• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strzelnice w Trójmieście. Jak otrzymać pozwolenie na posiadanie broni?

Damian Konwent
8 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Na trójmiejskich strzelnicach pojawia się coraz więcej chętnych. Na trójmiejskich strzelnicach pojawia się coraz więcej chętnych.

W ostatnich dniach część strzelnic w Trójmieście cieszy się zdecydowanie wyższą frekwencją. Ludzie chcą poznać podstawy z zakresu obsługi broni palnej, dlatego na lekcje zapisują się nawet całymi rodzinami. Jednak to nie wszystko, bo coraz więcej z nich chce również zdobyć pozwolenia na posiadanie broni na stałe.



Strzelnice w Trójmieście. Sprawdź, gdzie możesz potrenować



Czy umiesz posługiwać się bronią?

Wybuch wojny na Ukrainie sprawił, że coraz więcej ludzi odwiedza strzelnice. Całe rodziny chcą nauczyć się podstawowej obsługi broni palnej. I nie chodzi wcale o Ukraińców, ale o Polaków.

- Zainteresowanie zdecydowanie wzrosło. Wcześniej ludzie dzwonili co 3-4 dni, a od około tygodnia dostaję po kilka telefonów dziennie. To głównie Polacy. Mężczyźni umawiają całe rodziny. Chcą, aby ich żony, córki, synowie umieli posługiwać się bronią. Ludzie mają świadomość tego, co dzieje się za wschodnią granicą, i zdali sobie sprawę, że gdyby doszło do tego u nas, to nawet nie wiedzieliby, jak użyć broni. Oczywiście nikt nie mówi, że od razu chciałby nauczyć się strzelać z AK-47, ale przynajmniej tej podstawowej metodyki szkolenia - mówi nam Krzysztof Kuczyński, instruktor z Gdańskiej Szkoły Strzelectwa.

Sprawdź, ile kosztuje trening na strzelnicy



Strzelanie z broni palnej nową modą? Materiał archiwalny z 2014 r.



Jednak nauka obsługi środkami obrony to nie wszystko. Coraz więcej chętnych jest również na pozwolenie na broń. Jak się okazuje, otrzymanie go to nie taka trudna sprawa. Jednak wcześniej trzeba spełnić kilka wymogów.

- Od czasu wybuchu wojny zainteresowanie znacznie wzrosło. Głównie wśród Polaków, choć Ukraińcy też się pojawiają. Ludzie chcą zapoznać się z bronią, nauczyć jej obsługi, wiedzieć, jak z niej korzystać. W naszej strzelnicy mają możliwość potrenowania z instruktorami. Coraz więcej ludzi chce zdobyć też pozwolenie na broń, niezależnie od jej rodzaju. Muszą mieć świadomość, że wcześniej muszą przejść trzymiesięczny kurs, odbyć staż i zdać egzamin z teorii i praktyki, w zależności od rodzaju - wyjaśnia Cezariusz Stolarczyk ze Strzelnicy Tarcza Gdynia.

Pozwolenia na broń dla myśliwych i sportowców, rzadko do obrony



Jednak wzrost frekwencji na strzelnicach to nie reguła. Są takie, z których się korzysta, ale bez gwałtownych zmian.

- Powiem szczerze, że dużego skoku zainteresowania nie zaobserwowałem. Ludzie dzwonią, przychodzą, pytają, ale chodzi im raczej o rekreacyjne podejście. Chcą urozmaicić swój zakres świadomości lub nabyć specjalne umiejętności. Jednak nie wygląda, żeby to było podyktowane lękiem czy paniką - uważa Szymon Abraham ze strzelnicy rekreacyjnej Tajfun.

Miejsca

Opinie (354) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Szkoda, że to takie kosztowne hobby... (37)

    • 41 6

    • coraz kosztowniejsze to prawda, ale zawsze mogłeś wpaść na taki pomysł 10 lat temu

      i dzisiaj nie narzekać ;) dla mnie to dobry sposób na spędzenie czasu z córą :)

      • 12 10

    • bez przesady (35)

      broń krótką można kupić za 2 tyś., długą za niewiele więcej, co prawda repetier ale wystarczy do treningu. Jak kupisz taką która ma realną zdolność obrony, czyli np. jakiś AR-15 za 4 koła na naboje 5,56 NATO albo 0.223 Remington to na nabojach też nie zbankrutujesz. Jak chcesz taniej to coś bocznego zapłonu albo nawet wiatrówkę. Nie zbankrutujesz

      • 13 6

      • (26)

        no tak, ludzie nie mają co robić tylko 4 koła na karabin wydać, naprawdę stać każdego, dolicz do tego cwaniaku kurs, pozwolenie na broń, przynależność do klubu i starty

        • 6 15

        • (9)

          Paczaj pan jaki ze mnie cwaniak bo w wieku 40 lat wydałem parę tysi na karabin. Jasne, jak nie wiążesz końca z końcem to nie będziesz myślał o zbytkach. Ale mówimy tu o hobby, a to siłą rzeczy pojawia się jak cię stać na ten wydatek. Mimo wszystko to nie jest drogo bo tak jak ci napisałem, możesz sobie kupić wiatrówkę, albo coś bocznego zapłonu i to nie będzie drogie.

          • 17 4

          • (2)

            Porownujac z hobbystyczna gra w bierki jest to jednak drogie hobby.

            • 6 7

            • (1)

              W porównaniu z grą w bierki to wszystko jest drogie, tylko w takim razie po co żyć? Nawet se modelu nie skleisz... bo drogo.

              • 14 0

              • o rowerze nie wspomne

                • 6 0

          • Paczaj??? Lepiej spadaj. (1)

            • 1 7

            • a ty się po prostu bujaj

              • 3 0

          • a ile wydałeś na naboje? (1)

            • 0 0

            • nie wiem, z 1500zł na rok

              • 2 0

          • (1)

            ale tonie ma być hobby tu chodzi o bezpieczeństwo

            • 0 0

            • jedno drugiego nie wyklucza więc czemu to nie miałoby być hobby?

              • 3 0

        • Jedź na Ukrainę to dostaniesz za darmo

          I postrzelasz do ruskich

          • 14 3

        • Karabin 4 koła? (4)

          W jednym kultowym filmie to kałach kosztował 100$. Co i tak stanowczo za drogo za kupę złomu.

          • 0 7

          • legalna broń jest dosyć droga, najtańsze AK74 rumuńskie kosztują 2900 zł

            • 4 0

          • (2)

            tą kupę złomu trzeba wyprodukować, a ślusarka tania nie jest. Najtańszy AR15 jeszcze niedawno można było kupić za 3000zł, ale teraz wszystko podrożało a i kurs złotówki spadł więc karabinki podrożały. Taki sam teraz można kupić za 4000zł. To znaczy można było jakiś miesiąc temu.

            • 3 0

            • Taak ale dochodzi przeróbka (1)

              parę lat temu akms kosztował 1600,- ale przerobienie z full-auto na semi przez licencjonowanego rusznikarza podnosiło cenę o 1000,-. No i kosztowały tak po 2600,- A teraz to już jest wariactwo...

              • 3 2

              • a po co chcesz go przerabiać?

                ten ze sklepu nie strzela przecież ogniem ciągłym, z resztą takiego by ci nie sprzedali jeśli nie jesteś instruktorem

                • 1 0

        • Koszt broni to jeszcze nic - jeśli nie chcesz, żeby tylko leżała w sejfie to majątek będziesz wydawał na naboje (9)

          • 4 0

          • (7)

            Mocno zależy od typu amunicji. Ogólnie racja. To nie jest najtańsze hobby.

            • 2 0

            • Myślisz, że nurkowanie (6)

              lub spadochroniarstwo jest tańsze?

              • 4 0

              • (3)

                Nie wiem. Lubię hobby takie, gdzie mogę spontanicznie się nim zająć, np. po pracy pojechać na strzelnicę, poćwiczyć na sucho w domu, a nie np. pół roku planować jakiś wyjazd. Z ciekawości. Jaki jest koszt jednego "zanurzenia" i gdzie można mając własny sprzęt? Zakładam, że sprzęt nie zużywa się znacząco.

                • 1 0

              • Popytaj w bazie nurkowej w Chmielnie (2)

                Mają mały drewniany labirynt pod wodą i przystanek autobusowy oczywiście z autobusem i dzwon kesonowy - w ogóle fajne miejsce.

                • 4 0

              • (1)

                Zapytałem, ponieważ podniosłeś ten temat i łudziłem się, że wiesz, o czym piszesz i ogólnie odpowiesz, rząd wielkości. Tylko tyle, by zaspokoić ciekawość. Gdyby to było tanie i proste, to powiedzmy 10-20 tys. mógłbym przeznaczyć na start.

                • 0 0

              • Jeżeli masz własny sprzęt

                to nurkujesz darmo. Więc pytanie trochę dziwne.

                • 0 0

              • myślę, że strzelanie z wiatrówki jest tańsze (1)

                i mniej upierdliwe

                • 3 0

              • Przede wszystkim, można to robić poza strzelnicą. Ja się bawię w piwnicy.

                • 1 0

          • zależy jakie

            teraz to wszystkiego brakuje i trudno dostać ale rok temu jak kupowałem naboje 9x19 to najtańsze były po 79 groszy za sztukę w detalu. Ja kupowałem po 1,3zł, ale brałem w hurcie z kumplami na spółę to wychodziło po 1,1zł. Możesz też kupić broń krótką lub długą na naboje .22LR i za sztukę wybulisz 60 groszy. To jak kupisz se nawet 1000 sztuk w hurcie i wystrzelasz w rok to masakry nie będzie

            • 4 0

      • Na tych strzelnicach 10 wystrzałów kosztuje 60 zł (7)

        tak, to drogie hobby

        • 4 0

        • (3)

          Z własnej pewnie 1zł za strzał.

          • 1 0

          • Już nie, ale bywało (2)

            • 5 0

            • (1)

              Aaa, czyli myślisz o "kałachu". Ja myślałem o 9mm.

              • 0 0

              • No kałach jeszcze przed kretyńskim policyjnym zakazem

                sprzedaży amunicji "szczególnie niebezpiecznej" (jakby sportowa była szczególnie bezpieczna...) w wojskowych konserwach po 700 szt to i za 65 groszy był, ale to jakieś 8 lat temu. A dziewiątka S&B 85 - 90 groszy ale były też tańsze elaborka po 75gr. No niestety wszystko idzie w górę :(

                • 3 0

        • 30 minut zabawy i pęka ci 200 zł albo więcej (1)

          • 0 1

          • komercyjnie tak, w klubie dużo taniej

            • 1 0

        • wynajem stanowiska na godzinę to 60 zł nawet na drogim DSTeam

          więc z własną bronią wychodzi bardzo tanio, a z ich no cóż...

          • 0 0

  • (20)

    To jednak broń w rękach obywateli, nacjonalizm i patriotyzm działają? Lewacy krzyczeli co innego.

    • 45 15

    • (11)

      Lewica to rak mózgu. Zandberg lubil sie uwieczniacz na tle sierpa i mlota. To ukryta opcja rosyjska

      • 24 11

      • (7)

        Ciekawe, bo wg badań IQ jest skorelowane z lewicowymi poglądami. Dodatnio.

        • 10 21

        • (6)

          wg badań opinie 97% naukowców są skorelowane z ich sponsorami, ale to chyba żadne odkrycie. Milton Friedman czy Ludvig von Mises albo wielu innych wolnorynkowych, czyli dziś uważanych za prawicowych ekonomistów miało bardzo wysoki iloraz inteligencji. Natomiast pech (albo właśnie niski iloraz inteligencji) chce że wrażliwość lewicy skorelowana jest z totalnym zidioceniem w sprawach ekonomii. Co do Zandberga, to chyba on twierdził że trzeba oszczędzać na wojsku :D Normalnie wieszcz. Mąż stanu :D

          • 22 9

          • (5)

            Od kiedy celem współczesnej lewicy jest walka z wolnym rynkiem? Zandbergowi bliżej do komunizmu.

            • 9 5

            • (4)

              sam to napisałeś, komunista Zandberg właśnie walczy z wolnym rynkiem, a lewica zawsze z nim walczyła więc w sumie od wtedy... Jeśli ktoś nie ma poglądów gospodarczych to w ogóle nie ma poglądów.

              • 8 5

              • (3)

                Nie, lewica ma co najmniej kilkanaście odłamów, podobnie jak prawica. Mówisz o bardzo skrajnej lewicy i to takiej z ubiegłego wieku. W dzisiejszym świecie konsumpcjonizmu jakakolwiek walka z wolnym rynkiem nie ma najmniejszego sensu. Nie masz w ogóle pojęcia o systemach gospodarczych.

                • 3 10

              • (1)

                to po ca ta lewica jest? z kapitalizmem nie walczy, o prawa robotników nie walczy to o co walczy o lpg+?

                • 7 0

              • O władzę. Reszta to tylko środki prowadzące do celu.

                • 7 0

              • to ty nie masz pojęcia. Pokaż mi lewicowca który nie domaga się etatyzmu w gospodarce. A to jest właśnie walka z wolnym rynkiem. Dlatego masz rację, to nie ma sensu. Zandberg nie dość że popiera zwiększony etatyzm, to jeszcze przywileje socjalne i progresję podatkową z kosmosu.

                • 3 0

      • ale podpisać się pod tymi kalumniami już nie miałeś odwagi

        • 0 0

      • (1)

        A kim jesteśmy jak nie lewicą w najczystszej postaci ? To lewica liczy na to to że coś dostanie , że ktoś da jej jakąś jałmużnę bo jej się należy . A jakim jak nie rządem lewicowym jest obecny rząd który rozdaje bezmyślnie wypracowane pieniądze zamiast je mądrze inwestować .Zamiast więc mędrkować poczytaj trochę o ruchu lewicowym .

        • 2 3

        • nie muszę, sam właśnie napisałeś jaka lewica jest głupia

          • 1 0

    • (7)

      Tak, nacjonalizm działa, szczególnie w Rosji xD Ale wy jesteście odklejeni.

      • 9 9

      • (4)

        tam nie ma nacjonalizmu tylko sowiecki imperializm, gdyby był nacjonalizm to czeczeni i kałmucy by nie walczyli w ich armii

        • 12 5

        • walczyliby, bo załatwiają ruskie interesy swoją krwią (2)

          jedno nie ma nic do drugiego

          • 3 6

          • (1)

            ależ właśnie ma bo tam jest cały czas homo sovieticus, tam nikt nikim nie gardzi w żaden sposób za odmienność z wyglądu czy pochodzenia tylko odmienność myślenia, jeśli nie chcesz odbudowy imperium sowieckiego, jednej partii i jednego wodza to jesteś wrogiem Rosji, w ich mniemaniu, to jest sowiecka zaraza o sowieckiej mentalności

            • 4 3

            • ale ja się odniosłem tylko do nacjonalizmu. Nawet w armii niemieckiej podczas II wojny służyli przymusowi poborowi z podbitych regionów, a trudno nazwać niemców inaczej niż nacjonalistami w tamtych czasach

              • 6 2

        • ale to najemnicy i szumowiny którzy walczą za kasę i im jest obojętne z kim i gdzie walczą byleby szmal leciał

          • 2 1

      • (1)

        Ukraiński nacjonalizm.

        • 3 6

        • pomyliły ci się czasy

          • 4 2

  • trzeba to umieć tak jak pływanie, bieganie, jazdę na rowerze, widać co się dzieje (25)

    mało brakuje, żebyśmy wszyscy musieli się bronić, oby nie.

    • 119 20

    • (13)

      Brednie. Nie pal tyle.

      • 13 40

      • sam jesteś kłamstwem, albo nie rozumiesz o co ta wojna

        • 21 8

      • Si vis pacem para bellum (11)

        Moje córki już jako dzieci były oswajane z bronią.
        Na początku amunicja ćwiczebna. Broń krótka. Z czasem bojowa.
        Później broń długa, strzelanie dynamiczne itd.
        W razie ruska zawstydza niejednego w mundurze.

        • 20 8

        • (6)

          Śmiechu warte
          Mój smyk w wieku pięciu lat odpalał stingery.

          • 14 10

          • (3)

            zapewne też recytował dramaty Szekspira. Obsługa broni to prosta czynność, a jeśli tego nie ogarniasz to tylko świadczy o bystrości twojego umysłu.

            • 7 5

            • a mój to nawet pisał rozprawy filozoficzne (jest coś takiego!) (2)

              • 9 2

              • (1)

                Moj tez, ale po lacinie

                • 2 0

              • Mój łacinę wymyślił

                ;)

                • 1 1

          • Jak mu dałeś kluczyki chyba?

            • 1 0

          • a mój Sttngery atomowe! no i kto lepszy?

            • 0 2

        • Broń bojowa (1)

          człowieku, czy ty wiesz o czym pitolisz? Wyjdź z bańki, bo sobie szkodzisz

          • 4 2

          • O amunicję chodziło nie broń.

            • 0 0

        • (1)

          Wspolczuje wychowania.

          • 0 3

          • a to sobie powinieneś go współczuć

            • 2 0

    • no...

      Napij się płynu Lugola

      • 7 2

    • na grzyba (4)

      pływanie, ludzie mają jakąś histerie z pływaniem.

      • 5 5

      • ludzie ostatnio w ogóle mają histerię

        ze wszystkim

        • 10 2

      • (2)

        dziwią mnie ludzie z Gdańska co pływać nie umieją.to dopiero obciach

        • 4 4

        • dlaczego? ja na plaży nie byłem 40 lat

          • 2 3

        • Czy rownie dziwia Cie ludzie z Katowic, ktorzy nie umieja kopac wegla? Albo mieszkajacy przy lotnisku, ktorzy nie potrafia pilotowac samolotu?

          • 3 2

    • proce sobie zrób

      • 0 2

    • sztuki walki, samoobrona

      Jeszcze trzeba umieć się bić ;)

      • 0 0

    • (2)

      a po co komu pływanie?

      • 1 3

      • (1)

        Jak bez plywania zamierzasz morsowac cwaniaczku? ;)

        • 0 0

        • raz zamorsuje

          • 0 0

  • (7)

    Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny.

    Dobrze, żeby ludzie byli zapoznani z obsługą broni, bo niedługo może być tu jak na Ukrainie.

    Jak jeszcze ma początku lutego rozmawiałem z Ukraińcami to się śmiali i pukali w głowę mówiąc - Jaka wojna?

    • 39 14

    • (6)

      O czym tym piszesz człowieku? Nie wiem z kim rozmawiałeś, ale Ukraina jest w stanie wojny od prawie 8 lat. Obecna wojna była zapowiadana od co najmniej miesiąca, wystarczyło śledzić media i komunikaty wywiadu USA. Nie, nie będzie u nas tak jak na Ukrainie z co najmniej kilkunastu powodów, przestańcie siać ferment.

      • 17 9

      • To sa ukraińscy propagandysci.

        • 6 9

      • (4)

        nie kumasz, oni nie wierzyli że dojdzie do takiej eskalacji i otwartej wojny w całym kraju. A to że są w stanie wojny :D Cóż Japonia z Rosją też jest od ponad 70 lat :D Nie rozróżniasz konfliktu od otwartych działań?

        • 11 8

        • (3)

          Ale kto nie wierzył? Co to za i**otyczne porównanie? Wszystkie kraje dzwoniły do swoich obywateli na terenie Ukrainy, żeby jak najszybciej opuścili kraj. Stany nawet nie używały automatu, tylko dzwonił urzędnik. Jak ktoś się nie zorientował wtedy jak poważna jest sytuacja i słuchał odklejeńców typu Korwin, że "żadnej wojny nie będzie", to jego problem.

          • 11 6

          • (2)

            ukraińcy nie wierzyli, przecież ci napisałem. Dzwonili do swoich obywateli 2 tygodnie przed konfliktem. Rok temu przeciętny człowiek nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia choć ono już istniało. Tak samo politycy nic z tym nie robili. Są nawet książki na ten temat sprzed ponad 2 lat. Ale tego przeciętny obywatel nie czyta.

            • 4 3

            • To wyjatkowo niezorientowani Ukraińcy (1)

              Bo nawet tutejsze Juleczki z Ukrainy na tiktoku się cieszyły, że sa tu, a nie tam, bo wojna idzie.

