• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przejedź się rowerem w basenie

Magdalena Iskrzycka
7 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Jak urozmaicić zajęcia na rowerach stacjonarnych? Można przenieść je do basenu i uprawiać aquacycling.



Grupowe zajęcia na rowerach stacjonarnych cieszą się niesłabnącą popularnością. Jak zatem zostanie przyjęta w Trójmieście nowość w postaci aquacyclingu, czyli przeniesienie cyclingu do basenu?



Co sądzisz o aquacyclingu?

Choć pływalnia na gdańskim Chełmie nie ma opinii obiektu idącego z duchem czasu, ostatnio mieliśmy okazję się przekonać, że nie jest ona do końca prawdziwa. Do oferty zajęć grupowych prowadzonych w jednej z małych niecek dołączyła ciekawa pozycja, aquacycling.

- To przeniesienie grupowych zajęć na rowerkach stacjonarnych pod wodę - wyjaśnia Adam Mikołajewski instruktor tej aktywności. - Może w nich wziąć udział każdy bez względu na płeć, czy formę fizyczną. Nie trzeba umieć pływać, nie potrzebujemy też niewygodnego czepka, bo nie będziemy zanurzać głowy pod wodą.

Podczas takiego treningu głównym czynnikiem wpływającym na efektywność pracy jest właśnie woda i opór, który ona stawia. Dzięki temu mięśnie pracują intensywnie, ale nie ma ryzyka kontuzji. Odciążane są również stawy i kręgosłup, dlatego w takich zajęciach uczestniczyć mogą osoby po urazach.

- Dużym plusem jest to że woda, w której jesteśmy zanurzeni chłodzi podczas wysiłku - mówi pani Martyna, która aquacycling pokochała od pierwszego treningu. - Dzięki temu mniej odczuwam wysiłek, wydaje mi się że ciało również szybciej się po takich zajęciach regeneruje, niż po tradycyjnym cyclingu.

Kolejnymi zaletami wymienianymi przez instruktorów jest masujący wpływ wody, który pomóc ma w walce o jędrną i zdrową skórę, a także zastrzyk energii jaki zwykle odczuwają uczestnicy mimo trwającego wysiłku.

- Zajęcia prowadzone są przy rytmicznej muzyce, instruktor podaje tempo, w takich warunkach łatwiej się zaangażować w wykonywane ćwiczenia - wyjaśnia Aleksander Kujawa instruktor aquacycling.

Ciężko też nie zauważyć dość radosnej atmosfery, która panuje na zajęciach. Muzyka, chlapiąca woda i energiczny głos instruktora zdają się faktycznie działać dość motywująco na uczestników. To pomaga zwłaszcza osobom, które w ten sposób walczą ze zbędnymi kilogramami i nie nawykły jeszcze do aktywnego wypoczynku.

- Na jednych zajęciach spalić możemy od 800 do 1200 kilokalorii - mówi Emilia Pelc instruktorka. - W połączeniu ze zbawiennym wpływem wody na stan skóry, pozwala to na uzyskanie całkiem zadowalających efektów odchudzających.

Oczywiście same zajęcia nas nie odchudzą, ale jeśli zadbamy jednocześnie o prawidłową dietę, sukces jest w zasięgu ręki. Aquacycling to nie tylko propozycja dla osób pragnących zgubić kilka kilogramów.

- W ten sposób można również dobrze przygotować się do uprawiania innych sportów - dowiadujemy się od Mikołajewskiego. - To doskonały sposób na poprawę kondycji i wzmocnienie odpowiednich partii ciała przed sezonem narciarskim, który zbliża się wielkimi krokami.

Miejsca

Opinie (38) 7 zablokowanych

  • Kolejna ściema ... (1)

    Rozumiem,ze skórę można ujedrnic sobie od pasa w dół jedynie ,bo od pasa w górę ciało nie jest zanurzone w wodzie? Ale czad!

    • 5 4

    • To nie woda ujędrnia skórę tylko praca mięśni...

