Trójmiejska amatorska liga squasha działa już od 6 lat. Dotąd rozgrywki odbywały się w Gdańsku i w Sopocie, ale za tydzień, 8 listopada, na nowych kortach będzie można grać także w Gdyni.
Grałe(a)ś kiedyś w squasha?
- Gracze chcieli zmierzyć się ze sobą w regularnych rozgrywkach. Squash jest nierozerwalnie związany z rywalizacją, ale nasze rozgrywki traktujemy głównie jako sposób na odreagowanie napięcia i rodzaj rozrywki.
W tym roku grać można w Gdańsku w klubach Good Luck i 3 City oraz w sopockim Centrum Sportowym. Nowością będą startujące po przerwie rozgrywki w Gdyni. Nowo otwarte korty Squash Space będą gościły ligowych graczy w rozpoczynającym się 8 listopada sezonie.
Liga ma charakter otwarty, przyłączyć się może każdy, kto zna zasady gry. Nie trzeba posiadać własnego sprzętu, każdy klub wypożycza rakiety. Wystarczy więc odpowiednia motywacja i wolna chwila na rozegranie wieczornego meczu.
- Nie mam czasu na treningi, gram tylko w trakcie spotkań ligowych. Traktuję to przede wszystkim jako dobrą zabawę - mówi Andrzej Młodkowski, zwycięzca zeszłorocznej rundy zimowej. - Po takiej grze dobrych emocji wystarcza mi na cały dzień, a czasami nawet na tydzień.
Rozgrywki odbywają się w czterech rundach, każda z nich składa się z dziesięciu kolejek. Prawo do gry w jednej kolejce to wydatek rzędu 40 zł. Wpisowe pokrywa opłatę za kort oraz za dostęp do internetowych rankingów ligi. Zapisy prowadzone są drogą elektroniczną, na stronie ligi można również śledzić aktualną punktację.
Sportowe emocje nieporównywalne z tymi doświadczanymi podczas telewizyjnej transmisji meczu, poprawa kondycji, a nawet prawdziwe trofea w postaci medali i pucharów, takie atrakcje towarzyszą graczom z amatorskiej ligi squasha w Trójmieście.
Zobacz jak grali zawodnicy amatorskiej ligi squasha w zeszłym roku.