              • 0 2

              • nawet zatrzymany zegar dwa razy dziennie wskazuje poprawną godzinę

                one jej uniknęły, na ich szczęście, z ich własnej niewiedzy a nie ze zorientowania w sprawach geopolitycznych

                • 1 0

  • Otrzymanie pozwolenia na broń w Polsce jest tak samo prawdopodobne jak wygranie w Totka:) (28)

    Ostatni art na łamach trójmiasta pokazał jak wygląda proporcja :)
    Ale spoko.... my Polacy jak zwykle mądrzy po szkodzie:) Przyjdzie ruski to zacznie sie panika że nie dość że nieliczni potrafią strzelać to jesteśmy bezbronni. A wystarczyło kiedyś jak to mówią " tępi Amerykanie" zapisać w konstytucji możliwość posiadania broni w domu. Ale u nas to więcej praw do ataku ma bandzior wchodzący do mojego domu niż ja możliwości obrony w swoim gnieździe :) A nóż przekrocze obronę konieczną szarpiąc się z uzbrojonym złodziejem i kłopoty gotowe:)

    • 46 28

    • (8)

      "Tępi Amerykanie" mają mnóstwo przestępczości i masowe morderstwa w zwiazku z bronia w domu. Wiem, masz to w dudzie. Zboczku rekompensujący sobie pistolecikiem wiadomo co :)

      • 12 23

      • tępi szwajcarzy i inne narody spośród których my jesteśmy najbardziej rozbrojeni (3)

        kompensował to byś sobie ty skoro już o tym pomyślałeś ale nie robisz tego tylko dlatego bo masz mentalność kołchoźnika i faszysty który wierzy że państwo za niego wszystko rozwiąże. W myśl motta faszystów "Wszystko w Państwie, nic poza Państwem, nic przeciw Państwu"

        • 17 5

        • Mięso armatnie (2)

          Nam potrzebna jest wyszkolona, zawodowa, wyposażona w sprzęt armia, a nie, dziesiątki osób z kałachami, sztucerami i pistoletami.
          jakie są sukcesy takiego wojska to popatrz na wojsko rosyjskie.

          • 0 6

          • Popatrz też na "patrole cywilne" w miastach na Ukrainie. Tu nie trzeba żadnych umiejętności, a liczy się jedynie obecność. Szkoda do tego kierować dobrze wyszkolonych żołnierzy.

            • 7 0

          • takie są sukcesy że popatrz sobie na afgańczyków, bez szkoły, często niepiśmiennych którzy pognali ruskich a nawet armią nie byli. Do miasta natomiast wystarczą właśnie tacy zwykli ludzie. Nie muszą mieć obycia wojskowego, ale jeżeli każdy w domu ma broń to takiego miasta się nie da zdobyć. Chyba że się je zburzy. Jasne że armia zawodowa jest skuteczniejsza, ale takiej nie da się utrzymywać w dużej ilości więc fajnie jakby każdy potrafił choć trochę się obronić. Nie mówimy tu o formowaniu natarcia tylko partyzantce miejskiej.

            • 3 0

      • (2)

        Amerykanie nie mają problemu z bronią, tylko z pewnymi częściami populacji.
        Możesz sobie wmawiać że jest inaczej, ale wystarczy trzeźwe spojrzenie na statystyki.

        • 14 1

        • (1)

          aby jezdzic samochodem trzeba prawa jazdy, ale aby uzywac narzedzia do zabijania to amerykanin idzie do tesco

          • 1 7

          • Do kupienia samochodu nie jest potrzebne prawo jazdy. Tak samo można kupić nóż, siekierę, łuk.

            • 7 0

      • Tak mówią w RT? Albo w zwiazda TV?

        • 0 1

    • zabawne, że w tego typu tematach wypowiadają się osoby, które nie mają o nich zielonego pojęcia (9)

      mam pozwolenie, jego zrobienie jest banalnie proste, aczkolwiek zajmuje trochę czasu, no i nie jest to koszt 2 piw z biedronki. Jedyne, na czym można się w teorii potknąć, to oblanie testów psychologicznych lub egzaminu z celności strzelania. Rozumiem, że według ciebie osoba, która oblałaby któryś z tych etapów, powinna mieć szansę na pozwolenie na broń?

      • 13 6

      • (8)

        jeśli wiesz jak działa świat i jesteś w miarę ogarnięty to nawet jak jesteś totalnym psycholem nie zawalisz testów psychologicznych. Natomiast sam wiesz że pozwolenie jest obarczone restrykcjami. Pozwolenie na obronę jest niezwykle trudne do zdobycia i nie dadzą ci go nawet jak zdasz te testy bo musisz mieć powód i to o to głównie chodzi. Że istnieje jakiś durny cenzus. Wobec tego robisz pozwolenie sportowe lub kolekcjonerskie. A na sportowym musisz brać udział w zawodach. Nie to że możesz. Musisz. Niby nic wielkiego, ale istnieje pewien cenzus nawet mimo że jesteś normalnym obywatelem

        • 11 4

        • Co to jest pozwolenie na obronę ? (1)

          • 3 4

          • pozwolenie na broń do ochrony osobistej

            • 8 1

        • A co musisz na kolekcjonerkę? (3)

          Nic, tylko zapłacić 60,-/rok za przynależność do stowarzyszenia.

          • 3 3

          • (1)

            Tylko 10zł.

            • 2 0

            • Ooo, nawet.

