• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strzelnice w Trójmieście. Jak otrzymać pozwolenie na posiadanie broni?

Damian Konwent
8 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Na trójmiejskich strzelnicach pojawia się coraz więcej chętnych. Na trójmiejskich strzelnicach pojawia się coraz więcej chętnych.

W ostatnich dniach część strzelnic w Trójmieście cieszy się zdecydowanie wyższą frekwencją. Ludzie chcą poznać podstawy z zakresu obsługi broni palnej, dlatego na lekcje zapisują się nawet całymi rodzinami. Jednak to nie wszystko, bo coraz więcej z nich chce również zdobyć pozwolenia na posiadanie broni na stałe.



Strzelnice w Trójmieście. Sprawdź, gdzie możesz potrenować



Czy umiesz posługiwać się bronią?

Wybuch wojny na Ukrainie sprawił, że coraz więcej ludzi odwiedza strzelnice. Całe rodziny chcą nauczyć się podstawowej obsługi broni palnej. I nie chodzi wcale o Ukraińców, ale o Polaków.

- Zainteresowanie zdecydowanie wzrosło. Wcześniej ludzie dzwonili co 3-4 dni, a od około tygodnia dostaję po kilka telefonów dziennie. To głównie Polacy. Mężczyźni umawiają całe rodziny. Chcą, aby ich żony, córki, synowie umieli posługiwać się bronią. Ludzie mają świadomość tego, co dzieje się za wschodnią granicą, i zdali sobie sprawę, że gdyby doszło do tego u nas, to nawet nie wiedzieliby, jak użyć broni. Oczywiście nikt nie mówi, że od razu chciałby nauczyć się strzelać z AK-47, ale przynajmniej tej podstawowej metodyki szkolenia - mówi nam Krzysztof Kuczyński, instruktor z Gdańskiej Szkoły Strzelectwa.

Sprawdź, ile kosztuje trening na strzelnicy



Strzelanie z broni palnej nową modą? Materiał archiwalny z 2014 r.



Jednak nauka obsługi środkami obrony to nie wszystko. Coraz więcej chętnych jest również na pozwolenie na broń. Jak się okazuje, otrzymanie go to nie taka trudna sprawa. Jednak wcześniej trzeba spełnić kilka wymogów.

- Od czasu wybuchu wojny zainteresowanie znacznie wzrosło. Głównie wśród Polaków, choć Ukraińcy też się pojawiają. Ludzie chcą zapoznać się z bronią, nauczyć jej obsługi, wiedzieć, jak z niej korzystać. W naszej strzelnicy mają możliwość potrenowania z instruktorami. Coraz więcej ludzi chce zdobyć też pozwolenie na broń, niezależnie od jej rodzaju. Muszą mieć świadomość, że wcześniej muszą przejść trzymiesięczny kurs, odbyć staż i zdać egzamin z teorii i praktyki, w zależności od rodzaju - wyjaśnia Cezariusz Stolarczyk ze Strzelnicy Tarcza Gdynia.

Pozwolenia na broń dla myśliwych i sportowców, rzadko do obrony



Jednak wzrost frekwencji na strzelnicach to nie reguła. Są takie, z których się korzysta, ale bez gwałtownych zmian.

- Powiem szczerze, że dużego skoku zainteresowania nie zaobserwowałem. Ludzie dzwonią, przychodzą, pytają, ale chodzi im raczej o rekreacyjne podejście. Chcą urozmaicić swój zakres świadomości lub nabyć specjalne umiejętności. Jednak nie wygląda, żeby to było podyktowane lękiem czy paniką - uważa Szymon Abraham ze strzelnicy rekreacyjnej Tajfun.

Miejsca

Opinie (354) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Byłem na strzelnicy raz (7)

    w sumie z przypadku (bo nie podoba mi się ta forma ), instruktor za mnie wszystko zrobił kazał oddać strzał i do widzenia, nawet nie pokazał mi jak przeładować broń ani nabojów, dla mnie to jest bez sensu bo nowicjuszy traktuje się jak zło konieczne, odwalić swoje kasa poszła i gitara, podobnie jest z pozwoleń na broń musisz biegać po urzędach prosić, głaskać i klękać a i tak jak masz krzywy ryj to nie wydadzą Ci pozwolenia bo tak, samo "pozwolenie" jest absurdem, mam prawo chronić swoje życie czy nie? Bo jak muszę domyślnie prosić o pozwolenie łaskawego Pana to wynika z tego, że nie mam prawa się bronić ani zbroić. Nie mam ochoty nawet się starać o pozwolenie bo to jest poniżej mojej godności, w razie W sami sobie będziecie biegać z bronią jak w ogóle taka będzie, bo aktualnie w sklepach nie ma amunicji 9mm, 7,62 mm i NATO, dostępność broni też jest słaba, nawet jak dziś by uchwalono prawo, że każdy może sobie kupić dowolną broń to i tak nikt jej nie kupi bo jej nie ma! Przez tyle lat wiele środowisk mówiło, że powinien być swobodny dostęp do broni to ich ludzie nie słuchali i wyśmiewali.

    • 36 18

    • Pojęcia nie masz a się wypowiadasz.

      • 1 0

    • (3)

      Broń w sklepach jest. Owszem, nie ma nietypowych, lepszych modeli, ale podstawowe ARy, "kałachy" i "dziewiątki" są. Dużo gorzej jest z tanią amunicją do nich. Droga jest. To niestety pokłosie przeniesienia do Chin produkcji, czego tylko się da. Od około roku Chiny "przygotowywały" Europę do wojny na Ukrainie. Wstrzymały eksport komponentów do produkcji prochu, spłonek.

      • 5 1

      • (2)

        Co zrobil pis w tej sprawie przez ostatnie 7 lat? Ktos odpowie?

        • 7 4

        • robili wszystko by utrudnic lub wrecz uniemozliwic dostep do broni bojac sie o swoje tylki bo przeciez tak nawywijali ze jeszcze brakowaloby tego zeby wkurzony kowalski zaczal do nich strzelac

          • 3 0

        • skłócił nas ze wszystkimi

          • 5 4

    • Jak masz takie podejście jak wpis to się nie dziwię. Poszedłeś raz coś było nie tak więc już jesteś ekspertem od tego jak jest w całej Polsce na każdej strzelnicy. Byłem może z 4-5 razy na strzelnicy i uważam, że nie mam wiedzy bo jak szedłem postrzelać to nie robić kurs. Mimo wszystko za każdym razem instruktor dokładnie objaśnił jak mam postępować z bronią by było bezpiecznie. Do tego w większości jak zaczęliśmy z kumplem komentować nasze strzały to instruktorzy w większości przypadków chętnie się włączali w rozmowę i tłumaczyli co jest powodem "błędów". Wystarczy być normalnym i zapytać. Jak przychodzi maruda i liczy na "nadprogramowe" szkolenie to się przeliczy.

      • 9 2

    • Byłeś raz.

      Nie podoba Ci się. Coś tam postrzelales. A instruktor co miał robić? Nauczyć cie wszystkiego? Zapłaciłeś za strzelanie a nie za naukę obsługi itp. Chcesz się uczyć to zrób pozwolenie i się nauczysz. To tak samo jak pójść na jump city a instruktor na pierwszych zajęciach (które Ci się nie podobają) nie nauczy cie salta.

      • 6 9

  • Nastroje bojowe w społeczeństwie można zmierzyć ilością podań o paszport (28)

    Ci od strzelnic pierwsi zwieją tylko się będzie kurzyło

    • 67 40

    • (14)

      Niezupełnie. Paszport to podstawa, ale broń też jest ważna, na wypadek gdyby ktoś mnie chciał zmuszać do walki o państwo PiS.
      Wybierzecie w następnych wyborach normalną, proeuropejską władzę, to możecie na mnie liczyć.

      • 10 15

      • Ty definitywnie nie jesteś Polakiem, a przodkiem tych co przyjechali do Polski w 1947 roku (4)

        • 9 6

        • potomkiem a nie przodkiem kolego, a tak to wszytko sie zgadza - to zwykły łach!

          • 0 0

        • (1)

          Muszę Cię zmartwić, bo korzenie mam rdzennie polskie, z domieszką krwi niemieckiej i węgierskiej. Więc nie imputuj mi bolszewickiego pochodzenia, gdyż takie raczej pasuje do pisowskiego plebsu.

          • 4 7

          • Brawo to Prostactwo i Smród z bolszewickim korzeniami !

            • 1 1

        • Kto rządzi od 1945r piSmaty ? Już pomijam po-piS .

          • 0 1

      • Edek, to jest państwo polskie, a dla was - ruskich, nie ma miejsca w Polsce! Won na Don! (3)

        • 10 4

        • polin to gdzie i czyje ? Kalkstein to nie tylko LadyBoy Balbine .

          • 0 1

        • (1)

          To nie jest państwo polskie tylko pisowskie co najwyżej. I Wam bliżej mentalnie do putinowskiej Rosji niż do Europy. A won to ja zrobię w najgorszym wypadku za Odrę. Albo za Ren, gdyż miły mi zachodni liberalizm zamiast wschodniego bałaganu.

          • 3 8

          • Czyli ty nie Polak, tylko Volksdeutsch!

            • 4 4

      • Ale o państwo PO lub SLD to już będziesz walczył? (2)

        To powalcz jeszcze o państwo Razem

        • 13 1

        • (1)

          Zdecydowanie tak. To nie są idealne partie, ale przynajmniej prozachodnie, zwolennicy liberalnej demokracji. A w takim właśnie wolnym, demokratycznym kraju chcę mieszkać.

          • 3 8

          • Edek weź Ty już się pakuj i jedź, nie potrzeba nam tu V kolumny

            • 6 3

      • My liczymy że taka swo...łocz jak ty i twoja rodzina wróci do Rosji (1)

        • 8 2

        • W Rosji to Ty będziesz, jak dalej będziesz kogoś kto śmie mieć inne poglądy od zwolenników partii Starego Dziada odstraszał od tego kraju. A wiać będę w razie czego na Zachód.

          • 4 5

    • Jak coś się dzieje nie-polacy od razu uciekają, Polacy się bronią (1)

      • 6 2

      • 17 września 1939r kwiatami witali stalinowskie dziadostwo .

        • 1 0

    • (1)

      Będą się przebijać z pistoletem do granicy

      • 5 4

      • A naczelne samolotem do usraele ?

        • 2 0

    • (5)

      Po co ta złośliwość? Mądra osoba chce być przygotowana na każdą ewentualność. Dla jednych to umiejętność obrony, a dla innych możliwość ucieczki.

      • 25 5

      • jeśli będziesz musiał posługiwać się bronią to znaczy, że już przegrałeś i pewnie niedługo zginiesz (1)

        strzelanie zostaw wyszkolonym jednostkom, naucz się lepiej technik przetrwania w trudnych sytuacjach

        • 1 6

        • Wstąp do kk itp bosych bezbożników .

          • 0 1

      • cywile z bronią wychodzą na wojnę

        chyba jako mięso armatnie

        • 1 3

      • A weź ty już teraz uciekaj z Polski! Będzie to korzyścią dla kraju

        • 7 4

      • co ci da umiejętność posługiwania się bronią, skoro nie masz broni

        nawet jeśli wyrobisz sobie pozwolenie to co najwyżej do celów sportowych

        • 2 9

    • Zgłosiłeś się już na ochotnika do WKU?

      • 1 2

    • Właśnie o to chodzi.

