• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biegi ku pamięci Żołnierzy Wyklętych

mad
23 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

26 lutego biegacze będą mogli uczcić pamięć Żołnierzy Wyklętych podczas imprez organizowanych w Gdańsku, Gdyni i w Sopocie. W dwóch pierwszych lokalizacjach odbędzie się Bieg Tropem Wilczym, a wpisowe wynosi od 22 do 50 zł. Także w niedzielę wystartuje Sopocki Bieg im. Inki. Tutaj wpisowe do soboty wynosi 20 zł, a w dniu startu 40 zł.



Jeśli bieg jest "ku pamięci" to chętniej się do niego zapisujesz?

Biegi Tropem Wilczym wystartują w Gdańsku i w Gdyni odpowiednio o godz. 11 i 12. Podobnie jak rok wcześniej w pierwszej z lokalizacji bieg odbędzie się w Parku Ronalda Reagana.

Mając na względzie wysoką frekwencję podczas poprzedniej edycji, tym razem organizatorzy przygotowali w Gdańsku 500 miejsc. Chętni będą mogli pobiec na tradycyjnym dystansie 1963 m lub na 5 km. Wpisowe wynosi: 25 zł za udział na dystansie 1963 m, 30 zł za udział na dystansie 5000 m oraz 35 zł za udział w obu biegach. Zapisy do 25 lutego odbywają się za pośrednictwem strony elektronicznezapisy.pl.

Zapisy w dniu biegu dostępne będą w godzinach 8:00-9:30, w cenie 40 zł i 50 zł w przypadku, jeśli nie zostanie wyczerpany limit uczestników. Na liście jest obecnie około 250 biegaczy.

Pakiet startowy przewiduje: możliwość wzięcia udziału w biegu, numer startowy, koszulkę, ciepły posiłek po biegu, ubezpieczenie OC oraz NNW, obecność służb porządkowych i zabezpieczających imprezę, pomoc wolontariuszy oraz wszystkie atrakcje związane z biegiem.

Harmonogram:
8:00 - początek imprezy, możliwość odbioru pakietów i ich zakupu
10.00 - start biegu na trasie 1963 m (limit czasowy - 30 minut);
10:45 - start biegu na trasie 5000 m;
11:30 - uroczyste zakończenie imprezy wraz z koncertem.


W Gdyni Fundacja Wolność i Demokracja po raz piąty organizuje projekt "Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych". Przygotowana została trasa na dystansie 1963 metrów, będących symbolem daty schwytania i śmierci ostatniego spośród żołnierzy wyklętych. Zawodnicy wystarstują w Parku Rady Europy. Natomiast biuro zawodów będzie otwarte w sobotę, od godz. 10:30 do 19:00 w Gdyńskim Inkubatorze Przedsiębiorczości, a w niedzielę od godz. 9.30 do 11:30 w Ośrodku Szkolenia Żeglarskiego Marynarki Wojennej.

Zgłoszenia internetowe na stronie elektronicznezapisy.pl przyjmowane są do piątku. Udział w biegu kosztuje obecnie 22 zł. Natomiast w dniu imprezy wzrośnie do 35 zł. Limit uczestników wynosi 900. Na liście znajduje się obecnie ponad 500 chętnych.

Program minutowy
09:30 - otwarcie biura zawodów
11:30 - zamknięcie biura zawodów
12:00 - start 1963 m
12:30 - zakończenie


Natomiast o godz. 12 wystartuje Sopocki Bieg im. Inki, organizowany w Sopocie pod patronatem prezydenta Sopotu przez sopocki MOSiR i Zespół Szkół Handlowych w Sopocie. Zawodnicy wystartują na podstawowym dystansie 1963 metrów - jest to nawiązanie do daty śmierci ostatniego z Żołnierzy Wyklętych - Józefa Franczaka "Lalka"

Każdy z uczestników otrzyma koszulkę z grafiką INKI i pamiątkowy medal. Dodatkową atrakcją biegu będzie ognisko i wspólne śpiewanie pieśni żołnierskich oraz kuchnia polowa z bigosem.

Start zlokalizowany będzie na parkingu przy Operze Leśnej i będzie przebiegał chodnikiem wokół Morskiego Oka przy restauracji "Harnaś" i drogami leśnymi pod szczyt Łysej Góry i zbiegiem torem saneczkowym na parking.

O godzinie 12:45, bezpośrednio po biegu zaplanowano przemarsz wszystkich uczestników i zaproszonych gości w asyście pocztów sztandarowych pod pomnik żołnierzy AK i pomnik Inki i złożenie wieńców przez zaproszone delegacje.

