• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie łatwiej jechać rowerem przy Morskiej

Patryk Szczerba
11 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Infrastruktura rowerowa na Morskiej jest w coraz lepszym stanie, jednak do zrobienia - jak zauważają rowerzyści - jest jeszcze sporo. Infrastruktura rowerowa na Morskiej jest w coraz lepszym stanie, jednak do zrobienia - jak zauważają rowerzyści - jest jeszcze sporo.

- Banalne, ale dla rowerzystów istotne - tak gdyńscy urzędnicy określają przymiarki do zmiany w ruchu rowerowym w ciągu ul. Morskiej, które pozwolą na jazdę bez konieczności przechodzenia na drugą stronę dwupasmowej arterii. Wiadomo już za to, że tak łatwo nie pójdzie z zapowiadaną budową połączenia dróg w centrum Gdyni.



Na projekt zmian w "dziurawym" rowerowo centrum przyjdzie cyklistom jeszcze poczekać. Na projekt zmian w "dziurawym" rowerowo centrum przyjdzie cyklistom jeszcze poczekać.

Jak podobają ci się pomysły związane z drogami rowerowymi w Gdyni?

W tym roku już żadnych inwestycji budowlanych, związanych z drogami rowerowymi w Gdyni nie będzie. W magistracie ten czas starają się wykorzystywać na poszukiwanie - na razie projektantów - kolejnych dróg. Z różnym skutkiem.

Najbliżej rozwiązania jest kwestia ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni, gdzie urzędnicy chcą połączyć drogą rowerową odcinek południowy (po stronie Akademii Morskiej) pomiędzy ulicami Grabowo zobacz na mapie GdyniPrzybyszewskiego zobacz na mapie Gdyni. Obecnie przepisy zabraniają na tym odcinku jazdy rowerem, mimo szerokiego chodnika. Sporo miejsca zajmują bowiem zaparkowane samochody. Projekt przewiduje ustawienie nowej sygnalizacji na ul. Mireckiego zobacz na mapie Gdyni oraz ogrodzenia trasy, by nie wjeżdżały na nią samochody. Do przetargu zgłosiła się jedna firma, która w listopadzie powinna zaprezentować projekt.

- Teraz, by jechać zgodnie z przepisami, trzeba przejeżdżać przez przejazd. Niewiele osób to robi, więc cieszy ta inicjatywa, choć szkoda, że nie była szerzej konsultowana ze środowiskiem rowerowym - wyjaśnia Łukasz Bosowski z Rowerowej Gdyni.

Na początku roku udało się na ul. Morskiej zbudować 200-metrowy fragment ścieżki rowerowej. Dzięki niej cykliści podróżujący ulicą Morską, zbliżając się do Estakady Kwiatkowskiego, mogą jechać cały czas drogą bez narażania na niebezpieczeństwo siebie i pieszych na chodniku.

Dużo trudniej będzie o projekt spójnego połączenia dróg rowerowych w centrum. O tym, że trwają przymiarki do takiego rozwiązania, pisaliśmy kilkanaście dni temu. W budżecie miasta na ten cel znalazło się ok. 120 tys. zł. Po rozstrzygnięciu przetargu okazało się, że obydwie zgłoszone oferty były zbyt drogie - jedna miała opiewać nawet na 200 tys. zł. Celem ma być połączenie ulic: Świętojańskiej i Władysława IV z bulwarem jedną drogą rowerową.

Wiadomo również, że koncepcja zaprezentowana przez wydział inwestycji, który zajmował się procedurą nie była konsultowana szerzej z Zarządem Dróg i Zieleni oraz urzędnikami odpowiedzialnymi za politykę rowerową. Zawierała sporo elementów z... 2008 roku, kiedy powstał projekt rozwiązań drogowych na okoliczność niedoszłej budowy nowego ratusza przy al. Piłsudskiego.

- W koncepcji nie znalazło się m.in. dokładne określenie, jak mają wyglądać pasy rowerowe na al. Piłsudskiego. Jest jedynie o nich wzmianka, że muszą być. W przeszłości były nawet takie pomysły, jak droga rowerowa w istniejącym chodniku, który jest wąski. A wystarczy pomyśleć o stosownych pasach na jezdni, oczywiście o określonych parametrach - wyjaśnia Bosowski.

