Boisko piłkarskie na Zaspie przy ZSP nr 5, zwane przez miejscowych "Saharą", jest kością niezgody pomiędzy mieszkańcami osiedla a drużynami piłkarskimi, które za pomocą grupy w mediach społecznościowych rezerwują boisko. Sęk w tym, że to samowola, gdyż boisko jest ogólnodostępne. - W związku z zaistniałą sytuacją zainicjowaliśmy spotkanie, na którym w bardzo szerokim gronie zastanowimy się, jak poprawić zasady korzystania z tego obiektu - mówi nam Iwona Zielnik, dyrektor ZSP nr 5 w Gdańsku.
przez bezpośredni kontakt z administratorem obiektu
55%
przez grupy w mediach społecznościowych
2%
metodą kto pierwszy, ten lepszy
7%
nie powinno być żadnych rezerwacji
36%
Boisko piłkarskie na Zaspie przy ul. Pilotów,
od lat przez miejscowych zwane "Saharą", w 2014 roku przeszło generalny remont ze środków Budżetu Obywatelskiego. Obiektem zarządza Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 5 w Gdańsku. Z założenia boisko jest ogólnodostępne i służyć ma wszystkim mieszkańcom. Z tym są jednak problemy.
Jak słyszymy od okolicznych mieszkańców, problemem są rezerwacje na facebookowej grupie "Rezerwacje na boisku Sahara". Sęk w tym, że to inicjatywa osób zupełnie niezwiązanych z obiektem, na którym żadne rezerwacje nie obowiązują. Służą one jednak drużynom zrzeszonym m.in. w lidze "Playarena", które rozgrywają tam mecze ligowe. I tu dochodzimy do sedna konfliktu. Zawodnicy często przeganiają korzystające z boiska dzieci, i to w kontrowersyjny sposób.
- Sytuacja miała miejsce 28 września. Dzieci grały sobie w "UEFĘ", w międzyczasie na boisko dotarli gracze z grupy na Facebooku, domagając się opuszczenia boiska przez dzieci. Informowali, iż mają "rezerwację" - na Facebooku. Dzieci były przestraszone, bo zaczęli strzelać mocno piłkami w ich stronę. Koniec końców dzieci przestraszyły się i opuściły boisko. Sytuacja zdarza się nagminnie, i ciągle jest tłumaczenie - "mamy rezerwację na Facebooku". Zdarzają się także normalne osoby, które podchodzą, rozmawiają normalnie, poproszą czy można opuścić boisko i da się z nimi dogadać. Wystarczy powiedzieć, że np. 10-30 minut i dzieciaki uciekają i nie robią problemu - piszą mieszkańcy Zaspy, którzy z prośbą o pomoc w rozwiązaniu sporu zwrócili się do naszej redakcji.
Jak udało nam się dowiedzieć, taka sytuacja to nie odosobniony przypadek. Mieszkańcy często zgłaszali ten fakt do zarządcy i administratora obiektu, jakim jest ZSP nr 5. W związku z tym zwróciliśmy się do placówki oświatowej z prośbą o komentarz. Poniżej pytania, które przekazaliśmy w piątek, 29 września.
- Czy szkoła, która jest zarządcą boiska, współpracuje z grupą na Facebooku "Rezerwacja na Boisku Sahara", na której osoby rezerwują sobie ogólnodostępne boisko?
- Czy rezerwacje na Facebooku należy uznawać za wiążące czy jest to samowola niektórych osób?
- Jeśli rezerwacje na Facebooku nie są wiążące, to dlaczego osoby przychodzą i wypraszają mieszkańców korzystających z boiska i jest tutaj brak reakcji ze strony zarządcy?
- Czy takie sytuacje konfliktowe zdarzają się często, czy są to sporadyczne przypadki?
Na nasze pytania odpowiedziała pani
Iwona Zielnik, Dyrektor ZSP nr 5 w Gdańsku.
- Boisko wielofunkcyjne jest obiektem ogólnodostępnym, modernizowanym w ramach Budżetu Obywatelskiego. Każdy mieszkaniec Gdańska ma prawo z niego korzystać. Rezerwacje, które pojawiały się na Facebooku, są działaniem oddolnym grup piłkarskich, nie są w żaden sposób wiążące dla osób chcących korzystać z boiska, dlatego też dochodziło do sytuacji spornych, choć były one sporadyczne - wyjaśnia.
Szukają przyszłych olimpijczyków. KL Lechia Gdańsk zaprasza szkoły podstawowe
Jest także światełko w tunelu. Władze szkoły postanowiły zorganizować spotkanie, którego celem będzie poprawa warunków korzystania z boiska. Należy zatem trzymać kciuki za pozytywne zakończenie sporu.
- W związku z zaistniałą sytuacją zainicjowaliśmy spotkanie, na którym w bardzo szerokim gronie zastanowimy się, jak poprawić zasady korzystania z tego obiektu. W spotkaniu tym wezmą udział przedstawiciele grup piłkarskich korzystających z boiska, Rady Rodziców, Rady Dzielnicy oraz mieszkańców osiedla. Jestem przekonana, że każda ze stron będzie zainteresowana realnym rozwiązaniem niełatwego sporu - dodaje dyrektor placówki.
mip.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy