• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Joga w Gdyni. Spróbuj, to nic nie kosztuje

Magdalena Iskrzycka
23 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Ubierz się w wygodny strój sportowy, zabierz ze sobą matę do jogi i przyjdź we wtorek o godz. 18 do hali lekkoatletycznej w Gdyni. Spróbuj, to nic nie kosztuje.

Joga to nie sport, to sposób na elastyczne i silne ciało oraz wyciszenie umysłu po ciężkim dniu. Co wtorek o godz. 18 można skorzystać z darmowych zajęć jogi w gdyńskiej hali lekkoatletycznej.



Co sądzisz o darmowych zajęciach?

Inicjatywa Gdańskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz szkoły jogi MaKai cieszy się coraz większą popularnością. Godzinne sesje jogi prowadzone są przez dyplomowaną nauczycielkę jogi Annę Kubow.

- Byłam zaskoczona ogromnym zainteresowaniem, jakie wzbudziły te zajęcia wśród mieszkańców Trójmiasta - przyznaje instruktorka. - Za każdym razem zjawia się ponad sto osób.

Powodów, dla których tak wielu ludzi wybiera jogę, jest mnóstwo. Nie ma w niej elementu współzawodnictwa. Każdy ćwiczy tak intensywnie, jak akurat ma ochotę. Jogę można traktować jak zwykły trening usprawniający, można też skupić się na nauce relaksu.

- Przychodzę tutaj, żeby odpocząć od ciągłego pośpiechu. Nastawiam się głównie na wyciszenie - mówi pani Iwona z Gdyni.

Na zajęcia przychodzą ludzie w różnym wieku, są dzieci, ale nie brakuje też osób starszych. Żeby dołączyć do grupy ćwiczącej w Gdyni, nie trzeba być wysportowanym. Wystarczy odrobina dobrych chęci, mata do jogi i wolne wtorkowe popołudnie. O tym, że warto poświęcić trochę czasu na takie ćwiczenia przekonuje pani Małgorzata z Gdyni.

- Opuściłam tylko dwie sesje z jedenastu - mówi dumnie. - Już po pierwszych zajęciach wiedziałam, że to coś dla mnie, bo, mimo wysiłku, jaki wkładam w wykonywanie asan, wychodzę stąd uśmiechnięta.

Co zrobić, żeby dołączyć do zajęć?

- Wystarczy zabrać matę, wygodny strój sportowy i przyjść we wtorek o godz. 18 na halę lekkoatletyczną zobacz na mapie Gdyniw Gdyni - zaprasza Anna Kubow. - Ważne, żeby nie spożywać obfitych posiłków przed zajęciami. Robimy dużo skłonów, pełny żołądek będzie powodował dyskomfort.

W Trójmieście jest kilkadziesiąt miejsc, w których można ćwiczyć jogę pod okiem instruktora.

Miejsca

Opinie (274) 10 zablokowanych

  • joga

    katolik nie moze cwiczyc jogi bo jest to zagrozenie dla zbawienia

    • 0 0

  • Joga jest niebezpieczna dla katolika. (78)

    Joga, jak zresztą każda wschodnia nauka/ideologia/religia jest dla katolika bardzo niebezpieczna. Człowiek otwiera się na działanie złego ducha. Temat jest bardzo obszerny, więc zainteresowanych odsyłam do wspólnoty ks. Andrzeja Kowalczyka - Marana Tha, lub na odpowiednie strony internetowe. W każdym bądź razie warto się tym zainteresować, jeżeli ktoś dba o swoje duchowe sprawy.

    • 40 92

    • Dla katolika joga nie jest niebezpieczna (15)

      ale dla tzw. katola tak, jest bardzo niebezpieczna.
      Wszystko jest bardzo niebezpieczne z wyjątkiem TV Trwam

      • 9 11

      • Joga jest niebezpieczna dla katolika. (14)

        Pisząc, że joga jest niebezpieczna miałem na myśli zarówno medytację, jak i same ćwiczenia (nawet bez medytacji). Czy wiecie, co we wschodniej ideologi oznaczają niektóre pozycje ciała? Na co się otwieracie, kiedy instruktor prosi was o zrobienie jakiejś pozycji? A czy wspomina o otwarciu umysłu? Zadajcie sobie proste pytanie. Na co się otwieracie? Bo na pewno nie na działanie Pana Boga, skoro wg. Kościoła katolickiego uprawianie jej godzi w pierwsze przykazanie. A skoro nie na działanie Boga, to pozostaje nam zły duch. Do zniewolenia już niedaleko.

        Dla osób mających problem z wiarą polecam rekolekcje odnowy w Duchu Świętym - grupy Marana Tha.

        • 7 16

        • (3)

          Czy to aby nie oznacza, jak słaby jest Twój bóg, jak mało go obchodzisz, skoro w ciągu 15 minut medytacji pozwoli on na to, by coś Cie opętało???

          • 5 3

          • (2)

            Widać że nie znasz podstaw wiary. Jeśli nie chcesz Boga, to Bóg Ciebie nie zmusi do swojej obecnosci w Twoim życiu. Praktykując np. jogę wypowiadasz się po stronie złego. Twój wybór, a Bóg, jako kochający Ojciec szanuje nasze wybory.

            • 4 5

            • (1)

              ... i posyła nas z miłośi do piekła :D Czyli Bóg to taka samospoełniająca się przepowiednia, tak? Jeśli chce, żeby był, to on jest, a jeśli nie chce, to go nie ma? To czym to się różni od natręctw?

              • 4 2

              • brawo

                jeżeli nie wpuścisz matki do swojego domu , to będzie znaczyć , że ona nie istnieje...no tak. A'propos piekła - na razie puste...

                • 0 0

        • Zacofany jestes :)

          Niczym neandertalczyk :D

          • 1 0

        • (1)

          Joga jest niebezpieczna dla ludzi w moherowych dresach.

          • 8 5

          • jola

            prostactwo i chamstwo aż kipi z Twej wypowiedzi

            • 1 1

        • (4)

          Marana Tha - brzmi sekciarsko, uważajcie lepiej!

          • 13 7

          • Marana Tha oznacza Panie przyjdź! (2)

            • 7 2

            • brzmi jak harekriszna

              a harekriszna brzmi jak sznek z kruszonką

              • 4 1

            • Ta, pewnie w jakiejś kabale, czy innej gnozie. Lepiej uważajcie na tych przebierańców!!!

              • 3 3

          • Joga jest niebezpieczna dla katolika.

            Google nie gryzą. Poważnie!

            • 3 11

        • według trola anie koscioła katolickiego

          taka własnie jest róznica ze trolom wydaje sie ze wypowiadaja sie za wszystkich bez pytanie o zgode!

          • 3 2

        • Sprzedajesz tę książkę na alległo, że tak ją reklamujesz, czy co?

          • 8 6

    • JOGA TO NIE RELIGIA !!!! (3)

      • 13 11

      • Co za ciemnota!!!

        Większych bredni w życiu nie słyszałem. Trzeba być niezłym ignorantem i totalnym bezmózgowcem żeby głosić takie rzeczy. Kur.. nawet na Jodze te konserwy nie zostawią suchej nitki.
        Postawcie stos pod UM w Gdyni i spalcie jakąś czarownicę i koniecznie czarnego kota, toż to katolicka tradycja! Nie zapomnijcie też jakiegoś drewnianego krzyża postawić, bo nie będzie o co ku... walczyć jak go ktoś będzie chciał usunąć! Napiszcie do Prezydenta RP o następny dzień wolny po trzech królach, na palenie czarownic!
        To jakaś paranoja!!!

        • 1 0

      • jak zwał tak zwał

        fakt, że nie jest to zwykła gimnastyka korekcyjna.

        • 10 5

      • 100% zgody

        Joga to PSEUDOreligia. A według definicji encyklopedycznej: "system filozofii i zbiór dyscyplin duchowych"

        • 10 5

    • no tak,bo Ty wiesz najlepiej!:)))

      • 0 0

    • Najniebezpiueczniejszy dla katolika jest on sam i inny katolik :D

      Przebudźcie się katolicy, 19 wiek dawno za nami :D

      • 2 0

    • (1)

      dla katolika najbardziej niebezpieczny jest fanatyzm. Katolik, jak każdy inny człowiek, został powołany na świat po to, aby stawać się silniejszym, a nie słabszym. Wszelkie praktyki duchowe mogą być niebezpieczne, nie tylko wschodnie. Podczas ćwiczeń duchowych, tak samo jak podczas ćwiczeń fizycznych, ważne jest zachowywanie pewnych zasad. Jeśli zaczniesz ćwiczenia ciężarowe bez rozgrzewki, to możesz nawet stać się kaleką, a w każdym razie poważnie sobie zaszkodzić. To samo dotyczy praktyk duchowych. Hatha joga jest przeważnie prowadzona przez nauczycieli wiedzących, co robią, albo spłycana wyłącznie do ćwiczeń fizycznych i lekkiego relaksu. Tak czy inaczej, nie ma powodu aby twierdzić, że Wasz Bóg zabronił Wam wszelkich praktyk duchowych, a jedynie oddawania czci innym Bogom i uprawiania praktyk hmm czarnoksięskich i wróżbiarskich. Jogę możecie uprawiać w imię Waszego Boga, co Wam to szkodzi?? Przecież żydzi i chrześcijanie od zawsze stosowali różne formy duchowości, medytacji i mistycyzmu. Kościóły zachodnie (katolicki i protestanckie) są niestety pozbawione tej głębi, ale jest ona dostępna np. w prawosławiu.