      Strzelasz w stopy i uciekasz pierwszy :D Jak w filmie Dyktator

      • 2 0

    • Mówisz na własnym przykładzie? xDDD

      • 16 12

  • Opinia wyróżniona

    Strzelnice to dobry interes. Każdy strzał sporo kosztuje. (13)

    Ale kilka oddanych strzałów nie oznacza umiejętności strzelania. Zwiększenie dostępności posiadania prywatnej broni nie ma sensu. To są g*wnie pozwolenia na pistolety. Pistolet na polu boju nie spełni zadania. Skuteczny jest do 30 metrów.
    Wszyscy poborowi, którzy z automatu przenoszeni są dzisiaj do rezerwy powinni zostać przeszkoleni z używania broni której używa WOT. Ale nie tylko ze strzelania. Powinni potrafić rozebrać karabin, wyczyścić i złożyć.

    • 48 8

    • (1)

      Teraz nie walczy się karabinami, są rakiety i czołgi, a nasze koszary garnizonowe we Wrzeszczu stały się eleganckimi hotelami i osiedlami . Z Łucka do Łodzi 200 km. Oby u nas wojny nie było

      • 2 4

      • a jednak się walczy się bo zadania człowieka z karabinem są zupełnie inne

        człowiek z karabinem i czołg to zadania potrzebne do zajęcia terenu i wprowadzenia swojej władzy i tych dwóch formacji nie da się oddzielić. Rakiety tylko bronią terenu, ale go nie zawłaszczają. Potrzebne są wzystkie wojskowe formacje ale z uwzględnieniem nowoczesnego pola walki. Natomiast żadne z nich nie zdeprecjonowało, zmieniły się tylko proporcje.

        • 2 0

    • Nie wiem ale się wypowiem (2)

      Nie wiesz co to znaczy hobby, ludzie mają w domach karabiny, którymi na zawodach zdejmują cele z kilometra, a ty tu o pistoletach... Pistole to broń osobista, która w wyposażeniu żołnierza zastąpiła szablę.

      • 13 0

      • Jak wyżej. (1)

        Pozwolenie sportowe w połączeniu z kolekcjonerskim pozwala na posiadanie 10+ sztuk broni.
        W tym broni długiej. Jak dodatkowo zrobisz kurs instruktorski to możesz mieć broń automatyczną (samoczynną - bez blokady trybu 'auto').

        Problemem w Polsce jest to, że na 100 mieszkańców przypada 1.4 broni - w np. Szwajcarii jest to ~50/100 ;]
        I nie gadajcie głupot, że 'nie dorośliśmy' do tego bo przed WW2 większość miała w domu broń.
        I nie gadajcie też głupot, że 'kowalski by strzelał do somsiadów' czy do rządu...
        Jak "kowalski" będzie chciał to zrobić to i tak kupi sobie broń na lewo... Skąd bandyci mają broń? na pozwolenie sobie wyrobili zarejestrowali? :D litości...

        Problemem jest to, że praworządny niekarany obywatel o nieposzlakowanej opinii nie może mieć broni do 'obrony osobistej' i trzeba kombinować z jakimiś pozwoleniami sportowymi...

        • 7 0

        • Dobrze ze nie ma łatwego dostępu do broni. Za dużo frustracji w narodzie. Ludzie biją się na ulicy bo jeden drugiemu drogę zajechał. co było jakby mieli broń w aucie. Bandyta jak będzie chciał to zdobędzie ale to nie znaczy że broń należy dawać każdemu kto się nawinie

          • 1 6

    • No widze że tyś jeden z tych co "nie znam się ale się wypowiem" (2)

      Pozwolenie sportowe i kolekcjonerskie sportowe pozwala również na posiadanie broni długie, samopowtarzalnej, w kalibrze do 12mm ;)

      • 8 0

      • Żeby dodatkowo... (1)

        Móc mieć broń 'samoczynną' (czyli automatyczną - nie mylić z 'samopowtarzalną') potrzebujesz dodatkowo zostać instruktorem, albo prowadzić działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży broni (z tego co pamiętam, do JDG wystarczy dodać pkwiu i zdobyć kilka papierków).

        • 1 0

        • Już sprawdziłem...

          Papierki załatwia się od ręki:
          -od psychiatry
          -od sądu zaświadczenie o niekaralności
          -21+ lat
          -średnie wykształcenie
          po powyższych:
          -od mswia koncesja na obrót specjalny do JDG

          Potem jedziesz do hurtowni i jak Cię stać kupujesz 100 kałaachów ;)

          • 2 0

    • (1)

      Właśnie w tym celu dokonano prowokacji do wzajemnej nienawiści w obecnej wojnie aby stwarzała ona zapotrzebowanie na kontrakty zbrojeniowe.Ci którzy na tym zyskują i zarabiają nie biorą udziału w konflikcie tylko nim sterują i podżegają do niego poprzez media które przejęli do swojej dyspozycji.To są ci którzy żyją i korzystają ze śmierci innych narodów.Polacy są bardzo chętni do roli "wynajętych chłopców do bicia".

      • 3 5

      • Wania przestań... rublami to sobie wiesz co podetrze możesz.

        • 3 1

    • 1. Prywatnie możesz też posiadać karabin
      2. Umiejętność strzelania z pistoletu przekłada się bezpośrednio na strzelanie z karabinu

      • 8 0

    • Dawno nie czytalem takich bzdur

      • 6 1

    • Zdjeliście już temat o strzelnicy na Kolibkach?

      • 2 1

  • Szkoda, że to takie kosztowne hobby... (37)

    • 41 6

    • bez przesady (35)

      broń krótką można kupić za 2 tyś., długą za niewiele więcej, co prawda repetier ale wystarczy do treningu. Jak kupisz taką która ma realną zdolność obrony, czyli np. jakiś AR-15 za 4 koła na naboje 5,56 NATO albo 0.223 Remington to na nabojach też nie zbankrutujesz. Jak chcesz taniej to coś bocznego zapłonu albo nawet wiatrówkę. Nie zbankrutujesz

      • 13 6

      • Na tych strzelnicach 10 wystrzałów kosztuje 60 zł (7)

        tak, to drogie hobby

        • 4 0

        • wynajem stanowiska na godzinę to 60 zł nawet na drogim DSTeam

          więc z własną bronią wychodzi bardzo tanio, a z ich no cóż...

