- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (206 opinii)
- 2 Nocne imprezy na aktywny weekend (21 opinii)
- 3 Kajaki poza Trójmiastem nieznacznie droższe (11 opinii)
- 4 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (77 opinii)
- 5 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
- 6 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
Które strome podjazdy zniechęcają, aby rowerem dojeżdżać do szkoły lub pracy?
W Trójmieście jest kilkanaście stromych podjazdów, w których pokonanie należy włożyć dużo wysiłku. Czy są też takie, które sprawiają, że chętni do dojeżdżania na rowerze do pracy lub szkoły rezygnują z tego zamiaru? Wybraliśmy niektóre z takich wzniesień. Wskażcie w opiniach, które wam sprawiają kłopot.
To dlatego, że poziom wzniesień w pewnych ich częściach jest mocno zróżnicowany. Niekiedy droga przez nie prowadząca jest jedynym rozwiązaniem, aby dotrzeć do celu. Wtedy lekka przejażdżka niekiedy zmienia się w prawdziwą mordęgę, bo co to za przyjemność, jeśli do biura lub na zajęcia wchodzi się spoconym?
Absolutnym numerem jeden jest gdańska ulica Jaśkowa Dolina. Kto choć raz podjechał na sam szczyt bez schodzenia z roweru, ten wie, jak duży wysiłek trzeba włożyć, aby pokonać ten odcinek. Wynosi nieco ponad 2 kilometry. Rozpoczyna się przy Centrum Handlowym Manhattan i początkowo nie sprawia wrażenia wymagającego. "Schody" zaczynają się dalej, a prawdziwą kropką nad "i" jest ostatnia, najbardziej stroma długość przed rondem.
Więcej rowerzystów. I to nawet mimo zimy
Jeśli już jesteśmy przy Morenie, czy też Pieckach-Migowo, to nie sposób również pominąć ulicy Franciszka Rakoczego w kierunku ulicy Bulońskiej. Najbardziej wymagający odcinek rozpoczyna się mniej więcej na wysokości stacji Brętowo PKM i ciągnie się przez ok. 400-500 metrów. Najlepiej wiedzą o tym ci, którzy korzystają z kolejki PKM.
Jadąc dalej w kierunku Łostowic, trzeba pokonać kolejny, prawdopodobnie jeszcze trudniejszy odcinek, wynoszący prawie 1 km. Mowa o ulicy Łostowickiej od skrzyżowania z ulicą Kartuską, aż do alei Armii Krajowej.
Sklepy i serwisy rowerowe w Trójmieście. Sprawdź
Natomiast w Sopocie do podobnych przypadków należałoby zaliczyć praktycznie całą ulicę Malczewskiego, która ciągnie się na odcinku ponad 4 km od Alei Niepodległości aż do Karwin. Analogicznie będzie ponadto, gdy będzie podjeżdżać pod ulice: 23 Marca czy Reja.
szlaki rowerowe w Trójmieście
Swoje napocić się muszą też ludzie mieszkający w Gdyni. Szczególnie ci, którzy muszą podjechać pod ulicę Kielecką od skrzyżowania na wysokości Centrum Riviera, aż do skrzyżowania z ulicą Witomińską. To odcinek, który wynosi ok. 1,5 km. Niemal tyle samo wynosi zresztą ulica Małokacka, właściwie już od Stadionu Miejskiego, do skrzyżowania z ulicą Rolniczą. W obu tych przypadkach włożony wysiłek wynagrodzić nam może otoczenie, gdyż po lewej i prawej stronie mamy las.
Ponadto nie sposób pominąć na ulicy Kontradmirała Xawerego Czernickiego, której odcinek wynosi niemal tyle co dwie wspomniane wyżej. Jednak ten sprawia wrażenie jeszcze trudniejszego do pokonania ze względu na słynne "serpentyny".
Gdzie na narty, sanki, łyżwy czy kulig? Ostatnie chwile zabawy na śniegu i lodzie
Oczywiście moglibyśmy wymienić jeszcze kilka innych, bo z centrum Gdyni trzeba się natrudzić, aby dojechać chociażby do Dąbrowy, Karwin, Wielkiego Kacku, Chwarzna czy Witomina, ale te wspomniane wydają się prawdopodobnie najbardziej strome i wymagające. Oczywiście w komentarzach możecie dzielić się też swoimi doświadczeniami.