Swoje uwagi do dokumentu już po rozpoczęciu procedury przetargowej zgłosiła również Beata Wachowiak-Zwara, pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych, wskazując na brak odpowiednich rozwiązań w tym zakresie. W efekcie ponowny przetarg nie odbędzie się prawdopodobnie zbyt szybko.

Niewykluczone, że stanie się to dopiero po wyborach, kiedy nieprzebiegająca w dobrej atmosferze - jak mówią nieoficjalnie urzędnicy - współpraca ZDiZ-u z wydziałem inwestycji ma się polepszyć.

Zmienia się także koncepcja rozwiązań dla rowerzystów na alei 17 Grudnia. Coraz bardziej prawdopodobne jest zastosowanie specjalnych, niewielkich konstrukcji mostowych, dzięki którym będzie możliwy przejazd na całej długości trasy kosztem jej modernizacji i upiększania.

- Liczę, że uda się zastosować takie rozwiązanie, będziemy o tym rozmawiali, ale najlepiej będzie połączyć je w pakiecie z coraz bardziej prawdopodobną przebudową skrzyżowania ulic Dworcowej i Podjazd jako jedną inwestycję - wyjaśnia Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, pełnomocnik prezydenta ds. polityki rowerowej w Gdyni.

Miejsca

Opinie (211) ponad 20 zablokowanych

  • ścieżki dla pieszych (4)

    Apeluję o ścieżki dla pieszych!

    • 13 3

    • piesi sami je wydeptują (3)

      zajmij się lepiej kwestionowaniem prawa do parkowania samochodów na chodnikach.

      • 2 6

      • Zajmiemy się kwestionowaniem prawa do parkowania samochodów na chodnikach (2)

        zaraz po tym jak zaczniemy egzekwować zakaz jazdy rowerami po chodnikach.

        • 4 2

        • ta teza nie jest wiarygodna

          • 1 2

        • To postuluj budowę pełnej sieci DR, to nie będzie potrzeby jeżdżenia po ...

          chodnikach.

          • 1 3

  • Oświetlenie (3)

    Gdynia mogłaby jeszcze pomyśleć nad oświetleniem dróg rowerowych w Parku Kolibki w Orłowie... Skoro już istnieją drogi dla pieszych jak i rowerów to niech będą oświetlone...

    • 4 3

    • (2)

      rowery mają oświetlenie.

      • 3 3

      • Zobacz sobie szwedzkie DR na "street view" na google'ach. Np. w Karlskronie (1)

        i jej okolicach. Prawie każda ma oświetlenie.

        • 0 1

        • To jest teren leśny, tam żyją zwierzęta. Żadnego oświetlenia w lesie, to zakłóca spokój zwierzętom w nocy. Trochę szacunku dla przyrody, proszę.

          • 1 0

  • . (4)

    Zapraszam kolegów Szczurka na oksywską "ścieżkę rowerową" z dołami na kilkadziesiąt centymetrów i służącą jako... przystanki autobusowe (linia 152).
    Kpina!

    • 3 5

    • (3)

      o której mówisz? ostatnio jechałam ścieżką przy Bosmańskiej i nie ma się do czego przyczepić

      • 3 0

      • (2)

        Pewnie o tej przy ul. Dickmana.

        • 0 0

        • (1)

          na dickmana jest wydzielony pas jezdni dla rowerów, a dla autobusu zatoczka

          • 1 0

          • Zatoczka? Jak już to na pętli, bo ani na przystanku przy V L.O., ani na tych przy jednostce żadnych zatoczek nie ma.

            • 0 0

  • Popieram wszystkie inicjatywy popularyzujące zwiększenie ruchu rowerowego w Gdyni oraz inwestycje w infrastrukturę.
    Gdynia to moje ukochane miasto :)

    • 5 4

  • terror rowerowy w pełni (1)

    • 12 8

    • przegięcie prosamochodowców udających pieszych już się staje nudne

      • 4 6

  • Szczurek wraz ze swoja świta próbuje zadowolić garstkę tych co nie potrafią zachować sie ani na jezdni ani na chodniku.Teraz wyrzuca przechodniów z chodników na pobocza

    • 7 6

  • trasy rowerowe (2)

    Na Morskiej i tak kręcidupki jeżdżą ulicą wiec po co ścieżka dla rowerów i niepotrzebnie wydane pieniądze???