      • 1 3

      • Joga jest niebezpieczna dla katolika.

        Różaniec, Koronka, akty strzeliste, adoracje. Tutaj znajdziesz medytację i duchowość w Kościele katolickim zgodną z zasadami Pisma Świętego.

        • 1 1

    • nie mowi sie w kazdym BADZ razie a w kazdym razie MATOLE ! (1)

      • 0 1

      • Joga jest niebezpieczna dla katolika.

        Apelowałem już o minimum szacunku i kultury osobistej do mojej osoby. Dziękuję za uwagę, ale to "matole" można było sobie podarować, nieprawdaż? Trzymajmy poziom.

        • 1 0

    • (1)

      Joga nie jest ideologią ani religią. Przynajmniej ta w europejskim wydaniu. To raczej system ćwiczeń usprawniających ciało i wyciszających umysł. Każda asana ma wpływ na narządy i gruczoły w ludzkim ciele - to akurat udowadnia europejska medycyna. A co do duchowości - to nie jeden chrześcijański mistyk stosował z powodzeniem jej elementy, a szczególnie relaks i medytację. Więc proszę, nie wypisuj takich średniowiecznych, inkwizycyjnych bredni, bo tylko ośmieszasz i tak coraz słabszy, polski kościół, wyjątkowe siedlisko nietolerancji
      i podżegania do agresji w ostatnich czasach zresztą.

      • 3 3

      • Joga jest niebezpieczna dla katolika.

        Nie zamierzam się powtarzać w kwestii medycznej. Przeczytaj sobie proszę moje poprzednie posty.

        Nie jeden chrześcijański mistyk? Zabawne... ale jak że by inaczej poproszę Ciebie o konkrety, kto i jaki typ medytacji praktykowali. Medytacja jest pojęciem wielkoformatowym. W odniesieniu do jogi można mówić tylko o wymiarze wychodnio-kulturowym. Oczywiście zgodzę się, medytacja istnieje w Kościele katolickim, jako modlitwa indywidualna (Różaniec, Koronka), wspólnotowa i przed Najświętszym Sakramentem. W żadnym wypadku nie ma ona nic wspólnego z medytacją kultur wschodnich, ponieważ Kościół katolicki jednoznacznie odrzuca wszelki ideologie/religie/wartości wschodnie. Ponownie odsyłam w tej kwestii do poprzednich moich postów.

        Co do formy jogi. Europejska wersja sprzedawana jest w pięknym błyszczącym opakowaniu i do tego podsuwana jest pod sam nos. Specjalnie nie mówi się o wszystkim, by przyciągnąć jak najwięcej ludzi. Podobnie jest w buddyzmie o czym polecam sobie doczytać. Z czasem pojawia się słowo "medytacja", "energia" i tym podobne. W pewnym momencie ludzie zaczynają sięgać dalej, bo apetyt rośnie. Poczytaj sobie o katolickim poglądzie na buddyzm. Zapewniam Cię, że stanowisko Kościoła w kwestii jogi jest podobnie. Dla czego? Odsyłam do poprzednich moich postów.

        • 2 2

    • Może napiszę trochę przewrotnie ale... (10)

      słaba musi być ta Wasza wiara (żeby nie powiedzieć, że Bóg) skoro dla Was joga jest niebezpieczna a dla mnie, starego ateisty, nie.

      • 30 15

      • To nie jest przewrotność, to jest 100% prawda. (6)

        Jeśli nie masz samochodu, to nie boisz się, że Ci go ukradną. Skoro jesteś już jedną nogą w piekle, to faktycznie nie ma dla Ciebie zadnej różnicy.

        • 8 21

        • w strachu żyją zwierzęta i niższe gatunki (5)

          prawdziwai istota ludzka nie zna strachu

          • 10 14

          • skoro jesteś takim hardkorem... (4)

            to przedstaw nam się imieniem i nazwiskiem, powiedz, gdzie mieszkasz i gdzie parkujesz (dom i samochód zapewne zostawiasz otwarte?). Jeśłi masz żonę lub dziecko, to na pewno nigdy nie martwisz się o ich bezpieczny powrót do domu, o to, czy będą zdrowi, bezpieczni i syci.

            • 9 6

            • życie bez strachu nie polega na rzuceniu się z wieżowca (3)

              twoja agresja jest właśnie skutkiem wielkiego strachu, im większa agresja tym większy strach za nią się kryje. Strach natomiast jest wynikiem niewiedzy, niemyślenia, zabobonnych, prymitywnych wierzeń.

              • 12 7

              • moja agresja? o czym Ty w ogóle mówisz? (2)

                dałem Ci tylko przykład, że są w życiu takie osoby i rzeczy, o które się martwimy i których chronimy przed potencjalnym niebezpieczeństwem właśnie dlatego, że jesteśmy ludźmi myślącymi. Tak samo powinniśmy unikać niebezpieczeństw, które grożą naszemu zdrowiu psychicznemu i duchowemu - pod warunkiem, że ktoś takowe w ogóle posiada. Nie chcę wiedzieć kto byłby prawdziwym człowiekiem (sic!) pasującym do Twojej taksonomii, ale gdybyś choć minimalnie zagłębił się w literaturę naukową, wiedziałbyś, że strach jest jednym z podstawowych ludzkich afektów, a zatem także i motywatorów do działania. Jak te działania ukierunkujemy - to dopiero jest wyznacznik człowieczeństwa.

                • 4 4

              • tak, strach jest motorem działania ale bezmyślnego i odruchowego, jak u zwierząt (1)

                podałeś złośliwy, sofistyczny "argument" (czyli argument typu "na pytanie "Słoń to...? sofista odpowiada "Słoń ma trąbę, trąba wygląda jak dżdżownica a dżdżownica to..."). To jest właśnie dowód ukrywanego przez ciebie bezmyślnego strachu. Jesteś złym człowiekiem ponieważ ze strachu nienawidzisz. Nienawiść natomiast jest wynikiem lenistwa umysłowego, podobnie jak religia. Jeśli na słowo Żyd lub Arab skacze ci gul, to znaczy, że już działa w tobie nienawiść, szaleje razem ze strachem i niewiedzą. Tak samo działa fanatyczny Arab lub Żyd. Żyje bogobojnym strachem i nienawiścią i nimi się kieruje. Co gorsza uznaje to za dobre postępowanie ponieważ argumentuje, że on się tylko broni. On się broni przed własnym strachem. To jest właśnie zwierzęce, bezmyślne, nieludzkie zachowanie. Dlatego religie są antyludzkie (nie mylić z niekturymi rytuałami pełniącymi funkcje społeczne a także z tego rodzaju tradycjami pełniącymi funkcję nośnika wiedzy pokoleniowej).

                • 4 2

              • zamiast stosować argumenty ad personam, wykaż nieprawdziwość moich twierdzeń

                Myślę, że nie mamy płaszczyzny porozumienia, ponieważ w Twoim systemie filozoficznym, sensu stricte sofistycznym, mieści się tylko koncepcja świata materialnego. Mówiąc kolokwialnie - zabłądziłeś gdzieś między Leninem i Nergalem, zahaczając po drodze o Urbana. Kompletnie bzdurne jest założenie, że strach u ludzi zawsze powoduje agresję. Przecież może powodować także wycofanie i ucieczkę. Bezwarunkowa agresja cechuje osobników mentalnie ograniczonych, u których procesy decyzyjne są spowolnione lub nie zachodzą. Twoja teoria nienawiści - gdyby była ogólnie prawdziwa - mogłaby mieć zastosowanie także do ludzi, którzy ze strachu przed własnym stresem, z braku poczucia bezpieczeństwa wybierają się na jogę. Świat jednak jest dużo bardziej złożoną rzeczywistością; być może kiedyś odważysz się swym rozumem wyjść poza granicę poznania empirycznego, czego serdecznie i życzliwie Ci życzę.