          • 0 0

        • (3)

          Z własnej pewnie 1zł za strzał.

          • 1 0

          • Już nie, ale bywało (2)

            • 5 0

            • (1)

              Aaa, czyli myślisz o "kałachu". Ja myślałem o 9mm.

              • 0 0

              • No kałach jeszcze przed kretyńskim policyjnym zakazem

                sprzedaży amunicji "szczególnie niebezpiecznej" (jakby sportowa była szczególnie bezpieczna...) w wojskowych konserwach po 700 szt to i za 65 groszy był, ale to jakieś 8 lat temu. A dziewiątka S&B 85 - 90 groszy ale były też tańsze elaborka po 75gr. No niestety wszystko idzie w górę :(

                • 3 0

        • 30 minut zabawy i pęka ci 200 zł albo więcej (1)

          • 0 1

          • komercyjnie tak, w klubie dużo taniej

            • 1 0

      • (26)

        no tak, ludzie nie mają co robić tylko 4 koła na karabin wydać, naprawdę stać każdego, dolicz do tego cwaniaku kurs, pozwolenie na broń, przynależność do klubu i starty

        • 6 15

        • Karabin 4 koła? (4)

          W jednym kultowym filmie to kałach kosztował 100$. Co i tak stanowczo za drogo za kupę złomu.

          • 0 7

          • (2)

            tą kupę złomu trzeba wyprodukować, a ślusarka tania nie jest. Najtańszy AR15 jeszcze niedawno można było kupić za 3000zł, ale teraz wszystko podrożało a i kurs złotówki spadł więc karabinki podrożały. Taki sam teraz można kupić za 4000zł. To znaczy można było jakiś miesiąc temu.

            • 3 0

            • Taak ale dochodzi przeróbka (1)

              parę lat temu akms kosztował 1600,- ale przerobienie z full-auto na semi przez licencjonowanego rusznikarza podnosiło cenę o 1000,-. No i kosztowały tak po 2600,- A teraz to już jest wariactwo...

              • 3 2

              • a po co chcesz go przerabiać?

                ten ze sklepu nie strzela przecież ogniem ciągłym, z resztą takiego by ci nie sprzedali jeśli nie jesteś instruktorem

                • 1 0

          • legalna broń jest dosyć droga, najtańsze AK74 rumuńskie kosztują 2900 zł

            • 4 0

        • Koszt broni to jeszcze nic - jeśli nie chcesz, żeby tylko leżała w sejfie to majątek będziesz wydawał na naboje (9)

          • 4 0

          • (7)

            Mocno zależy od typu amunicji. Ogólnie racja. To nie jest najtańsze hobby.

            • 2 0

            • Myślisz, że nurkowanie (6)

              lub spadochroniarstwo jest tańsze?

              • 4 0

              • (3)

                Nie wiem. Lubię hobby takie, gdzie mogę spontanicznie się nim zająć, np. po pracy pojechać na strzelnicę, poćwiczyć na sucho w domu, a nie np. pół roku planować jakiś wyjazd. Z ciekawości. Jaki jest koszt jednego "zanurzenia" i gdzie można mając własny sprzęt? Zakładam, że sprzęt nie zużywa się znacząco.

                • 1 0

              • Popytaj w bazie nurkowej w Chmielnie (2)

                Mają mały drewniany labirynt pod wodą i przystanek autobusowy oczywiście z autobusem i dzwon kesonowy - w ogóle fajne miejsce.

                • 4 0

              • (1)

                Zapytałem, ponieważ podniosłeś ten temat i łudziłem się, że wiesz, o czym piszesz i ogólnie odpowiesz, rząd wielkości. Tylko tyle, by zaspokoić ciekawość. Gdyby to było tanie i proste, to powiedzmy 10-20 tys. mógłbym przeznaczyć na start.

                • 0 0

              • Jeżeli masz własny sprzęt

                to nurkujesz darmo. Więc pytanie trochę dziwne.

                • 0 0

              • myślę, że strzelanie z wiatrówki jest tańsze (1)

                i mniej upierdliwe

                • 3 0

              • Przede wszystkim, można to robić poza strzelnicą. Ja się bawię w piwnicy.

                • 1 0

          • zależy jakie

            teraz to wszystkiego brakuje i trudno dostać ale rok temu jak kupowałem naboje 9x19 to najtańsze były po 79 groszy za sztukę w detalu. Ja kupowałem po 1,3zł, ale brałem w hurcie z kumplami na spółę to wychodziło po 1,1zł. Możesz też kupić broń krótką lub długą na naboje .22LR i za sztukę wybulisz 60 groszy. To jak kupisz se nawet 1000 sztuk w hurcie i wystrzelasz w rok to masakry nie będzie

            • 4 0

        • (9)

          Paczaj pan jaki ze mnie cwaniak bo w wieku 40 lat wydałem parę tysi na karabin. Jasne, jak nie wiążesz końca z końcem to nie będziesz myślał o zbytkach. Ale mówimy tu o hobby, a to siłą rzeczy pojawia się jak cię stać na ten wydatek. Mimo wszystko to nie jest drogo bo tak jak ci napisałem, możesz sobie kupić wiatrówkę, albo coś bocznego zapłonu i to nie będzie drogie.

          • 17 4

          • (1)

            ale tonie ma być hobby tu chodzi o bezpieczeństwo

            • 0 0

            • jedno drugiego nie wyklucza więc czemu to nie miałoby być hobby?

              • 3 0

          • a ile wydałeś na naboje? (1)

            • 0 0

            • nie wiem, z 1500zł na rok

              • 2 0

          • Paczaj??? Lepiej spadaj. (1)

            • 1 7

            • a ty się po prostu bujaj

              • 3 0

          • (2)

            Porownujac z hobbystyczna gra w bierki jest to jednak drogie hobby.