              • 2 0

          • ale załadowanej nosić już nie możesz

            tymczasem czarnoprochowca bez niczyjego pozwolenia i bez kontroli owszem. Tylko dowód musisz pokazać przy zakupie. Czym to się różni? Po co to komplikować? Tym bardziej że czarnoprochowiec jest mniej bezpieczny dla samego strzelca chociażby. Ale oni chcą powód. A po co im ten powód, dla którego musisz się tłumaczyć jak dziecko?

            • 4 1

        • Te zawody to akurat świetna sprawa (1)

          Przynajmniej ludzie doskonalą bezpieczną obsługę broni i ćwiczą trafianie do celu (bo strzelać to każdy potrafi tylko z trafianiem gorzej)

          • 4 0

          • nikt nie twierdzi że nie są fajne i przydatne

            kłopot jest raczej z traktowaniem obywatela jak dziecka. Jeśli jest w pełni władz umysłowych i niekarany za przestępstwa przeciwko życiu lub zdrowiu oraz może sobie na powszechnych wyborach wybrać tego kto nim będzie rządził to czemu temu komuś ma się tłumaczyć z tego po co mu broń?

            • 4 0

    • Otrzymanie pozwolenia w Polsce wymaga mniej więcej tyle samo samozaparcia, co uzyskanie prawa jazdy. Wystarczy chcieć, a nie jojczeć w internecie, że w Biedronce nie można kupić Glocka i wiadra nabojów. Informacje jak łatwo znaleźć, polecam chociażby stronę organizacji z południa Polski braterstwo.... Pozdrawiam w przerwie w ćwiczeniu ładowania strzelby.

      • 10 5

    • Jak jesteś rozgarnięty, zdrowy na umyśle i posiądziesz podstawową wiedzę z zakresu ustawy o broni i amunicji (3)

      To bez problemu otrzymasz pozwolenie na posiadanie broni myśliwskiej lub sportowej. Zdecydowanie wystarczy. Jak będziesz potrzebował broni bojowej to wstąpisz do wojska i ją otrzymasz, nawet dostaniesz lepsze egzemplarze, ponieważ będziesz miał już większe doświadczenie i obycie z bronią ...

      • 2 3

      • bzdura, na broń bojową nigdy nie dostaniesz pozwolenia bo wg prawa nigdy jej nie będziesz potrzebował (2)

        co więcej, żołnierze, nawet oficerowie którzy nie mają pozwolenia na broń nie dostaną go w trybie uproszczonym nawet jeśli służą już 20 lat. To jest zupełnie inna droga postępowania.

        • 3 2

        • Sorki ale czym różni się mój Glock od Glocka bojowego? (1)

          Niczym. A kałach czy AR tylko nie ma trybu ognia ciągłego ale akurat każdy strzelec wie, że ogień ciągły jest do bani. Kiepski strzelec puści serię i trafi 2 strzałami cel wywalając 30 nabojów w 4 sekundy (pozostałe pójdą w lewo i do góry), dobry strzelec zlikwiduje ten sam cel 2 strzałami i zostaje mu 28 naboi na kolejne cele.

          • 4 3

          • pisałeś o wstępowaniu do armii po to by dostać broń bojową ale pozwolenia na nią nie dostaniesz

            więc nie ma znaczenia czym się różni twój glock i to że ogień ciągły jest mniej celny. Ogień ciągły potrzebny jest w warunkach bojowych.

            • 2 1

    • No no brakuje nam Hameryki

      Jeszcze frustrat w aucie wyciągnie giwerę

      • 0 5

    • Nie wiem ja dostałem pozwolenie bez jakiegokolwiek problemu więc jak ty nie dostałeś to znaczy że coś jest z tobą nie tak

      • 0 0

    • Widać, że nigdy nawet nie spróbowałeś go zdobyć..

      • 0 0

    • nie lękaj się pseudo patrioto, frustracie z konfederacji

      • 0 2

  • Jestem za obowiązkowym miesięcznym przeszkoleniem wojskowym (32)

    ...zarówno mężczyzn jak i kobiet. Postrzelać to można sobie z gumki w majtkach.

    • 68 15

    • (23)

      Ale po co?

      • 5 16

      • Żebyś wiedział gdzie twoje miejsce w godzinie W (22)

        Samo posiadanie broni i umiejętność strzelania nic ci nie da podczas działań wojenny. Chyba żee chcesz zostać szabrownikiem

        • 19 5

        • (19)

          Ale ja nie zamierzam brać udziału w żadnej wojnie. Chcesz się bawić w strzelanie i ginąć, to droga wolna.

          • 7 25

          • (10)

            ale to nie od ciebie zależy czy będziesz brał w niej udział. Ty nie chcesz ale kto inny będzie chciał. Ci którzy nie chcą bronić swojego kraju, potem są zmuszeni bronić cudzego, z zastępami egzekutorów stojących na tyłach i wykonujących wyrok za dezercję.

            • 21 5

            • (9)

              Co xD Wy myślicie że wojny zaczynają się z dnia na dzień w dobie dzisiejszych technologii? Ci co chcieli uciec z Ukrainy mieli na to około miesiąca. Jak ktoś się nie zorientował w porę, to wtedy jest zmuszony zostać.

