- 1 Pieszo przez wybrzeże. Grozi amputacja (103 opinie)
- 2 Kajaki. Wystartował sezon. Ceny bez zmian (37 opinii)
- 3 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (62 opinie)
- 4 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (61 opinii)
- 5 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (97 opinii)
- 6 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
Skaczą na linie ze stoczniowego dźwigu
Jest szansa, że Żuraw M3 w Stoczni Cesarskiej będzie nie tylko punktem widokowym, ale też miejscem do skoków z wysokości. Obiekt jest właśnie testowany przez grupę skoczków z Dream Jump. Jeśli wszystko pójdzie po ich myśli, ze stoczniowego dźwigu będzie można skoczyć jeszcze w tym roku.
Kilka tygodni temu o żurawiu znów zrobiło się głośno, gdy wspiął się na niego Marcin Banot, znany jako BNT lub "człowiek-pająk".
W środę na dźwigu pojawiła się z kolei grupa skoczków z grupy Dream Jump z Wrocławia. Jak mówi nam Łukasz Maziarz, współwłaściciel Dream Jump, aby na dźwigu mogły się odbywać regularne skoki najpierw trzeba obiekt przetestować. I temu ma służyć kilkudniowa wizyta w Gdańsku.
- Skaczemy z wysokich obiektów rozsianych po całym kraju. Działamy we Wrocławiu, Sosnowcu, Kostrzycy, Głogowie czy Szczecinie. Kto wie, czy Gdańsk nie będzie kolejnym miejscem na naszej mapie. Prawdopodobnie wrócimy tutaj po wakacjach na jakieś weekendowe wydarzenie, by z jednej strony wspomóc fundację prowadzącą Żuraw, a z drugiej dać możliwość fanom skoków do zobaczenia Gdańska z innej perspektywy.
Warto dodać, że skoki Dream Jump odbywają się na sprawdzonym, bezpiecznym i opatentowanym układzie, zapewniającym najdłuższe swobodne spadanie na świecie. Czym różni się taki skok od spadochroniarstwa albo skoku na bungee?
- Największą różnicą jest stosunek wysokości swobodnego lotu do hamowania - podkreśla Maziarz. - Na spadochronie wynosi on 75 proc. co oznacza, że skacząc z wysokości 4 km spadochron otwiera się na wysokości 1 km. Na bungee to tylko 30 proc., więc przy 100 metrach swobodne spadanie wynosi zaledwie 30 metrów, a cała reszta to rozciąganie się gumy. Nasz układ przy specjalnym połączeniu liny statycznej i dynamicznej umożliwia swobodny lot do 90 proc. wysokości obiektu. Wszystko dlatego, że hamowanie odbywa się w bok, a nie w kierunku spadania.
Testy potrwają do czwartku. Skakać będzie można najprawdopodobniej jesienią.
- Po zakończeniu testów wspólnie zastanowimy się, jak możemy wspólnie wykorzystać nasz obiekt. Prawdopodobnie nie będzie to stała współpraca lecz pojedyncze wydarzenia dla mieszkańców, którzy chcieliby w bezpieczny sposób dostarczyć sobie adrenaliny i zobaczyć tereny stoczniowe z nieco innej perspektywy. Chcielibyśmy, aby pierwsze tego typu wydarzenie odbyło się po wakacjach - mówi Dominik Kwiatkowski z Fundacji Społecznie Bezpieczni, operatora dźwigu.
Wejście na punkt widokowy kosztuje 14,99 zł. Bilety można kupić TUTAJ. Ceny skoków na razie nie są jeszcze znane.
Miejsca
Opinie (83) 6 zablokowanych
-
2020-07-30 11:44
(3)
Uwielbiam takie życie na krawedzi, dlatego zawsze zamawiam pizze z sosem extra ostrym
- 6 0
-
2020-07-30 12:37
(2)
Cienias, ja kupiłem w biedronce mieszankę studencką a nie jestem studentem.
- 5 0
-
2020-07-30 16:50
oni tego nie sprawdzają (1)
- 0 0
-
2020-07-31 09:15
To po co ja noszę podrobioną legitymację studencką?!
- 0 0
-
2020-07-30 07:41
Powodzenia (4)
Ja z ekstremalnych rzeczy to preferuję wyjście do sklepu
- 58 0
-
2020-07-31 02:53
ja juz tez nie chadzam do sklepów
Stary mi powiedział, że pojscie na zakupy poprawia humor, poszłam po kartofle, nie pomogło.
- 0 0
-
2020-07-30 08:25
Ja zjedzenie pajdy chleba (1)
ze smalcem na jarmarku . .
- 8 0
-
2020-07-30 10:07
Ja jazdę bez maseczki w komunikacji miejskiej na Śląsku.
- 5 0
-
2020-07-30 10:00
Bez maseczki
- 1 0
-
2020-07-30 18:30
Gdyby skakali bez liny to by było coś, a tak to każdy gupi umi
- 2 0
-
2020-07-30 16:07
Rewelacja
Jak tylko będzie można kupić bilet ustawiam się w kolejce.
- 1 0
-
2020-07-30 15:26
Będę pierwszy
- 0 0
-
2020-07-30 14:52
A gdzie poduszka powietrzna kto na to zezwolił
Jeden w Gdyni wylądował już dobrze że była poduszka.
- 0 1
-
2020-07-30 13:26
To jest żuraw, nie dźwig. (1)
Dźwig to np. winda w bloku.
- 4 1
-
2020-07-30 13:51
A zuraw to ptak.
- 3 1
-
2020-07-30 11:48
Czytać nie umiecie (2)
To nie jest bungee z którego gość się wypiął z powodu nie uwagi obsługi a nie awarii sprzętu, i najlepiej siedzieć w domu i nie korzystać z życia w pełni i narzekać z telefonem na kanapie, masa masa ludzi skoczyła z ekipą Dreamjump i każdy chce wracać mimo leków i strachu, przyjedz zobacz, skocz, i wydaj opinie
- 5 5
-
2020-07-30 13:49
Musialbym sie z koniem na lby pozamieniac,zeby skorzystac z tego badziewia.
- 1 1
-
2020-07-30 13:00
Polska to kraj frustratów.
Zazwyczaj zapijaczonych ale myślących o sobie tylko w superlatywach.
- 2 0
-
2020-07-30 13:25
Do jesieni ten dźwig powinien budować statki
- 2 0
-
2020-07-30 08:31
(1)
Wejscie na dźwig 15zl... tak piszczeli ratować ratować a tu chodzilo tylko i wylacznie o kase...
- 5 1
-
2020-07-30 12:34
Nie przesadzaj.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.