            • 6 7

            • (1)

              W porównaniu z grą w bierki to wszystko jest drogie, tylko w takim razie po co żyć? Nawet se modelu nie skleisz... bo drogo.

              • 14 0

              • o rowerze nie wspomne

                • 6 0

        • Jedź na Ukrainę to dostaniesz za darmo

          I postrzelasz do ruskich

          • 14 3

    • coraz kosztowniejsze to prawda, ale zawsze mogłeś wpaść na taki pomysł 10 lat temu

      i dzisiaj nie narzekać ;) dla mnie to dobry sposób na spędzenie czasu z córą :)

      • 12 10

  • (20)

    To jednak broń w rękach obywateli, nacjonalizm i patriotyzm działają? Lewacy krzyczeli co innego.

    • 45 15

    • (11)

      Lewica to rak mózgu. Zandberg lubil sie uwieczniacz na tle sierpa i mlota. To ukryta opcja rosyjska

      • 24 11

      • (1)

        A kim jesteśmy jak nie lewicą w najczystszej postaci ? To lewica liczy na to to że coś dostanie , że ktoś da jej jakąś jałmużnę bo jej się należy . A jakim jak nie rządem lewicowym jest obecny rząd który rozdaje bezmyślnie wypracowane pieniądze zamiast je mądrze inwestować .Zamiast więc mędrkować poczytaj trochę o ruchu lewicowym .

        • 2 3

        • nie muszę, sam właśnie napisałeś jaka lewica jest głupia

          • 1 0

      • (7)

        Ciekawe, bo wg badań IQ jest skorelowane z lewicowymi poglądami. Dodatnio.

        • 10 21

        • (6)

          wg badań opinie 97% naukowców są skorelowane z ich sponsorami, ale to chyba żadne odkrycie. Milton Friedman czy Ludvig von Mises albo wielu innych wolnorynkowych, czyli dziś uważanych za prawicowych ekonomistów miało bardzo wysoki iloraz inteligencji. Natomiast pech (albo właśnie niski iloraz inteligencji) chce że wrażliwość lewicy skorelowana jest z totalnym zidioceniem w sprawach ekonomii. Co do Zandberga, to chyba on twierdził że trzeba oszczędzać na wojsku :D Normalnie wieszcz. Mąż stanu :D

          • 22 9

          • (5)

            Od kiedy celem współczesnej lewicy jest walka z wolnym rynkiem? Zandbergowi bliżej do komunizmu.

            • 9 5

            • (4)

              sam to napisałeś, komunista Zandberg właśnie walczy z wolnym rynkiem, a lewica zawsze z nim walczyła więc w sumie od wtedy... Jeśli ktoś nie ma poglądów gospodarczych to w ogóle nie ma poglądów.

              • 8 5

              • (3)

                Nie, lewica ma co najmniej kilkanaście odłamów, podobnie jak prawica. Mówisz o bardzo skrajnej lewicy i to takiej z ubiegłego wieku. W dzisiejszym świecie konsumpcjonizmu jakakolwiek walka z wolnym rynkiem nie ma najmniejszego sensu. Nie masz w ogóle pojęcia o systemach gospodarczych.

                • 3 10

              • to ty nie masz pojęcia. Pokaż mi lewicowca który nie domaga się etatyzmu w gospodarce. A to jest właśnie walka z wolnym rynkiem. Dlatego masz rację, to nie ma sensu. Zandberg nie dość że popiera zwiększony etatyzm, to jeszcze przywileje socjalne i progresję podatkową z kosmosu.

                • 3 0

              • (1)

                to po ca ta lewica jest? z kapitalizmem nie walczy, o prawa robotników nie walczy to o co walczy o lpg+?

                • 7 0

              • O władzę. Reszta to tylko środki prowadzące do celu.

                • 7 0

      • ale podpisać się pod tymi kalumniami już nie miałeś odwagi

        • 0 0

    • (7)

      Tak, nacjonalizm działa, szczególnie w Rosji xD Ale wy jesteście odklejeni.

      • 9 9

      • (4)

        tam nie ma nacjonalizmu tylko sowiecki imperializm, gdyby był nacjonalizm to czeczeni i kałmucy by nie walczyli w ich armii

        • 12 5

        • ale to najemnicy i szumowiny którzy walczą za kasę i im jest obojętne z kim i gdzie walczą byleby szmal leciał

          • 2 1

        • walczyliby, bo załatwiają ruskie interesy swoją krwią (2)

          jedno nie ma nic do drugiego

          • 3 6

          • (1)

            ależ właśnie ma bo tam jest cały czas homo sovieticus, tam nikt nikim nie gardzi w żaden sposób za odmienność z wyglądu czy pochodzenia tylko odmienność myślenia, jeśli nie chcesz odbudowy imperium sowieckiego, jednej partii i jednego wodza to jesteś wrogiem Rosji, w ich mniemaniu, to jest sowiecka zaraza o sowieckiej mentalności

            • 4 3

            • ale ja się odniosłem tylko do nacjonalizmu. Nawet w armii niemieckiej podczas II wojny służyli przymusowi poborowi z podbitych regionów, a trudno nazwać niemców inaczej niż nacjonalistami w tamtych czasach

              • 6 2

      • (1)

        Ukraiński nacjonalizm.

        • 3 6

        • pomyliły ci się czasy

          • 4 2

  • Jestem za obowiązkowym miesięcznym przeszkoleniem wojskowym (32)

    ...zarówno mężczyzn jak i kobiet. Postrzelać to można sobie z gumki w majtkach.

    • 68 15

    • (23)

      Ale po co?

      • 5 16

      • Żebyś wiedział gdzie twoje miejsce w godzinie W (22)

        Samo posiadanie broni i umiejętność strzelania nic ci nie da podczas działań wojenny. Chyba żee chcesz zostać szabrownikiem

        • 19 5

        • Akurat to, co dziś się dzieje na wschodzie (1)

          świadczy dobitnie, że umiejętność strzelania i doskonała znajomość terenu wystarczą.