    • 5 7

    • po to, by dać szanse rowerzyst(k)om nie mającym doświadczenia w jeździe po jezdni

      i zneutralizować pretensje tych, którzy uważają, że rower na jezdni tamuje ruch, choć go często tylko spowalnia.

      • 2 2

    • Bez takich określeń "kręci..." chamie jeden !!!

      • 1 1

  • Pytanie do wszystkich (10)

    Co mam zrobić, gdy prowadzę auto i jedzie rowerzysta po ulicy, a obok jest ścieżka rowerowa równolegle do jezdni praktycznie pusta/w lepszym stanie nawierzchni/wolna?
    Co do Morskiej, o dziwo szerszych chodników jak na Morskiej nie spotkałem nigdzie, więc można zrobić wzdłuż ulicy,podzielić chodnik,,,,no chyba, że nie jestem w temacie i przepisy nie mogą.
    Pozdrawiam, jestem ciekaw odpowiedzi :)

    • 8 2

    • Co mam zrobić? (5)

      Zdaje się, że przepisy jednoznacznie zabraniają rowerzyście jazdy po jezdni, gdy obok jest ścieżka rowerowa. Ja w takim przypadku staram się zwrócić uwagę rowerzyście, ale nie zawsze to skutkuje. Najgorsi w tym względzie są "zawodowcy" na wyścigówkach i w fachowych, obcisłych strojach ...
      Apel do policji, by reagowała na takie sytuacje.

      • 8 4

      • (2)

        ci zawodowcy jadą na tyle szybko że wpychanie ich na chodniki bo te goowniane tzw ścieżki rowerowe to w rzeczywistości ciągi pieszo rowerowe jest zwyczajnie niebezpieczne.Kolarze wszędzie na świecie jeżdżą ulicami a nie chodnikami które za 300 m przeskakują z jednej na drugą stronę jezdni.Rower szosowy to nie pojazd na takie wycieczki a w mieście gdzie i tak jest ograniczenie do 50 taki rower jedzie niewiele wolniej

        • 5 5

        • hmm (1)

          a ja nie rozumiem tego, że Ci ludzie rzeczywiście nie mogą zrozumieć tego, że jest pas ruchu, ścieżka rowerowa i chodnik. Są trzy odrębne miejsca, ale rower akurat ma być na ulicy. Rower jadący 45km/h po jezdni jest niebezpieczny, jest mniejszy, nawet jak sie otrze o auto to nie słychać, a rowerzysta pada na ulicę i liczy na fart, że kierowca inny wyhamuje przed nim.
          Niby tolerancja....ale tolerancja tolerancją.....w Polsce jest głupie podejście, bo mogę to jadę, a nie spojrzy się na warunki i okoliczności.
          Miałem dziwny przypadek, po krótce opiszę. Stoję w małym korku, jednak lewy pas jest wolny, więc z kierunkowskazem chce się na niego dostać...za mną stał rowerzysta, który wpadł na ten sam pomysł i chciał dostać się na lewy pas....
          Nie dość, że przy manewrze ruchu w lewo omijając auta mogłem go potrącić, bo był na wysokości moich tylnych drzwi z lewej strony(ale nie był na pasie lewym jeszcze!), to jeszcze się nasłuchałem, że jestem taki i owaki bo mogłem mu wszystko zrobić. Ok, szczególna ostrożność....ale ja już robiąc manewr dość sprawnie, on nie może na przysłowiowego chama się wepchnąć tak, żeby otarł mi lewy bok. Nie widziałem go w lusterku lewym tylko prawym....a jakos pewnie bez sygnalizacji szybko chciał czmyknąć.
          Nie mam już wiecej do dodania, ale takie rzeczy na pewno nie dzieją się na drodze rowerowej :) pozdro

          • 3 4

          • dlaczego wszystko oceniasz z perspektywy drogowej p..dy zrozum chłopie że nie każdy jest taką p..dą że jest ślepy nie widzi roweru itd.Rower jadący 45 km/h jedzie stabilnie jak po sznurku jeśli jedziesz w pewnej odległości od krawężnika jesteś świetnie widoczny nie chwiejesz się można bezpiecznie takiego rowerzystę wyprzedzić itd.Rowerem w rozumieniu polskiego przygłupiego prawa drogowego jest taki dziecięcy i taki do wyścigów kolarskich rowerzystą jest zarówno baba z siatami co to ledwo jedzie i miota nią jak szatan po całej powierzchni drogi i kolarz jadący sobie na 200 km wyprawę mający dobry sprzęt odzież i technikę jazdy i to i to powinno korzystać ze śmiesznej drogi dla rowerów jak ta widoczna na tym zdjęciu tylko po co?Wg mnie niech po takim g..wnie gdzie to nawet wyminąć się trudno z innym rowerzystą jedzie sobie wolny początkujący amator a nie ktoś kto jedzie po prostej tyle co skuter o pojemności 50 cm3 po co mieszać z sobą takich użytkowników drogi?To proszenie się o wypadek a kolarze wszędzie na świecie trenują na szosach a nie kostce bauma tylko tutaj to wszystkich tak dziwi

            • 1 1

      • Słuchaj hipokryto - nie bądź bezszczelny. Nie lubię jak kasta która za nic ma

        jeżdżenie z prawidłową prędkością śmie innym zwracać uwagę. Więc skończ te wątpliwe morały.

        • 2 0

      • I jeszcze jedno - ci zawodowcy to być może nasi przyszli mistrzowie.

        Nie wszystkich stać na wyjazd z Polski (a część nie chce mimo wszystko) na treningi do normalnych krajów, gdzie kolarstwo ma szerokie poparcie (nawet Włosi są tu bardziej ucywilizowani niż my) i trenujący kolarz nikogo nie dziwi. Słyszałeś o Mai Włoszczowskiej ? Nasza mistrzyni (medalistka olimpijska i MŚ)trenuje w kraju i też jakiś dureń w blachosmrodzie trąbił na nią. A oni wolno na rowerach nie jeżdżą, z góry to cię nawet wyprzedzą. Masz pojęcie z jakimi prędkościami na płaskich drogach finiszują kolarze ? 70 km/h to normalka. Więc nie piernicz jacy to oni są wolni na treningu. Jedynie pod górę pojadą wolniej a ci z tego powodu włos z głowy nie spadnie. Wkurzają mnie tacy jak ty piskorze. Szkoda, że wymyślono samochody, bo powinieneś jeździć na koniu i go oporządzać, tobyś dopiero docenił jednak mimo wszystko dobrodziejstwo zwane autem, więc człeku wyluzuj.

        • 1 1

    • (2)

      a co ciebie to obchodzi?Ty masz jechać w swoją stronę a nie kogoś pouczać jak ma jechać

      • 3 6

      • (1)

        O, to by się rowerzystom przydało - przestać pouczać innych uczestników ruchu.

        • 3 3

        • Co jak co ale to wy kierowcy pouczacie na forach hipokryci !!! Jeźdisz

          z przepisową prędkością Dulska (Dulski) ?

          • 2 0

    • Sprawdziłeś tę ścieżkę ? Często nie macie pojęcia o nich a się wypowiadacie.

      Na DR jest więcej absurdów niż na drogach dla samochodów. Zapomniałeś gdzie żyjesz ? Otóż żyjesz w państwie chyba nr 1 na świecie pod względem głupot wymyślanych przez polskich urzędników. W TV można się dowiedzieć jakie niedoróbki mają polskie drogi samochodowe, to myślisz że na DR jest lepiej ? Nie, jest gorzej, a w Gdyni szczególnie - wiele jest niepołączonych ze sobą odcinków i takich obrazków - widzisz początek DR obok jezdni, gdzie z niej nie ma porządnego wjazdu bo jest wysoki krawężnik i trzeba jechać niekiedy spory dystans jezdnią do ... właśnie do przejścia dla pieszych (zamiast do przejazdu rowerowego) gdzie można wjechać bez potrzeby podskoku nad krawężnikiem. Więc najpierw sprawdź DR czy jest ona w porządku a później się wypowiadaj.

