- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (167 opinii)
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (116 opinii)
- 3 Pobiegli nocą po pasie startowym lotniska (67 opinii)
- 4 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (81 opinii)
- 5 Nocne imprezy na aktywny weekend (23 opinie)
- 6 Kajaki poza Trójmiastem nieznacznie droższe (18 opinii)
Karnet na basen - wygoda czy oszczędność?
Czy zakup karnetu na korzystanie z obiektów sportowo-rekreacyjnych musi oznaczać oszczędność? Nasz czytelnik uważa, że na tej zasadzie polega idea abonamentu. Stąd jego zdziwienie cenami wejściówek na pływalnię MOSiR w Gdańsku przy ul. Chałubińskiego. - Karnet na dwanaście wejść kosztuje tyle samo, co pojedyncze bilety. Przecież to absurd - pisze pan Radosław. - Karnetowicze zyskują gwarancję wejścia na pływalnię na daną godzinę - odpowiada MOSiR.
ILE ZAPŁACISZ I GDZIE ZNAJDZIESZ WOLNĄ PŁYWALNIĘ W TRÓJMIEŚCIE?
"Bilet rodzinny na wejście na basen przy ulicy Chałubinskiego w Gdańsku kosztuje 12,5 zł za jedną osobę. Dlaczego więc karnet na 12 wejść kosztuje 150 zł? Przecież ideą karnetu jest to, aby płacąc całość z góry, ponieść mniejsze koszta niż płacąc za wejściówki osobno.
Na pływalni przy Chałubińskiego oszczędność przy zakupie karnetu jest zerowa, bez względu na rodzaj wejściówki. Przecież to jest absurd! Gdziekolwiek indziej i to nie tylko na basenach, zakup karnetu oznacza oszczędność. Dlaczego tutaj jest inaczej?" - pyta pan Radosław.
W wielu przypadkach zakup abonamentu na pływalnię, pozwala zaoszczędzić pewną kwotę. Przykładowo w Aquastacji za normalny karnet na 12 wejść zapłacić trzeba 260 zł (przy zakupie pierwszego karnetu należy doliczyć Kartę Klienta w cenie 20 zł), gdy pojedyncze wejście to koszt 24 zł. Abonament pozwala zatem zaoszczędzić 28 zł, a więc koszt nieco większy niż jedno wejście.
SPRAWDŹ CENNIK AQUASTACJI
Natomiast na krytej pływalni MOSiR w Sopocie przy ul. Haffnera, jednorazowy bilet normalny to koszt 15 zł. Karnet na 10 wejść kosztuje 140 zł. Jego zakup pozwala zaoszczędzić w sumie 10 zł.
SZCZEGÓŁOWY CENNIK PŁYWALNI MOSIR W SOPOCIE
O karnetową politykę na miejskiej pływalni zapytaliśmy przedstawiciela MOSiR w Gdańsku.
- Cennik wstępu na pływalnię nie przewiduje zniżek wraz ze wzrostem ilości zakupionych wejść. Na preferencje mogą liczyć osoby korzystające w ramach wejść rodzinnych, osoby niepełnosprawne, młodzież szkolna do lat 16, emeryci oraz renciści. W tym przypadku zamiast 18 zł za wejście cena biletu wynosi 12,5 zł. Klienci pływalni wykupując usługę w ramach karnetu zyskują gwarancję wejścia na pływalnię na daną godzinę - poinformował Grzegorz Pawelec.
Miejsca
Opinie (72) 1 zablokowana
-
2015-03-03 11:34
archaizmy w Trójmieście
myślę, że byłoby ciut lepiej, gdyby nie archaiczne godziny wejść na basen lub całe godziny wkupione przez szkółki
nie rozumiem dlaczego praktycznie wszystkie baseny w trójmieście trzymają się sztywnych 40 minutowych cykli, a w niektórych nie mogę wejść na basen po prostu kupując bilet, tylko muszę kupować karnet w szkółce nauki pływania (nawet na tzw. pływanie rekreacyjne)
najbardziej niejasne zasady ma aquastacja, płacę za 90 minut ale pływać mogę tylko 40, niby ma to ograniczać liczbę osób pływających ale przecież nikt nie kontroluje, które 40 minut z 90 spędzam w basenie...- 0 1
-
2015-03-03 10:46
Panie Radosławie, proszę jeszce powiedzieć
co w przypadku gdy w tym tygodniu nie może Pan skorzystać z basenu w określonym dniu i godzinie. Część karnetu po prostu przepada, prawda?
To jest największa wada i problem tych karnetów.
Podobnie w różnego rodzaju firmach, które obsiadły basen na Chełmie. Nie możesz być w tym tygodniu- wejście przepada.