          • 5 1

          • do obrony miast z pewnością

            do kontrataku z pewnością w ogóle nie. To już jest inna filozofia walki. Ale oczywiście, zgodzę się, nauka strzelania i kilka uniwersalnych sztuk broni robi różnicę. Nie da się zdobyć miasta w którym każdy ma broń, jeśli się go nie zburzy, tylko wtedy nie ma już miasta i cały wysiłek poszedł na marne. Dlatego szkolmy się.

            • 1 0

        • (19)

          Ale ja nie zamierzam brać udziału w żadnej wojnie. Chcesz się bawić w strzelanie i ginąć, to droga wolna.

          • 7 25

          • (6)

            Rozumiem , ze wolisz uciekać.
            Przy takim podejściu może w końcu nie być gdzie uciec.

            • 9 2

            • (5)

              Tak, żyje się tylko raz.

              • 3 7

              • (4)

                dlatego zwiejesz od wszystkiego co tu masz. To nie będzie życie tylko wegetacja. Zostawisz majątek, znajomych chyba że nikt cię nie lubi, nie masz rodziny i majątku. Wtedy faktycznie, co za różnica.

                • 4 1

              • (3)

                Jaki majatek? Nie trzymam kasy w skarpecie jak ty. Jak ktos ma glowe na karku to zabierze wszystko co wymieniles ze soba. W dobie globlizacji przeprowadzka za granice to nic takiego.

                • 0 4

              • (2)

                buhaha, kasę w skarpecie to akurat najłatwiej zabrać. Mówiłem o nieruchomościach, ale się nie domyśliłeś więc pewnie nie masz. Tych byś nie zdążył sprzedać jakby wybuchła wojna.

                • 3 1

              • (1)

                No nie mam, obecnie tylko frajerzy zarabiają na nieruchomościach. Kompletnie nieopłacalne.

                • 0 4

              • no ale u mamy jednak mieszkasz. To kiedy ona sprzeda to mieszkanie jak wybuchnie wojna? Bo może wypadałoby by już to zrobiła zanim będzie za późno :D

                • 3 0

          • (10)

            ale to nie od ciebie zależy czy będziesz brał w niej udział. Ty nie chcesz ale kto inny będzie chciał. Ci którzy nie chcą bronić swojego kraju, potem są zmuszeni bronić cudzego, z zastępami egzekutorów stojących na tyłach i wykonujących wyrok za dezercję.

            • 21 5

            • (9)

              Co xD Wy myślicie że wojny zaczynają się z dnia na dzień w dobie dzisiejszych technologii? Ci co chcieli uciec z Ukrainy mieli na to około miesiąca. Jak ktoś się nie zorientował w porę, to wtedy jest zmuszony zostać.

              • 6 15

              • jesteś głupszy niż myślałem (2)

                z godziny na godzinę nie pozbędziesz się majątku. Zanim to nastąpi i załatwisz papiery to będziesz w czarnej d**e. Wyjedziesz, a potem będzie cię ścigał komornik. A jak przeciągniesz to utkniesz w kilkudziesięcio kilometrowym korku. Na koniec państwo upomni się o ciebie i wraz z listem gończym wrócisz do kraju w kajdankach jeśli miałeś obowiązek służby.

                • 4 4

              • (1)

                Buhaha. To tak nie działa.

                • 2 4

              • to właśnie tak działa. Nie pozbędziesz się nieruchomości w 2 tygodnie.

                • 2 1

              • Tobie się wydaje że będziesz miał coś do powiedzenia, będziesz robił co ci każą g*wniarzu. (4)

                • 9 4

              • (3)

                Będę robił to, co mi się podoba, dziadygo. Jak chcesz być niewolnikiem to sobie bądź.

                • 3 11

              • (2)

                W razie W i uchylania się od powszechnego obowiązku obrony ojczyzny do pierdla cię zamkną i tyle z tego robienia co ci się podoba. Po tygodniu bez telefonu i internetu powiesisz się w celi na prześcieradle.

                • 13 6

              • (1)

                W razie "W" już mnie tu dawno nie będzie.

                • 4 8

              • W razie "W" wyślą za tobą list gończy i wrócisz tu w kajdankach jeśli masz zdolność do służby.

                • 5 5

              • Chcesz się ścigać z rakietami? ... gratuluję

                • 10 5

          • ha ha myślisz, że Cię ktoś o to zapyta? myślisz, że mieszkańcy charkowskich bloków albo przedmieść Mariupola chcieli "bawić się w wojnę" z sowietami?

            • 17 3

    • to się szkól, kto ci broni

      • 0 0

    • W przeszłości byłem czasami wzywany na ćwiczenia rezerwy na 2 dni czasami na tydzień . Pistoletu nie widziałem w czasie tych ćwiczeń ani razu ale wódki z kolegami wypiliśmy morze. Może dlatego morze bo to była jednostka MW

      • 3 0

    • twój głos został odnotowany

      • 0 0

    • (4)

      A ja jestem za skróceniem kolejek do biur paszportowych!

      • 5 5

      • (2)

        tym paszportem to się potem co najwyżej podetrzesz jak staniesz w kilkunasto kilometrowym korku. Z resztą po co ci paszport do stania w tym korku? Po europie możesz i bez niego, ale to nic nie zmienia.

        • 8 0

        • (1)

          Aj waj! Do Izraela trzeba!

          • 3 1

          • to już musisz mieć wizę, ale ona ci nie pomoże jeśli dostaniesz glejt z WKU

            • 1 0

      • ja też i jestem za darmową nielimitowaną kawą w pracy!

        • 7 0

  • (7)

    Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny.

    Dobrze, żeby ludzie byli zapoznani z obsługą broni, bo niedługo może być tu jak na Ukrainie.

