biegiem i rowerem po lotnisku. I to legalnie (34 opinie)
- 6 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (91 opinii)
Na pewno pamiętasz tę grę z podwórka. Oni są w niej mistrzami Polski
Na co dzień pracują m.in. jako: doktoranci chemii, spedytorzy czy specjaliści ds. BHP, ale łączy ich wspólna pasja. To gra w palanta, którego wszyscy kojarzymy z podwórek z dawnych lat. PSPAL Trójmiasto jest mistrzem Polski w tej grze, a ty możesz do nich dołączyć. Treningi odbywają się w hali przy ul. Wąsowicza 30 w Gdańsku, w każdą środę w godz. 17:15-20.
PSPAL Trójmiasto B: Roman Piniazhko, Katarzyna Kobiałka, Joanna Olejniczak, Patrycja Plichta, Sebastian Orłowski, Przemysław Frączyk, Jacek Malinowski, Bartosz Gomoła, Damian Płotycia, Dominik Bieliński, Karol Stańczyk, Tadeusz Kocman
Mistrzowie Polski
Palant to gra, która niegdyś była jedną z najpopularniejszych na podwórkach. I choć dla niektórych może być już nieco zapomniana, to w Trójmieście jest grupa ludzi, która trenuje ją regularnie. Co więcej, tak się składa, że całkiem niedawno została mistrzem Polski.
- Po roku przerwy odzyskaliśmy najcenniejszy tytuł i dokładamy do gablotki jeszcze jeden ogromny, złoty puchar. Nie było to oczywiście dziełem przypadku - w obecnym roku kalendarzowym wygrywaliśmy mecz za meczem i puchar za pucharem. Forma nie przysiadała w zasadzie nawet na moment, co pozwoliło nam jechać do stolicy kraju z megaambicjami, uśmiechami i marzeniami o kolejnym wielkim tytule. Po dziesięciu godzinach zmagań w niesprzyjających warunkach na pięknym obiekcie Hutnika Warszawa to właśnie PSPAl Trójmiasto ostatecznie wzniosło do góry najcenniejsze trofeum. Emocje po ostatnim gwizdku na pewno jeszcze nie opadły, dlatego jest to bardzo dobry czas na przypomnienie sobie, jak wyglądała nasza droga na sam szczyt - mówi Karol Stańczyk z PSPAL Trójmiasto.
Finałowy turniej odbył się na stadionie Hutnika w Warszawie. Przystąpiło do niego w sumie 12 drużyn (Trójmiasto A, Trójmiasto B, Kampa Słubie A, Kampa Słubice B, Kraków, Warszawa, Rybnik, Grabowo, Knurów, Jaśkowo A, Jaśkowo B oraz Miesiączkowo), które były podzielone na 4 równe grupy.
Awans wywalczyły trzy najlepsze zespoły, a czwarta została wyłoniona drogą baraży spośród zespołów z drugich miejsc. Następnie rozgrywane były półfinały i finał.
- W tym roku graliśmy już siedem finałów, z niecierpliwością czekaliśmy na ten ósmy, najważniejszy. Hektolitry potu, bolące nogi, całe dnie grania, wygrywany mecz za meczem i rosnąca forma naszej drużyny - to tutaj nadszedł moment, by właśnie wspaniale spuentować ten magiczny dla nas rok 2023. Chęć odzyskania mistrzostwa zjadała każdego z nas, ale przybliżaliśmy się do tego momentu, wygrywając każdy wcześniejszy turniej. Ten zimny październikowy wieczór nie mógł potoczyć się dla nas lepiej - dodaje.
MVP zawodów zostali nasi trójmiejscy wojownicy: Roksana Spryszyńska oraz Kacper Lewalski. Warto podkreślić, że zespół A zdobył w sumie 85 punktów, a stracił zaledwie 11.
Zobacz trening palanta w parku Reagana. Materiał archiwalny z 2018 roku.
Nauczyciele, spedytorzy, technicy
Drużyna PSPAL Trójmiasto składa się z pasjonatów, dla których gra w palanta to hobby. Spotykają się na wspólnych treningach, ale na co dzień pracują w różnych miejscach.
