- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (51 opinii)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 3 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (117 opinii)
- 6 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (16 opinii)
Blisko 500 kobiet ćwiczyło z Anną Lewandowską
Trening z Anną Lewandowską
Lewandowska i Chodakowska - to dwa nazwiska, które w ostatnich latach rozruszały i pobudziły aktywność wśród polskich kobiet. W sobotę 450 uczestniczek - w tym kilku mężczyzn - na żywo miało okazję ćwiczyć pod okiem swojej mentorki, trenerki, medalistki mistrzostw świata w karate, specjalistki ds. żywienia i żony sławnego piłkarza - Anny Lewandowskiej.
- Bardzo cieszymy się, że z roku na rok trening z Anią Lewandowską cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Zresztą nie ma się czemu dziwić, Ania ma w sobie ogromną energię, potrafi w ciekawy sposób zarażać nią inne osoby, a do tego doskonale motywuje do pracy - tłumaczy Jolanta Chyrek, organizatorka wydarzenia.
Energiczne, wyczerpujące i bardzo wymagające - tak najczęściej zajęcia poprowadzone przez Lewandowską kwitowały uczestniczki imprezy. Profesjonalny, ponad półtoragodzinny trening składał się przede wszystkim z ćwiczeń wzmacniających, z elementami cardio i karate.
- Jestem bardzo zmęczona, ale też bardzo zadowolona. Ania to świetna dziewczyna, od której wręcz bije pozytywna energia. A ta z kolei daje moc do jeszcze większego wysiłku - mówi Marta, uczestniczka treningu.
ZOBACZ FILM, PRZECZYTAJ RELACJĘ Z TRENINGU POD OKIEM ANNY LEWANDOWSKIEJ W UBIEGŁYM ROKU
- Warto było wziąć udział w tych zajęciach. Poznałam kilka ciekawych ćwiczeń, które z pewnością będę powtarzała w domu. Poza tym, spotkanie z tyloma pozytywnymi osobami daje mocnego kopniaka i skutecznie motywuje - dodaje Ewa, uczestniczka.
Spotkanie z Anną Lewandowską poprzedziła rozgrzewka, którą poprowadziła specjalistka od zumby - Katrin Karbo.
- Chciałabym bardzo podziękować wszystkim uczestniczkom oraz oczywiście samej Ani, która zdecydowała się przekazać dochód z dzisiejszej imprezy na Dom Samotnej Matki we Wrzeszczu. Pieniądze pozwolą wyremontować kuchnię - zdradza organizatorka.
Już teraz organizatorzy zapowiadają i zapraszają na kolejną, przyszłoroczną edycję treningu z Anią Lewandowską.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (120) ponad 20 zablokowanych
-
2016-04-23 17:58
Śmiesznie to wygląda (2)
jak skaczące małpy w cyrku w obecności tresera:D Oj,nie każdemu było dane ewoluować!
- 36 7
-
2016-04-23 21:04
dokładnie
jak na paradzie kodu, skacz skacz skacz
- 4 2
-
2016-04-23 18:06
" Oj,nie każdemu było dane ewoluować! "
a najgorsze, że i mnie się ta sztuka nie udała
- 2 5
-
2016-04-23 20:41
Bardzo intensywny trening?
Nawet nie widać potu na czole. Czyli trening dla kobiet, które chcą udawać (przed sobą lub przed partnerem), że ćwiczyły.
- 14 1
-
2016-04-23 19:31
glupie małpy faktycznie chca sie zakompleksione babay dowartosciowac ZALOSNE bidule
- 15 3
-
2016-04-23 17:25
A czemu nie poszła na rekord?
Dlaczego nie 5000 na złotym nocniku?
*tunel to nie wszystko.- 14 4
-
2016-04-23 16:27
polaryzacja (2)
A czy od razu trzeba zawsze stawiac tak czarno-bialo? Ta lepsza od tej? A nie lepiej napisac, ze obie wykonaly kawal roboty podrywajac z kanap miliony dziewczyn i kazdej szacun za to?
- 59 24
-
2016-04-23 17:08
Lewadowska nic nie zrobiła.
- 12 10
-
2016-04-23 16:51
nie wiesz o czym piszesz
- 6 7
-
2016-04-23 17:02
a na koniec wszyscy polaczyli sie w wagoniki i jak w weselu pomaszerowali pod tunelem
- 44 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.