                • 1 2

      • jestes w błedzie ateisto a to dlatego ze wrzucasz wszystkich do jednego worka (2)

        to ze jakis pseudokatolich wypowiada sie za innych nieznaczy ze wszyscy sa tacy to niejest głos koscioła katolickiego tylko typowego cymbała takzwanej czarnej owcy stada.Powinienies sie tego domyslac.A najlepszym przykładem jest własnie to ze to jest artykól zachecajacy do aktywnosci fizycznej aten cymbał robi ztego dyskusje religijna to własnie odóróznia normalnego katolika od sekciazy którym sie wydaje ze oni są lepsi od innych wiedzą wiecej natemat religi i mogą innym mówic co maja robic!
        taka własnie jest róznica miedzynami.A ty zato wykorzystujesz skrajne przypadki do tego by atakowac katolików!

        • 1 12

        • to nie tak, Kościół Katolicki od 2tysięcy lat jest organizacją parabankową i sekciarską

          zauważ, że sama ta instytucja nie krytykuje a wręcz nawet broni ludzi tego pokroju. Układa się z nimi, paktuje. Chroni Rydzyka, siewcę nienawiści i niepokojów społecznych, paktowała ze Stalinem i Hitlerem, dostała Watykan od Mussoliniego, niszczyła inne wyznania. JEst to instytucja zła i nie mająca nic wspólnego z chrześcijaństwem a tak zwanych ludzi z powołaniem ta instytucja oszukuje i wykorzystuje jako zasłonę dymną przed rzeszami oszukanych. Taki jest cały katolicyzm i ja go potępiam. Tej garstki oszukanych nie uratujemy tak samo jak ciężko jest wyciągnąć ludzi z sekt. To jest dokładnie to samo.

          • 3 5

        • artykół? kiedy komputer bie podkreśla ci błędów ortograficznych... to wiec, rze coź... sie... dzieje... buahahahahahahahahahahaha

          • 1 2

    • sekciarzu jeden joga oraz wszystkie inny nauki wschodnie czy zachonie nie są niebezpieczne (10)

      Niebezpieczne są tylko dla bez mózgowców! Niebezpieczne to są zapędy równych pseudo katolickich duchownych którzy szukaj poklasku kosztem innych. I tworzą katolickie sekty nie mające nic wspólnego z religia chrześcijańską! Robią krecia robotę i podkopują naszą religie wymyślają do swoich celów różne bzdury wyssane z palca. Przysparzają katolikom przeciwników!!Niestety Watykan reaguje na takich jak oni wiele za późno dopiero wtedy gdy już jest za późno. Każdy katolik ma własny rozum ma przykazania i Pismo Święte!!Zawsze się znajdzie jakiś głupek któremu się wydaje ze może myśleć za innych i będzie im dyktował co mają robić czego niewolno a co wolno bo on tak chce! Ale to są tylko pojedyncze jednostki a nie głos Kościoła katolickiego!!
      Takich ludzi po prostu trzeba ignorować nie ma znaczenia czy to duchowny czy jakiś inny pajac. Jeden księżulek szczuje innych na innego księdza żaden nie jest potępiony przez władze kościelne i który ma racje? Macie własny rozum nie zapominajcie o tym!! I nie dajcie sobą manipulować przez pseudo organizacje katolickie które wam będą mówiąc co wolno a czego nie bo tylko one i nikt więcej tak chce .Wszystko jest niebezpieczne ale tylko dla tych co nie chcą używać własnego rozumu.

      • 12 14

      • Joga jest niebezpieczna dla katolika. (6)

        Pierwsze przykazanie - chyba jest jasne. A skoro Joga jest ideologią/zbiorem dyscyplin duchowych/medytacją (nie wiem, wybaczcie mi nie interesuję się tym) to godzi w pierwsze przykazanie. I nie trzeba należeć tutaj do organizacji katolickich, by to jasno stwierdzić. Trzeba jedynie rozumieć Pismo Święte, czego i Tobie życzę, skoro deklarujesz swoją przynależność do Kościoła. Dopiero potem proponuję pisać tak skrajne osądy.

        • 12 5

        • skrajny to ty jestes!!Wyrażnie sie wyróżniasz własnie tymi bzduraki jakimi wypisuujesz. (1)

          Tak zresztą sie zachowuje kazdy trol czy sekciarz!!Z tematów sportowych robisz dyskusje religijną bo sie ci wydaje ze mozesz innym swoje shiro wymysły narzucać innym!Alej setes błedzie.Takich jak ty oraz innych oszołomów poprostu sie ignoruje. Ale bo kieruje na leszenie psychologiczne wiec spoko nieprzejmuj sie to sie jeszce da wyleczyc :)Palikot ,antyklerykalizm skrajny pseudokatolicyzm to wszystko to samo .

          • 5 3

          • Joga jest niebezpieczna dla katolika.

            Wskaż proszę miejsce, w których narzuciłem komuś swoje zdanie. Wygłaszanie opinii jest narzucaniem swojego zdania? Chyba nie. Tak samo jak Ty, ja również mam prawo do wolności w słowie. Do wolność okraszonej kulturą, a nie obrazą, o czym coraz częściej zapominamy. A szkoda.

            • 1 1

        • (3)

          Kodeks drogowy też godzi w pierwsze przykazanie?

          • 5 9

          • Dlaczego tak sądzisz? (2)

            • 4 2

            • (1)

              Nie wiem... Możę szatan przeze mnie przemawia? :(

              • 6 1

              • ave diabeu

                • 4 1

      • "przykazania i Pismo Święte" mają także Żydzi i protestanci (2)

        Katolicy mają jeszcze coś takiego jak Magisterium Kościoła. Jego uznanie jest (stety, czy niestety) warunkiem koniecznym trwania w jedności z Kościołem Katolickim.

        • 7 2

        • o właśnie (1)

          przypominam, że Islam i katolicyzm powstały w oparciu o żydowskie ewangelie i żydowską religię. Amen jest żydowskim słowem. Żydokatolicy nawet nie wiedzą, że modlą się do Mitologicznego Żyda.

          • 4 6

          • ilość minusów pokazuje, że można się niezgadzać nawet z faktami

            tym gorzej dla faktów :) jak mówi dowcip.

            • 2 1

    • Joga jest niebezpieczna dla każdego praktykującego jogę człowieka (8)

      Dzieci szatana który jest ojcem kłamstwa, uczniowie czarnoksiężników, operatorzy wielkich pieców nirwany, pracują w kierunku stopienia się i zalania "ja" z uniwersalną, nieosobową materią, aż po zemstę molocha, ryczącego lwa, "który szuka, kogo pożreć" (1P 5,8). Tak dopełnia się logika "ucieczki od krzyża".

      • 2 8

      • (7)

        I co na to wasz bóg? Chyba przegrywa tę rundę, co? :D

        • 4 4

        • mistrzem kłamstwa jest Watykan, tam siedzi ogoniasty czort i miskę cieszy (4)

          wszystkich was w*****ał jak młode pelikany a chodzicie u Czarnego Pana na smyczy jako te psy.

          • 4 4

          • (3)

            Możesz uzasadnić tą swoją opinię? Jakiś przykład?

            Czekając na odpowiedź zacytuję znamienne słowa Karola Wojtyły wypowiedziane podczas jego pobytu w USA w 1976r.: "Stoimy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią, a jej zaprzeczeniem. Ta konfrontacja została wpisana w plany Boskiej Opaczności; jest to czas próby, w który musi wejść cały Kościół, a polski w szczególności. Jest to próba nie tylko naszego narodu i Kościoła. Jest to w pewnym sensie test na dwu-tysiącletnią kulturę i cywilizację chrześcijańską, ze wszystkimi jej konsekwencjami: ludzką godnością, prawami osoby, prawami społeczeństw i narodów".

            • 2 3

            • (2)

              ... bronienie księży pedofilów? Taki ot, przykładzik maleńki, żeby stosami nie epatować, grabieżą majątków, dóbr, wstecznictwu, usprawiedliwiać gwałty życiem poczętym, skazywać cały kontynent na epidemię AIDS (zakaz uzywania gumek)... Tak, kościół to ostoja cnót przecież! :D

              • 3 2

              • Jeżeli chodzi o chorobę AIDS, to wywołuje ją wirus HIV, który znajduje się głównie w spermie, krwi i wydzielinie pochwowej osób zarażonych. Tak więc najczęstszą drogą zakażenia tą chorobą jest współżycie seksualne. Jeżeli popatrzymy na rysunek, to zobaczymy, że wirus HIV, który ma w przekroju tylko 0,1 mikrometra, jest 50 razy mniejszy od jednego mikropora prezerwatywy. Widać stąd wyraźnie, jak wielkim i perfidnym kłamstwem jest reklama prezerwatywy jako skutecznego zabezpieczenia przed AIDS. Odpowiedzialni za głoszenie tego kłamstwa przyczyniają się do rozpowszechniania tej strasznej śmiertelnej choroby i innych chorób przenoszonych drogą płciową. Około 40% osób, które zachorowały na AIDS w Wielkiej Brytanii, zaraziło się podczas stosunku z użyciem prezerwatywy.
                Spotykane w literaturze naukowej opinie na temat skuteczności prezerwatyw: "Prezerwatywy nie są skuteczne w 100 proc. przypadków i nie jest prawdopodobne, żeby ich skuteczność sięgała aż 95-99 proc., jak sugerują niektóre opracowania. Rozsądne wydaje się stwierdzenie, że dane o ich skuteczności antykoncepcyjnej wyznaczają najwyższą granicę ich skuteczności w zapobieganiu przenoszenia się AIDS". Już w maju 1996 opublikowano list, którego autor dr Stuart Brody z Uniwersytetu w Tűbingen pisze: "W świetle ostatnich badań użycie prezerwatyw nie jest tak skuteczne, jak dotąd uważano. Zgadza się to z innymi badaniami dotyczącymi przenoszenia wirusa HIV w związkach heteroseksualnych, gdzie w połowie przypadków użycie prezerwatyw było nieskorelowane lub pozytywnie skorelowane z przypadkami zarażenia. Badanie nie potwierdziły więc skuteczności używania prezerwatyw, których polecanie jest elementem poprawności politycznej. W Infection 1989 podano, że rząd USA wycofał dofinansowanie wysokości 2,6 mln dolarów na badanie prezerwatyw, ponieważ "prawdopodobnie zbyt wiele osób mogłoby ulec zakażeniu w trakcie takich badań".

