- 1 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (3 opinie)
- 2 Ponad 200 osób rowerami po lotnisku (73 opinie)
- 3 Dużo weekendowych imprez dla aktywnych (5 opinii)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Biegiem i rowerem po lotnisku. I to legalnie (34 opinie)
- 6 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (91 opinii)
Przepłynęli setki kilometrów i to w nocy. Pierwsze takie maratony w Trójmieście.
20 listopada 2023, godz. 14:00
Miejskie pływalnie w Gdańsku i Sopocie w weekend były areną zmagań, w których zawodnicy mierzyli się z maratonem. Nie był to jednak klasyczny maraton, a ten pływacki. W Sopocie pływali przez całą noc, a rekordzistka pokonała dystans 35,55 km. Łącznie przepłynięto ponad 460 km. Z kolei w Gdańsku celem było kolektywne pokonanie 42,195 km. Udało się to z nawiązką, gdyż pokonano 290 km.
W Sopocie pływali całą noc. Przepłynęli ponad 460 km
Po raz pierwszy w historii w Trójmieście odbył się nocny maraton pływacki, Otyliada. Areną zmagań była sopocka miejska pływalnia. Pomysł organizacji tej imprezy wyszedł od pani Adrianny Niekowal, prezeski Sopockiego Klubu Pływackiego i Open Water Team Sopot.
Impreza ma już swoją ugruntowaną ogólnopolską rangę. Bardzo chciałam, by odbyła się także w Sopocie. Dziękuję MOSiR Sopot za wsparcie naszego pomysłu. Ta pływalnia ma swój niepowtarzalny klimat, trenujemy tu poza sezonem pływania w wodach otwartych - mówi prezeska Open Water Team Sopot.
W zawodach, które odbyły się w rodzinnej, wspaniałej atmosferze, wzięło udział łącznie 40 pływaków. Wystartowali oni w sobotę o godz. 18, a koniec nastąpił w niedzielę o godz. 6. Najmłodszymi pływakami byli Kasia Syldatk (6 lat) i Tymoteusz Grązka (4 lata).
Niekwestionowaną triumfatorką została Aleksandra Kubiak, która przepłynęła 35,55 km, co dało 1422 długości basenu! Drugie i trzecie miejsce zajęli panowie: Michał Jabłoński (31 km) i Marcin Lewandowski (30,25 km). Łącznie dystans pokonany przez wszystkich zawodników wyniósł 463,6 km. Nad zgodnością przebiegu zawodów czuwali sędziowie Polskiego Związku Pływackiego.
Uczestnicy nie kryli radości z faktu, że impreza w końcu zawitała do Trójmiasta. Mieli nadzieję, że zawody teraz będą odbywać się tu cyklicznie.
- To moja trzecia Otyliada. Super, że wreszcie impreza jest u nas, w Trójmieście. Dotychczas musiałam jeździć do Chojnic lub do Bydgoszczy. Chcę przepłynąć 6,5 km, a jak wyjdzie - zobaczymy. Poprzednio plan był na 1 km, wyszło 5 - mówiła Maja Błaszczuk z Gdyni, która ostatecznie zawody zakończyła z wynikiem 8 km.
Nie czekaj na Black Friday i Cyber Monday. Akcesoria sportowe tańsze już dziś
Zadowolenia nie kryli także przedstawiciele organizatora, czyli MOSiR Sopot.
- Cieszymy się, że nasza pływalnia była areną dla tego niezwykłego wydarzenia. Wielkie brawa dla zwycięzców i dla każdego uczestnika. Najmłodszy, Tymek Grązka, przepłynął aż 12 basenów, czyli 300 m, a ma zaledwie 4 latka. To najlepszy dowód na to, że była to impreza dla każdego - podsumowuje Józef Kamiński, zastępca dyrektora MOSiR w Sopocie.
W Gdańsku kolektywnie mierzyli się z maratonem
Z kolei na miejskich pływalniach w Gdańsku, czyli na Osowej, Oruni, Chełmie i Stogach, odbywał się Ekiden 2023. Wydarzenie to odbywało się równolegle na kilkunastu basenach i aquaparkach na terenie całej Polski. Celem imprezy była przede wszystkim dobra zabawa, szeroko rozumiana integracja środowiska pływackiego oraz wspólne, kolektywne zmierzenie się z wyzwaniem, jakim jest przepłynięcie 42 km oraz 195 m.
Startować można było w drużynach, które liczyły od 4 do 10 osób, a także indywidualnie. Łącznie w całej Polsce udział wzięło ponad 1 tys. uczestników. W Gdańsku wystartowało: 76 drużyn, 518 uczestników, którzy łącznie pokonali dystans 290 km. Najmłodszy uczestnik startujący w maratońskiej sztafecie miał 2 lata, a najstarszy - ponad 80.
- Cieszymy się, że ta inicjatywa wyszła właśnie z Gdańska. Zaangażowała się cała lokalna społeczność, widzieliśmy drużyny reprezentujące szkółki i kluby pływackie, ale i zwykłych użytkowników naszych pływalni w różnym wieku. Płynęli zarówno najmłodsi jak i seniorzy. Jak na pierwszą edycję tej imprezy odzew był bardzo duży. Na 13 pływalniach w całej Polsce było około 1200 osób, uważam, że to wynik dający duże nadzieje na rozwój w przyszłości - zauważa Kamil Koniuszewski, z-ca dyrektora Gdańskiego Ośrodka Sportu, pomysłodawca Ekidenu 2023.
Co warto podkreślić, w trakcie zawodów panowała wspaniała atmosfera. Zawodnicy nie skupiali się bowiem tylko na przepłynięciu wybranego dystansu (1000, 1500 lub 2000 m), ale również na wzajemnym dopingowaniu się, a także korzystaniu z zasobów każdej z pływalni, takich jak mała niecka basenu, jacuzzi czy sauna. Ponadto wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale.
- W Ekidenie brały udział osoby w różnym wieku, a na naszym obiekcie startowały między innymi osoby niepełnosprawne, a nawet niewidome. Oprócz zorganizowanych grup, zgłoszonych jako drużyny, dołączały również pojedyncze osoby, które chciały wziąć udział w tym wydarzeniu - mówi Waldemar Sidorowicz, kierownik Pływalni na Oruni.
mip.
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2023-11-22 07:08
w nocy
w nocy to sie spi, kto plywa w nocy? w nocy nawet ryby spią.
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.