              • 6 15

              • Chcesz się ścigać z rakietami? ... gratuluję

                • 10 5

              • Tobie się wydaje że będziesz miał coś do powiedzenia, będziesz robił co ci każą g*wniarzu. (4)

                • 9 4

              • (3)

                Będę robił to, co mi się podoba, dziadygo. Jak chcesz być niewolnikiem to sobie bądź.

                • 3 11

              • (2)

                W razie W i uchylania się od powszechnego obowiązku obrony ojczyzny do pierdla cię zamkną i tyle z tego robienia co ci się podoba. Po tygodniu bez telefonu i internetu powiesisz się w celi na prześcieradle.

                • 13 6

              • (1)

                W razie "W" już mnie tu dawno nie będzie.

                • 4 8

              • W razie "W" wyślą za tobą list gończy i wrócisz tu w kajdankach jeśli masz zdolność do służby.

                • 5 5

              • jesteś głupszy niż myślałem (2)

                z godziny na godzinę nie pozbędziesz się majątku. Zanim to nastąpi i załatwisz papiery to będziesz w czarnej d**e. Wyjedziesz, a potem będzie cię ścigał komornik. A jak przeciągniesz to utkniesz w kilkudziesięcio kilometrowym korku. Na koniec państwo upomni się o ciebie i wraz z listem gończym wrócisz do kraju w kajdankach jeśli miałeś obowiązek służby.

                • 4 4

              • (1)

                Buhaha. To tak nie działa.

                • 2 4

              • to właśnie tak działa. Nie pozbędziesz się nieruchomości w 2 tygodnie.

                • 2 1

          • ha ha myślisz, że Cię ktoś o to zapyta? myślisz, że mieszkańcy charkowskich bloków albo przedmieść Mariupola chcieli "bawić się w wojnę" z sowietami?

            • 17 3

          • (6)

            Rozumiem , ze wolisz uciekać.
            Przy takim podejściu może w końcu nie być gdzie uciec.

            • 9 2

            • (5)

              Tak, żyje się tylko raz.

              • 3 7

              • (4)

                dlatego zwiejesz od wszystkiego co tu masz. To nie będzie życie tylko wegetacja. Zostawisz majątek, znajomych chyba że nikt cię nie lubi, nie masz rodziny i majątku. Wtedy faktycznie, co za różnica.

                • 4 1

              • (3)

                Jaki majatek? Nie trzymam kasy w skarpecie jak ty. Jak ktos ma glowe na karku to zabierze wszystko co wymieniles ze soba. W dobie globlizacji przeprowadzka za granice to nic takiego.

                • 0 4

              • (2)

                buhaha, kasę w skarpecie to akurat najłatwiej zabrać. Mówiłem o nieruchomościach, ale się nie domyśliłeś więc pewnie nie masz. Tych byś nie zdążył sprzedać jakby wybuchła wojna.

                • 3 1

              • (1)

                No nie mam, obecnie tylko frajerzy zarabiają na nieruchomościach. Kompletnie nieopłacalne.

                • 0 4

              • no ale u mamy jednak mieszkasz. To kiedy ona sprzeda to mieszkanie jak wybuchnie wojna? Bo może wypadałoby by już to zrobiła zanim będzie za późno :D

                • 3 0

        • Akurat to, co dziś się dzieje na wschodzie (1)

          świadczy dobitnie, że umiejętność strzelania i doskonała znajomość terenu wystarczą.

          • 5 1

          • do obrony miast z pewnością

            do kontrataku z pewnością w ogóle nie. To już jest inna filozofia walki. Ale oczywiście, zgodzę się, nauka strzelania i kilka uniwersalnych sztuk broni robi różnicę. Nie da się zdobyć miasta w którym każdy ma broń, jeśli się go nie zburzy, tylko wtedy nie ma już miasta i cały wysiłek poszedł na marne. Dlatego szkolmy się.

            • 1 0

    • (4)

      A ja jestem za skróceniem kolejek do biur paszportowych!

      • 5 5

      • ja też i jestem za darmową nielimitowaną kawą w pracy!

        • 7 0

      • (2)

        tym paszportem to się potem co najwyżej podetrzesz jak staniesz w kilkunasto kilometrowym korku. Z resztą po co ci paszport do stania w tym korku? Po europie możesz i bez niego, ale to nic nie zmienia.

        • 8 0

        • (1)

          Aj waj! Do Izraela trzeba!

          • 3 1

          • to już musisz mieć wizę, ale ona ci nie pomoże jeśli dostaniesz glejt z WKU

            • 1 0

    • twój głos został odnotowany

      • 0 0

    • W przeszłości byłem czasami wzywany na ćwiczenia rezerwy na 2 dni czasami na tydzień . Pistoletu nie widziałem w czasie tych ćwiczeń ani razu ale wódki z kolegami wypiliśmy morze. Może dlatego morze bo to była jednostka MW

      • 3 0

    • to się szkól, kto ci broni

      • 0 0

  • Miecz (4)

    Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie

    • 17 22

    • Oby tak było w przypadku Putina

      • 8 1

    • Chyba, że wygra (2)

      To wtedy nie ginie

      • 3 0

      • Imperium (1)

        Każde imperium się kiedyś kończy czyli defuckto przegrywa

        • 0 0

        • Racja, ale nie chodzi mi o imperium

          Tylko o tego "Kto" (może być słabszy ale sprytniejszy i lepiej władać mieczem wtedy wojuje ale nie ginie)

          • 2 0

  • Przestańcie siać ferment. (1)

    To niegodne.