Elektroniczne zapisy na stornie elektronicznezapisy.pl trwają do soboty. Koszt udziały wynosi 20 zł, natomiast w dniu imprezy wzrośnie do 40 zł.

Harmonogram imprezy
8:00- 9:00 - powstanie infrastruktury imprezy tj. biuro zawodów, przebieralnia damska, przebieralnia męska, depozyt, brama startowa i nagłośnienie
9:00-11:30 - funkcjonowanie biura zawodów, odbieranie pakietów startowych i koordynacja imprezy
11:15-11:45 - przy ognisku wspólne śpiewanie pieśni żołnierskich
11:45-11:55 - przemówienia zaproszonych gości
12:00-12:30 - Bieg im. Inki na dystansie 1963 metry
12:15-12:45 - przy ognisku wspólne śpiewanie piesni żołnierskich
12:00-13:00 - funkcjonowanie kuchni polowej
12:45 - formowanie pocztów sztandarowych i przemarsz wszystkich uczestników biegu, zaproszonych gości pod pomnik Danuty Siedzikówny "Inki" i "Armii Krajowej"
13:00 - złożenie wieńców i kwiatów
w godz. 11:00-14:00 przy pomnikach Danuty Siedzikówny "Inki" i "Armii Krajowej" będzie pełniona Harcerska Warta Honorowa.
14:00 zakończenie imprezy
mad

Wydarzenia

Opinie (57) 4 zablokowane

  • Wygooglajcie sobie (3)

    żołnierze przeklęci zbrodnie

    • 12 6

    • (2)

      Wygooglaj sobie zyciorys Tw Bolka i Szechtera

      • 4 8

      • Ot i cała wasza PiSdecka logika (1)

        "Nasi ludzie są czyści, bo wasi też święci nie byli".

        Skoro dajecie sobie prawo do robienia dokładnie tego samego, to gdzie ta dobra zmiana, co miała być?

        P.S. Czy Wałek albo Michnik zabili kogoś?

        • 7 3

        • Jaka logika,chyba ignorancja

          Nie chodzi o Adama Michnika tylko o Stefana Michnika, brata Adamowego. Możesz się go spytać ilu Polaków zabił - jest żyw i zdrów, mieszka w Szwecji. Akta twierdzą że zabił wielu zanim uciekł za morze, biorąc tam na litość semickim pochodzeniem, któremu zagraża polski antysemityzm. Wyguglaj Solomon Morel - to się naczytasz kto nad kim pracował w Auchwitz po 1945.

          A Wałek? Donosem też można zabić, więc kiepski kandydat na świętego.

          • 0 0

  • żołnierze przeklęci - niech każdy oceni sam

    październik 1942, Lasy Kraśnickie oddział Narodowej Organizacji Wojskowej, który wszedł później w skład kraśnickiego NSZ wymordował 40 Żydów zbiegłych z obozu na Lipowej w Lublinie. Żydzi ukrywający się w bunkrach będący byłymi żołnierzami Wojska Polskiego zostali obrzucani granatami. (Dariusz Libionka, Narodowa Organizacja Wojskowa i Narodowe Siły Zbrojne wobec Żydów pod Kraśnikiem korekta obrazu, w: Zagłada Żydów. Studia i Materiały R. 2011, nr. 7; Warszawa 2011)

    okres roku szkolnego 1942/43, Zakrzówek Stanisław Szwaja, lat 18, uczeń Szkoły Spółdzielczej ZSS Społem zamordowany we własnym domu na oczach matki i siostry przy użyciu noży przez bojówkę NSZ. (Zofia Olszakowska, Maly skrawek wolnej Polski, Warszawa 2007)

    • 15 4

  • 1943, Klimentów NSZ-towiec zdenuncjował 3 ukrywających się Żydów u Jana Miłobędzkiego. Zostali zamordowani. (ZARYS KRAJOBRAZU. Wieś polska wobec zagłady Żydów 19421945, Warszawa 2011)

    1943, Wierzbica Oddział NSZ dowodzony przez Wacława Proszowskiego zamordował ukrywającą się Żydówkę. Strzelał Stanisław Misterkiewicz. (ZARYS KRAJOBRAZU. Wieś polska wobec zagłady Żydów 19421945, Warszawa 2011)

    1943, Aleksandrów NSZ zamordowały 8 Żydów oraz Polaka, który ich ukrywał. (RAAP, 3.IV.1944 nr 4 s.13)

    • 14 3

  • (2)

    sierpień 1944 Powstanie Warszawskie Chaim Goldstein był naocznym świadkiem zastrzelenia z bliskiej odległości jednego ze swoich towarzyszy z oddziału ubranego w pasiak z Gęsiówki. Oddział odpoczywał wtedy na Mławskiej na Starówce. Po akcji zbrojnej oddziału podczas którego kilku Żydów poległo Goldstein i Edelman sprawdzali straty, ogień do powstańców otworzyli znowu NSZ-towcy krzyczący: Nam nie potrzeba walczących Żydów! Wszystkich należy zabić! Śmierć Żydom!. Bronislav Anlen opisuje rozprawę nad złapanym więźniem Pawiaka i Gęsiówki i ranną Żydówką na noszach. Oboje byli sądzeni przez NSZ-towców pod zarzutem szpiegostwa. Zostali rozstrzelani. (Edward Kossoy, Żydzi w Powstaniu Warszawskim)

    • 11 4

    • Żołnierze - bez epitetów i manipulacji (1)

      Nikt nie każe nikomu czcić zbrodniarzy i przestępców. Akurat Łupaszka, Ogień, Pilecki, czy żyjąca do dziś pani kpt. Weronika Sebastianowicz i tysiące zwykłych ludzi, którzy chcieli żyć w wolnej Polsce i poświęcili się temu, to nie są zbrodniarze, tylko ludzie godni szacunku.

      Te 6 wymienionych przypadków - co to ma być? Dowód na to że było ich 60? 600? czy może 6000? Dowód na to, że NSZ to była organizacją zbrodniczą? A tak w ogóle tzw. "wyklęci" (wyklęci przez sowiecką propagandę), to tylko NSZ? Zaś AK i niektóre oddziały AL to już nie? Pilecki, gen Fieldorf też byli zbrodniarzami? 16 przywódców Państwa Podziemnego zamordowanych w pokazowym procesie w Moskwie, to też byli zbrodniarze?

      Ile zbrodni popełnili żołnierze Armii Czerwonej i sama Armia Czerwona jako formacja? Czy z tego tytułu powinniśmy zaorać wszystkie cmentarze na których leżą jej żołnierze i odmówić prawa do czczenia pamięci tych wojsk? Może zerwać stosunki dyplomatyczne z Izraelem, bo akurat oni uważają Armię Czerwoną za swoje jedyne ocalenie, a to że była naszym katem ich nie obchodzi.

      To, że prawda nie jest czarno-biała, nie oznacza, że mam wszystkich "wyklętych" zakopać na tym samym śmietniku, na którym zakopali ich komuniści za Bieruta i Gomółki.

      Te 6 incydentów, to relacje "naocznych" świadków, spisane jeszcze za Bieruta i Gomółki, z ówczesnych "publikacji" i przewodów "sądowych", w których materiał dowodowy był preparowany i wymuszany torturami. cytowanych później przez publikacje współczesne, takiego mniej więcej autoramentu jak twórczość T.Grossa. To ciągle słabo, bo Gross twierdzi, że mordów na Żydach dokonał ponad milion zwykłych polskich obywateli. Zwykłych, tzn. nie należących do żadnych formacji zbrojnych. Tak więc nie wystarczy nie kochać NSZ, żeby być niewinnym, drodzy nowocześni, europejscy, pomarańczowi, różowi lub wprost czerwoni Polacy.

      Podkreślam - 6 incydentów/cytatów, ma obciążać ruch na który składało się kilka organizacji wojskowych, w którym uczestniczyło kilkaset tysięcy polskich żołnierzy, a zginęło kilkadziesiąt tysięcy, między 1939 a 1963, a których jedynymi celami była walka z niemiecką i sowiecką okupacją, a po zakończeniu wojny - niedopuszczenie do zainstalowania władzy sowieckiej na terytoriach Rzeczypospolitej wyznaczonych przez granicę z 1939r.

      Żadne mordy, eksterminacje, czystki etniczne nigdy nie były celami NSZ, AK i innych legalnych polskich organizacji wojskowych działających między 1939, a 1963. Dowody na to są w archiwach brytyjskich, amerykańskich, niemieckich i polskich.