    Jak jeszcze ma początku lutego rozmawiałem z Ukraińcami to się śmiali i pukali w głowę mówiąc - Jaka wojna?

    • 39 14

    • (6)

      O czym tym piszesz człowieku? Nie wiem z kim rozmawiałeś, ale Ukraina jest w stanie wojny od prawie 8 lat. Obecna wojna była zapowiadana od co najmniej miesiąca, wystarczyło śledzić media i komunikaty wywiadu USA. Nie, nie będzie u nas tak jak na Ukrainie z co najmniej kilkunastu powodów, przestańcie siać ferment.

      • 17 9

      • (4)

        nie kumasz, oni nie wierzyli że dojdzie do takiej eskalacji i otwartej wojny w całym kraju. A to że są w stanie wojny :D Cóż Japonia z Rosją też jest od ponad 70 lat :D Nie rozróżniasz konfliktu od otwartych działań?

        • 11 8

        • (3)

          Ale kto nie wierzył? Co to za i**otyczne porównanie? Wszystkie kraje dzwoniły do swoich obywateli na terenie Ukrainy, żeby jak najszybciej opuścili kraj. Stany nawet nie używały automatu, tylko dzwonił urzędnik. Jak ktoś się nie zorientował wtedy jak poważna jest sytuacja i słuchał odklejeńców typu Korwin, że "żadnej wojny nie będzie", to jego problem.

          • 11 6

          • (2)

            ukraińcy nie wierzyli, przecież ci napisałem. Dzwonili do swoich obywateli 2 tygodnie przed konfliktem. Rok temu przeciętny człowiek nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia choć ono już istniało. Tak samo politycy nic z tym nie robili. Są nawet książki na ten temat sprzed ponad 2 lat. Ale tego przeciętny obywatel nie czyta.

            • 4 3

            • To wyjatkowo niezorientowani Ukraińcy (1)

              Bo nawet tutejsze Juleczki z Ukrainy na tiktoku się cieszyły, że sa tu, a nie tam, bo wojna idzie.

              • 0 2

              • nawet zatrzymany zegar dwa razy dziennie wskazuje poprawną godzinę

                one jej uniknęły, na ich szczęście, z ich własnej niewiedzy a nie ze zorientowania w sprawach geopolitycznych

                • 1 0

      • To sa ukraińscy propagandysci.

        • 6 9

  • Niestety,ale

    musimy umieć używać broni. To wszystko ogarnie nasz kraj co widać gołym okiem. Nie ma sensu się łudzić ...

    • 2 2

  • Otrzymanie pozwolenia na broń w Polsce jest tak samo prawdopodobne jak wygranie w Totka:) (28)

    Ostatni art na łamach trójmiasta pokazał jak wygląda proporcja :)
    Ale spoko.... my Polacy jak zwykle mądrzy po szkodzie:) Przyjdzie ruski to zacznie sie panika że nie dość że nieliczni potrafią strzelać to jesteśmy bezbronni. A wystarczyło kiedyś jak to mówią " tępi Amerykanie" zapisać w konstytucji możliwość posiadania broni w domu. Ale u nas to więcej praw do ataku ma bandzior wchodzący do mojego domu niż ja możliwości obrony w swoim gnieździe :) A nóż przekrocze obronę konieczną szarpiąc się z uzbrojonym złodziejem i kłopoty gotowe:)

    • 46 28

    • (8)

      "Tępi Amerykanie" mają mnóstwo przestępczości i masowe morderstwa w zwiazku z bronia w domu. Wiem, masz to w dudzie. Zboczku rekompensujący sobie pistolecikiem wiadomo co :)

      • 12 23

      • Tak mówią w RT? Albo w zwiazda TV?

        • 0 1

      • tępi szwajcarzy i inne narody spośród których my jesteśmy najbardziej rozbrojeni (3)

        kompensował to byś sobie ty skoro już o tym pomyślałeś ale nie robisz tego tylko dlatego bo masz mentalność kołchoźnika i faszysty który wierzy że państwo za niego wszystko rozwiąże. W myśl motta faszystów "Wszystko w Państwie, nic poza Państwem, nic przeciw Państwu"

        • 17 5

        • Mięso armatnie (2)

          Nam potrzebna jest wyszkolona, zawodowa, wyposażona w sprzęt armia, a nie, dziesiątki osób z kałachami, sztucerami i pistoletami.
          jakie są sukcesy takiego wojska to popatrz na wojsko rosyjskie.

          • 0 6

          • takie są sukcesy że popatrz sobie na afgańczyków, bez szkoły, często niepiśmiennych którzy pognali ruskich a nawet armią nie byli. Do miasta natomiast wystarczą właśnie tacy zwykli ludzie. Nie muszą mieć obycia wojskowego, ale jeżeli każdy w domu ma broń to takiego miasta się nie da zdobyć. Chyba że się je zburzy. Jasne że armia zawodowa jest skuteczniejsza, ale takiej nie da się utrzymywać w dużej ilości więc fajnie jakby każdy potrafił choć trochę się obronić. Nie mówimy tu o formowaniu natarcia tylko partyzantce miejskiej.

            • 3 0

          • Popatrz też na "patrole cywilne" w miastach na Ukrainie. Tu nie trzeba żadnych umiejętności, a liczy się jedynie obecność. Szkoda do tego kierować dobrze wyszkolonych żołnierzy.

            • 7 0

      • (2)

        Amerykanie nie mają problemu z bronią, tylko z pewnymi częściami populacji.
        Możesz sobie wmawiać że jest inaczej, ale wystarczy trzeźwe spojrzenie na statystyki.

        • 14 1

        • (1)

          aby jezdzic samochodem trzeba prawa jazdy, ale aby uzywac narzedzia do zabijania to amerykanin idzie do tesco

          • 1 7

          • Do kupienia samochodu nie jest potrzebne prawo jazdy. Tak samo można kupić nóż, siekierę, łuk.

            • 7 0

    • nie lękaj się pseudo patrioto, frustracie z konfederacji

      • 0 2

    • Widać, że nigdy nawet nie spróbowałeś go zdobyć..

      • 0 0

    • Jak jesteś rozgarnięty, zdrowy na umyśle i posiądziesz podstawową wiedzę z zakresu ustawy o broni i amunicji (3)

      To bez problemu otrzymasz pozwolenie na posiadanie broni myśliwskiej lub sportowej. Zdecydowanie wystarczy. Jak będziesz potrzebował broni bojowej to wstąpisz do wojska i ją otrzymasz, nawet dostaniesz lepsze egzemplarze, ponieważ będziesz miał już większe doświadczenie i obycie z bronią ...

      • 2 3

      • bzdura, na broń bojową nigdy nie dostaniesz pozwolenia bo wg prawa nigdy jej nie będziesz potrzebował (2)

        co więcej, żołnierze, nawet oficerowie którzy nie mają pozwolenia na broń nie dostaną go w trybie uproszczonym nawet jeśli służą już 20 lat. To jest zupełnie inna droga postępowania.

        • 3 2

        • Sorki ale czym różni się mój Glock od Glocka bojowego? (1)

          Niczym. A kałach czy AR tylko nie ma trybu ognia ciągłego ale akurat każdy strzelec wie, że ogień ciągły jest do bani. Kiepski strzelec puści serię i trafi 2 strzałami cel wywalając 30 nabojów w 4 sekundy (pozostałe pójdą w lewo i do góry), dobry strzelec zlikwiduje ten sam cel 2 strzałami i zostaje mu 28 naboi na kolejne cele.

          • 4 3

          • pisałeś o wstępowaniu do armii po to by dostać broń bojową ale pozwolenia na nią nie dostaniesz

            więc nie ma znaczenia czym się różni twój glock i to że ogień ciągły jest mniej celny. Ogień ciągły potrzebny jest w warunkach bojowych.

            • 2 1

    • Nie wiem ja dostałem pozwolenie bez jakiegokolwiek problemu więc jak ty nie dostałeś to znaczy że coś jest z tobą nie tak

      • 0 0

    • zabawne, że w tego typu tematach wypowiadają się osoby, które nie mają o nich zielonego pojęcia (9)

      mam pozwolenie, jego zrobienie jest banalnie proste, aczkolwiek zajmuje trochę czasu, no i nie jest to koszt 2 piw z biedronki. Jedyne, na czym można się w teorii potknąć, to oblanie testów psychologicznych lub egzaminu z celności strzelania. Rozumiem, że według ciebie osoba, która oblałaby któryś z tych etapów, powinna mieć szansę na pozwolenie na broń?

      • 13 6

      • (8)

        jeśli wiesz jak działa świat i jesteś w miarę ogarnięty to nawet jak jesteś totalnym psycholem nie zawalisz testów psychologicznych. Natomiast sam wiesz że pozwolenie jest obarczone restrykcjami. Pozwolenie na obronę jest niezwykle trudne do zdobycia i nie dadzą ci go nawet jak zdasz te testy bo musisz mieć powód i to o to głównie chodzi. Że istnieje jakiś durny cenzus. Wobec tego robisz pozwolenie sportowe lub kolekcjonerskie. A na sportowym musisz brać udział w zawodach. Nie to że możesz. Musisz. Niby nic wielkiego, ale istnieje pewien cenzus nawet mimo że jesteś normalnym obywatelem

        • 11 4

        • Te zawody to akurat świetna sprawa (1)

          Przynajmniej ludzie doskonalą bezpieczną obsługę broni i ćwiczą trafianie do celu (bo strzelać to każdy potrafi tylko z trafianiem gorzej)

          • 4 0

          • nikt nie twierdzi że nie są fajne i przydatne

            kłopot jest raczej z traktowaniem obywatela jak dziecka. Jeśli jest w pełni władz umysłowych i niekarany za przestępstwa przeciwko życiu lub zdrowiu oraz może sobie na powszechnych wyborach wybrać tego kto nim będzie rządził to czemu temu komuś ma się tłumaczyć z tego po co mu broń?

            • 4 0

        • A co musisz na kolekcjonerkę? (3)

          Nic, tylko zapłacić 60,-/rok za przynależność do stowarzyszenia.

          • 3 3

          • ale załadowanej nosić już nie możesz

            tymczasem czarnoprochowca bez niczyjego pozwolenia i bez kontroli owszem. Tylko dowód musisz pokazać przy zakupie. Czym to się różni? Po co to komplikować? Tym bardziej że czarnoprochowiec jest mniej bezpieczny dla samego strzelca chociażby. Ale oni chcą powód. A po co im ten powód, dla którego musisz się tłumaczyć jak dziecko?

            • 4 1

          • (1)

            Tylko 10zł.

            • 2 0

            • Ooo, nawet.

              • 2 0

        • Co to jest pozwolenie na obronę ? (1)

          • 3 4

          • pozwolenie na broń do ochrony osobistej

            • 8 1

    • No no brakuje nam Hameryki

      Jeszcze frustrat w aucie wyciągnie giwerę

      • 0 5

    • Otrzymanie pozwolenia w Polsce wymaga mniej więcej tyle samo samozaparcia, co uzyskanie prawa jazdy. Wystarczy chcieć, a nie jojczeć w internecie, że w Biedronce nie można kupić Glocka i wiadra nabojów. Informacje jak łatwo znaleźć, polecam chociażby stronę organizacji z południa Polski braterstwo.... Pozdrawiam w przerwie w ćwiczeniu ładowania strzelby.

      • 10 5

  • Społeczeństwo rozbrojone jest bezbronne !!!!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Skywayrun Gdańsk Airport 2024 (8 opinii)

(8 opinii)
109 zł
bieg

Biegowe Grand Prix Dzielnic Gdańska 2024

30 - 50 zł
festyn, bieg

Harpuś - z mapą do Koleczkowa!

25 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka, impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane