- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (174 opinie)
- 2 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (9 opinii)
- 3 Ponad 200 osób rowerami po lotnisku (81 opinii)
- 4 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (115 opinii)
- 5 Dużo weekendowych imprez dla aktywnych (5 opinii)
Spadochroniarz walczy o życie po wypadku
36-letni spadochroniarz z Gdańska w piątek po południu doznał poważnych obrażeń, lądując na wojskowej części lotniska w Pruszczu Gdańskim i uderzając w wojskowy śmigłowiec. Nieprzytomnego mężczyznę zabrano do szpitala, gdzie walczy o życie.
Do wypadku doszło w piątek po godz. 18.
Jak udało się nam ustalić, mężczyzna uderzył w stojący na płycie lotniska wojskowy helikopter. Z poważnymi obrażeniami ciała, wybitymi zębami, złamaną miednicą i potłuczeniami został zabrany nieprzytomny przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Ratownicy i lekarze zdążyli w ostatniej chwili, bo mężczyzna zaczął doznawać kilka minut po wypadku przedśmiertnych drgawek.
Główną przyczyną mogło być małe doświadczenie skoczka.
- To niedoświadczony spadochroniarz, skoczek, który wciąż się uczył. Skakał czwarty raz, nie miał licencji, więc musiał wykonywać skok pod nadzorem instruktora. Miejsce, gdzie miał planowano wylądować jest oddalone o co najmniej ok. 200 metrów od wojskowej części lotniska - opowiada nasz informator.
Mężczyzna cały czas jest w ciężkim stanie. Nie odzyskał przytomności.
Na miejscu pracowali również policjanci.
- Prawdopodobnie został zniesiony przez wiatr. Okoliczności będą badane - opowiada asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.
W sprawie szczegółów, próbowaliśmy skontaktować się też z przedstawicielami Aeroklubu Gdańskiego.
- Rozmowa z decyzyjnymi osobami będzie możliwa dopiero w poniedziałek - usłyszeliśmy po telefonie do biura.
Zobacz śmigłowce Mi-24 z Pruszcza Gdańskiego podczas ćwiczeń na poligonie
Miejsca
Opinie (169) ponad 10 zablokowanych
-
2016-09-17 16:42
To jakich doznał obrażeń to raczej jego prywatna sprawa objęta tajemnicą lekarską. (1)
Natomiast info o drgawkach to już kompletne dno. Poziom żenującego tabloidu.
- 10 3
-
2016-09-17 16:47
Drgawki sa przyjete w potocznym slownictwie jak wiele innych.
Redaktor ktory to pisal na pewno nie jest zaznajomiony w terminologii lekarskie i pewnie mial tylko kilkanascie minut aby napisac i opublikowac ta smutna wiadomosc.
- 2 0
-
2016-09-17 11:49
(2)
Masakra
- 32 5
-
2016-09-17 12:16
(1)
w piątek dzwoniłem do aeroklubu i pytałem o szczegóły lotów. Byłem zdecydowany zapisać się na nowy kurs który zaczyna się w poniedziałek. Już widzę jak po tym artykule żona się zgodzi (a przekonywałem 2 tygodnie). Teraz sam mam mieszane uczucia.
- 11 5
-
2016-09-17 15:31
nie bój zgodzi się tylko znajdzie odpowiednią polisę za twoja skórę i sama cie wepchnie do samolotu
- 9 1
-
2016-09-17 13:55
Walcz chłopie
- 15 1
-
2016-09-17 13:53
Nie no, żenada!
"lekarze zdążyli w ostatniej chwili, bo mężczyzna zaczął doznawać kilka minut po wypadku przedśmiertnych drgawek".
To może jeszcze szczegółowo policzcie wybite zęby.- 25 2
-
2016-09-17 13:17
A co mają decyzyjne osoby do faktów? zdecydują czy je podać czy kłamać? (2)
- 11 1
-
2016-09-17 13:24
Ostatnio taki ciezki wypadek na stadionie w PRUSZCZU !
- 3 0
-
2016-09-17 13:20
Dokladnie tak jak ze skokami na pokazach Dni Pruszcza,kiedy jeden ze skoczkow doznal ciezkich obrazen ciala
- 2 0
-
2016-09-17 12:26
Aeroklub Gdański (1)
Myślę, że to efekt nie zgłaszania wszystkich zdarzeń lotniczych do pkbwl bo tam często dochodzi do incydentów i przechodzą bez echa.
- 10 7
-
2016-09-17 12:41
Szkolenie
Raczej efekt poziomu szkolenia .
- 9 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.