- 1 Dużo propozycji dla aktywnych w weekend (4 opinie)
- 2 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (23 opinie)
- 3 Pieszo przez wybrzeże. Grozi amputacja (127 opinii)
- 4 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (12 opinii)
- 5 Kajaki. Wystartował sezon. Ceny bez zmian (37 opinii)
- 6 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (62 opinie)
Nowy park pełen atrakcji. Ale są też problemy
Choć otwarto go bez rozgłosu, Multipark Morena już odniósł frekwencyjny sukces. Odwiedzają go nawet mieszkańcy odległych dzielnic Gdańska.
Ten projekt wygrał trzy budżety obywatelskie z rzędu. W wizji wnioskodawców miał być perełką na zielonej i rekreacyjnej mapie Gdańska. Choć Multipark Morena na Królewskim Wzgórzu przyciąga nie tylko okolicznych mieszkańców, jego wykonanie i stan są krytykowane przez autorów projektu.
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę - udało się pozyskać prawie 2 mln zł w trzech edycjach Budżetu Obywatelskiego Gdańska.
Oprócz wytyczonych i utwardzonych ścieżek w lasku, pojawiły się tu asfaltowy pumptrack, czyli wyboisty tor do jazdy na rowerze, miasteczko ruchu drogowego, metalowa zjeżdżalnia w tubie, linarium, elementy siłowni zewnętrznej i plac zabaw dla psów.
Multipark to atrakcja ponaddzielnicowa
Multipark działa już od kilku tygodni i choć został otwarty bez większego rozgłosu, szybko stał się bardzo popularny.
- To fantastyczne miejsce! Coś dla dzieci i coś dla dorosłych. Jest siłownia, są ławeczki. Zrobiliśmy spacerem pętelkę, wspinaliśmy się po tej górce. Przyjechaliśmy tu na prośbę syna, który wiedział, że tu powstał pumptrack - mówią spotkani na miejscu gdańszczanie, którzy przyjechali do Multiparku z Kokoszek.
Dziewięcioletni Brunon przyjechał do Multiparku z mamą z Nowego Portu:
- Najbardziej podoba mi się rynnowa zjeżdżalnia. Byłem na podobnej na placu zabaw w Sopocie i w parku w Wojanowie, ale ta na Morenie jest zdecydowanie najlepsza - mówi. - Podoba mi się też miasteczko ze znakami drogowymi, gdzie można nauczyć się zasad ruchu drogowego. Minusy? Wokół mogłoby być trochę więcej kwiatków, brakuje tam trochę kolorów.
Wszyscy spotkani przez nas na miejscu podkreślają, że zaletą tego miejsca jest jego uniwersalność: są tu atrakcja dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
Multipark miał mieć jeszcze więcej atrakcji, ale z uwagi na zbyt wysokie koszty, z części prac zrezygnowano. Chodzi m.in. o ścieżki nad wybiegiem dla psów, placu do street balla, część wyposażenia dla wybiegu dla psów, pergoli czy wiaty z wiszącą ławką.
Multipark: Kropla dziegciu w beczce miodu
Mimo sukcesu frekwencyjnego, jaki Multipark niemal natychmiast odniósł, jego pomysłodawcy nie ze wszystkiego są zadowoleni.
- Multipark ma sporo niedoróbek lub niezgodności z projektem. Choćby linarium - miało być "rozciągnięte" na całej długości skarpy, aby użytkownicy mogli się wspinać w górę, by potem zjechać rurą w dół. Tymczasem jest ono znacznie krótsze, sięga tylko do połowy skarpy - mówi Jarek Koteluk, jeden z pomysłodawców.
- To problem projektowy, bo nie została wyprofilowana skarpa i na takim spadku ciężko jest zrobić takie linarium. Przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska zapewnili nas, że linarium zostanie poprawione do końca roku - dodaje drugi z autorów, Piotr Krzemiński.
Jego zdaniem błędy przy realizacji inwestycji popełniono na etapie przygotowania, projektowania i wykonywania. Ma obawy, że Multipark szybko się zdegraduje - przez jakość materiałów i to, w jaki sposób inwestycja została wykonana.
Wśród niedoróbek autorzy projektu wymieniają obsuwającą się skarpę na pump tracku czy zbyt luźną nawierzchnie na wytyczonej ścieżce. Niektóre ławki ustawione są krzywo, mają też płytko osadzone fundamenty.
Potrzebna opieka nad terenem
Pojawił się też problem zaśmiecania terenu i dewastacji. Ktoś zdążył już ukraść trzy znaki w mini miasteczku ruchu drogowego, a niektóre ławki i jedna z tablic informacyjnych zostały już pomazane.
- Miasto powinno wziąć pod lupę ten teren i dbać o to, by takich sytuacji nie było. To się samo nie naprawi, my jako wnioskodawcy tego nie zrobimy - zaznacza Jarek Koteluk.
- Teren został przekazany Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni, który dba o opróżnianie koszy i monitoruje jego stan. W trakcie odbiorów zgłoszono usterki wykonawcy, które sukcesywnie były poprawiane. Ponadto cyklicznie będą organizowane przeglądy gwarancyjne - informuje Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
27 lipca spotkanie w Multiparku z mieszkańcami
W środę 27 lipca pomysłodawcy budowy Multiparku zapraszają wszystkich na spacer po obiekcie.
- Poznamy się, porozmawiamy o planach na najbliższą przyszłość i zdradzimy kilka ciekawostek związanych z Multiparkiem - zachęcają Jarek Koteluk i Piotr Krzemiński.
Początek spotkania o godzinie 18.
Zniszczenia w nowym Multiparku (36 opinii)
Miejsca
Opinie (145) 5 zablokowanych
-
2022-07-27 12:12
Tam jest za malo smietnikow. (3)
Efekt: wokół samotnego śmietnika walają się dziesiątki torebek po psich kupach. A ludzie zamiast zabrać butelkę ze sobą, bo mieszkają tuż obok, to dokładają obok śmietnika. W weekendy wygląda to koszmarnie.
- 19 4
-
2022-07-27 12:27
(1)
Nie "W weekendy" tylko "W kontygi" (od KONiec TYGodnia)
- 1 0
-
2022-07-27 12:49
hola hola. contigo to znaczy po hiszpańsku "z toba"
nie możemy zhiszpańszczać
- 2 0
-
2022-07-27 12:23
Zero kultury, śmietnik nic nie zmieni
- 9 1
-
2022-07-27 12:46
typowo po urzedniczemu. wybuduj i zapomnij
- 18 0
-
2022-07-27 12:28
a w Gdynia na Pogórzu Grn. nie ma nic
skrawka zieleni, terenów do rekreacji itd. WSTYD
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.