                • 1 4

              • Masonów motto: "kłamcie, a zawsze coś przylgnie"

                Znam te pomówienia Urbana i jemu podobnych, wyssane z brudnego palca rewelacje. Oszczercy nie muszą się wysilać. Mają media. Atak ten przypomina schemat procesów stalinowskich: to oskarżony ma udowodnić, że jest niewinny!
                Postaram się ustosunkować do wszystkich wątków choć nie wiem, czy czas pozwoli.

                W tytule pedofilia, w treści o molestowaniu. Dla michnikowszczyzny wystarczy samo oskarżenie: wszak pojęcie "molestowania" jest tak mętne, że można podciągnąć pod nie wiele różnych uczynków.

                Ale prawdą jest, że zbrodnia pedofilii została niektórym księżom udowodniona, sądowe wyroki zapadły. W tamtym czasie czytaliśmy liczne artykuły zamieszczone w brukowcach. "Szokujący raport o Kościele", "Kościół w Irlandii ukrywał pedofilów", "Lista hańby Kościoła" - to tylko niektóre. Odnosiły się one do raportu opublikowanego na stronach internetowych ministerstwa sprawiedliwości Irlandii w związku z nadużyciami seksualnymi niektórych duchownych archidiecezji dublińskiej.
                Dwuczęściowe sprawozdanie analizuje nadużycia osób duchownych względem nieletnich popełnione w latach 1975-2004, do których doszło w podległych archidiecezji instytucjach. Przebadano szczegółowo przypadki 46 księży i zakonników, spośród których tylko 11 udowodniono zarzucane im czyny. Niektórzy z tych ostatnich już nie żyją lub odbywają kary więzienia.
                Warto w tym miejscu dodać - czego większość mediów "nie zauważyła" - że raport sięga do wydarzeń nawet sprzed pięćdziesięciu lat i opiera się głównie na relacjach świadków. Czy słuszny był i jest krzyk o masowym "tuszowaniu skandali pedofilskich", skoro - jak wynika z dokumentu - po zapoznaniu się z zawartością archiwów archidiecezji dublińskiej okazało się, że do 1995 roku władze diecezji otrzymały 28 doniesień dotyczących nadużyć konkretnych duchownych. Po lekturze sprawozdania trudno mieć wątpliwości co do tego, że te same władze niejednokrotnie podejmowały w tych kwestiach błędne decyzje, nie zapewniając właściwego rozwiązania poszczególnych spraw. Trzeba jednak zaznaczyć, że raport w znacznie większym stopniu oskarża administrację państwową, w tym policję, która - mimo zgłoszeń - w wielu przypadkach nie podejmowała ich rzetelnego wyjaśnienia.

                Na tym przykładzie widzimy że to Kościół walczy z pedofilią, a masoneria i jej wyznawcy z Kościołem.

                Jeszcze małe przypomnienie faktów, z których można wyciągnąć wnioski. Przeglądając w lipcu 2008 r. światowe media, odnosiło się wrażenie, że Benedykt XVI odbył długą i męczącą podróż do Australii tylko po to, by mówić o kapłanach pedofilach; wiadomości o XXIII Światowym Dniu Młodzieży pojawiały się jedynie na marginesie sensacyjnych artykułów o pedofilskim skandalu - najwyraźniej informowanie o entuzjazmie setek tysięcy młodych ludzi, którzy przybyli do Sydney, by dać świadectwo radości wypływającej z ich wiary chrześcijańskiej, nie było "po linii" masońskich mediów. Tę postawę, charakteryzującą się wrogością i uprzedzeniami w stosunku do Kościoła katolickiego oraz ignorancją religijną, najlepiej dawało się odczuć podczas konferencji prasowych. W czasie podróży do Australii powtarzał się w pewnym sensie "scenariusz" znany już z podróży do Stanów Zjednoczonych.

                • 2 5

        • Tak, Panie! (1)

          Faryzeusze postanowili Jezusa zabić - dlaczego? Bo On szlachetnych umacniał, błądzących upominał, a grzeszników demaskował.

          Oni Go zamordowali.

          Chrystus ZMARTWYCHWSTAŁ - zwyciężył.

          Ta walka dobra ze złem toczy się do dnia dzisiejszego.
          Głupcy umrą - będą potępieni.
          Mądrzy choćby i umarli, żyć będą na wieki.

          Ewangelia: Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to? Odpowiedziała Mu: Tak, Panie!

          • 3 4

          • Ja mam inne motto życiowe: "Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było" - cytat jak znalazł na potrzeby tych monologów ;)

            • 4 3

    • (7)

      Paweł! Gratulacje! Ktoś musi ludzi uświadomić. Podzielam w pełni Twoje zdanie i dołączam się do ostrzeżenia. Joga jest niebezpieczna dla duchowości człowieka. A po komentarzach sądząc, zły już sporo wygrał zaślepiając ludzi na elementarne prawdy.

      • 8 4

      • (6)

        I gdzie wtedy był wasz bóg, gdy Zły ludzi kusił i ich dusze zdobywał?

        • 3 5

        • (5)

          Zauważmy, jak to "światły" poganin słowo Bóg pisze z małej litery, a szatana wywyższa literą wielką. Tak samo czynią najbardziej wtajemniczeni masoni z tym, że oni dobrze o tym wiedzą, że Bóg z szatanem istnieją - wszak na wielką skalę wykorzystują magię, okultyzm, spirytyzm. Cała masoneria jest zanurzona w symbolice okultystycznej, w której szatan jest czczony jako bóg.

          Gdzie jest Bóg? Ks. prof. Janusz Królikowski: Zdumiewające jest to, że Bóg Stwórca dostosowuje się do miary człowieka, swojego stworzenia. W taki też sposób zbawienie weszło w świat. Narodzenie Pana Jezusa było wydarzeniem pokornym, cichym, ukrytym w mroku nocy. Było jednak nieuniknione, by wkrótce zostało dostrzeżone i docenione. "Bóg z nami" - to jest wielkie przesłanie Bożego Narodzenia, które może nadać sens i wartość życiu każdego człowieka, jak i całej ludzkości. Ludzie zawsze wyobrażali sobie, że Bóg mieszka bardzo daleko i wysoko, "w światłości niedostępnej" (1Tm 6, 16). Tymczasem Bóg "mieszka między nami" (J 1, 14). Jego miastem jest "najmniejsze spośród miast ludzkich" (Mt 2, 6), a zamieszkuje w "jakimś" domu, może najuboższym (Mt 2, 11). Absolut, Ten, który jest całkowicie inny i różny od człowieka, do którego nic nie jest podobne, przyszedł do nas, zbliżył się, stał się jednym z nas, przyjmując wszystkie ograniczenia naszej kondycji, z wyjątkiem grzechu i słabości moralnej. Jakież to bogactwo dla nas, że Bóg zawsze jest z nami, jest w "formie" człowieka i pozostaje niezmienny w sobie.
          Dlaczego nie chcemy korzystać z Jego pomocy?

          • 3 4

          • (1)

            Kościół Katolicki od dawna jest już przeżarty masoneria, zwłaszcza Watykan, więc opowiadając się po stronie kościoła i jednocześnie "walcząć" z wolnomularstwem stoicie w rozkroku, moje drogie dzieci.

            • 1 3

            • Kościół trwa i trwać będzie, a bramy piekielne Go nie przemogą

              Papież Paweł VI w 1972 r. powiedział: "Odnosimy wrażenie, że przez jakąś szczelinę, wdarł się do Kościoła Bożego swąd (dym) szatana" wskazując w dalszej części swojej wypowiedzi na wpływ masonerii w tym tworzeniu się klimatu niepewności.

