- 1 Od beczki rumu po zdobywców pucharów (15 opinii)
- 2 Poligon na stadionie żużlowym (9 opinii)
- 3 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
- 4 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
- 5 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (62 opinie)
- 6 Dużo propozycji dla aktywnych w weekend (4 opinie)
Nie będzie osobnej ścieżki dla biegaczy przy bulwarze
18 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat)
Na gdyńskim bulwarze Nadmorskim i w okolicach można spotkać spacerowiczów, rowerzystów i rolkarzy. Sporo osób też biega. Unikający betonu muszą zadowolić się wydeptaną ścieżką na trawniku. Gdy pytają o stworzenie dodatkowej trasy, urzędnicy odpowiadają, że poszłyby za tym zbyt duże zmiany w infrastrukturze promenady.
Coraz ciaśniej
Jego otoczenie w dużej części wykorzystywane jest z kolei jako teren rekreacyjny. A że coraz więcej osób wybiera aktywność fizyczną, przy bulwarze powoli robi się za ciasno dla uprawiających różne sporty.
W 2011 roku powstawała osobna, oddzielona droga rowerowa. Przy bulwarze znajduje się też plac zabaw, siłownia oraz urządzenia do street workoutu. Brakuje osobnego miejsca dla biegających. W efekcie ci ostatni bywają traktowani jak intruzi.
Ci, którzy nie chcą biegać po betonie, wybierają trawnik, przemieszczając się przy krawężniku i zadeptując zieleń albo próbują korzystać z drogi rowerowej, co z kolei wywołuje nerwowość u cyklistów i rolkarzy.
- Rozwiązaniem mogłaby być osobna specjalna trasa dla biegaczy, współdzielona z istniejącą, po której przemieszczają się rowerzyści. Widać utrzymujące się zainteresowanie bieganiem w Gdyni, imprez jest coraz więcej, zatem specjalna trasa dla biegających mogłaby być ciekawym i nowatorskim rozwiązaniem - mówi Mirosława Król, radna Platformy Obywatelskiej
Były przymiarki
Jak się okazuje, takie rozwiązanie było rozważane przez Gdyńskie Centrum Sportu dwa lata temu, ale okazało się niemożliwe do zrealizowania i to z kilku powodów.
- Przede wszystkim, w przypadku przeprowadzenia inwestycji konieczna byłaby ingerencja w infrastrukturę ciągu spacerowego, likwidacji odcinków łączników ścieżki rowerowej i ciągu pieszego, na terenie których znajdują się obecnie np. ławki - wyjaśnia Jerzy Zając, dyrektor Urzędu Miasta w odpowiedzi na interpelację radnej.
Zdaniem urzędników, problemem są także tereny zielone, które uległyby zniszczeniu, w tym pamiątkowe drzewa w pasie trawnika, o czym przypominało Biuro Ogrodnika Miasta. Co więcej, trzeba byłoby przemieścić istniejące skrzynki elektryczne.
- Alternatywą byłoby wytyczenie ścieżki, która nie biegłaby w linii prostej, co jednak nie spełnia standardów technicznych, umożliwiających komfortowe korzystanie ze ścieżek dla biegaczy - dodaje Zając.
Zachęta do biegania w dzielnicach
Tymczasowo w grę nie wchodzą także inne lokalizacje. Przedstawiciele Gdyńskiego Centrum Sportu zachęcają przy okazji, by korzystać z istniejących ścieżek leśnych w dzielnicach, ale o stworzeniu osobnych miejsc ze specjalną nawierzchnią nikt nie myśli.
Niewykluczone, że z czasem miejsce do rekreacji, w tym specjalna droga dla biegaczy, zostanie utworzone przy bulwarze na Oksywiu , ale miasto chce na razie m.in. sprawdzić popularność tego miejsca. Na początek mają pojawić się udogodnienia dla spacerowiczów - ławki i kosze na śmieci.