      Przykro stwierdzać, że prawie 30 lat po okrągłym stole, stopień zideologizowania debaty przez osoby uważające się za wyedukowane historycznie, jest dokładnie taki, o jakim marzyli sowieci. Tak więc gwoli przypomnienia - komuniści nie dlatego nazywali tych żołnierzy bandytami, ponieważ rzeczywiście nimi byli, tylko dlatego że stanowili en masse i jako ruch, istotne zagrożenie dla implementacji polityki sowieckiej w Polsce. Tak, mimo Jałty sowietom mogło się nie udać. "Wyklęci" nie mogli być serdeczni i szlachetni jak radziecka partyzantka w lekturach szkolnych. Musieli zostać potworami, nawet taki święty jak Pilecki.

      Jeśli chodzi o aspekty etyczne i prawne - mimo Jałty, Polacy mieli niezbywalne prawo do walki o swoje państwo, wynikające wprost z prawa narodów do samostanowienia (prawo i pojęcie wprowadził "do obrotu" w 1918 pr. Wilson)., NIEZALEŻNIE od i MIMO decyzji mocarstw podjętych odnośnie Polski i Polaków (decyzje te było nielegalne z punktu widzenia prawa międzynarodowego).

      Walka zbrojna mająca na celu restytucję państwa polskiego i przywrócenie stanu z 1939r, wbrew temu co twierdzili komuniści i postkomuniści, była jak najbardziej legalna i nie była działalnością zbrodniczą wymierzoną w państwo. Władze sowieckie zostały zainstalowane w Polsce przemocą i NIE BYŁY LEGALNE.

      Te formacje wojskowe które podlegały rządowi na uchodźctwie, który był jedynym legalnym polskim rządem; miały prerogatywy władzy wykonawczej i sądowniczej, na terenie Polski w granicach w których istniała ona w 1939r.

      W czasie wojny i po niej wykonywano liczne wyroki śmierci - na kolaborantach, bo też niestety kolaborantami nasz naród obrodził (gen. Grota-Roweckiego zadenuncjowała gestapo Polka, komunistka). Dokonywano też akcji odwetowych w odpowiedzi na mordy na ludności polskiej. To nie jest żadna tajemnica. Dokonywał takich akcji NSZ, dokonywała również AK i AL.

      Nie miało znaczenia czy ktoś był Żydem czy Polakiem, czy Rusinem, czy miał lat 18 czy 40 lat, i czy kolaborował z NKWD, czy z Gestapo, czy może był banderowcem, albo członkiem białoruskiej policji pomocniczej. Niech nikt nie gasi, że nasi mieli być tolerancyjni jak Matka Teresa, abyśmy mogli ich brać na sztandary. Ani sowieci, ani niemcy, ani banderowcy, ani tzw. partyzantka (białoruska, ukraińska, żydowskie) tolerancyjne nie były. Mordowały, rabowały i prześladowały polską ludność, zwłaszcza na Kresach, zwłaszcza tam gdzie aktualny okupant miał słabą jurysdykcję. Mimo prawa wojennego, "wyklęci" byli nad wyraz tolerancyjni - kolaboranci komunistyczni dostawali kilkukrotne ostrzeżenia z nakazem zaprzestania działalności, zanim przystępowano do wykonania wyroku.

      Formacje sowieckie były traktowane zgodnie ze stanem faktycznym - jako agresor i to bezwzględny, depczący wszelkie konwencje wojenne znane w cywilizowanym świecie (przykład Katyń - 20tys. ofiar, ekspatriacje polskiej cywilnej ludności do łagrów i do przymusowej pracy w ZSRR - milion ofiar ze sporym udziałem kobiet i dzieci z 13stu milionów Polaków zamieszkujących tereny za Bugiem w roku 1938).

      Nie robi na mnie wrażenia (jeśli jest to prawdą), że jakiś oddział NSZ wybił oddział partyzantki sowieckiej co do nogi i nie wziął jeńców. Nie robi to wrażenia, ponieważ już wtedy wiadomo było co wyprawiali sowieci po "wyzwoleniu" i co zrobili w Katyniu. Proszę sprawdzić np. co sowieci zrobili z polskimi żołnierzami AK, po sukcesie wspólnej sowiecko-akowskiej akcji wyzwolenia Wilna (kryptonim "Ostra Brama").