              Ostatniego dnia roku 1993 w kościele św. Ignacego Loyoli w Rzymie, papież Jan Paweł II wygłosił homilię, wobec której nie można przejść obojętnie. Jan Paweł II zawołał: "Antychryst jest wśród nas! Początek nowego roku otwiera horyzonty, które choć nie pozbawione przebłysku światła, są mroczne i groźne, nie możemy przymykać oczu na to, co nas otacza. Musimy nazwać po imieniu złego. Nie możemy przeoczyć faktu, że wraz z kulturą miłości i życia na świecie rozpowszechnia się inna cywilizacja, cywilizacja śmierci, będąca bezpośrednim dziełem szatana i stanowiąca jeden z przejawów zbliżającej się Apokalipsy."

              • 1 1

          • Joga jest niebezpieczna dla katolika. (1)

            Bóg mieszka w każdym człowieku i to jest piękne. Ale nie wprasza się w nasze życie z butami. Każdy z nas musi go zaprosić indywidualnie. "Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną."

            Co do zagrożeń duchowych. Jan Paweł II powiedział, że obecnie obserwujemy wzmożony atak zła na człowieka. Nasz Papież był osobą obdażoną ogromną łaską i jasno dał do zrozumienia, by być świadomym zagorżeń ze strony pratyk okultystycznych oraz ideologi wschodnich. Wszystkim niedowiarkom polecam świadectwo Leszka Dokowicza. Skoro tak znana w świecie postać sceny techno nawróciła się, to o czymś to świadczy. Świadectwo mozna znaleźć w internecie.

            Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?"! Codziennie wieczorem polecam w modlitwie każdą osobę, która ma problemy z wiarą i jest daleko od Jezusa. Wierzę, że ta modlitwa może pomóc tym, którzy mają problem z wiarą. A że wiara jest łaską, to musimy sie o nią modlić!

            • 5 3

            • Wielkosmerfnie z Twojej strony, drogi Pawle. Ale skoro tak modlisz się wieczory i ranki o nas, ateistów, a ja nadal jestem ateistą... słaba musi być ta Twoja wiara, modlitwa, a może poprostu nikt Cie nie słucha, bo nie ma nikogo, kto by miął wysłuchać Twoich modlitw?

              • 0 4

          • Bo go nie ma? :P

            • 2 3

    • Paweł ma rację (7)

      laicy- dlaczego od razu wyśmiewacie i obrzucacie wyzwiskami, poczytajcie najpierw, zapoznajcie się z tym, co mówi, a później dyskutujcie, a nie udajecie mądrali

      • 6 8

      • Joga jest niebezpieczna dla katolika. (1)

        Dzięki.

        • 4 0

        • Nie umykaj od indyka, pata-taj, pata-taj!

          • 2 0

      • zamiast czytać.. (4)

        proponuję przejść się na zajęcia, a nie zaocznie potępiać

        • 6 3

        • (2)

          No coś Ty! Oni nie mogą, diabeł będzie nimi obracał jak wskazówkami, gdy tylko wejdą na te zajęcia! Już samo przebywanie w Gdyni, gdy te zajęcia się odbywają to wystawienie się na działanie złego ducha ;)

          • 3 6

          • pomyliłes sie nie nasz tylko wyłacznie jego on ma wyłaczność na prawde :) (1)

            • 3 1

            • a myślałem, że moja jest tylko racja bo moja racja jest najmojsza

              i Amen

              • 3 0

        • trol nieprzyjdzie na zajecia bo trol che byc w internecie :)

          • 1 2

    • To prawda. Zgadzam się z Tobą w 100%. (1)

      To prawda. Zgadzam się z Tobą w 100%. Ludzie chodzą na to zupełnie nie zdając sobie sprawy w co się pakują.

      • 13 23

      • szatan mantre szepcze im do ucha!

        • 10 0

    • Kiedy Twoje dziecko zaczyna interesować się Jogą i zbiera pokemony... to wiedz... że coś... się... DZIEJE!!!

      • 9 2

  • Czy te zajęcia nadal się odbywają..

    ktoś coś wie??

    • 0 0

  • To Ja (2)

    z ogromnym zainteresowaniem czytam wszystkie Twoje wypowiedzi; podpisuję się pod nimi i podziwiam Cię: Twój spokój, rzeczowość, ogromna wiedzę,a nade wszystko łatwość wyrażania opinii; jestem pewna, że to działanie Ducha Świętego; chciałabym Cię poznać osobiście i móc podyskutować na "żywo"; byłbyś świetnym przewodnikiem duchowym; zdarza się, że dopadają mnie wątpliwości w wierze i ktoś taki jak Ty byłby mi potrzebny; jak się z Tobą skontaktować?

    • 4 8

    • (1)

      Dziękuję za miłe słowa. Modlę się do Ducha Świętego często i z pewnością pomaga On mi także, tym niemniej cechy takie jak "rzeczowość, ogromna wiedzę,a nade wszystko łatwość wyrażania opinii" z pewnością nie dotyczą mojej osoby, o czym świadczy choćby fakt, że tak wielu w ogóle nie rozumie o czym piszę DDD.

      Mam swoje lata; jestem żonaty, mamy gromadkę wnucząt. Chętnie bym się z Tobą wymienił poglądami na interesujące Cię tematy, być może potrafiłbym dać odpowiedź odnośnie jakiegoś życiowego problemu, ale - niestety - mam tutaj sporo zatwardziałych wrogów i głównie z tego powodu swojego adresu na tym forum nie podam. Chcesz, podaj swój - chyba tylko w ten sposób możemy nawiązać bezpośredni kontakt.

      • 1 1

      • nie bądź taki skromny, wiesz, o czym mówię; a inni Cię nie rozumieją, bo są z innego świata, jak to powiedział sam Jezus; jak chcesz, możesz się do mnie odezwać; mój roboczy e-mail: inez.gda@gg.pl

        • 0 1

  • ciąg dalszy (3)

    Zaskakujące początki jogi
    Hatha joga - matka stylów obecnie praktykowanych na całym świecie - narodziła się jako gałąź Tantry. W średniowiecznych Indiach wyznawcy Tantry starali się zespolić męskie i żeńskie aspekty kosmosu w błogim stanie świadomości.
    Obrzędy kultów tantrycznych, nie tracąc nic ze swojej symboliki, mogą obejmować również grupowy i indywidualny seks. Jeden z tekstów zaleca wyznawcom czcić żeński narząd płciowy i cieszyć się energicznym współżyciem. Czcić można było także aktorki i prostytutki, a nawet siostry wyznawców.
    Hatha była na początku sposobem na przyspieszenie programu tantrycznego. Wykorzystywała pozycje ciała, głębokie oddychanie i czynności stymulujące - w tym stosunek płciowy - aby przyspieszyć nadejście rozkoszy. Z czasem, Tantra i Hatha doczekały się złej reputacji.
    Głównym zarzutem było to, że jej praktycy oddawali się rozpuście seksualnej pod pretekstem duchowości.
    Na początku 20. wieku, twórcy nowoczesnej jogi ciężko pracowali, aby usunąć z niej tantryczny stygmat. Opracowali oni czystą dyscyplinę, która odsunęła dawny erotyzm, by skoncentrować się na uzyskaniu zdrowia i dobrej kondycji.
    B.K.S. Iyengar, autor wydanej w 1965 roku książki "Światło Jogi", był przykładem zmian. Jego książka nie wspominała ani słowem o tantrycznych korzeniach Hatha jogi i wychwalała dyscyplinę jako panaceum na prawie 100 dolegliwości i chorób. Tak więc nowocześni praktycy zaczęli wykorzystywać wybieloną wersję Hatha jogi.
    Jednak na przestrzeni dziesięcioleci wielu z nich odkryło na własnym doświadczeniu, że jej uprawianie może rozniecić seksualny płomień. Okolice lędźwi mogą się bardziej uwrażliwić, a orgazmy stać się intensywniejsze.
    Ostrożnie z ogniem
    Także nauka zaczęła znajdować wyjaśnienie dla wewnętrznych mechanizmów jogi. W Rosji i Indiach naukowcy zanotowali u jej ćwiczących gwałtowny wzrost poziomu testosteronu - głównego hormonu podniecenia seksualnego u mężczyzn i kobiet. Doświadczenia czeskich naukowców z elektroencefalografami pokazały, jak niektóre pozycje mogą powodować powstanie fal mózgowych nie do odróżnienia od tych, które powstawały u osób uprawiających seks.
    Zaś niedawno naukowcy z uniwersytetu British Columbia udokumentowali, jak szybki oddech - ćwiczony podczas wielu zajęć jogi - może zwiększyć przepływ krwi przez narządy płciowe.
    Efekt okazał się wystarczająco silny, by wywołać podniecenie nie tylko u osób zdrowych, ale także u tych ze zmniejszonym libido.
    Niedawno przeprowadzone w Indiach badania kliniczne wykazały, że mężczyźni i kobiety, którzy ćwiczą jogę, opisują znaczną poprawę swojego życia seksualnego, w tym pogłębienie uczucia przyjemności i satysfakcji, jak również emocjonalnej bliskości z partnerami.
    Na Uniwersytecie Rutgers naukowcy badają jak joga i pokrewne jej praktyki mogą sprzyjać autoerotycznej rozkoszy. Okazuje się, że niektórzy ludzie mogą wprowadzić się w myślach w stanach seksualnej ekstazy - zjawisko to znane jest klinicznie jako samoistny orgazm.
    Naukowcy z Rutgers używają skanerów mózgu do pomiaru poziomu emocji u kobiet i porównują wyniki z odczytami powiązanymi z ręczną stymulacją genitaliów. Wyniki pokazują, że obie praktyki aktywują obszary mózgu w charakterystyczny sposób i wywołują znaczne wzrosty ciśnienia krwi i tolerancji na ból oraz przyspieszenie akcji serca - co okazuje się być wizytówką orgazmu.
    Odkąd pokolenie wyżu demograficznego odkryło jogę, seksualne pobudzenie, pocenie się, ciężki oddech i skąpe stroje, tak charakterystyczne dla zajęć jogi, doprowadziły do przewidywalnych wyników. W 1995 roku seks między uczniami i nauczycielami stał się tak powszechny, że Kalifornijskie Stowarzyszenie Nauczycieli Jogi potępiło go jako niemoralny i wezwało do zachowania wysokich standardów.
    - Stworzyliśmy kodeks - mówi Judith Lasater, prezes grupy - ponieważ było tak wiele naruszeń zasad etyki.
    Jeśli joga może pobudzać seksualnie osoby regularnie ćwiczące, to widocznie ma podobny, jeśli nie większy, wpływ na guru - często uroczych ekstrawertyków o doskonałej kondycji fizycznej, nierzadko spragnionych uznania i czci.
    Jeśli znaleźli się wśród nich mizantropi, oferowali oni swoim wyznawcom gorzką cenę za ożywcze siły jogi. Zaskakująca ich liczba, jak się okazuje, pojawiła się w latach 60. i 70.