Przerabiałem to na własnej skórze, teraz przerabiam z dziećmi. Wystarczy, że z 12 wejść przepadną 2- choroba, wyjazd służbowy czy w przypadku kobiet niedyspozycja- i koszt jednego wejścia robi się jeszcze większy.
Pływam w akwaparku, bo to jedno z nielicznych miejsc pozbawionych takiego problemu.- 3 1
-
2015-03-03 10:37
Sami jestescie sobie winni daliscie wolną ręke budyniowi i jego kolesiom
chyba właśnie po to byście potem mogli narzekać jak wam zle apotem w maju i wrzesniu kolejne wybory i tak ponownie na nich zagłosujecie
- 0 1
-
2015-03-02 18:26
Po co robić zniżki skoro i tak się sprzedają wejściówki na basen. (3)
- 38 2
-
2015-03-02 18:38
(2)
Masz trochę racji - jak nie ma konkurencji, to po co się wysilać.
- 14 1
-
2015-03-03 07:23
(1)
to zbuduj konkurencyjny i będziesz się wysilać
- 1 4
-
2015-03-03 10:30
leming to sam plac za dziurawy stadion a nie znaszych podatków!!
- 0 0
-
2015-03-03 10:15
Bakterii i siku
Dziekujemy, pozdrawiam.
- 2 0
-
2015-03-03 09:44
ha ha
Szczerze nie czytałem artykułu bo mnie nie interesuje ale zdjęcie BOMBA. heheh czyżby to trening Rolnika przed skokiem przed widownią...
- 4 0
-
2015-03-03 08:25
tyle to ja wydaje na jedzenie miesięcznie......
- 0 0
-
2015-03-03 07:18
Trzeba będzie podnieść ceny pojedynczych wejściówek (1)
wtedy pan Janusz czy jak mu tam będzie zadowolony że "zaoszczędził"
- 6 1
-
2015-03-03 08:12
nie Janusz - tylko Radosław - to raz
jak masz się wysilać na takie głupoty-pisanie to lepiej idź się wysil i zrób kupę
jeśli by faktycznie tak się stało jak piszesz-to oznaczało by ze Miasto ma centralnie w pupie swoich Mieszkańców.- 0 2
-
2015-03-02 22:03
Bzdura (2)
Pan Grzegorz Pawelec wykazał się niezwykłą elokwencją i treściwą wypowiedzią.
Niestety mija się ona z prawdą i jest bardzo , ale to bardzo wymijająca.
Kupując karnet czy też korzystając z biletów mogę wejść jedynie w "okienka", które są rozpisane na stronie MOSiR:
Faktem jest, że jak na pływalnie szkolną - terminów ogólnodostępnych jest całkiem sporo.
Kupując karnet nie deklaruje się obligatoryjnie że będę przychodził tylko i wyłącznie np w soboty na godzinę np 14.20, bo jak stoi jak byk w opisie - karnet dotyczy np 12 wejść.
Chyba że mam rozumieć iż Pan Grzegorz miał na myśli taka oto logikę wydarzeń:
przychodzi na basen "karnetowiec" - okazuje się, że na basenie jest nadkomplet pływających (choć nigdy tak nie było) i wtedy wchodzi Pan Ratownik i wyciąga z wody "niekarnetowca" żeby "karnetowiec" mógł sobie popływać?
Jak ktoś wcześniej wspomniał - tak to jest jak nie ma konkurencji w pobliżu
Dla porównania, powiem tak: w Jelitkowie jest w jednym z hoteli basen, gdzie za wejście 1 osoby dorosłej + dziecko płaci się 30 zł (20+10) ...z jedną różnicą - siedzieć możesz sobie ile dusza zapragnie (a nie 40 minut jak na Chałubińskiego). Aha! I oczywiście można wykupić karnet - dla osoby dorosłej 140 zł - 10 wejść.
Sposób myślenia MOSiR powinno się zgłosić do jakiegoś konkursu typu "bzdura roku" itp.- 19 2
-
2015-03-03 07:18
(1)
Tylko w tym hotelu jest sadzawka, a nie basen ;-)
- 6 0
-
2015-03-03 08:09
w pewnym sensie masz racje,ale da sie poplywac. poza tym jesli idzie sie z malym dzieckiem-to raczej jest to czysta rekreacja i zabawa (z plywaniem jako takim ma malo wspolnego, raczej z nauka jako-taką pływania :) )
- 1 1
-
2015-03-03 07:56
Ten pan ze zdjęcia, to chyba spadł z podestu
Bo skok to raczej nie był. :-D
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.