      • 2 1

  • Ale super! (2)

    Nareszcie w Trójmieście!!! Zapisałam się na te zajęcia i jestem bardzo miło zaskoczona. Instruktorzy podchodzą do sprawy bardzo profesjonalnie, zajęcia są ciekawe i na prawdę można nieźle się namęczyć. Polecam wszystkim - bardzo zadowolona klientka, nie wiem skąd te negatywne opinie.

    • 4 6

    • A po czym poznałaś ich profesjonalizm?

      • 6 2

    • ile tam zarabiasz? bo aż smierdzi reklamą

      • 3 1

  • Bomba

    Po co mam jeździć w obcisłym po ścieżkach , albo nie daj Boze w lesie. Wrócić cały w deszczu i liściach? O nie.Idę na aquacycling - są fajne grubaśne lalki, woda, muzyczka. Kręcę ile mogę, wale gaz z tyłu koleżankom prosto na kierownicę i końcowego szczocha do wody , tuż po spaleniu 2000Kcal ;-))) Później ,zeby uzyskać równowagę ciałą i ducha , za namową mistrza Zen - ładuję 6 browarów i pętko kiełbasy. Na koniec kremówka,wiadro coca coli i mogę oddać się inspuirującej lekturze Man's Health:-)

    • 8 9

  • Spinning to rewelacja, choć aż dziw bierze,że dopiero teraz wprowadza się rowery do basenu

    Nowość to to nie jest; te rowery od wielu lat sa produkowane,np. we Włoszech, skąd prawie 10 lat temu przywiózł je mój brat pomagając swojej dawnej dziewczynie założyć pierwszy biznes, aquaspinning w Szczecinie.Oboje rowerzyści, triathloniści. Dla mnie najbardziej wkurzający jest fakt,że jest to kolejne miejsce, gdzie muszę kawał drogi dojeżdżać. A we Wrzeszczu to żadna przyjemność. Marzy mi się taka infrastruktura, która pozwoliłaby na płatne baseny w każdym większym gimnazjum, gdzie KAŻDY przedsiębiorczy młody człowiek mógłby tak rozpocząć swój biznes, a korzystalioby mieszkańcy.

    • 0 2

  • a potem w basenie pot

    i smród

    • 5 0

  • REKLAMA REKLAMA REKLAMA (1)

    Kolejna reklama typu proszki do prania. Osoby występujące w tym filmie prowadzą ten rowerowy kicz. Poziom dziennikarstwa w trójmiasto.pl jest bardzo niski. Ciekawe ile Pani Iskrzycka dostała za tą "reklamę". Przypominam, że dziennikarz jest osobą niezależną. Powinien pokazywać różne opinie na dany temat. A to wygląda tak jakby kolega zawołał koleżankę i powiedział Magda nagraj filmik wrzuć na trojmiasto.pl w zamian dostaniesz karnecik. Dziennikarstwo jest tutaj dnem, a reklama na poziomie reklam z początku lat 90-tych.

    • 5 7

    • Dziennikarz niezalezny???

      Dziennikarz ma tak pisać jak chce ten kto podpisuje listę płac:-) Niezalezny dzienniakrz może sobie pisać do szyflady.

      • 1 0

  • Dlatego na trojmiasto.pl nie ma fachowego dziennikarstwa. Pamiętam jak w szkole podstawowej pisało się artykuły to chodziło o obiektywne spojrzenie na dany temat. W sumie w mieście głupoty, komercji i lansu nie trzeba sie wysilać.

    • 5 1

  • pic na wodę z tymi rowerkami, pływanie to jest odpowiedni ruch dla wszystkich mięśni.

    • 3 1

  • świetne!

    Zapisałam się na to i mega super!
    Szczególnie prowadzone przez p.Adasia!:)

    POLECAM WSZYSTKIM!!!!
    EXTRA SPRAWA!

    • 1 2

  • Z artykułu widać że gość nie ma pojęcia o czym mówi

    "Przeniesienie zajęć na rowerkach stacjonarnych - do wody " Ok ale po co .

    To są całkowicie inne zajęcia ale o tym dla kogo i co daja trzeba by się doszkolić

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Harpuś - z mapą na Zbiornik Stary Sobieski!

30 zł
impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane