• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejskie hulajnogi wracają do łask

ras.
25 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Dokonując zakupu hulajnogi, zacznijmy od zastanowienia się, do czego będziemy jej używać i jakie dystanse zamierzamy nią pokonywać. Dokonując zakupu hulajnogi, zacznijmy od zastanowienia się, do czego będziemy jej używać i jakie dystanse zamierzamy nią pokonywać.

Miejskie hulajnogi znów cieszą się popularnością. Na trójmiejskich ścieżkach coraz częściej można spotkać osoby, które poruszają się tym poręcznym środkiem lokomocji. Sprawdziliśmy, jak rozróżnić taki sprzęt, ile może kosztować i czym kierować się przy jego wyborze.



Czy jeździsz na hulajnodze?

Hulajnogi to wygodny środek komunikacji na krótkich odcinkach w mieście, poręczna alternatywa dla rolek i rowerów. Na rynku dostępne są różne rodzaje sprzętu, ale podstawowo dzielimy je na miejskie i wyczynowe.

W tej pierwszej kategorii są również takie z napędem elektrycznym, których koszt przekracza cenę 1000 zł, ale skupimy się na tych, przy których wykorzystuje się wyłącznie pracę własnego ciała. Hulajnogi wyczynowe to sprzęt dedykowany tym, którym hulajnoga służy do freestyle'owych ewolucji. Jeśli chcemy, aby służyły nam do czegoś więcej niż do swobodnego przemieszczania się, musimy zapłacić od kilkuset zł do nawet 2000 zł przy mocno zaawansowanym i zindywidualizowanym sprzęcie.

Najpopularniejsze i w zdecydowanie bardziej przystępnych cenach są natomiast hulajnogi miejskie - rekreacyjne lub turystyczne. Te pierwsze produkowane są z przeznaczeniem zarówno dla dzieci i młodzieży, jak i dorosłych. Te dla najmłodszych wykonane są najczęściej z plastiku z domieszką aluminium. Można je kupić już od 80 zł w przypadku "pustego" modelu.

Dopłacając ok. 50 zł można już nabyć sprzęt z hamulcami i wzmocnieniami. W ofercie są także trójkołowe, a przy zasobniejszym portfelu można kupić "bajeranckie", ze świecącymi kółeczkami (ok. 250 zł).

Modele wykonane w całości z aluminium, z hamulcami i amortyzatorami można kupić od 200-300 zł. Z kolei sprzęt dla dorosłych, który wytrzyma nacisk do 100 kg to wydatek rzędu przynajmniej 300 zł z amortyzatorami na przód i tył. Znacząco zwiększa to komfort użytkowania, zwłaszcza przy dłuższych odcinkach. Do takich służą bowiem solidniejsze i zazwyczaj większe hulajnogi turystyczne. Już za kilkadziesiąt złotych można do nich dokupić specjalne platformy, dzięki którym możemy poruszać się razem z dzieckiem.

Zakup hulajnogi nie wiąże się z żadną wielką filozofią, ale trzeba pamiętać o kluczowych sprawach. Najważniejsze jest to, do czego taki sprzęt ma nam służyć. Czy do jazdy rekreacyjnej na krótkich dystansach czy dłuższych wypraw. W przypadku hulajnogi miejskiej odpadają jakiekolwiek próby ewolucji, do nich służą modele wyczynowe.

Poza tym czy hulajnoga jest solidnie wykonana, musimy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość kauczukowych lub gumowych kół. Im większe, tym praktyczniejsza będzie przy dłuższych dystansach - będziemy musieli w jazdę włożyć mniej energii, aby się rozpędzić. Ważna jest także amortyzacja, która odpowiada za komfort poruszania się.

Jeśli chodzi o funkcjonalność, większość hulajnóg można dopasować do własnego wzrostu dzięki regulacji kierownicy. To, co je różni, to system składania.

Droższe hulajnogi można złożyć zaledwie w sekundę za pomocą jednego przycisku i już możemy swobodnie przenieść się z dwóch kółek do swobodnego marszu. Te mniej zaawansowane nie składają się jednak wiele dłużej.

Hulajnogi są dość wdzięczne w serwisowaniu. W wypadku poprawnie działającego sprzętu sprowadza się przede wszystkim do konserwacji lub wymiany kółek i łożysk. To koszt kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Będą służyły dłużej, jeżeli będziemy unikali jazdy po mokrych powierzchniach i po piasku.
ras.

Opinie (97) 5 zablokowanych

  • Hulajnoga (1)

    Polska bez pedałów.

    • 8 8

    • to czeka cię emigracja

      • 2 1

  • Elektryczną rozpędzam się do 30km/h (5)

    Prawo jest przestarzałe i nie ogarnia nowinek technicznych... Hulajnogą xiaomi pojadę szybciej niż 90% rowerzystów a niby muszę chodnikiem xD Co ciekawe w kodeksie jestem jako pieszy i mogę jeździć po alkoholu ile chce :-)

    • 18 2

    • Niestety, podpada się przy okazji pod inny kodeks

      paragraf 1 artykułu 87 kodeksu wykroczeń:

      "Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi
      pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze
      aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych."

      • 2 2

    • (3)

      W prawie o ruchu drogowych wprowadzona została definicja „urządzenia transportu osobistego”. Za takie urządzenie uznawany jest pojazd napędzany przez siłę mięśni lub za pomocą silnika elektrycznego. Szerokość pojazdu nie może przekraczać 90cm a prędkość jakąś osiąga nie może być większa niż 25km/h Gdzie można poruszać się na naszych e-pojazdach? Praktycznie wszędzie. Urządzenia dopuszczone są do ruchu na drogach rowerowych, poboczach czy drogach nie utwardzonych.
      Można również poruszać się po chodnikach jednak w tym przypadku należy zachować prędkość pieszego. Czyli około 5km/h.

      • 3 0

      • W treści ustawy Prawo o ruchu drogowym (ostatnia nowelizacja z 4 lipca 2018 roku) nadal nie ma wspomnianej definicji..

        • 4 0

      • Miała zostać wprowadzona... (1)

        ...ale nie została, ze względu na sprzeciw środowisk rowerowych. W praktyce zostaje więc zdrowy rozsądek, wyobraźnia i wzajemny szacunek. Dotyczy to wszystkich - pieszych, kierowców, rowerzystów oraz poruszających się na rolkach, deskach, hulajnogach, elektrycznych kółkach itp.

        • 6 0

        • I tego życzmy wszystkim uczestnikom ruchu..

          • 1 0

  • tez bym chciałą a wciąż mnie nie stac za pensję 2 tys zł.... (2)

    Dalej zatrudniajcie Ukrainców....

    • 8 3

    • jeśli chcesz to (1)

      możesz zatrudnić się na budowie zamiast Ukrainca, słyszałem, że są dobre stawki w budowlance, a ludzi brakuje.

      • 4 0

      • ale tylko na lewo

        • 0 0

  • A czym mają jeździć

    Jak samochody elektryczne są takie drogie.

    • 7 1

  • Hulajnoga dla..

    ..wiecznych dzieci które są ustawione przez dzianych rodziców..

    • 5 13

  • do jazdy hulajnogą z tymi małymi kółeczkami nieresorowanymi wymagana jest równa asfaltowa ścieżka rowerowa, a nie krzywe chodniki czy kostka bauma.

    • 6 1

  • Nowa Ścieżka dla hulajhopsaj :P

    W Gdyni pewnie zrobią niedługo nowy pas na jezdni dla hulajnóg, deskorolek i rolek...żeby w Gdyni żyło nam się lepiej i bez korków :) może hulajnogą do północnych dzielnic gdyni? wprost na lotnisko :P:P:P

    • 2 0

  • (3)

    Mialam hulajnoge, dojezdzalam nia dzien w dzien do pracy ok. 3 km w jedna strone i sprawowala sie calkiem dobrze. Jednak zdecydowalam sie zamienic ja na rower skladany z jednej prostej przyczyny - rowerem taki odcinek mozna potraktowac jak byle spacerek, ktory w ogole nie meczy. Natomiast jazda hulajnoga to juz spory wysilek i bez prysznica w pracy sie nie obeszlo. Druga z decydujacych kwestii bylo bezpieczenstwo, a raczej stan nawierzchni. Rowerem jade po sciezce, a kiedy sie konczy, to zjezdzam na droge. Natomiast chodnik to dziurawe i wybrzuszone plyty betonowe, wiec komfort jazdy hulajnoga zerowy, pomimo amortyzatorow, a do tego latwo sie przewrocic.

    • 5 1

    • Polecam Xiaomi m365 (2)

      Kup elektryczną...

      • 2 0

      • Rownież polecam, daje radę także w miejskiej zimie

        Mam od 1,5 roku

        • 0 0

      • Dzieki za rade, ale juz mam rower i on mi na razie wystarczy :)

        • 0 0

  • a ja od 3 lat mam hulajnogę i bardzo sobie chwalę (3)

    dojeżdżam nią czasem do pobliskiego sklepu na drobne zakupy. Zabieram na wakacje, bo zajmuje mało miejsca w bagażniku, a pozwala poruszać się na większe odległości niż piechotą. Używam podczas spacerów z dziećmi, gdy te jadą na swoich rowerach (chłopaki mają 3 i 5 lat, więc tempo akurat dla hulajnogi, a nie dorosłego roweru). Poza tym moja hulajnoga jest składana i można ją w razie czego przewiesić sobie przez ramię i wejść z nią np. do autobusu.
    Kupiłem ją za niecałe 400zł we francuskim sklepie sportowym na D. Ma dosyć spore kółka i amortyzator z przodu i z tyłu, dzięki czemu nawet po fazowanej kostce polbrukowej (mam nadzieję, że w piekle jest oddzielny krąg dla jej wynalazcy i zwolenników) daje się jechać.
    Poza tym dokupiłem sobie doczepiany stopień, na którym w razie czego mogę podwieźć młodszego dzieciaka, jak się zmęczy na spacerze.
    generalnie polecam, sprzęt tani, nieduży, daje dużo radości i zwiększa mobilność.

    • 20 0

    • aż przyjemnie się czyta. komentarz rzeczowy, bez wulgaryzmów i oceniania cudzych wyborów.
      pozdrowienia dla autora!

      • 9 0

    • Brawo. Popieram. Hulajnogi także dla dorosłych. Dużo jeżdżę rowerem ale planuję także kupić hulajnogę bo można ją wszędzie zabrać ze sobą.

      • 3 0

    • No i wlasnie o to chodzi. Ja mam akurat rower skladany, ale zastanawiam sie tez nad zakupieniem hulajnogi skladanej, z ktora mialabym mniejszy problem ze zmieszczeniem sie do pociagu...

      • 3 0

  • A iluz jezdzi na hulajduszach

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Liga Kartingowa (SWS) - Sezon II - Runda 5

219 zł
zawody / wyścigi, turniej, sporty ekstremalne

Rowerowy Maj (1 opinia)

(1 opinia)
zajęcia rekreacyjne

Poniedziałkowa wędrówka po regionie: wieża widokowa na Górze Markowca

25-40 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Forum

Najczęściej czytane