- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (197 opinii)
- 2 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (62 opinie)
- 3 Kajaki poza Trójmiastem nieznacznie droższe (6 opinii)
- 4 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (20 opinii)
- 5 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
- 6 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
Spinning. Stacjonarnie, ale intensywnie
6 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat)
Indoor cycling to zajęcia bardzo wymagające, ale dają dużo satysfakcji i szybkie efekty w postaci poprawy kondycji.
Gdy chlapa zniechęca cię do rowerowych wojaży, lub masz ochotę pokonać prawdziwą górską trasę nie ruszając się z Trójmiasta, wybierz się do fitness klubu na zajęcia indoor cycling.
- Zajęcia grupowe motywują do wysiłku, trener pomaga trzymać rytm, a muzyka dodaje sił - wylicza. - Może ciężko w to uwierzyć, ale przy tak intensywnym wysiłku, w naszym ciele krążyć zaczynają hormony szczęścia, dając nam ogromną satysfakcję, która spycha zmęczenie na dalszy plan.
Już po chwili od rozpoczęcia zajęć jasne staje się, że instruktor to nie bębniarz na galerze. Jego zadanie nie kończy się na dyktowaniu tempa. Najważniejsza jest, nie kondycja, czy wiedza merytoryczna, ale osobowość trenera, bo najskuteczniejszym sposobem na wyciśnięcie z uczestników siódmych potów jest zarażenie ich własnym entuzjazmem i to Kasi Sobstyl udaje się bezbłędnie.
- Rowery to samotny sport nawet gdy jedziemy w peletonie - przyznaje pan Andrzej uczestnik zajęć. - Tutaj wszyscy się znamy, rywalizujemy ze sobą, tworzy się bardzo fajna atmosfera.
W niektórych klubach uczestnicy zajęć indoor cycling mają możliwość zoptymalizować swój trening obserwując swoje tętno. Tak właśnie jest w Impulsie. Zanim usadowimy się na siodełku zakładamy specjalny pas na klatkę piersiową, który przekazuje do komputera dane o tym, jak szybko bije nasze serce. Następnie komputer wyświetla te dane w trakcie jazdy.
- To jedne z najbardziej wymagających zajęć, bo serce wchodzi na "wysokie obroty" - tłumaczy Kuba Krzyżak trener. - Cenią je ludzie, którzy nie mogą przeznaczyć wiele czasu na trening, ale lubią się dobrze zmęczyć.
Nie są to zajęcia wyłącznie dla zaawansowanych, osoby które zaczynają swoją przygodę ze sportem powinny wybrać z grafiku endurance. To zajęcia o stałej i niezbyt dużej intensywności. Pozwalają spalać tkankę tłuszczową i przygotować organizm do większego wysiłku. Interwał i hill przeznaczone są dla bardziej zaawansowanych. Jazda pod górkę, czyli hill, to doskonale wzmacnia mięśnie, a trening interwałowy to najkrótsza droga do osiągnięcia doskonałej wydolności organizmu.
Budowa roweru spinningowego wymusza na uczestniku zajęć ciągły ruch. Zatrzymać się można używając specjalnego hamulca, ale to robi się praktycznie dopiero na koniec zajęć. W trakcie treningu są momenty przeznaczone na odpoczynek, ale polega on na zmniejszeniu obciążenia podczas gdy nogi cały czas pedałują.
- Zajęcia dostosowujemy do swoich możliwości według subiektywnej oceny - wyjaśnia Krzyżak. - Jeśli jesteśmy w dobrej formie, biegamy, chodzimy na siłownie lub inne zajęcia fitness możemy bez obaw dołączyć do grupy zaawansowanej. Osoby rozpoczynające trening powinny wybrać raczej zajęcia o niższej intensywności, żeby się nie zniechęcić.
Każdy trening odbywa się według typowych zasad. Pierwsza część zajęć to rozgrzewka, podczas której stopniowo podnosi się tętno. Po piętnastu minutach rozpoczyna się faza treningu właściwego, czyli interwały, długie podjazdy, czy sprinty. Ostatnie pięć minut przeznaczone jest na ochłonięcie i uspokojenie rytmu serca. Po zejściu z roweru przeprowadzany jest krótki streching najważniejszych grup mięśniowych.
Wybierając się na spinning do torby pakujemy obowiązkowo ręcznik i coś do picia, najlepiej w bidonie, z którego wygodnie skorzystamy podczas jazdy. Zakładamy wygodne, nie krępujące ruchów ubranie, ale unikamy długich spodni o szerokich nogawkach, bo mogą wkręcić się w mechanizm roweru.
W trakcie zajęć uczestnicy nie grzeją siodełek, zwykle pedałują w pozycji stojącej, dlatego trenerzy zachęcają do zakupu obuwia z systemem SPD, czyli specjalnym zaczepem mocującym stopę do pedałów. Równie dobrze sprawdzi się zwykłe obuwie sportowe na twardej podeszwie, przymocowane do pedałów specjalnymi koszyczkami.
- Zabrać trzeba ręcznik, wodę i dużo energii - podsumowuje Kuba Krzyżak.
Sprawdź ofertę trójmiejskich klubów fitness.
Miejsca
Opinie (60) 3 zablokowane
-
2012-04-06 11:24
aerobik to sport dla niewyżytych kobit jak mawiał Franek Kimono:))
- 11 17
-
2012-04-06 11:07
pierwsza!?
Warto naprawdę warto, ja chodzę i jestem zadowolona, uśmiech od ucha do ucha cały czas a do tego zgrabna sylwetka. Kasia i Kuba są super. Polecam!
- 25 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.