- Jesteśmy grupą zróżnicowaną zawodowo. W swoim gronie mamy nauczycieli, specjalistów ds. BHP i ochrony środowiska, właścicieli szkoły językowej, doktoranta chemii, spedytora, technika informacji przestrzennej, architekta i wiele innych osób z wielu dziedzin, co pozwala nam wzajemnie wspierać się w różnych dziedzinach życia nie tylko w świecie sportu - wyjaśnia.
Możesz ćwiczyć z medalistą mistrzostw Europy w Akademii Karate Tradycyjnego
Możesz dołączyć
Teraz do drużyny mistrza Polski możesz dołączyć i ty. W sezonie jesienno-zimowym treningi odbywają się w hali przy ul. Wąsowicza 30 w Gdańsku, w każdą środę w godz. 17:15-20.
Udział w zajęciach wiąże się ze składką na pokrycie kosztów wynajmu hali, która wynosi 20 zł za trening lub 70 zł za miesiąc.
- Jeśli nigdy nie grałaś bądź grałeś w palanta albo twój ostatni kontakt z tą grą miał miejsce 15 lat temu, to i tak przyjdź do nas na trening. Główne zasady gry wytłumaczymy czy też przypomnimy ci w kilka minut - kończy.
Spróbuj gry w palanta - więcej o dyscyplinie
Celem gry w palanta jest zdobycie większej liczby punktów (obiegów) od przeciwnej drużyny. Każdy mecz trwa minimum jedną rundę, która składa się z dwóch kolejek. Ich liczba uzależniona jest od formuły rozgrywki - pojedynczy mecz palantowy, turniej itp.
Jedna drużyna atakuje, czyli wybija i stara się zdobyć punkty w pierwszej kolejce (atakuje - w niebie), podczas gdy druga broni się w polu (w piekle) do czasu, aż atakujący nie popełnią trzech błędów. Później następuje zmiana ról.
Przed meczem ustalana jest liczba kolejek. Nie ma limitu czasowego. W przypadku meczów palantowych sugerowana liczba czterech kolejek - każda drużyna dwa razy jest w niebie i dwa razy w piekle. W przypadku rozgrywki turniejowej sugerowana liczba to dwie kolejki.
Wybiciem idealnym jest uderzenie za linię końcową - tzw. zapłot. W takim przypadku zawodnicy nieba zdobywają bez przeszkód - nie ma możliwości zbicia, zatrzymania gry. Nie ma obowiązku zdobywania baz po prawidłowym wybiciu w pole.
Zawodnik ma trzy próby wybicia - może wykorzystać je dowolnie. Linie należą do pola. Piłka podczas zbicia zawodnika między bazami nie może dotknąć podłoża między ręką zbijającego a zbitym zawodnikiem.
Prawidłowe złapanie piłki jedną ręką musi być czyste i bezpośrednie. Nie można łapać "na dwa razy" bądź pomagać sobie drugą ręką czy inną częścią ciała. Aby piłka wróciła ze strefy piekło do nieba, zawodnicy broniący mogą używać każdej części ciała, np. kopnąć dolną piłkę. Zakazuje się utrudniania zdobywania baz poprzez blokowanie ciałem linii biegu.
Zawodnik zdobywający bazy nie może wybiec z pola gry. Zawodnik łapiący piłkę w polu nie może przekraczać linii, aby złapać piłkę z góry. Taka możliwość jest w przypadku piłki, która po wybiciu najpierw odbiła się w polu, a później je opuściła.
Poznaj szczegółowe zasady gry w palanta (.PDF)
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2023-10-15 13:15
Zbierało się ok 20 osób na podwórku
I graliśmy każdego woeczora, przez całe wakacje. Super sprawa była
- 17 2
-
2023-10-15 16:45
Chodziłem do szkoły na Zaspie gdzie w palanta grało się prawie na każdym W-Fie
Uwielbiałem tę grę. Bardzo potem żałowałem że gdy skończyłem szkołę już nigdy nie miałem okazji w nią zagrać. Kij mieliśmy zrobiony z wyprofilowanego frontu jakiejś szuflady xD
- 6 1
-
2023-10-16 07:37
Grało się za dzieciaka. Fajnie, że ktoś próbuje reanimować ten sport.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.