      Najbardziej leczą takie relacje jak to "oddział NSZ zamordował", ale wiadomo że strzelał konkretny żołnierz, znany z imienia i nazwiska. Lub że mordu dokonała "bojówka NSZ". Niby jak, przedstawił się przed egzekucją? Jeżeli jest znane nazwisko i imię egzekutora, to jest znane wprost z dokumentacji NSZ, czyli z wyroku wydanego przez NSZ lub wyciągnięte w czasie przesłuchań z NSZetowców. A co to takiego "bojówka NSZ"? To jest czysta komunistyczna kalka. Nigdy nie było czegoś takiego jak "bojówki NSZ", NSZ miało organizację wojskową, nie było w niej miejsca na "bojówki". Więc może to był samosąd, a może zwykłe przestępstwo przypisane NSZ w toku postępowania przed sądem. Za samosądy, gwałty, rabunek, niesubordynacje w polskim prawie wojennym była kara śmierci. Warto przypomnieć w tym miejscu, że zbrodnie przypisywane "Ogniowi" na Podhalu, były wynikiem niesubordynacji jego dwóch oficerów, zostali oni skazani i rozstrzelani. Sprawa udowodniona i znana, więc w jakim celu dalej powiela się kłamstwa na temat "Ognia"? A Inka to niby jaką zbrodnię popełniła?

      Wstyd, że w portalu o nawie trojmiasto.pl nie ma na głównej stronie informacji o jutrzejszym biegu na cześć "wyklętych". Trzeba to sobie wyguglać bo nie ma linka na głównej stronie mimo, że to ważne wydarzenie i w Polsce, i poza nią.

      Jak to takie "kontrowersyjne" wydarzenie to po co w ogóle o nim wspominacie? Może raczej zróbcie petycję do Adamowicza żeby zakazał. A jak nie macie odwagi zrobić albo jednego, albo drugiego, to co tu o was powiedzieć.

      Jesteście typowym, współczesnym polactwem - bez wiedzy, nie znającym swojej tożsamości i w ogóle nie próbującym jej poznać. Czysty uniwerek gydański, jałowa spekulacja intelektualna w oderwaniu od rzeczywistości, z horyzontami umysłowymi o przekroju słomki do napojów, a w piąteczek wieczorem oczywiście monciak i piwerek. Późne dzieci prof. Senyszyn z jej pustą elokwencją i bezdenną ignorancją.

      • 1 0

      • Nie przekonasz tych z wypranymi mózgami.

        Ale dzięki za ten wpis. Dobrze napisane.

        • 0 0

  • duzo tutaj na tym forum wielbicieli Feliksa Dzierzynskiego (4)

    • 7 18

    • fan Maciory?

      • 8 1

    • za mało wielbicieli morderców z NSZ na forum?

      • 6 2

    • Zieeew.

      • 3 0

    • Od PiSu to ty sie odwal POmyjo

      • 2 4

  • Pamięć pamięcią, ale biznes się kręci... (2)

    ;(

    • 9 0

    • dla oprawcy z watykanu tylko to sie liczy

      • 4 1

    • Jakie kariery można zrobić działając ku chwale Wyklętych. Miernoty z całej Polski chętnie biorą udział w tej hucpie.

      • 3 1

  • Do czego to doszło...

    Całe życie byłem patriotą, a na stare lata jakoś wstyd się do tego przyznawać, bo się z neo-dreasiarstwem kojarzy.

    Czy naprawdę wszystkie autorytety i idee trzeba zeszmacić z powodu kompleksów i innych niskich lotów? Bez żadnej alternatywy, bo waszych wątpliwych świętych z nowego rozdania - wybaczcie - nie kupuję.

    • 16 2

  • (3)

    Czym wsławiła się Siedzikówna?

    • 11 2

    • (1)

      Poczytaj głąbie i później zadawaj pytania.

      • 0 8

      • Antygłąbie czekam aż napiszesz czym naprawdę się wsławiła bo z życiorysu wychodzi tylko śmierć i jakaś bajka o zachowaniu się jak trzeba.

        • 3 0

    • W czasach PRL-u była patronką popularnej kawy zbożowej.

      • 5 1

  • Czy moge biec w koszulce z napisem "Jest Orzel - nie ma wp..dol"?

    Czy przy ognisku beda Kebaby?

    • 4 1

  • Przegięcie w drugą stronę

    Czy w Hiszpanii sa biegi ku czci walczących w wojnie domowej? Kiedy ten koszmar robienia polityki i karier na trudnych i nie do końca pięknych kartach historii się skończy ? Obłęd.

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Spływ kajakowy górnym odcinkiem rzeki Redy (1 opinia)

(1 opinia)
75-120 zł
zajęcia rekreacyjne

Rodzinna majówka na ścianie wspinaczkowej MONO

68 zł
zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne, trening

Forum

Najczęściej czytane