• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zobacz jak pływają 3-miesięczne dzieci

Marcin Dajos
16 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 


Nauka pływania od niemowlaka? Dla niektórych jest to dziwne, ale coraz więcej rodziców chodzi ze swoimi pociechami na basen już od 3. miesiąca życia. - Woda sama w sobie wpływa pozytywnie na maluchy. Wzmacnia układy: oddechowy, krążenia i mięśnie - mówi Arkadiusz Filowiat, instruktor pływania prowadzący zajęcia dla niemowląt.



SPRAWDŹ, GDZIE W TRÓJMIEŚCIE ZNALEŹĆ SZKOŁY PŁYWANIA DLA NIEMOWLĄT

Jakie jest twoje zdanie o zajęciach pływania dla niemowląt?

Zajęcia w grupach niemowlaków zaczyna się już z dziećmi od trzeciego miesiąca, a kończy na pierwszym roku życia. Jest to pierwszy krok w nauce pływania dla maluchów. Zaczyna się od oswojenia dziecka z wodą. Jest to podstawa do późniejszej, rozszerzonej nauki pływania.

- Takie szkolenie prowadzone jest na świecie od kilkudziesięciu lat. W Polsce to dosyć nowa forma zajęć dla dzieci. Zyskuje coraz większą popularność, co widać po frekwencji - mówi Arkadiusz Filowiat, instruktor pływania i właściciel szkoły Pływarek.
Czytaj też: Jak nauczyć się pływać? Nauka pływania od podstaw

- Zajęcia trwają 30 minut. Jest to optymalny czas w wodzie, której temperatura wynosi od 30 do 32 stopni Celsjusza. Zajęcia odbywają się zawsze z rodzicem lub opiekunem w wodzie. Chodzi o to, aby dziecko znało tę osobę i czuło się w jej ramionach pewnie - dodaje.
W zajęciach wykorzystywane są kolorowe zabawki czy inne przyrządy po to, aby dziecko czuło się swobodnie w wodzie, a przede wszystkim chciało z nami ćwiczyć. Woda sama w sobie wpływa pozytywnie na niemowlaki. Wzmacnia układy: oddechowy, krążenia i mięśnie.

- Maluch wzmacnia także błędnik i równowagę. Wówczas dzieci uczęszczające do nas na zajęcia, w porównaniu z rówieśnikami, którzy tutaj nie chodzą, zaczynają szybciej raczkować, a następnie chodzić. Do tego woda hartuje, co widzę na przykładzie trójki moich dzieci, których choroby się nie imają - twierdzi Filowiat.
Zajęcia zaczynają się od poinformowania rodziców o elementarnych zasadach bezpieczeństwa w basenie. Na pierwszych uczy się rodziców chwytów, aby poprawie funkcjonować z dzieckiem w wodzie. Treningi dzielą się na kwartały pływackie. W pierwszej fazie oswaja się dziecko z wodą, w drugiej odbywa się pływanie statyczne, czyli utrzymywanie się na wodzie przy pomocy rękawków, desek, makaronów czy z asekuracją rodzica, a trzecia to samodzielne poruszanie się w wodzie.

- Rodzice często pojawiają się na basenie i pytają, kiedy będziemy nurkować. Oczywiście jest to bardzo ważny aspekt, który trzeba opanować, ponieważ zanurzanie się w wodzie przyspiesza etap nauki samodzielnego pływania. Nie jest to jednak rzecz, którą dziecko musi szybko opanować. Dochodzimy do tego stopniowo - tłumaczy Filowiat.
- Zanim przyjdziecie na zajęcia zachęcamy do kontaktu z lekarzem pediatrą, który wyrazi brak przeciwwskazań do treningu w wodzie - kończy.
A jak wyglądają odczucia rodziców?

- Uważam, że rozwój dziecka pod względem aktywności fizycznych powinien odbywać się już od samego urodzenia. Dzięki temu jest zaznajomione ze środowiskiem wodnym, czuje się w nim pewnie i bezpiecznie. Wtedy również inaczej funkcjonuje w życiu codziennym. Jeżeli dochodzi do kąpieli w wanience to nie ma żadnych problemów. Po prostu lubi to - mówi Przemysław, który na zajęcia przychodzi z synem Leonardem.
- Zostałem zachęcony przez znajomych i ich entuzjazm potwierdził się na zajęciach. Dzieci czują się komfortowo i są zadowolone. Szybko przyzwyczajają się do wody. Zresztą jest to ich naturalne środowisko. Poza pływaniem dużo śpiewamy, ogólnie jest sporo zabawy. Wcześniej poczytałem trochę o zajęciach, dlatego nie miałem żadnej obawy przed pojawieniem się na nich. Teraz potwierdza się, że podjąłem dobrą decyzję - dodaje Bartek.