      • 2 1

  • Po co drogi rowerowe, jak rowerzyści itak wolą jechać ulicą? (4)

    Bo droga rowerowa nie taka, bo niewygodna, bo z nie takiej kostki, bo ludzie nią łażą... Ale do siebie pretensji nie mają. Światła po zmroku w rowerze? po co, przecież kierowca musi mieć dookoła głowy oczy. Trzeba zacząć wymagać więcej od rowerzystów. Jak chcą korzystać na równi z ruchu drogowego, to niech dostosują się do przepisów. Ja nie jeżdżę samochodem po chodniku bo mi tak wygodniej. Rowerzystom życzę dojechania z punktu A do B bezpiecznie.

    • 7 4

    • (2)

      a wiesz po co kołku robi się takie żałosne dróżki rowerowe?Żeby rowerzystów wywalić z drogi na chodnik a co komfort jazdy rowerzysty jest nieważny bo przecież może sobie co 200 m przejeżdżać przez jezdnię tracić po kilka minut na światłach a co przecież to nie jest pojazd prawda?Idiotom niektórym nie mieści się w tych pustych łbach że są ludzie którzy sobie jadą 45 km/h po prostej i w czym oni przeszkadzają kiedy na jezdni jest 50-tka?Przeszkadzają jechać 80 czy 100 km/h to jasne.Dojechanie z punktu a do b tzw ścieżkami rowerowymi to często zadanie niemożliwe do zrobienia.Nie dla każdego rower to pojazd na niedzielne wyprawy

      • 4 2

      • z mojego własnego przykładu, trasa Wrzeszcz-Sopot (1)

        jadę sobie uczciwie DDR, szczytowa prędkość 45km/h. Ze mną w tę samą stronę startuje dziadek z pietruszką na "kozie", ale jedzie cały czas jedną stroną, raz ścieżką, raz chodnikiem. Na wysokości Żabianki spotykamy się na przejeździe. Średnia prędkość - 15km/h. Dlaczego? Dlatego, że na pokonanie jednego skrzyżowania, na którym ścieżka zmienia stronę - potrzeba dwóch cykli świateł. A miejsc takich jest chyba pięć.

        • 1 0

        • i dlatego właśnie drogi rowerowe jako część chodników to bezsens w czystej postaci.Chodniki w naszych miastach są miejscami za wąskie i trzeba robić takie kombinacje jeśli dodać do tego traktowanie rowerzystów w sposób marginalny jak np w Sopocie przejazd przez Sępią czas trwania zielonego ok 15 sekund czas czerwonego jakieś 2 minuty to mamy dlaczego wielu nie lubi ścieżek rowerowych

          • 2 0

    • W Gdyni masz nie połaczene ze sobą odcinki. I ty też zapominasz w jakim kraju

      żyjesz - kraju absurdów. TV co chwila trąbią o niedoróbkach na drogach samochodowych, które w końcu buduje się od lat kilkudziesięciu. A DR od kilku lat i w związku z tym absurdów jest znacznie więcej. Jeśli chcesz się na ich temat wypowiadać to masz je poznać, a nie ukradkiem spojrzeć zza kierownicy na niewielki fragmencik i się mądrzyć. Wsiadaj na rower albo zrób dłuższy spacer i je poznaj.

      • 1 1

  • To że robią drogi rowerowe to dobrze. Tyle tylko że one sa robione bez głowy.

    Popatrzcie na zdjęcie główne. W obrębie przejścia dla pieszych, ponad 50 % terenu zajęta przez ścieżkę rowerową.

    I tak jest na większości przejść dla pieszych.

    Mam wrażenie, że niedługo piesi zostaną w ogóle wygonieni z chodników.

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Spacer z Przewodnikiem: Gdańsk - Droga Królewska i ciekawe zakamarki Głównego Miasta

47 zł
spacer

Bajkowy Festiwal Dmuchańców

69 zł
Kup bilet
festyn, gry, zajęcia rekreacyjne

VI Rajd Pieszy Kulturalna Rybka Pierwoszyno-Mechelinki-Rewa

gra miejska, spacer, rajd / wędrówka

Forum

Najczęściej czytane