Opinie (179) 6 zablokowanych
-
2023-02-13 08:22
Opinia wyróżniona
(8)
Do listy dodałbym Wileńską i Zamiejską.
- 40 3
-
2023-02-15 13:17
Jaśkowa nie jest taka zła, jakoś się tam jedzie. Na Łostowickiej to się zawsze naklnę...
- 1 0
-
2023-02-14 11:57
i Starogardzka
od Traktu pod górkę...
- 0 1
-
2023-02-13 13:15
(2)
Spacerowa,- na dodatek podjeżdżając nią do góry, generuje się korki, bo nie ma ścieżki rowerowej :( ani widuktu dla rowerów nad obwodnicą :((
- 3 0
-
2023-02-13 14:22
Na Spacerowej miejscami jest aż 10% nachylenia (1)
- 0 1
-
2023-02-13 20:59
a ja jako kurdupel jezdzilem z Oliwy nad jezioro Osowskie sie kąpać
z kolegami z klasy... czasem codziennie... rowery bez przerzutek, niektórzy
mieli rowery radzieckie
wtedy rower z silniczkiem = motocykl
chyba że silniczek to był Gnom, moc mniejsza niż dzisiejszych elektryków
rzadkość
dziś niewyobrażalne, ale mi się zdarzało nawet brać psa, biegł całą drogę...- 3 0
-
2023-02-13 10:56
i jeszcze Wielkopolską
- 1 1
-
2023-02-13 10:52
Małomiejska
- 3 1
-
2023-02-13 09:03
Skoro Zamiejska, to i Cienista
- 20 1
-
2023-02-13 06:49
Opinia wyróżniona
Pewnie bym jeździł gdyby nie wspomniane strome górki (3)
Takich górek na swej trasie mam do pokonania 10 na swojej trasie przejazdu rowerem do pracy i z powrotem. Przy czym odległość około 25 kilometrów w jedną stronę nie robi problemu, lecz często jest to właśnie pogoda, pomijając fakt, że nie wszędzie są ścieżki rowerowe a jazda ulicą do bezpiecznych nie należy. Być może w niedalekiej przyszłości ten stan ulegnie zmianie, bowiem widać doinwestowywanie w infrastrukturę na terenie miasta.
- 45 9
-
2023-02-14 17:52
10 po kilometrze?
- 1 0
-
2023-02-13 10:54
kup elektryka
- 9 0
-
2023-02-13 08:41
Czyli czekasz aż górki znikną .
- 11 4
-
2023-02-13 07:43
Opinia wyróżniona
Myśliwska przy kościele.Można się zasapac. (3)
- 83 1
-
2023-02-13 14:24
Havla pod górę. Jest co cisnąć.
- 3 2
-
2023-02-13 12:45
Rakoczego przy PKM
Wjazd na morenę od Emaus + wiadukt przy Carrefour
Jaśkowa
Łostowicka
Myśliwska koło kościoła
Myśliwska od serwisu rowerowego do przepompowni- 3 0
-
2023-02-13 12:42
Troszkę tak
Ale nie ma tragedii
- 2 4
Wszystkie opinie
-
2023-02-13 12:11
(2)
Dodałbym: Słowackiego - odcinek od ronda de la salle aż do ronda kaczmarskiego - bynajmniej nie dlatego że stromo. Raczej dlatego że brak oświetlenia, brak DDR a w przypadku wjazdu na górę to jak masz z 30-40cm + komandosi zjezdzający w dół bez hamulców to też mega niebezpieczne.
- 3 1
-
2023-05-29 11:45
Tam jest zakaz wjazdu rowerem
- 0 0
-
2023-02-22 22:01
Słowackiego od Niedżwiednika do Złotej Karczmy
Nie należy jechać poboczem Słowackiego bo to igranie ze śmiercią. Pierwszy wjazd do lasu za Niedżwiednikiem w prawo, trochę pod górkę a potem pięknymi ścieżkami przez las równolegle do Słowackiego. Wyjazd między szeregowce Złota Karczma. Powrót tą samą trasą tylko cały czas z górki i bez wdychania spalin. Zawzięty cyklista rocznik 1943
Howgh!!!- 0 0
-
2023-02-13 11:28
Pominięta (1)
ul Słowackiego przez las .... ?
- 7 1
-
2023-05-29 11:43
Jeśli mówisz o chodniku wzdłuż ulicy to tam
jest zakaz wjazdu rowerem- 0 0
-
2023-02-16 21:33
Z pamiętnika rowerzysty (3)
1. Większość rowerów ma przerzutki. Przerzutki zostały wynalezione właśnie dlatego żeby ułatwić wjazd rowerem pod górę.
2. Przerzutki są najbardziej zawodnym elementem w rowerze więc ja je z roweru wywaliłem.
3. Kilka lat codziennie wjeżdżałem Jaśkową na Morenę bez przerzutek i to nie jest żaden wyczyn.
4. Wysiłek w czasie jazdy rowerem przełoży się pozytywnie na zdrowie.- 0 1
-
2023-02-20 10:24
Jeżdżę 12 lat na jedne Deore XT, corocznie przed sezonem serwisowanej podobnie jak reszta roweru. (1)
Od początku dobrze ustawiona więc działa bez problemów
- 0 0
-
2023-02-20 12:26
Wydaje Ci się że w większości rowerów są przerzutki Deore XT za jakieś 400 zł lub lepsze?
Nie jest ważne ile lat ktoś jeździ tylko ile km rocznie przejeżdża i jakie trasy zalicza. Dodatkowo jeśli ktoś jeździ w zimie to to sól z dróg też negatywnie wpływa na mechanizmy przerzutki.
Ja jeżdżę od wielu wielu lat codziennie, także zimą i elementem który sprawia mi najwięcej problemów jest właśnie przerzutka.- 0 0
-
2023-02-19 15:45
masz rację!
przerzutki i biegi w rowerze wymyślono kiedyś dla tych ludzi, dla których dziś wymyślono silniki elektryczne, akumulatory i tę całą ściemę, że choć to motocykl, to jednak prawnie to rower. jak ślimak jest prawnie EU-rybą, krzywizna EU-banana.
nie potępiam, chcę tylko rozumieć. a większość moich rowerów ma przerzutki lub biegi. ale niektóre to single i ostrokoły. też dostarczają mi duźo frajdy. niedługo wszystkie trafią na złom. dorwie je mój pesel.- 0 0
-
2023-02-20 10:07
Górki to wisienka na torcie rowerzysty.
Zachęcam by się górek nie bać i umiejętnie korzystać z przerzutek. Mogę zapewnić, że każdy kolejny podjazd pod końcówkę Jaśkowej wydaje się być nieco łatwiejszy. Dla mnie gorszy jest podjazd Łostowicką bo jest dłuższy a na dodatek poprzecinany uliczkami, gdzie trzeba się zatrzymywać.
- 0 0
-
2023-02-20 09:40
Te podjazdy właśnie zachęcają do jazdy rowerem! :D
Nie ma to jak dobrze przycisnąć pod górkę
- 1 0
-
2023-02-19 13:42
jak kto ma pod górkę do szkoły to
zawsze może iść do milicji
- 1 0
-
2023-02-16 13:08
(1)
Polecam kupić pełnego elektryka np. specialized, żaden podjazd nie będzie straszny.
- 0 0
-
2023-02-16 21:25
Chyba emerytom, bo zdrowy człowiek podjedzie pod każdą górę. I może to zrobić na 2 sposoby. Zredukuje przerzutki i wjedzie powoli bez wysiłku albo na szybszym przełożeniu wiedzie z wysiłkiem. A jak wiemy wysiłek jest korzystny dla organizmu.
- 0 0
-
2023-02-16 11:42
A ja dodałbym jeszcze Rakoczego w Gdańsku
- 0 0
-
2023-02-16 09:51
Jak ktoś musi dostać się na Morenę, Chełm, Suchanino itd. to ma od 70 do 100 metrów przewyższenia
czyli ze 30 pięter a windy nie ma ;)
- 1 0
-
2023-02-16 06:07
Artykuł jest o tym
że jazda rowerem pod górę jest męcząca. Zadziwiające i niesamowite - o tym nie wiedziałem. Będę musiał pójść do lekarza po zwolnienie od podjazdów rowerem pod górę. A serio - jaki jest cel pisania artykułów o rzeczach oczywistych i takich na które nikt nie ma wpływu? Dzięki górkom i dolinkom tutaj jest pięknie.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.