    • 12 19

    • werty

      Zgadzam się , weście się ludzie za uczciwą pracę a nie słuchacie ludzi którzy mają jakąś fobie na punkcie broni. Jaką broń, wystarczy popatrzeć na ludzi na ich zachowanie w społeczeństwie jacy są sfrustrowani, zabiegani ,zmęczeni i agresywni..........................

      • 0 2

  • Dajcie januszom broń do ręki to się wzajemnie wystrzelają... (9)

    To ci sami panikarze co wykupują mąkę, tankują benzynę do kanistrów na potem i robią zapasy papieru toaletowego.

    • 35 46

    • już mają dostęp i jakoś się jeszcze nie wystrzelali, broń czarnoprochową każdy może kupić nawet na aledrogo (3)

      czyżby filozofia wstydu że jesteśmy głupim narodem? Ale jak ona się u ciebie objawiła? Skoro doświadczenie życia pokazuje że nie jesteśmy aż tak głupi to widocznie musiałeś to wynieść z domu.

      • 16 5

      • juz nie kupisz czarnoprochowca bez zezwolenia (2)

        • 0 17

        • Może coś więcej, jakieś źródła?

          ????

          • 6 0

        • kupisz cały czas, jedynie musisz okazać dowód osobisty

          i tak jest już od dawna odkąd zmienili przepisy że nie musisz okazywać dowodu. Tylko to uległo zmianie. Ja mam jeszcze na starych bez dowodu

          • 5 0

    • Sam wymyślasz takie bzdury ?

      • 6 0

    • Każdy mierzy swoją miarą

      • 4 0

    • werty (2)

      Po prostu społeczeństwo polskie nie dorosło do tego aby mieć pozwolenie na broń

      • 0 9

      • Dziwne,

        widocznie ja i wielu moich znajomych i rodzina i kilka tysięcy członków klubów i stowarzyszeń w trójmieście to społeczeństwo chińskie albo grenlandzkie.

        • 6 0

      • dorosło

        przecież w każdej chwili możesz kupić bez pozwolenia broń rozdzielnego ładowania a to chrzanienie że nie dorosło to już chyba wynika tylko z braku argumentów.

        • 6 0

  • (14)

    W Polsce jest coś koło 0,5 sztuki broni na statystycznego obywatela. Wyjątkowo rozbrojone i bezbronne społeczeństwo.

    • 37 6

    • tylko 0,015, gdzie w szwajcarii czy finlandii na jednego obywatela przypada aż 0,45

      więc dużo gorzej niż mówisz

      • 16 1

    • i niech tak zostanie

      • 2 11

    • Patrząc (4)

      jak wzajemnie szanujemy się, to dobrze że jest tak mało broni. Durniom cos odpali i bieda!

      • 1 14

      • (3)

        Zdajesz sobie sprawę, że przez ostatnie dziesięć lat sprzedano w Polsce kilkaset tysięcy szt. broni "czarnoprochowej"? Gdzie te masowe strzelaniny, krew na ulicach?

        • 15 1

        • a co ma broń czarnoprochowa do pistoletów centralnego zapłonu? (2)

          • 1 11

          • (1)

            Działa tak samo, jak broń z amunicją zespoloną. Jedyną różnicą jest czas potrzebny na ponowne załadowanie. A jednak krwi na ulicach nie ma.

            • 10 0

            • dokładnie tak. Jest tak samo śmiercionośna, można nabić bębenek 6 pociskami, jedyne co to mniej bezpieczna i więcej chrzanienia z ładowaniem. Ale ludzie z niewiedzy mówią potem takie bzdury że się niby wystrzelamy. Chyba z własnego stosunku do innych.

              • 7 0

    • i dobrze (3)

      jakbyś dał Polakom broń, to sami by się pozabijali. Rusek zdobyłby ten kraj nie odpalając żadnego pocisku.

      • 0 15

      • Każdy patrzy po sobie (2)

        gratuluję podejścia do życia

        • 13 0

        • człowieku, czy ty wiesz gdzie żyjesz? (1)

          ludzie potrafią się tutaj pobić o głupie miejsce parkingowe, a ty chciałbyś dać im broń do ręki?

          • 0 8

          • no i oni już ją mogą nabyć a jakoś nikt do nikogo nie strzela. Powiedz jak to ci się zazębia z twoimi poglądami?

            • 5 0

    • Troszkę przesadziłeś, jest niecałe 1,5 szt. na 100 obywateli

      Więc jak mam kilka sztuk to tysiąc ludzi jej nie ma.

      • 10 0

    • Jak takie głąby mają dostać broń, to może dobrze, że jej nie ma. (1)

      0,5 broni na obywatela, to znaczy, że w moim bloku na 60 mieszkań i 180 osób jest 90 sztuk broni.

      • 2 9

      • a jak takie głąby jak ty łączą niewiedzę o statystykach z głupotą

        uniemożliwiającą posiadanie broni? Bo niby co on miałby zrobić złego nie mając wiedzy o ilości sztuk broni w Polsce? Co to ma w ogóle do rzeczy?

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Harpuś - z mapą na Zbiornik Stary Sobieski!

30 zł
impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane