- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (74 opinie)
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (61 opinii)
- 3 Pobiegli nocą po pasie startowym lotniska (29 opinii)
- 4 Kajaki poza Trójmiastem nieznacznie droższe (16 opinii)
- 5 Nocne imprezy na aktywny weekend (23 opinie)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Po amputacji nogi przepłynął na skuterze wodnym z Warszawy do Gdańska
62-latek z Gdańska dokonał nie lada wyczynu - jako pierwszy niepełnosprawny w Polsce przepłynął Wisłę skuterem wodnym z Warszawy do Gdańska. Trasa liczyła ponad 460 km a Jan Marzec pokonał ją w 36 godzin.
W ramach projektu "Sprawni Niepełnosprawni. Wisłą do morza" Jan Marzec wraz trzema innymi osobami na skuterach wypłynął 15 czerwca o godz 8 z przystani PTTK w Warszawie. Następnego dnia ok. godz. 21 po pokonaniu ponad 460 km Wisłą pojawił się na brzegu przystani "Stewa". Niestety ze względów technicznych dopłynęły tylko dwa skutery wodne.
- Chciałem pokazać osobom niepełnosprawnym, że wszystko można, jeśli się tylko chce. Sam kiedyś dużo pływałem, teraz jest ciężej, dużo ciężej, ale daje radę. Na trasie czekało na nas mnóstwo przeciwności m.in. mielizny. Osiem razy przepychaliśmy skutery po Wiśle, bo poziom wody opadł o 60 cm. Tak długa wyprawa daje w kość, ale ciesze się, że mi się udało. Ten wyczyn dedykuje wszystkim osobom niepełnosprawnym - mówił Jan Marzec.
Niepełnosprawnego motorowodniaka na przystani powitało około 60 osób, głównie znajomi, rodzina i osoby związane z przystanią Stewa. Rejs zakończono wspólnym grillem.
Celem projektu "Sprawni Niepełnosprawni. Wisłą do morza" jest promowanie aktywnego stylu życia osób z niepełnosprawnością. Co ciekawe, Jan Marzec jest w trakcie zakładania fundacji na rzecz osób po amputacjach.
Miejsca
Opinie (172) ponad 10 zablokowanych
-
2018-06-17 07:27
Piotr Multi (3)
Gratulacje Panie Janku,
taki wyczyn !!!!- 23 25
-
2018-06-17 19:47
Multi to nazwisko? (1)
- 5 2
-
2018-06-17 21:29
Ci co mają wiedzieć to wiedzą
- 1 3
-
2018-06-17 20:05
buahaha
szkoda czasu
- 5 2
-
2018-06-17 09:36
(7)
Ale tak poważnie, to powiedzcie mi na czy polega trudność? Rozumiem, ze wsiąść i wysiąść to ciężko, ale reszta? Siedzisz i podziwiasz widoki, silniczek śmierdzi i hałasuje i dowala za ciebie cala robotę.
- 42 11
-
2018-06-17 10:44
(2)
Hehehe tak prosto
To proszę się przepłynąć Wisła z wawy do Gdańska
I wtedy pisać jaki kolwiek komentarz- 5 11
-
2018-06-17 11:00
(1)
skuter o ile się nie mylę ma silnik cały trud to odciski na tyłku...
- 11 4
-
2018-06-17 20:53
Odcisk to tylko na twojej du...ie
Od siedzenia i pisania takich bzdur.
Żal mi ludzi co nie maja pojęcia na helty i głupoty piszą !- 2 4
-
2018-06-17 13:15
Ile razy płynąłeś Wisłą? Ani razu? A ten gość przepłynął, coś ciekawego przeżył.
A Trojmiasto.pl jest po to, żeby nas o takich rzeczach informować.
Wyciśnij pryszcze i spróbuj się odnaleźć w życiu.- 8 3
-
2018-06-17 12:29
Ale tak poważnie
zanim coś napiszesz to pomyśl jak masz czym - up...dol sobie nogę i spróbuj
- 4 3
-
2018-06-17 10:28
głupie czasy (1)
byle g*wno to wydarzenie w obecnych czasach. o ważnych sprawach cisza.
niektórzy kajakiem przepływają atlantyk....- 13 6
-
2018-06-17 11:19
Jak wiele słusznych treści można zawrzeć w jednym zdaniu.Brawo
- 4 0
-
2018-06-17 20:09
Gratulacje!!
- 2 1
-
2018-06-17 11:40
(2)
Czy jak inni użytkownicy skuterów wodych pędził 100km/h metr obok innych użytkowników dróg wodnych? Czy kręcił kółka robiąc fale i śmiał się z przewracających się kajakarzy? Bo to niestety norma wśród właścicieli skuterów wodnych
- 5 3
-
2018-06-17 15:30
100km/h? (1)
Doprawdy ciekawe
- 2 1
-
2018-06-17 20:02
Mało ciekawe jak ci taki wariat przepłynie obok ciebie. A przeważnie pędzą całymi grupami.
- 1 0
-
2018-06-17 13:53
gdyby zamiast śruby motorowej (1)
użył uszu, to wtedy szacun, ale nie mamy danych w zadaniu...
- 3 2
-
2018-06-17 19:39
baranie
to sa silnik strugowodne
- 1 0
-
2018-06-17 15:13
Wszystko jest w kierownicy,ale mimo wszytko nogi są potrzebne do stabilizacji jazdy (2)
Na skuterze tez nogi nie są potrzebne .Wiec siadaj poo turecku na skuterze i sie przejedz zobaczysz ze to tez nie jest łatwe
- 4 6
-
2018-06-17 19:38
na łeb
czy na pi.....ci siadlo?
- 0 0
-
2018-06-17 15:35
tobie też nogi nie są potrzebne do siedzenia przy kompie
ani głowa, do pisania debilowatych komentarzy
- 5 3
-
2018-06-17 16:07
A "pasja" chyba trochę kosztuje... (1)
Nie wszystkich na takie "pasje" to jest stać...to i 'zielenieją"...Trza mieć pieniądze, wolny czas i trochę jednak zdrowia...Po 10/12 godzinach zapierdziel****ania to ciężko się zdrowemu wraca się z pracy nawet do domu...A tu "myk" 460 km-na skuterze wodnym...Zatrudnię takiego listonosza....
- 5 1
-
2018-06-17 19:16
nie stac
- 0 0
-
2018-06-17 18:34
no
Panowie i Panie ,Dzis przy suszy tak zapier...w tym stanie rzeki to jest ,wyczyn.Panie Janie ,Willy Fog byłby zazdrosny pozdrawiam ,
- 0 2
-
2018-06-17 18:19
Brawo
z Wawy do Gda w tym stanie rzeki.. Jest na czym oko zawiescić .....pozdrowienia dla Małżonki i Moni ..
- 0 2
-
2018-06-17 15:45
Co to jest "niepełnosprawny"? (1)
"Co" na początku nie jest pomyłką. osoba niepełnosprawna a nie jakiś niepełnosprawny!!!!
To są ludzie a nie jacyś kosmici więc jako dziennikarze czyli osoby wykształcone (tak przynajmniej zakładam) wykażecie choć odrobinę szacunku do tego Pana i do wszystkich innych OSÓB niepełnosprawnych.- 4 2
-
2018-06-17 16:34
Łapaniem za słówka, nie walczysz z dyskryminacją inwalidów. Tylko zniechęcasz do nich lud prosty.
Nikt nie lubi ludzi z zerowym dystansem do siebie. Widywałem ludzi beznogich, co się przebrali za piratów z drewnianą nogą. Ależ się poniżyli, co nie?
Nikt też nie lubi, gdy ktoś każe się uznawać za arystokrację bez solidnego uzasadnienia. Mówienie tak o tym człowieku, nie jest poniżeniem. Chyba, że uznawałby się za wyższą kastę, bo niepełnosprawny.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.