- 1 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (49 opinii)
- 2 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 3 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (91 opinii)
- 4 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (16 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (97 opinii)
Gimnazjaliści złapali wiatr w żagle
Gdańscy gimnazjaliści poznają tajniki żeglarstwa i morską historię miasta.
Przez trzy miesiące blisko 2,7 tys. uczniów pierwszych klas gimnazjum w Gdańsku wypłynęło w niemal 100 rejsów po Zatoce Gdańskiej. - To najlepszy projekt, jaki mi się udało w życiu zrealizować - cieszy się Mateusz Kusznierewicz. Chodzi o Program Edukacji Morskiej, który będzie kontynuowany w przyszłym roku.
Z początkiem maja ruszył w Gdańsku pierwszy Program Edukacji Morskiej. Jego główną ideą jest nie tylko zaznajamianie młodych gdańszczan z historią żeglarską miasta, ale przede wszystkim z tajnikami żeglarstwa podczas rejsów po Zatoce Gdańskiej.
Rejsy skierowane są do uczniów pierwszych klas gimnazjów (publicznych i niepublicznych) w całym Gdańsku. Co najważniejsze są nieodpłatne, a jedynym warunkiem wzięcia w nich udziału jest zgoda rodzica.
- Do tej pory w programie wzięło udział 2,7 tys. gimnazjalistów. Z tego co wiem, na rejs nie zgodziło się pięcioro rodziców - mówi Mateusz Kusznierewicz, ambasador ds. morskich Gdańska i pomysłodawca projektu.
Rejsy po Zatoce Gdańskiej odbywały się od maja do czerwca, trwają też przez cały wrzesień. Codziennie, od poniedziałku do piątku, wyruszają w odstępie kilkugodzinnym dwie grupy po ok. 25 osób, podzielne na cztery do pięciu jachtów. - Na każdym jachcie znajduje się wykwalifikowany sternik, który czuwa nad bezpieczeństwem załogi - wyjaśnia Mateusz Kusznierewicz. - Przed każdym rejsem dzieciaki mają półgodzinne zajęcia z bezpieczeństwa na wodzie. Na łodzi naprawdę jest bezpiecznie.
Podczas rejsu gimnazjaliści poznają zarówno podstawy żeglowania, historię morską Gdańska, zwiedzają także Twierdzę Wisłoujście. W razie niepogody rejsy są wstrzymywane, a młodzież spędza ten czas w Twierdzy. W tym roku odwołano jednak tylko dwa rejsy.
Choć rejsy odbywać się będą jeszcze do końca września już dziś wiadomo, że akcja odniosła sukces. - To najlepszy projekt, jaki mi się udało w życiu zrealizować. Nie wszystkie dzieciaki złapały bakcyla i kontynuują przygodę z żeglarstwem, ale przynajmniej się z nim zetknęli - mówi Mateusz Kusznierewicz. I zapewnia - Pieniądze na kolejny program już są. Myślę teraz o poszerzeniu go o ekologię, a podczas zimy chcę by dzieciaki miały w szkołach zajęcia teoretyczne z żeglarstwa.
Program Edukacji Morskiej kosztował ok 450 tys. zł, z czego 250 tys. zł wyłożył Gdańsk, a 200 tys. Pokryli sponsorzy.
Opinie (49) 10 zablokowanych
-
2010-09-24 16:18
morze dla Trójmiasta
Trochę mnie dziwi, że na trójmiejskich plażach mozna znaleźć budy z piwem, a nie można wynająć sprzętu pływającego. Przy małej fali możnaby popływać kajakiem, albo jakąś żaglóweczką. Można też przystosować zwykłe kajaki i żaglówki do jazdy po większej fali, dodając boczne pływaki, jak np. w pirogach (bodaj na Malajach).
Nasze plaże nie muszą być tylko miejscami do nudnego opalania.- 5 0
-
2010-09-24 15:57
łodką na wakacje
Niech wasze dziecko, które zdobyło patent żeglarza będzie kapitanem, a reszta załogą.
Dziecko pokaże Wam jak stawiać zagle i cumować, a samo pokieruje łódką. Macie gwarantowane świetne wakacje. Trzeb atylko wybrać sobie duży akwen, żeby było gdzie popłynąć. Na pierwszy rzut proponuję Wdzydze, Jeziorak, albo Zalew Koronowski, a jak się wprawicie, to śmiało na Wielkie Jeziora Mazurskie. Jeśli nasz kapitan jeszcze nie czuje się zbyt pewnie, można zrefować żagle i spokojnie pływać, nawet jak gną sie drzewa. Kabinówki są ciężkie i stabilne. Kto nie był na żaglach może na początku wystraszyc się łopotu żagli, szumu wiatru i przechyłów, ale mozna się do tego przyzwyczaić, a później sie nawet za tym tęskni.
Na łodzi śpi się wygodnie i jest znacznie cieplej niż w namiocie. Po prostu pływający domek wczasowy. Cisza, spokój, żadnych śmierdzących i hałaśliwych motorków.
Trzeba zabrać saperkę, żeby zakopać resztki jedzenia i duży worek na śmieci, żeby nie pozostawiać "pamiątek" na brzegach, w postaci pustych butelek, konserw, woreczków itp. To powinno być oczywiste, ale ilekroć jestem nad jeziorem, tyle razy się przekonuję, że nie jest...- 2 0
-
2010-09-24 15:52
Bravo
Bravo Bravo dla organizatorów i sponsorów, bardzo podoba mi się pomysł idea i realizacja:)
Oby tylko ciągnięto to dalej :)- 4 0
-
2010-09-24 15:48
Niedrogo...
Zwłaszcza biorąc pod uwagę (durny w obecnej sytuacji gospodarczej) pomysł "laptop dla gimnazjalisty" - który kosztował 17 mln mimo, że wycofano go z realizacji.
- 2 0
-
2010-09-24 10:05
(1)
Bardzo dobra inicjatywa, jestem za.
- 60 5
-
2010-09-24 14:06
Ja pływałam trochę w tym roku po Mazurach ze znajomymi.
Przez większość czasu na pokładzie oczywiście nie miałam staniczka i byłam topless hihi :-)
Polecam to wszystkim odważnym dziewczynom. Faceci to uwielbiają, gwizdom i machaniom nie było końca :-)- 1 8
-
2010-09-24 10:07
(2)
Czemu za moich czasów tego nie było?:(( Tylko wyjazdy śladami ojca świętego i pielgrzymki do Matemblewa.
- 25 9
-
2010-09-24 13:29
bzdura mam 62 lata i od podstawówki należałem do klubu żeglarskiego w Gdyni.Co prawda na nieszpory nie chodziłem ani wtedy ani teraz Jesli byś chciał to to wtedy żaden problem .Teraz już mam inne zainteresowania więc nie wiem jak to wygląda
- 3 0
-
2010-09-24 11:13
porzuć mentalne kajdany
i zmień coś w swoim życiu :)
Na kurs żeglarstwa nigdy nie jest za późno.- 5 1
-
2010-09-24 10:06
do roboty (5)
Do nauki powinni ich zagonic a nie jakies bzdurne plywanie zamiast siedzenia w klasie. Z tego chleba nie bedzie!
- 10 80
-
2010-09-24 11:14
Ciekawe gdyby dzisiaj był Mateusz Kusznierewicz, gdyby miał takich rodziców jak ty?
- 1 0
-
2010-09-24 10:43
rodacy do pracy
niebieskie ptaki do paki
niech żyje robota
co tam wolna sobota
Mam nadzieję, że ironizujesz. Wypadałoby, żebyś teraz objaśnił co chciałeś skarykaturować.- 1 0
-
2010-09-24 10:14
złoty czasy hitlera się skończyły!!!!! ogarnij się!!
- 1 1
-
2010-09-24 10:13
tak wlasnie wyglada prawdziwa edukacja
madrze wzbudzic pasje mlodego czlowieka, zebe sie sam wyrywal do nowej wiedzy
- 9 0
-
2010-09-24 10:09
Co ty piszesz. Taka inicjatywa pomoże tym młodym ludziom i nam. Po pierwsze będą mieli zajęcie a nie włóczenie się bez celu po mieście. Po drugie mają możliwość zainteresowania się czymś ciekawym.
- 12 1
-
2010-09-24 10:27
Gimnazalistki moje kochane słoneczka :))))))) (1)
- 10 5
-
2010-09-24 10:38
promyczku
po twym rubasznym uśmiechu widzę, jakie słoneczko ci przyświeca
- 7 1
-
2010-09-24 10:23
Same sukcesy w tym Gdańsku ostatnio....
Czyżby wybory się zbliżały?
A dzisiaj rowerzystom dawali kwiatki, tylko chyba autorzy pomysłu sami nie jeżdżą na rowerach. Ktoś kto jeździ, wiedziałby raczej, że takie "przeszkadzajki" w rękach lub na kierownicy są niewskazane.- 11 4
-
2010-09-24 10:14
W razie niepogody rejsy są wstrzymywane, a młodzież spędza ten czas w Twierdzy
śpiewają szanty, pija rum i uczą się robić grog. Swietny projekt.
- 16 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.