    • 3 5

    • jeśli na podstawie nadużyć pojedynczych osób należałoby odrzucić całą jogę, to tym bardziej należałoby z tego samego powodu odrzucić katolicyzm. Nadużycia seksualne w kościele katolickim miały/mają charakter MASOWY, wystarczy pokazać przykład USA i Kanady, gdzie parafie bankrutują wypłacając setki odszkodowań, czy Irlandii, gdzie dochodziło do dręczenia (nie tylko seksualnego) sierot w kościelnych "domach dziecka". To jest TYSIĄCE RAZY GORSZE niż zdradzanie dorosłej partnerki czy stosunki dorosłego nauczyciela z dorosłymi uczennicami, nawet jeśli wykorzystywał on ich naiwność (wiele kobiet do dziś jest naiwnych, a w USA w latach 50-60 był złoty wiek naiwności, zwłaszcza na tzw. prowincji)

      • 0 0

    • To świetnie, że Gdynia poprzez jogę uwolni namiętność i pożądanie. Może spowoduje to w mieście większy przyrost demograficzny?

      inez Ok sprowadzasz to głownie do seksu, ale po jedna z podstaw po jedzeniu i bezpieczeństwie i jeśli ktoś myśli inaczej jest zakłamanym.
      W większości dziedzin sportowych, rekreacyjnych powodowane jest lepszym życiem seksualnym. Zdrowie seksualne jest istotnym elementem życia nie tylko kobiet, ale i mężczyzn. Pamiętaj, że w przypadku zaburzeń w jednym i w drugim wypadku yoga naprawdę pomaga. Także regularnie uprawiaj różnych sportów. Oprócz tego należy stosować racjonalny sposób życia, gdzie medytacje też robią swoje. Wracając do "fal w mózgu" podczas ćwiczeń, podobne występują w innych systemach np.ZEN"Satorii",.. a nawet w chrześcijaństwie podczas głębokich modłów.
      Joga to ogromny temat i materiał do poznania zwłaszcza dla europejczyka i osobiście radziłbym podchodzić do tego b.profesjonalnie pod okiem wysokiej klasy zweryfikowanego specjalisty.

      Pisze to także ku przestrodze do ludzi o bardzo rozchwianych emocjach, psychopatów itd. ale też jeśli chodzi o obciążenia statyczne i różne"naciski", które w niektórych jednostkach chorobowych mogą zaszkodzić. O duchowości i społecznym oddziaływaniu nie będę się rozpisywał może innym razem gdyy będę miał więcej czasu.

      • 6 1

    • Kurcze to teraz mnie zachęciłaś, idę :)

      • 8 1

  • ćwiczący jogę - jesteście nieświadomymi ryzykantami, jesteście ochrzszczeni (4)

    bardzo dużo ryzykujecie, w najlepszy przypadku traficie i tak do księdza egzorcysty, to niestety nie jest tylko modna zabawa, ja polecam medytację chrześcijańską, też nic nie kosztuje, a joga kosztuje - oby Was to za dużo nie kosztowało, i żebyście się nie śmieli końckim głosem, znam kilka osób którzy medytują jogę, dużo nieszczęść w ich rodzinach.

    • 6 4

    • a ja wierzę w ogóle w innych Bogów i co mi powiesz, mądralo? Waszego Boga szanuję, ale wolę własnych.

      Nie jestem też generalnie zwolennikiem duchowości oderwanej od religii, ale hatha joga jest całkowicie bezpieczna - dla ODPOWIEDZIALNYCH ludzi. Jakby nie patrzeć, jest to GŁÓWNIE gimnastyka i tak potraktuje ją ktoś, kto nie ma większych duchowych aspiracji. Dla kogoś, kto takowe ma, będzie ona świetną ścieżką rozwoju i fizycznego, i duchowego.

      • 1 0

    • (2)

      skąd wiesz, że akurat w ich rodzinach? Robiłeś jakieś badania? Porównywałeś z rodzinami niepraktykującymi jogi? Czy po prostu tak sobie gadasz, aby postraszyć??

      • 3 3

      • TO JEST ROL FORUMOWY TO JEDNA I TA SAMA OSOBA (1)

        ROBI DZIEISIATKI POSTÓW ZAKAZDYM RAZEM INACZEJ SIE PODPISUJE.i NADODATEK SAMA SOBIE ODPOWIADA I SAMA SIEBIE CHWALI!
        Monitoruje internet gdy tylko pojawia sie informacja na temat jogo natychmiast zasypuje postami identycznymi mozna to sprawdzic we wczesniejszych tematach!

        • 5 3

        • jesteś chory, wszędzie węszysz spisek

          nie jestem To Ja, a pytam właśnie o niego

          • 2 1

  • co to za wpisy - Opinie o katolikach bardziej niż o jodze (3)

    opinia

    • 4 0

    • to nie katolicy tylko nawiedzone trole nic nie poradzisz.. (2)

      niestety

      • 8 1

      • jpg atak czy inaczej jest super ! (1)

        i żaden PSEUDO katolik mnie nie przekona że jest szkodliwa.

        szkoda twojej weny twórczej TROLU

        • 5 3

        • pseudo logiczny nierozum z tej wypowiedzi

          • 1 0

  • do fanatyka (9)

    a czy chociaż raz byłeś na jodze wiesz o czym piszesz

    • 5 4

    • (8)

      To tak, jakbyś pytał/a czy oceniający spirytyzm czy wróżbiarstwo uczestniczył w seansach spirytystycznych, zajmował się wróżbiarstwem, bo jak nie to nie wie o czym pisze.

      Podobnie absurdalne zarzuty stawiają księżom - skoro nie współżyli seksualnie to co oni mogą wiedzieć o seksie.

      Analogiczny absurd - niech się nie wypowiada o grypie lekarz który nigdy nie chorował na grypę.

      • 2 5

      • brak analogii (1)

        Jemy - każdy wie co to jest jedzenie i każdy moze oceniać
        Współżyjemy - każdy wie co to jest seks i moze oceniać
        Każdy choruje i próbuje się wyleczyc -moze oceniać i sie wypowiadać
        BO MÓJ DROGI DOŚWIADCZA !

        doświadcz lub pokaż kogo joga sprowadziła na manowce ! A moze pzryznam ci rację !

        • 2 1

        • Jest bardzo wiele relacji osób i dotyczących osób, których "joga sprowadziła na manowce".

          • 0 1

      • (5)

        A kto powiedział, że księżą nie współżyją? A skąd tyle nieślubnych dzieci mają, niepokalane poczęcie??? :D

        • 6 1

        • (4)

          Na tysięczne rzesze ślubujących celibat jakże nieliczni tych ślubów nie dotrzymało - temat bardzo szeroki, a każdy przypadek trzeba by ukazać indywidualnie i media katolickie tak czynią.
          Celibat i inne cnoty kłują w oczy wrogów Kościoła. Stanowią bowiem o sile i żywotności Kościoła.
          Celibat jest też niezrozumiały dla ludzi, którzy nie potrafią wyobrazić sobie życia w służbie innym, wymagającego poświęcenia, samozaparcia, ofiary z własnej cielesności, życia nastawionego na wartości religijne, duchowe i moralne. Człowiek owładnięty pan-seksualizmem, dla którego na pierwszym miejscu jest seks i erotyka, człowiek, dla którego miłość oznacza jedynie zaspokajanie egoistycznego, niskiego pożądania, a życie to tylko i wyłącznie suma przyjemności fizycznych i materialnych - taki człowiek nie zrozumie celibatu.

          • 2 3

          • (3)

            A skąd wiesz, ze nieliczni? Ja znam wielu księzy o skłonnościach homoseksualnych i kilku, którzy choć są nadal księżmi mają dorosłe już dzieci ze swoimi parafiankami. A media katolickie robia jak diabeł - nakrywają sprawe ogonem, więc nie wiem czy jest w oóle sens na nie sie powoływać.

            • 1 2

            • (2)

              Jestem dziadkiem czyli mam swoje lata. Z racji zawodu liczne kontakty z setkami osób, współpraca z bardzo liczną grupą kolegów z pracy. O jednym od lat mówiono, że był homoseksualistą; ile w tym prawdy, nie wiem. Jedna z moich byłych koleżanek z pracy (żyjąca w konkubinacie raz z jednym, innym razem z drugim partnerem) ma podobno syna homoseksualistę. Czyli ja znam takich przypadków strasznie mało.

              Twoje rewelacje, w sumie nie do sprawdzenia bardzo przypominają te zamieszczane w brukowcach. Ale może faktycznie znasz "wielu księzy o skłonnościach homoseksualnych i kilku" księży którzy są ojcami. Skoro masz taką wiedzę to może się najpierw przedstaw (nie chodzi o nazwisko tylko rolę jaką pełnisz w Kościele czy w pracy) i zdradź nam okoliczności, jak się o tym dowiedziałeś.

              • 2 3

              • (1)

                Mam księdza w rodzinie, więc znam te rewelacje z "opowieści przy wigilijnym stole", proste.

                • 2 1

              • Wybacz, ale strasznie mało prawdopodobne jest to co piszesz. Chyba że te wszystkie zarzuty dotyczyłyby właśnie tego "księdza w rodzinie", ale - jak powszechnie wiadomo - osoby takie pragną być w tłumie ludzi mu podobnych.

                • 0 0

  • Oj kosztuje kosztuje... (13)

    Poprzez jogę można się narazić na zniewolenie. Po co to komu? Nie wiem. Poszukajcie, poczytajcie świadectwa osób, które nieświadomie weszły w jogę i było to furtką do zniewolenia.

    • 20 39

    • Kawa i herbata też zniewala. A słodycze... A alkohol... W ogóle życie zniewala. Ale joga to akurat wyzwala...

      • 2 2

    • (7)

      wyzwolony się odezwał :D

      jak można wejść nieświadomie w jogę? czy to znaczy, że te osoby poprostu sobie ot tak dziwnie usiadły i... szatan je opętał? a gdzie był wtedy bóg, duch święty, anioł stróż, dwunastu apostołów i siedmiu krasnoludków? wolne mieli? coś tu nie pasuje!

      • 4 5

      • Bóg ostrzega, ale daje człowiekowi wolną wolę wyboru (6)

        W katolickich mediach co pewien czas są artykuły księdza, który choć pisze trudnym językiem to bardzo dla mnie rzeczowo ukazuje zło takich praktyk, jak te tutaj opisywane, jak joga itp. Jest to wiele stron argumentów, a popularność joga zawdzięcza tylko temu, że ludzie o niej nie wiedzą nic ponad to, co ukazują zwalczające chrześcijaństwo lewackie media, jogą już zniewoleni i tzw. wtajemniczeni.

        • 1 3

        • "lewackie", "michnikowszczyzna", "lemingi", "polskojęzyczne" - witami PiSiaka, witamy... Co wczoraj powiedzieli w kościołach pisowscy biskupi, tacy jak Głódź czy Michalik?? Wyrazili swoje pełne poparcie dla jedynie słusznej linii Partii PiS i Jej Wodza, czy są zawiedzeni towarzyszem Jarosławem??

          • 1 0

        • (4)

          I gdzie wtedy jest ten wasz bóg? Cos ma was widać w d... :D

          • 1 3

          • (3)

            Widząc ogrom zbrodni przeciwko ludzkości nie tylko w niemieckich obozach koncentracyjnych niektórzy oskarżali Boga. Hitlerowska i sowiecka okupacja z systemami obozów zagłady dla przeciwników tych totalitaryzmów, z licznymi egzekucjami wojskowych i cywilnej ludności, z porywaniem ludzi na niewolnicze roboty, ze zbrodniczymi eksperymentami medycznymi na ludziach, przyniosła takie doświadczenia człowieka z którymi świat spotkał się poraz pierwszy. To zniewolenie umysłu było i jest wszechobecne, skoro nawet dzisiaj niektórzy rodzice mordują swoje nienarodzone dzieci, bo nie chcą mieć kłopotów. Tylko że tego typu zbrodnie dokonał człowiek, a nie Bóg. Dodajmy, słusznie rozgniewany na zbrodniarzy Bóg. Kiedy czytamy Ewangelię o powrocie syna marnotrawnego to lepiej rozumiemy miłość naszego Ojca Niebieskiego do nas grzeszników.

            • 0 2

            • (2)

              Papy Smerfa???

              Jeśli zginie choćby jeden wierzący z rąk zła, to dowodzi to tylko słabości waszego boga, lub jego braku!

              • 2 2

              • (1)

                Zwyczajnie nie rozumiesz - nigdy w historii ludzkości nie zginął wierzący z rąk zła, ani jeden.

                Maria Kolbe w swoim liście do franciszkanów w Niepokalanowie napisała, że w sierpniu 1941 r., wkrótce po męczeńskiej śmierci jej syna, o. Maksymiliana, w czasie porannej modlitwy usłyszała delikatne pukanie do drzwi, które się otworzyły i ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu zobaczyła nagle... swego syna w habicie. Był radosny, uśmiechnięty i otoczony przedziwnym światłem. Po pewnym czasie zapytała z trwogą: Synu, czy Niemcy puścili cię? Tajemnicza postać przeszła przez pokój, zbliżyła się do okna i rzekła: Nie martw się o mnie, matko. Tam, gdzie jestem, jest pełnia szczęścia. I nagle znikła. Wtedy matka zrozumiała, że jej syn nie żyje, a widziała tylko jego ducha. Jeszcze tego samego dnia otrzymała wiadomość o śmierci Maksymiliana.

                • 1 4

              • HAHA, a to dobre. A skąd taka pewność? :D Twój stan zaczyna wzbudzać moje zainteresowanie ;)

                • 2 0

    • a ja byłem zniewolony przez katolicyzm

      ale Fryderyk Nietzsche pokazał mi drogę do wyzwolenia i teraz sam jestem sobie Panem. Ave!

      • 0 2

    • twoim panem jest głeboko zakorzeniona głupota i raczej pranie mózgu :) (1)

      o religi chcrzescijańskiej nie masz zielonego pojecia!!!A jak chcesz sie dla Boga koniecznie poświecić to droga do zakonu oraz na misje otwarta .Ale na Misjach potrzebują ludzi naprawde wartosciowych a nie nawiedzone babcie .

      • 7 6

      • Nie muszę iść do zakony by być dobrym chrześcijaninem.

        Są także powołania do zakładania rodzin. Dlaczego wnioskujesz, że nie mam zielonego pojęcia? Czy to tylko taka zagrywka, by Twoje było na wierzchu?

        • 6 2

    • Kto minusuje, ten z szatanem w bierki gra!!!!

      • 2 4

  • Zaczarowana jogą (14)

    Nie będę wdawać się w tę dyskusję o zagrożeniach - mnie joga odpręża i relaksuje, wychodząc z zajęć mam ochotę cieszyć się życiem. Z każdymi zajęciami jest coraz lepiej. Polecam wszystkim gorąco. Znam osoby, które dzięki jodze pozbyły się bóli miesiączkowych, stały mniej nerwowe i potrafią zajrzeć w siebie. Jeżeli komuś to nie odpowiada to niech po prostu nie idzie. Słyszałam o opętaniach we wszystkich religiach, w chrześcijańskiej też - więc gdzie tu logika, że to właśnie joga powoduje te wszystkie rzeczy? Nie rozumiem zwrotu "joga jest niebezpieczna dla katolika" - czyli dla innych jest zupełnie bezpieczna ?

    • 9 4

    • (13)

      Oczywiście joga jest niebezpieczna dla każdego człowieka. Wg ks. M. Piotrowskiego praktykowanie jogi oraz innych wschodnich technik medytacji i koncentracji prowadzi do odblokowania w człowieku kanałów energetycznych po to, aby mógł przyjmować energię okultystyczną (określaną jako kundalini) stając się medium sił okultystycznych, w konsekwencji czego dobrowolnie wystawia się na działanie złych duchów.

      • 1 5

      • (11)

        sekta gwałcicieli dzieci nie jest wiarygodnym źródłem Żadnych informacji.

        • 7 3

        • (10)

          Poganie bardzo nie lubią, kiedy ktoś oceniając ich pogańskie poglądy stwierdza, że są one w typowy dla pogan sposób wyssane z ich brudnego palca. Poganie prowadzą życie człowieka marnego i poszukują "kumpli" do tej swojej marności, ze oni w tym swoim światopoglądzie "nie są sami", że oni "jak wszyscy". Podobnie jest z lewackimi dziennikarzami. Stosunek masońskich mediów do problemu pedofilii cechuje rasizm. Media te interesują się ofiarami pedofilów w USA, Irlandii czy Australii, milczą natomiast o milionach dzieci gwałconych i wykorzystywanych na najróżniejsze sposoby w krajach Trzeciego Świata. Są to tragedie "drugiej kategorii", tak jakby cierpienie i rany zadane przez pedofilów dziewczynce z Tajlandii czy chłopcu z Brazylii nie miały większego znaczenia.

          • 1 6

          • (9)

            Masz rację To Ja, zbrogie kleru na dzieciach w Brazyli i Tajlandii też należ zbadać. Faktycznie media głównego nurtu bardzo wybiórczo podchodzą do tematu. Dla nich liczy się Europa i Stany, a gwałty na dzieciach dokonywane przez księży katolickich w innych częściach świata w ogóle nie znajdują się w polu ich zainterersowań, podczas gdy to właśnie w tamtych częściach świata katoliccy księża zapewne dopuszczają się największych okropności na bezbronnych.

            • 6 1

            • Michnikowszczyzną zniewoleni, otumanieni, nie czują się otumanieni. Po prostu tacy są (8)

              Tylko bardzo naiwni nie dostrzegają tego faktu, że masońskie media zajmują się skandalem nadużyć seksualnych kapłanów w sposób stronniczy i sensacyjny, z wyraźnym celem oczerniania Kościoła katolickiego i podważania jego prestiżu moralnego. Zjawisko pedofilii dotyczy ludzi sprawujących urzędy w innych Kościołach i religiach (pastorzy, rabini itp.) oraz wszystkich klas zawodowych i społecznych, lecz nikt nie jest tak piętnowany przez media, jak kapłani katoliccy.

              • 3 6

              • (7)

                Masz rację, zjawisko pedofilii dotyka rózne środowiska, w tym i osoby świeckie. No i zgadzam się z Tobą, że nalezy wyjasnie co jest takiego w Kościele Katolickim, co czyni z młodych kleryków zwyrodniałych pedofilii. Może to kwestia jakiejś integraci wewnętrzneń, może coś tkwi w strukturze, ale jak sam wspomniałeś, rabinii, pastorzy w mniejszym stopniu przejawiają takie skłonności, więc musi być coś w samym kościele, co tworzy lub przyciąga ludzi o skłonnościach pedofilskich.

                • 1 2

              • Kościół walczy z pedofilią, masoneria i jej wyznawcy z Kościołem (6)

                Na jakiej podstawie twierdzisz, że pedofilia jest w Kościele katolickim czymś powszechnym i że "rabinii, pastorzy w mniejszym stopniu przejawiają takie skłonności"?

                Zapewne czytałeś artykuły zamieszczone w brukowcach. "Szokujący raport o Kościele", "Kościół w Irlandii ukrywał pedofilów", "Lista hańby Kościoła" - to tylko niektóre. Odnosiły się one do raportu opublikowanego na stronach internetowych ministerstwa sprawiedliwości Irlandii w związku z nadużyciami seksualnymi niektórych duchownych archidiecezji dublińskiej. Raport ten ma 720 stron i w opinii wielu jest dokumentem obiektywnym i rzetelnym. Komentujący ten raport wybiórcze pismaki chyba nawet nie rozumieją już takich pojęć, jak rzetelność czy obiektywizm, a "informując" o tych wydarzeniach Polaków, w publikacjach swych o wielu faktach "zapominają".

                • 1 4

              • (5)

                No ale przecież sam to napisałeś, cytuje:

                "Zjawisko pedofilii dotyczy ludzi sprawujących urzędy w innych Kościołach i religiach (pastorzy, rabini itp.) oraz wszystkich klas zawodowych i społecznych, lecz nikt nie jest tak piętnowany przez media, jak kapłani katoliccy."

                Kwestia pedofilii w Kościele Katolickim leży nie w skłonnościach, a pewnym mechanizmie! Pedofilia integruje i kapłanów na zasadzie perwersyjnej tajemnicy. To nalezy zdemaskowac i ukazać wszystkim jasno.

                • 1 1

              • Masonów motto: "kłamcie, a zawsze coś przylgnie" (4)

                Napisałem, że nikt nie jest tak piętnowany przez media, jak kapłani katoliccy. Ty słowa te utożsamiasz z kłamstwami podawanymi w tychże masońskich mediach, że ja jakoby potwierdzam, że pedofilia jest w Kościele katolickim czymś powszechnym?

                Żeby nie było niedomówień - nieprawdą jest, że pedofilia w Kościele katolickim jest zjawiskiem masowym!

                Najgorszym z kłamstw są obrzydliwe pomówienia - pamiętamy jak polskojęzyczne opisywali "doniesienia" z Gdańska i Szczecina; po zbadaniu sprawy przez niezawisłe sądy zarzuty okazały się nieprawdą. Ty być może nieświadomie w tych swoich postach pomawiasz i oczerniasz, tym niemniej z każdego słowa - czy w Sąd Boży wierzysz, czy nie wierzysz - zdasz rachunek.

                • 1 3

              • (3)

                Twoje bezprzykładne ataki na Kościół Katolicki, To Ja, są po prostu obrzydliwe! Zarzucanie księżom skłonności pedofilskich jest podłością! Płacą Ci za takie sianie nienawiści do Kościoła? Kto, GW, TVN czy WSI, może?

                • 2 3

              • oo, GW, WSI i TVN? kolejny pisowczyk, a już myślałem, że z ciebie jest normalny katolik - a tu tylko katol-moher...

                • 0 0

              • Kościół walczy z pedofilią, masoneria i jej wyznawcy z Kościołem (1)

                W swoich wypowiedziach nigdzie nie zarzucałem księżom skłonności pedofilskich tylko krytykowałem te media, które bezpodstawnie tak czyniły i nadal czynią.

                • 1 2

              • o proszę, nasz drogi pisiak do michnikowszczyzny, "polskojęzycznych i
                "lemingów" dodał jeszcze masonerię. Dlaczego o żydach nic nie ma? Czuję się zawiedziony...

                • 0 0

      • czy Ty w ogóle masz pojęcie, o czym piszesz? Wszystkie te "energie" po pierwsze nie istnieją, czy raczej nie dało się wykryć istnienia takowych, to raz. Dwa, że w mistycyzmie Wschodu te Energie są czymś, co wypełnia Wszechświat, co jest tworzone przez gwiazdy, m.in. przez Słońce, które oprócz energii świetlnej wytwarza m.in. pranę, czyli energię życiową wchłanianą podczas oddychania - tak, przestań oddychać, bo wchłaniasz energię okultystyczną!! - czy własnie kundalini, energię pełniącą swoją rolę przez całe życie człowieka, ale w sposób nagły wyzwalaną podczas wyzwolenia duchowego człowieka. Energia kundalini to we wschodnich naukach energia gromadząca się u podstawy kręgosłupa (gdzie znajduje się czakra Kundalini). Na skutek odpowiednich praktyk, przeważnie stosowanych przez całe życie, w pewnym momencie jest ona uwalniana i przechodzi przez główny kanał energetyczny (odpowiadający rdzeniowi kręgowemu), "budząc" po drodze wszystkie czakry, aż do czakramu Korony, na szczycie głowy. Człowiek po takim zabiegu (jeśli zabieg był odpowiednio przeprowadzony), ma stać się przebudzony/wyzwolony. Ja w takie rzeczy nie wierzę, ale taka jest teoria. A ty lepiej nie oddychaj, bo to też wchłanianie energii okultystycznej i siły Szatana.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Spływ kajakowy górnym odcinkiem rzeki Redy (1 opinia)

(1 opinia)
75-120 zł
zajęcia rekreacyjne

Rodzinna majówka na ścianie wspinaczkowej MONO

68 zł
zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne, trening

Forum

Najczęściej czytane