Miejsca

Opinie (46) 3 zablokowane

  • i infekcja ukladu moczowego w gratisie (2)

    maluch ma gdzies czy bedzie plywal czy nie
    to fanaberia rodzicow

    • 7 17

    • (1)

      mój synek chodzi na basen od czwartego miesiąca a teraz ma prawie cztery lata i ani razu nie miał żadnej infekcji,a po za tym dziecko lepiej się rozwija,i myślę że to nie fanaberia rodziców

      • 5 0

      • Po czym stwierdzasz, że lepiej się rozwija? Myślisz, że tylko basen ma na to wpływ?
        A co do infekcji to dziewczynki są w większej grupie ryzyka z powodu oczywistego - inna anatomia.

        • 1 1

  • Ale w tym basenie musi być żółta woda.. (2)

    .

    • 7 9

    • wpis świadczy że nie masz pojęcia (1)

      są pieluszki specjalne na basen

      • 6 7

      • Znaczy ,że z nich nie wycieka mocz? TO jakieś super hermetyczne z cewnikiem.

        .

        • 2 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Bobasy nurkują

    (1)

    Czy "bobasy" wyraziły zgodę na publikację swojego wizerunku.

    • 7 4

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Bobasy nurkują

      Nie ale kogo to obchodzi... Pewnie już i tak setki zdjęć na fejsie "je", "pierwsza kupka", "pierwsza kąpiel", "pierwsza wizyta na zajęciach w basenie";) Kto by tam dbał co chce dziecko - lans fejsbukowy się liczy:D

      • 5 0

  • dziwna sprawa (1)

    to te maluchy oddychają pod wodą?

    • 4 2

    • tak, skrzelami które później zanikają

      • 2 0

  • uśmiech (1)

    żadnego uśmiechu, chichotu, radości w oczach i na twarzy dzieci. nie widać aby dzieciom sprawiało to uciechę.

    • 6 11

    • Coś w tym jest. Rodzice mają chyba większą frajdę. Dzieciaki miny "o co chodzi"?:P
      Aby nie było za basenem jestem szczególnie jak dziecko lubi się pluskać ale wtedy kiedy już trochę łapie co się dzieje i może mieć 100% radochę. Nie tylko z samej wody ale z zabaw np. piłką, z rodzicami, z innymi dziećmi, samo może się popluskać w wodzie. To jest dopiero radocha jak uśmiech od ucha do ucha się pojawia.

      • 1 1

  • Uważam że każdy rodzaj ruchu (1)

    jest doskonałym rozwiązaniem.Jedyne co mnie zadziwia w dzisiejszym świecie,to fakt iż wszystko co się dzisiaj robi,jest takie na siłę stworzone...sztuczne...istna armia pokemonów.I nie żebym komuś zazdrościł , tylko mam porównanie z uprzednich lat.Kiedyś jechało się nad jezioro zgodnie z kalendarzem,czyli w maju.Teraz nowobogaccy jadą swoimi ML-ami na basen i jak małe roboty wykonują sztucznie to ,co tak naprawdę nie jest zgodne z ich naturalnym zachowaniem. A i obowiązkowo po takim wypadzie na basen,trzeba wrzucić fotki na fejsa. Tak żeby świat się dowiedział...

    • 5 1

    • A woda jest jonizowana? Bo w chlorowanej wodzie powinny zacząć pływać dopiero półroczne dzieciaczki. Jak zaczynają wcześniej to źle wpływa na skórę maluszka.

      • 4 0

  • No i super

    Fajny projekt

    • 4 1

  • Jedno wiem - pływają lepiej ode mnie :)

    • 4 0

  • fajna aktywność

    fajna aktywność na zimową nudę. ale nie zgadzam się z teorią że dzieci dzięki temu szybciej raczkują i siadają. Jak się w domu z dzieckiem ćwiczy to wtedy są szybkie efekty. Pływanie super sprawa. Też się wybieramy, po to aby uniknąć paniki u dziecka, zachłyśnięcia się itp. Dzieci uwielbiają wodę i są bardzo odważne. Ale niestety po basenie trzeba troche odczekać by dziecko nie przewiało bo o chorobę nie trudno. :D

    • 2 0

  • Ryszard Ochódzki??;)

    ah Ty miśku Ty ;)

    • 3 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bajkolandia - nocowanka dla dzieci

150 zł
spotkanie, warsztaty, zajęcia rekreacyjne

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Spacer z Przewodnikiem: Gdańsk - Droga Królewska i ciekawe zakamarki Głównego Miasta

47 zł
spacer

Forum

Najczęściej czytane